Winylowe wznowienia/reedycje/re-issues

[gzrech]

Kupiłem II w MM cena 60 kilka złociszy wersja 1 LP. Imponujące brzmienie, szczególnie bas. Piękna przestrzeń. Cichy winyl, no i muza. To tak na gorąco.

[Flaem]

The Division Bell - Empik obniżył cenę:

91,99, było 97,74pln

 

Na alledrogo oderwani od ziemi jak zawsze.. 120 - 140 zł

[krzysiek]

Dzięki, anulowałem stare i złożyłem nowe zamówienie :)

[Gość GratefullDe]

Ja chciałem anulować pre order na Led Zepp i w sumie dobrze, że tego nie zrobiłem. W paczcce z płytami do każdej z nich była okolicznościowa koszulka. Tak, że taki bonusik za kilka złotych więcej ;)

[BRob]

Ja już raz anulowałem zamówienie na Division Bell, aktualna wtedy cena to było 114 złotych z groszami i to już była promocja, bo po przecenie ze 127 zł.

Szczerze mówiąc to nie wiem co o tym myśleć, płacę za płytę na ponad miesiąc przed premierą i co , mam codziennie sprawdzać czy nie obniżyli ceny? A później powiedzą, przepraszamy, decyduje kolejność zamówień.

 

Kliencie, boisz się, że nie wystarczy dla Ciebie, zamawiaj szybko i płać dużo.

 

Chyba się starzeję, bo denerwują mnie takie rzeczy.

:-)

Edytowane 23 Czerwca 2014 przez BRob

[Stones_Fan]

Napisano 22.06.2014 - 17:24

The Division Bell - Empik obniżył cenę:

91,99, było 97,74pln

 

Na alledrogo oderwani od ziemi jak zawsze.. 120 - 140 zł

Dlaczego oderwani? Taka jest normalna cena tego L.P. Empik kupił pewnie wagon płyt i wynegocjował bardzo niską cenę. Małe sklepy, zamawiające po kilka sztuk już takiej możliwości nie mają.

[paul_67]

Prawem klienta jest możliwość wyboru i kupowanie od tego kto oferuje ten sam towar po korzystniejszej cenie.Dlaczego mam przepłacać?

Edytowane 24 Czerwca 2014 przez paul_67

[Rudy-102]

Nie chodzi o przepłacanie, tylko o politykę cenową firm muzycznych, które przyczyniaja się do bankructwa małych sklepów. Przykład mam we włanej rodzinie. Pewna osoba prowadziła kiedyś sklep z płytami. Problem był ten, że np. w Geancie płyty kosztowały mniej niż włacicielka sklepu musiała zapłacić firmie. Podczas rozmowy telefonicznej powiedzieli jej, że właściciele małych sklepów zamawiają sami dla siebie. Każdy po kilka sztuk. Tyle ile był w stanie sprzedać a taki Geant zamawiał na raz 2000 sztuk i dzielił na swoje sklepy. Oni dostawali płyty za połowę ceny.

[paul_67]

Na sprawę można patrzeć z dwóch stron.Ja patrzę z perspektywy klienta.

 

Jak najbardziej logiczne jest to,że ten kto zamawia więcej dostaje taniej.

[Rudy-102]

Tak, ale kilka lat temu szłyszałem wypowiedź jedego pana z EMI, że już prawie nikt nie kupuje płyt i że małe sklepy upadają. Tylko, że sami są temu po części winni.

[Stones_Fan]

Prawem klienta jest możliwość wyboru i kupowanie od tego kto oferuje ten sam towar po korzystniejszej cenie.Dlaczego mam przepłacać?

Jestem pewien, że spędzasz mnóstwo czasu aby znaleźć coś 1zł taniej, w markecie, sieciówce czy u zagranicznego sprzedawcy. Idąc dalej twoim tokiem myślenia, to nie miej pretensji do swojego szefa jak podziękuję ci za współpracę bo znalazł kogoś młodszego i tańszego co lepiej wykona twoją pracę. Będzie to identyczna polityka wspólpracy jaką min. stosuje empik - poczytaj w necie...

[kangie]

Idąc dalej twoim tokiem myślenia, to nie miej pretensji do swojego szefa jak podziękuję ci za współpracę bo znalazł kogoś młodszego i tańszego co lepiej wykona twoją pracę. Będzie to identyczna polityka wspólpracy jaką min. stosuje empik - poczytaj w necie...

Być może Twój tok rozumowania jest prawidłowy, ale nie w przypadku Paula_67, który ma konkretny fach w ręku i żaden młodzik mu nie podskoczy, bo żeby mógł stanąć przy Pawle, to musi popracować w zawodzie dobre 10 lat jak nie więcej. A gdzie wiedza techniczna, której dzisiaj w szkołach nie potrafią uczyć? Nie każdy zarabia pieniądze (często) bezproduktywnie siedząc przed komputerem. Wiem coś o tym. Zatem proponuję odpierwiastkować od mojego forumowego Kolegi Paula_67, OK? :)

[Dominic2509]

Nie chodzi o przepłacanie, tylko o politykę cenową firm muzycznych, które przyczyniaja się do bankructwa małych sklepów.

 

Podobny przykład mamy dzięki record store day i p. jack white. Pomysł przedni, aby utrzymać przy życiu małe lokalne sklepy, a skończyło się na tym, że na tym "święcie" zarabia amazon, a małe sklepy jak umierały tak umierają dalej...

[Rudy-102]

Zatem proponuję odpierwiastkować od mojego forumowego Kolegi Paula_67, OK?

Ja się tylko przypierwiastkowuję do koncernów. Do Paula_67 nic nie mam.To równy gość.

[kangie]

Spoko, ja nic do Was nie mam. Tylko nie wchodźmy na sprawy prywatne i ambicjonalne, np. dotyczące pracy czy utraty pracy.

[Rudy-102]

Ale to nie byłem ja.

[kangie]

Wiem, Rudy. Ale ja nie pisałem do Ciebie. Przeczytaj raz jeszcze kogo cytowałem.

[Rudy-102]

OK.

[paul_67]

Stones_Fan, drobnym cwaniaczkom spod znaki M......c już dawno powiedziałem stanowcze NIE! I na pewno nie jestem w tym osamotniony.Wiem,że mnie nie cierpisz czego dajesz wyraz przy każdej okazji, ale to nie mój problem.

[thrak]

Paul_67 zgadzam się z Tobę w pełni, też szukam płyt w najniższych cenach, przykład z brzegu Black Sabbath "13" można kupić na allegrasie czy innym sklepie netowym za ok. 70 pln z wąsem, można też iść do audiofilskiego sklepu i kupić wersję audiophile 2x180g (oczywiście to samo co jest u innych) za 100 pln albo i lepiej :-) Podziękować takim i już :-)

 

p.s. Panowie zakończmy ot nie róbmy z tego wątku napi..anki kto ma rację. Jak Stones_fan chce żeby mu przychodzili ludzie do sklepu i kupowali płyty to musi opuścić ceny, to nie te lata że ludzie idą i wydają pensję na winyla, bo zagraniczny ;-)

[kangie]

Ja jeszcze 2 m-ce temu kupilem Black Sabbath "13" za jakies 65zl. Promocje zrobili.

[paul_67]

Oj Ty niedobry:) Ja natomiast wspomogłem kupując Black Sabbath mały sklepik bo akurat stówkę znalazłem:))))

[Rudy-102]

Jak już jesteśmy przy Black Sabbath to czwórka jest wydana jednocześnie przez kilka firm.

Nems, Vertigo, Sanctuary, Earmark (Cargo Records) i Rhino.

Czy któraś brzmi lepiej?

[Rubcio]

Jeśli mowa o wznowieniu to zdecydowanie Rhino brzmi najbliżej oryginałowi.

Moim zdaniem od wznowień NEMS należy trzymać się jak najdalej, każde które miałem brzmiało źle

[Traum7tanzer]

opinie o BS i ich wznowieniach są różne, ale sporo tego w sieci, wystarczy poszukać na forach. IMO Rhino jest najlepsze. A czy NEMS jest tak beznadziejny?... są podobno tacy co wolą NEMS bo ma niższy poziom szumu niż Rhino.

[Gość GratefullDe]

Ja mam wydanie Sanctuary Records z 2009 r. Typowy prezent dla wroga :)

[Rudy-102]

wydanie Sanctuary Records z 2009 r. Typowy prezent dla wroga :)

No to zaczyna się wyjaśniać. Od Rhino mam "Heaven And Hell" brzmi dobrze, więc w tym przypadku tez od nich kupię. Ciekawostką może jest to, że wszystkie są w identycznej cenie.

[Benpe]

Przyszedł do mnie dzisiaj zamówiony preorder Pink Floyd The Division Bell.

Nie pytajcie mnie o brzmienie, bo nie mam innych wydań tej płyty na analogu.

Wieczorem wrzucę na gramofon.

[Dominic2509]

A jakie głowy są na okładce ? Stal czy kamień ? Z Twoich fotek można wywnioskować że stal tak ? Były przecież dwie wersje okładek.

Edytowane 27 Czerwca 2014 przez Dominic2509

[Rudy-102]

Z Division Bell kiedys nieźle się naciąłem. Kupiłem jakiegoś pirata :-(. Dźwięk conajmniej tragiczny, Nie byłem w stanie przesłuchać strony do końca. Na drugi dzień przyszedł do mnie znajomu, któremu opowiedziałem o nowym nabytku :-((. Nie chciał uwierzyć, że z winyla może być tak źle. Podłączyliśmy do wzmacnia jedo ajfona i puściliśmy to samo z mp3. To nagranie wmiotło moją płytę pod szafę. Chyba dam dzieciakom, żeby sobie bumerang zrobiły.