Lodówka a sprawa jakości zasilania

[Gość rochu]

Na forum dużo się pisze o sposobach zasilania sprzętu audio, o kondycjonowaniu prądu dla tego sprzętu, listwach zasilających, kablach, etc etc. Kwestia ta ma swoich wyznawców jak i zaprzysięgłych wrogów.

Mniejsza o to.

 

Proponuję przyjrzeć się tematowi od drugiej strony.

W każdym domu jest wiele urządzeń mogących potencjalnie degradować prąd dostarczany do sprzętu audio jak np. żarówki energooszczędne, komputery, lodówki, zasilacze impulsowe, etc, etc.

Jednym z polecanych sposobów walki z takimi zagrożeniami jest poprowadzenie osobnej linii zasilającej sprzęt audio.

 

Zastanawiam się jednak czy są jakieś inne sposoby przeciwdziałaniu opisanym wyżej zagrożeniom.

Czy na przykład zwykła listwa komputerowa zapobiega w jakimś stopniu zakłóceniom generowanym przez komputer czy może np użyć w tej sytuacji rozwiązania z transformatorem separującym?

Czy zaniechanie z korzystania z sieci wifi w domu może wpłynąć słyszalnie na działanie sprzętu audio?

Czy stosować jakieś filtry na zasilanie lodówki czy też pompy ciepłej wody w piecu CO?

A może zrezygnować z żarówek energooszczędnych i powrócić do żarówek konwencjonalnych?

 

Ciekaw jestem Waszego zdania w tym zakresie.

[mlb]

Żarówki energooszczędne (świetlówki) śmiecą niestety. Lepiej stosować LEDy ewentualnie tradycyjne żarówki.

 

A swoją drogą filtry są jak najbardziej wskazane - ale przy urządzeniach generujących więcej śmieci - typu TV plazmowe, kuchenki mikrofalowe, komputery stacjonarne itp. Pompy CO są indykcyjne o ile mi wiadomo, więc nie generują zakłóceń. Stosowanie filtrów sieciowych bezpośrednio przed urządzeniami audio często przynosi skutek odwrotny do zamierzonego.

[grynio]

Potwierdzam spostrzeżenia Melba.Plazma sieje i to nieźle słychać na LP.

Filtry trzeba stosować na odbiornikach generujących zakłócenia, zwłaszcza w sieci "miękkiej" (o dużej impedancji)taką jak mamy w domu,przykład z życia:

Kolega dostał zlecenie na montaż falownika do układu wentylacji małej reżyserki dźwięku i po odpaleniu klapa - gwizdy i zakłócenia w głośnikach.

Przedostawało się to cholerstwo po zasilaniu z tego samego pionu.Pomogło zainstalowanie dodatkowych filtrów na zasilaniu falownika.

Nowoczesne energooszczędne (klasy A) pompy CO i CWU to silniki synchroniczne zasilane z falowników więc w nowoczesnym domu jest tego trochę.

Dlatego doświadczenia Elbląga z PS Audio są jak najbardziej wiarygodne.

[Gość rochu]

Coś w tym jest.

Stosuję listwy zasilające z filtracją do przyłączenia lodówki, komputera, routerów, pieca CO i TV.

Nie mniej zastanawiam się czy np komputera nie podłączyć przez trafo separujące.

[nutka]

Trzeba jeszcze pamiętać, że instalacja elektryczna 3 fazowa pozwala na zmniejszenie zakłóceń (np. poprzez zasilanie urządzeń generujących zakłócenia z innej fazy niż sprzęt). W przypadku instalacji 1 fazowych pozostaje tylko instalacja filtrów przy odbiornikach generujących śmieci.

Co do urządzeń WIFI, nie ma to znaczenia. W przestrzeni jest tyle fal radiowych, anten GSM, zakłóceń od sąsiadów (też mają np. WIFI), że szkoda zachodu. Ale zasilacze do tych urządzeń (rutery, switch'e, telefony komórkowe itd) są lepsze transformatorowe (są cięższe), nie z przetwornicami, bo te znowu generują śmieci. Ewentualnie należy wpinać te zasilacze w listwy z filtrami, a nie wprost do gniazdka.

[profundis]

Wniosek z rozważań jest taki, iż pożyteczniejsze dla dźwięku jest wpinanie w listwy filtrujące urządzeń śmiecących typu lodówka, komputer etc. Do czego zatem podpiąć nasz sprzęt grający?

[Imacman]

Transformatory separacyjne o dużych mocach są bardzo drogie i dochodzą dodatkowe straty mocy w trafo - rozwiązanie mało ekonomiczne.

[ganzz_gut]

Trzeba jeszcze pamiętać, że instalacja elektryczna 3 fazowa pozwala na zmniejszenie zakłóceń (np. poprzez zasilanie urządzeń generujących zakłócenia z innej fazy niż sprzęt). W przypadku instalacji 1 fazowych pozostaje tylko instalacja filtrów przy odbiornikach generujących śmieci.

 

Właśnie - większość współczesnych mieszkań ma instalacje 3fazowe, warto więc sprawdzić w co są wpięte urządzenia a w co sprzęt. Na ogół kuchnia ma oddzielną fazę, tylko kuchenki dużej mocy podłączone są na trzy (no ale one działają okresowo). Najczęściej zakłócenia będą iść z komputera i telewizora, które są podłączone do tych samej linii i co za tym idzie fazy - pewnie warto je wpiąć w listwy, zwłaszcza, że te w telewizorze wydajnie poprawiają obraz.

 

Ale... z drugiej strony - jak chcemy posłuchać muzyki to najlepiej komputer i telewizor wyłączyć, i wtedy już nic nie 'bruździ' w prądzie :)

[Wierza34]

To wiadomo,że w sieci elektrycznej są różne śmieci.

 

A jeśli przyłącze domu mam trójfazowe i poprosiłbym elektryka o wyprowadzenie dodatkowej lini elektrycznej tylko do do zasilania sprzętu.

Myślałem o wyprowadzeniu takiej lini bezpośrednio z tablicy rozdzielczej, albo bezspośrednio z przyłącza domu.

 

-Czy wtedy miałbym szanse, że te śmieci z tej pierwszej ogólnej lini domowej nie przejdą mi na taką odzielną linię tylko do sprzętu?

 

bo z tego co mi wiadomo to już z elektrowni wychodzi "zły" prąd,który nie trzyma żądanych parametrów.

[cir]

powtarzanie ciagle tego samego o niczym jest nudne

moze warto zafundowac sobie wpierw tygodniowy monitoring zasilania w domu i przestac gdybac co tam jeszcze szkodzi- cena ok 1kzł

tak sie robi w przemysle -normalna procedura gdy pracuja maszyny ktore sieja naokoło

[mamel]

"Proponuję skupić się na praktycznych rozwiązaniach."

mały generator Tesli, audio zasilamy z pominięciem AC i po temacie

[jarkog]

Lodówka może słyszalnie "degradować" dźwięk na dwa sposoby. Akustycznie, jak moja, tak że ją słychać nawet jak się drzwi od kuchni zamknie :). Elektrycznie w momentach załączania/wyłączania się, powodując często nawet głośny trzask w głośnikach. Ale ważne też są zasilacze w naszym audio. Ta sama lodówka była głośno słyszalna gdy miałem Amplifona a zupełnie jej nie słychać podczas załączania/wyłączania teraz przy Primalunie ONE. Tak więc z jednym sobie poradziłem przez przypadek zmieniając sprzęt a z drugim (na razie tymczasowo) wygłuszeniem akustycznym. Podobnie (akustycznie)hałasuje dysk w cyfrowym tunerze TV. Tu tylko power off tunera pomaga.

[marekzawa]

Lodówka może słyszalnie "degradować" dźwięk na dwa sposoby. Akustycznie, jak moja, tak że ją słychać nawet jak się drzwi od kuchni zamknie :). Elektrycznie w momentach załączania/wyłączania się, powodując często nawet głośny trzask w głośnikach. Ale ważne też są zasilacze w naszym audio. Ta sama lodówka była głośno słyszalna gdy miałem Amplifona a zupełnie jej nie słychać podczas załączania/wyłączania teraz przy Primalunie ONE. Tak więc z jednym sobie poradziłem przez przypadek zmieniając sprzęt a z drugim (na razie tymczasowo) wygłuszeniem akustycznym. Podobnie (akustycznie)hałasuje dysk w cyfrowym tunerze TV. Tu tylko power off tunera pomaga.

 

Jeśli słyszysz trzaski z lodówki w głośnikach to znaczy że wymaga ona naprawy. Iskrzy przekaźnik rozruchowy sprężarki /wypalone styki/. Wymiana prosta i tania.

Na lampie będzie słychać to iskrzenie a na tranzystorze nie.

[jarkog]

Jeśli słyszysz trzaski z lodówki w głośnikach to znaczy że wymaga ona naprawy. Iskrzy przekaźnik rozruchowy sprężarki /wypalone styki/. Wymiana prosta i tania.

Na lampie będzie słychać to iskrzenie a na tranzystorze nie.

O ile z pierwszą częścią się zgadzam, to z drugą już niekoniecznie :).

I tu nie jest problem bo i tak jest przewidziana do wymiany na nowszy i większy model. Ale wszystko ma swoją kolej.

Jeżeli natomiast chodzi o tranzystor i lampę to obecna lampa jest niewrażliwa na te trzaski. Inaczej było wcześniejszą lampą. A mam jeszcze dwa wiekowe tranzystory. I na nich niestety też słychać te iskrzące styki. Wypalone styki to jedno (po wielu latach pracy to można zrozumieć). Ale i nadal pozostaje kwestia dobrych zasilaczy. Ewentualnie zastosowania kondycjonera jeżeli te nie radzą sobie. Bo taką lodówkę może mieć przecież i sąsiad :).

[marekzawa]

O ile z pierwszą częścią się zgadzam, to z drugą już niekoniecznie :).

I tu nie jest problem bo i tak jest przewidziana do wymiany na nowszy i większy model. Ale wszystko ma swoją kolej.

Jeżeli natomiast chodzi o tranzystor i lampę to obecna lampa jest niewrażliwa na te trzaski. Inaczej było wcześniejszą lampą. A mam jeszcze dwa wiekowe tranzystory. I na nich niestety też słychać te iskrzące styki. Wypalone styki to jedno (po wielu latach pracy to można zrozumieć). Ale i nadal pozostaje kwestia dobrych zasilaczy. Ewentualnie zastosowania kondycjonera jeżeli te nie radzą sobie. Bo taką lodówkę może mieć przecież i sąsiad :).

 

Na wiekowych / czyli starych/ tranzystorach słychać ponieważ ich zasilacze dawno utraciły pierwotne właściwości filtracyjne.

Niestety czas działa niekorzystnie na nasze zabawki.

[nowy40]

Panowie.

Proponuję skupić się na praktycznych rozwiązaniach.

Rozważania o liniach energetycznych można prowadzić w osobnym wątku.

Rochu, masz taką fajową chałpkę , pociągnij sobie linię dedykowaną [o rozsądnym przekroju] od licznika daj odpowiedni bezpiecznik i finał.Pozdrówka z zasypanego Myszkowa, Zbyszek

[bravo32]

Zastanawiam się jednak czy są jakieś inne sposoby przeciwdziałaniu opisanym wyżej zagrożeniom.

Czy na przykład zwykła listwa komputerowa zapobiega w jakimś stopniu zakłóceniom generowanym przez komputer czy może np użyć w tej sytuacji rozwiązania z transformatorem separującym?

 

O ile posiada filtr bo nie wszystkie takowy posiadają. Trzeba jednak pamiętać że wszystkie filtry tłumią w określonym zakresie i o określone wartości.

 

Czy zaniechanie z korzystania z sieci wifi w domu może wpłynąć słyszalnie na działanie sprzętu audio?

 

To nie ma znaczenia.

 

Czy stosować jakieś filtry na zasilanie lodówki czy też pompy ciepłej wody w piecu CO?

 

Wszystkie te urządzenia powinny posiadać wbudowaną sprawną filtrację i same w sobie być sprawne.

 

A może zrezygnować z żarówek energooszczędnych i powrócić do żarówek konwencjonalnych?

 

Chyba jedynym przypadkiem wpływu na zakłócenia ze świetlówek kompaktowych jest radio i to też wyjątki.

 

 

Ogólnie proponowałbym aby nikt nie histeryzował. Należy zacząć od prostego testu. Włączamy wzmacniacz i źródło. Ściszamy maksymalnie źródło (lub wrzucamy płytkę z poziomem -90dB to może być muzyka lub cokolwiek stałego) i podkręcamy wzmacniacz w okolice maksymalnego wzmocnienia tak aby było słuchać bardzo delikatnie muzykę czy sygnał przy okazji ściszamy jeszcze bardziej źródło. A następnie włączamy i wyłączamy po kolei wszystkie urządzenia elektryczne które nas niepokoją najlepiej z pomocą drugiej osoby.

 

Wszelkie zakłócenia będą bardzo łatwo słyszalne. Jeśli nie usłyszymy żadnych zmian w kolumnach to o ile w ogóle istnieją zakłócenia to są po prostu poza poziomem percepcji.

[jar1]

Ja stwierdziłem kedyś ewidentny wpływ niekorzystnego działania suszarki do włosów mojej małżonki.

Jak tylko ją włączała, trafa w moim alefie zaczynały "warczeć".

Spowodowało to zakup nowej suszarki - już bez tych problemów. :)

[absinthe3]

Dla niedowiarków: przegnajcie na 2h rodzinę i wypnijcie z gniazdek WSZYSTKIE (także żarówki wykręcić) urządzenia poza audio. Jak dalej będziecie się upierać, to nawet laryngolog nie pomoże. Koncepcji "autosugestii" nawet najlepszy psychiatra też nie obali.

[ganzz_gut]

Dla niedowiarków: przegnajcie na 2h rodzinę i wypnijcie z gniazdek WSZYSTKIE (także żarówki wykręcić) urządzenia poza audio. Jak dalej będziecie się upierać, to nawet laryngolog nie pomoże. Koncepcji "autosugestii" nawet najlepszy psychiatra też nie obali.

 

Ale jakie zakłócenia generuje wkręcona ale wyłączona żarówka?

[jar1]

Akurat zwykła żarówka, daje pozytywne efekty na prund bo dobrze tumi.

[marekzawa]

Akurat zwykła żarówka, daje pozytywne efekty na prund bo dobrze tumi.

 

Pozwolę się nie zgodzić.

Żarówka emituje światło, czyli bombarduje fotonami sprzęt audio.

Takie bombardowanie fotonowe niekorzystnie wpływa na jakość dźwięku - degradacja przez mikro wibracje.

Dlatego słucham po ciemku :)

 

ps. Nie piszcie że uderzenia fotonów nie słychać. Ja słysze !!!

[palton]

TEMAT WYCZYSZCZONY, A WPISY NIE NA TEMAT PRZENIESIONE TU :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

KAŻDY WPIS NIE NA TEMAT LUB ZŁOŚLIWY, BĘDZIE PRZENOSZONY LUB USUWANY. JEGO AUTOR NIECH SIĘ LICZY Z KONSEKWENCJAMI.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mlb]

Na wiekowych / czyli starych/ tranzystorach słychać ponieważ ich zasilacze dawno utraciły pierwotne właściwości filtracyjne.

 

To jest dla mnie, że tak oględnie powiem, pewna nowość. Czy możesz to rozwinąć?

 

Co konkretnie utraciło swoje zdolności filtrujące??

[jar1]

A dlaczego w zapale zamiatania moitłą wycięto mój wpis o wpływie suszarki do włosów na pracę traf we wzmacniaczu. To moje prawdziwe i realne doświadczenie. Wiem, że poziom uzytkowników bumboksów i kulek grających może takich odświadczeń nie miećć, ale nie oznacza, że one nie istnieją.

To jest zakładka HI-END - oczekiwałbym, by do jej moderacji wyznaczone były osoby mające pojęcie o tej tematyce. Bo robi się po prostu cyrk.

[ganzz_gut]

Pozwolę się nie zgodzić.

Żarówka emituje światło, czyli bombarduje fotonami sprzęt audio.

Takie bombardowanie fotonowe niekorzystnie wpływa na jakość dźwięku - degradacja przez mikro wibracje.

Dlatego słucham po ciemku :)

 

ps. Nie piszcie że uderzenia fotonów nie słychać. Ja słysze !!!

 

Ja pytałem o wyłączoną żarówkę, która (z tego co wiem) fotonów nie emituje :)

 

I moje pytanie było jak najbardziej poważne - jaki jest wpływ wyłączonej żarówki na prąd (nie pytam nawet o wpływ na dzwięk - tylko na to co w drucie zasilającym płynie)?

[Mrok]

 

Podpisuję się praktycznie pod każdym stwierdzeniem bravo32, a zwłaszcza po zaproponowanym testem.

Mieszkam w nowym budynku, testowałem sprzęt w podoby sposób nie zauważyłem absolutnie żadnego

wpływu urządzeń lodówka, pralka etc. na dźwięk. Być może wpływ na to ma fakt że instalacja

elektryczna jest nowa, urządzenia max. 2 lata.

 

Żarówki energooszczędne (świetlówki) śmiecą niestety. Lepiej stosować LEDy ewentualnie tradycyjne żarówki.

 

A jak Ci się to objawia? Mam w dużym pokoju 4 świetlówki odpowiedniki żarowych 4x110W. Nic mni nie śmieci.

 

Pozwolę się nie zgodzić. Żarówka emituje światło, czyli bombarduje fotonami sprzęt audio.

Takie bombardowanie fotonowe niekorzystnie wpływa na jakość dźwięku - degradacja przez mikro wibracje.

Dlatego słucham po ciemku :)

ps. Nie piszcie że uderzenia fotonów nie słychać. Ja słysze !!!

 

Tzn. co konkretnie słyszysz? Pytam z ciekawości, bez złośliwych podtekstów.

 

Zaprojektuj sobie zamkniętą szafkę z odpowiednią wentylacją, włączając ekrany i po problemie. No chyba że masz piec w klasie A, to wtedy nie będzie to szafka tylko szafa. ;)

[stary audiofil]

A dlaczego w zapale zamiatania moitłą wycięto mój wpis o wpływie suszarki do włosów na pracę traf we wzmacniaczu. To moje prawdziwe i realne doświadczenie. Wiem, że poziom uzytkowników bumboksów i kulek grających może takich odświadczeń nie miećć, ale nie oznacza, że one nie istnieją.

To jest zakładka HI-END - oczekiwałbym, by do jej moderacji wyznaczone były osoby mające pojęcie o tej tematyce. Bo robi się po prostu cyrk.

 

Lubię cyrk i to bardzo-a może cosik moderacja napisze o zamrażarkach dwukomorowych z zasilaniem bez uziemienia!!...o ich wpływie na dżwiek-ok?

ps. proszę mnie nie uziemiać,bo lubię totalne ściemy))

najbardziej dżwięk do kit-u jesli w lodówce mamy kaszankę......

[palton]

W związku z kabaretowym podejściem do tego CIEKAWEGO tematu, po uzgodnieniu z autorem wątku, przenoszę go na bocznicę.

[Gość rochu]

Proponuję zamknąć wątek i odesłać w niebyt.