Roth Audio Oli 4

[Fr@ntz]

Post został wypromowany jako artykuł

[roarius]

brakuje mi tutaj odniesień do jakichkolwiek innych modeli w tej półce cenowej - właściwie to nie wiadomo, jak wypadają te kolumny na tle konkurencji z podobnej półki cenowej. bo to, że w tej kwocie nie da się kupić audiofilskiego sprzętu to wie chyba każdy i nie trzeba było pisać tej recenzji...

[Fr@ntz]

W cenie zbliżonej do Rothów mam Aktimaty Mini, przy których spędzam po parę godzin dziennie. Jednak wolałbym nie porównywać dużych kolumn podłogowych z nabiurkowymi maluchami. Regi RS1 pomimo podobnej ceny to też nie ta waga a i firma pewnie zbyt audiofilska ;-)

[roarius]

W tej cenie na rynku jest mnóstwo popularnych kolumn podłogowych - KEF C5, JBL e80, Mission M34, Monitor M4. jest z czym porównywać...

Edytowane 7 Lutego 2011 przez roarius

[bdz]

Generalnie, jak dla mnie, ta recenzja nic nie mówi. Żadnego porównania, żadnych odniesień. Wyczekuję recenzji szczęśliwców, do których, głośniki trafią. Spodziewałem się większego zaangażowania w test, mimo iż to pozycja tylko do 2000 zł.

[jozwa maryn]

Dla mnie z tej recenzji wynika sporo. Dali 104, uważane kiedyś za entry level do prawdziwego słuchania muzyki, w latach 90 kosztowały bodaj 1400 zł, co daje na dziś cenę i tak wyższą niż te Rothy. Z drugiej strony, Roth na oko sądząc robi w Chinach, wiec można uznać, ze ich wartość w rzeczywistości powinna być nieco wyższa, niż cena sugeruje. Ale czy to prawda? Tam były tanie głośniki, ale pochodzące z Danii, te pochodzą nie wiadomo skąd. Dali 104 miały potencjał konstrukcyjny, który pozwolił pewnej angielskiej firmie sprzedawać ich wersję rozwojową za cenę 10x wyższą od oryginału. Czy Rothy ktoś potraktuje podobnie?

[grono]

jozwa maryn wszystko się zgadza... tylko czasy są inne... lata 90 nie powrócą. Teraz mamy czasy ekonomii i księgowych - i w tańszych czy średnich konstrukcjach projektowanie zaczyna się od ceny, a nie od założeń jakościowych użytych materiałów.

 

PS. Co do recenzji to widać że autor ma większe wymagania co do testowanych konstrukcji, wiec potraktował cały test po macoszemu. To że tanie kolumny nie zagrają audiofilko to każdy wie (chyba że ktoś mając sporą wiedzę zrobi je sobie sam). Tak jak kolega wspomniał brakuje tutaj porównania do innych konstrukcji w podobnym przedziale cenowym.

[bdz]

Wynika sporo? Generalnie tą recenzję można by podpiąć jako skrypt do prawie wszystkich kolumn do 2k zł. Tylko zmienić niuanse dotyczące wyglądu. Rozumiem, że kolega stara się w jakiś sposób wesprzeć znajomego moderatora, mimo marnej recenzji, nie uwzględniającej, jak to też dobrze zauważył jozwa maryn, żadnych porównań. Jedyne wolne słuchanie i opinia wyrażona na bazie doświadczeń, rzekomych, a nie bezpośredniego porównania. Jak już wspomniałem, bardzo lekkoduszne podejście do tematu. Szkoda.

[Fr@ntz]

bdz - cieszę się, że obudziłem w Tobie lokalny patriotyzm i to, że stajesz w obronie produktów pobliskiego dystrybutora. Testowane kolumny starałem się scharakteryzować w sposób jak najbardziej obiektywny i jeśli spodziewałeś się laurki pełnej zachwytów to przepraszam.

[Frank]

Zadziwiająca rozbieżność:

http://audio.com.pl/testy/roth-audio-oli4:1

To nie do uwierzenia,czyżby Kisiel tak inaczej słyszał?

[bdz]

bdz - cieszę się, że obudziłem w Tobie lokalny patriotyzm i to, że stajesz w obronie produktów pobliskiego dystrybutora. Testowane kolumny starałem się scharakteryzować w sposób jak najbardziej obiektywny i jeśli spodziewałeś się laurki pełnej zachwytów to przepraszam.

 

Nie spodziewałem się żadnej laurki, jak i również rewelacyjnej opinii. Tylko, ja osobiście, jak już się za coś biorę to staram się to zrobić rzetelnie i profesjonalnie, wręcz "by the book", w tej recenzji zdecydowanie tego zabrakło, co powinieneś bez problemu sam zauważyć :)

[zyzio]

Zadziwiająca rozbieżność:

http://audio.com.pl/testy/roth-audio-oli4:1

To nie do uwierzenia,czyżby Kisiel tak inaczej słyszał?

Podobnie było z DAC-iem Styleaudio, Niemcy pieją, tu wieszają psy.... też dochodził brak odniesień do podobnych produktów......recenzje to zło ludziska, a kształtują ceny i popyt na dany produkt....sami weryfikujcie....bo wyprowadzają w pole nie raz....system, dany dzień, preferencje - wszystko ma znaczenie...jeden słyszy tak, drugi siak, trzeci to by w ogóle chciał by przy muzyce spać...czwarty by skakać i rozpier...pokój :D - to wszystko sprawia, że recenzje są tak różne....jeszcze dochodzą bardziej i mniej zaufani dystrybutorzy i witamy w piekiełku rynku audio :D

W skrócie: na pohybel branży ! :D

Edytowane 14 Lutego 2011 przez zyzio

[Frank]

Zyzio

Temu też zareagowałem.

Rafko/RMS mieści się niedaleko,więc ruszę swoje cztery litery i odsłucham zestaw będący głównym tematem tegoż wątku. Zdam relację za chwil parę.

Tanie firmy potrafią niekiedy zaskoczyć ------------------ patrz Koda.

Ale potrafią również zaskoczyć bardzo zaawansowani audiofile nie potrafiący rozróżnić altówki od skrzypiec,czy też sopranu od altu.

Jak dodać do tego "regionalizmy"?

W Białymstoku ktoś śmie kręcić w audio.

Wniosek nasuwa się sam !!!!!!!!!!