Skocz do zawartości
IGNORED

Płatny odsłuch.


Kaszana

Rekomendowane odpowiedzi

Nie chce broń Boże gloryfikować swojej postawy, ale wiem, że wielu w podobnej sytuacji wybrałoby jednak ten 1.000zł.

 

Ależ oczywiście, a na koniec jeszcze któryś by założył wątek na audiostereo.pl

w którym wszyscy mądralińscy by wyliczali z kalkulatorkiem w ręku ile producent zarabia na każdej parze kolumn

jakim prawem i w ogóle... przecież on WIELKI PAN KILENT lepiej wie ile co powinno kosztowac.

Cała branża audio (i nie tylko) to jedna wielka mafia złodziei i zdierców, chamów w dodatku i gburów nieokrzesanych,

tylko KLIENCI są uczciwi i kryształowi, że po prostu do rany przyłóż...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Koledzy, którzy tak świetnie radzicie sobie z "bandyckimi" praktykami salonów audio, jak Wam idzie np. na stacjach benzynowych, ile rabatu wytargowaliście za zatankowanie 20 l benzyny a ile za 40 l? Zrobiliście już kiedyś tam wykład o tym ile kosztuje benzyna a ile powinna kosztować? Podzielcie się proszę Waszym doświadczeniem w tej materii. Nie liczę na takie względy jakimi obdarzany jest kolega Zyzio ale jakiś rabat na benzynkę chętnie bym widział.

Benzyny nie można kupić na allegro

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Wnioski wyciągnij sam, główka chyba pracuje

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Sklepy jubilerskie, ekskluzywne ciuchy i tym podobne to inna sprawa niż salony audio. Bowiem w Posce jest ok. 11 tys osób z dochodem miliona złotych rocznie. Doliczając szarą strefę będzie 20 tys. To jest grupa konsumencka którą stac na produkty Pana Waszczyszyna wspomnianego czy klocki po >10 tys i kable za 2500. Czyli według tego co pisze Jar1 dla nich działa salon.

 

Podejrzewam, że niemal 100% z nich doceni i ma potrzebę posiadania ekskluzywnej odzieży , biżuterii, kanap z rogu mamuta a napewno niezlego auta. Ile procent ma potrzebę posiadania sprzętu audio za 100 tys ?

Jeżeli coś wygląda absurdalnie to nie znaczy, że nie jest prawdziwe

Zrozum w końcu marny szczekaczu internetowy, że:

1) Mamy znikomy wpływ na ceny w Polsce - wszystko zależy od dystrybutora europejskiego

2) Produkty na rynek US są INNE.

 

I przestań powielać swoje irracjonalne teorie, bo jeszcze ktoś w to uwierzy. Jesteś zwykłym teoretykiem, który z praktyką nie ma zupełnie nic wspólnego - a dziwnym trafem masz najwięcej do powiedzenia.

 

Nie masz usprawiedliwienia dla pobierania opłat za odsłuchy? No wybacz, ale nie uśmiecha mi się obsługiwać klienta w przygotowanym studio odsłuchowym, poświęcać mu swój czas, swoją energię za "dziękuję". A później taki ktoś kupi sobie na allegro używkę, bo taniej - ale wyedukował się u mnie w studio. Zresztą, sytuacja sytuacji nie jest równa, ale jeśli klient jest poważny i faktycznie chce nabyć sprzęt za Xtyś. PLN, to nie zrobi mu różnicy parę stówek za odsłuch, które i tak zresztą będą rozliczone przy zakupie w sprzęcie.

Uderz w stół...a odezwie się dopiero ostatnio zniebieszczona, ukryta branża :D tak wiem, SWANS w USA jest na 120 V.....w Chinach kupisz też na 230 V wersje na EU....a swoje bajeczki wsadzaj swoim nielicznym klientom wydymaczu jelonków - pobieraj sobie nawet 500 zł jeśli ktoś ci tyle zapłaci - może starczy ci na czynsz.... ;D Co by nie mówić jesteś drastycznym przykładem dystrybutorka z butą....tyle że tacy szybko pokornieją....młody jesteś to się jeszcze może nauczysz....

 

jakiś rabat na benzynkę chętnie bym widział.

To tankuj przy marketach :D masz taniej :-)

 

Cała branża audio (i nie tylko) to jedna wielka mafia złodziei i zdierców, chamów w dodatku i gburów nieokrzesanych,

tylko KLIENCI są uczciwi i kryształowi, że po prostu do rany przyłóż...

A kto tak mówi że wszyscy, ale jak ktoś żąda za kolumienki SWANS T200B 5 kzł - to sorry, ale jak go nazwać ???? Gburowatości się oduczy z czasem....jak go bida przyciśnie....nagle wysili się się na udawaną uprzejmość....

Sluchalem w tym tygodniu w TOK FM wypowiedzi - z racji ostatnich wydazen w Libii - z ktorej ogolnie wynikalo ze redystrybucja bogactwa w krajach posiadajacyh rope naftowa jest bardzo niesprawiedliwa. Jesli by chciec sprzedawac rope humanitarnie, tak aby spoleczenstwa arabskie nie placily haraczu w postaci zanizonej placy za prace w przemysle wydobywczym, to ropa powinna kosztowac dwa, a moze i trzy razy wiecej.

Mowiono o tym ze w swiecie potrzebna jest dyskusja o nowych formach pozyskiwania energii.

Ale takie gadki sa w obliczu widma konca zasobow ropy. Jeszcze dekade, dwie temu wszystkim utrzymywanie niskich cen ropy bylo na reke (jest hipoteza ze USA prowadzi wojny na bliskim wschodzie w imie "styl zycia amerykanow nie podlega dyskusji").

 

Jesli piszecie o zbyt wysokich cenach ropy w hurcie i w efekcie paliwa na stacjach benzynowych, to ja proponuje zaczac sie cieszyc z jej obecnej ceny, z kazdego dnia kiedy kosztuje tyle ile kosztuje.

 

Problem redystrybucji bogactwa powoli zaczyna dotyczyc takze Chin.

Zobaczymy jak dlugo jeszcze audio z Chin bedzie tanie.

 

Sprzet audio, to nie tylko sprzet luksusowy. To styl zycia.

Znam ludzi i widzialem takich, ktorzy owszem ciezko pracuja, maja dzieki temu domy, samochody, ale zamiast muzyki wola sobie w weekend wypic w gronie przyjaciol.

Bycie audiofilem, to nie jest obligatoryjna cecha zamoznosci. To pewna forma pozytkowania swoich dochodow bedaca przywilejem tych ktorzy to cenia.

Nie nalezy liczyc wszystkich ludzi zamoznych jako potencjalnej klienteli.

Tak samo jak nie wszyscy beda grali w golfa czy posylali dzieci do szkolek jezdzieckich.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

Uderz w stół...a odezwie się dopiero ostatnio zniebieszczona, ukryta branża :D tak wiem, SWANS w USA jest na 120 V.....w Chinach kupisz też na 230 V wersje na EU....a swoje bajeczki wsadzaj swoim nielicznym klientom wydymaczu jelonków - pobieraj sobie nawet 500 zł jeśli ktoś ci tyle zapłaci - może starczy ci na czynsz.... ;D Co by nie mówić jesteś drastycznym przykładem dystrybutorka z butą....tyle że tacy szybko pokornieją....młody jesteś to się jeszcze może nauczysz....

A kto tak mówi że wszyscy, ale jak ktoś żąda za kolumienki SWANS T200B 5 kzł - to sorry, ale jak go nazwać ???? Gburowatości się oduczy z czasem....jak go bida przyciśnie....nagle wysili się się na udawaną uprzejmość....

 

Zyzio - nie rozumiesz o czym mowa?

 

Wybierz się na darmowy odsłuch, pozwól, żeby sprzedawca się dwoił i troił (wszak jesteś KLIENTEM), podziękuj i idź kupić to samo ale w internecie. Następnie zajdź ponownie do tego sklepu i poproś o możliwość posłuchania kabli do tego sprzętu (sprzedawcy często pamiętają klientów, którzy spędzili 2 godziny na odsłuchach, także przypomną sobie i Ciebie).

 

Piszę to na podstawie moich obserwacji z wizyt w salonach audio, gdzie kupujący na zasadzie przechwalania się przyznawali się, za ile kupili swój sprzęt w sieci. Jasne - każdemu wolno, tyle tylko, że później własnie się robią płatne odsłuchy.

 

Działam w branży medycznej. Lekarz wypożycza ode mnie urządzenie i odsyła porysowane (to co że demo - zapłaciłem za nie i a tu nagle mam kilkset złotych w plecy, bo porysowanego demo nikt juz nie zechce. Pytam czy się zdecydował : on sie jeszcze zastanowi. Za miesiąc dzwoni po drobne akcesoria do tego urządzenia. U mnie go nie kupił.

 

BĘDZIE NIEUCZCIWE GDY WPROWADZĘ OPŁATĘ ZA WYPOŻYCZENIE DO TESTÓW?

 

SWANS w USA jest na 120 V.....w Chinach kupisz też na 230 V wersje na EU....A kto tak mówi że wszyscy, ale jak ktoś żąda za kolumienki SWANS T200B 5 kzł - to sorry, ale jak go nazwać ???? Gburowatości się oduczy z czasem....jak go bida przyciśnie....nagle wysili się się na udawaną uprzejmość....

 

Sorry, ale widać, że kompletnie nie orientujesz się w handlu.

 

Myślisz, że każdy salon audio importuje sprzęt?! Że kupuje całe palety mało popularnych wzmacniaczy i kolumn? Oczywiście że nie. Importuje jedną sztukę? Oczywiście tez nie. NIE IMPORTUJE W OGÓLE. Kupuje sprzęt od IMPORTERA lub DYSTRYBUTORA NA DANY KRAJ. Myślisz, że to, że sklep żąda 5.000zł za kolumienki, to jego pazerność? A co, jeżeli je kupił za 4.200? No, ale Ty o tym nie myślisz. Ty widzisz tylko cenę w USA czy w Chinach - bez VATu i piekielnie drogiego transportu.

 

 

Nie zgadzasz się z taką ceną? To napisz do Sejmu, że nie chcesz 23%VATu, takich wysokich cen za paliwo, tak drogich czynszów oraz tak wysokiego ZUSu za pracowników. Ale nie miej pretensji do sprzedwaców. Stukasz nie do tych drzwi.

 

 

SKLEP POD GROŹBĄ UTRATY MIANA AUTORYZOWANEGO DYSTRYBUTORA, NIE MA PRAWA WPROWADZAĆ DO SPRZEDAŻY URZĄDZEŃ SPOZA OFICJALNEJ SIECI DYSTRYBUCJI.

 

SKLEP POD GROŹBĄ UTRATY MIANA AUTORYZOWANEGO DYSTRYBUTORA, NIE MA PRAWA SPRZEDAWAĆ W INNEJ CENIE, NIŻ TA NA KTORĄ POZWALA WYŁĄCZNY DYSTRYBUTOR NA POLSKĘ

 

 

Poniał wreszcie?!

To tankuj przy marketach :D masz taniej :-)

Zyzio, czytałem raporty pokontrolne dotyczące stacji benzynowych. Przy marketach, tam gdzie było taniej, benzyna była najczęściej "ubogacona" wodą. Za bardzo sanuję swój spokój i silnik auta aby tankować taką mieszankę.

Zyzio - nie rozumiesz o czym mowa?

 

Wybierz się na darmowy odsłuch, pozwól, żeby sprzedawca się dwoił i troił (wszak jesteś KLIENTEM), podziękuj i idź kupić to samo ale w internecie. Następnie zajdź ponownie do tego sklepu i poproś o możliwość posłuchania kabli do tego sprzętu (sprzedawcy często pamiętają klientów, którzy spędzili 2 godziny na odsłuchach, także przypomną sobie i Ciebie).

 

Piszę to na podstawie moich obserwacji z wizyt w salonach audio, gdzie kupujący na zasadzie przechwalania się przyznawali się, za ile kupili swój sprzęt w sieci. Jasne - każdemu wolno, tyle tylko, że później własnie się robią płatne odsłuchy.

 

Działam w branży medycznej. Lekarz wypożycza ode mnie urządzenie i odsyła porysowane (to co że demo - zapłaciłem za nie i a tu nagle mam kilkset złotych w plecy, bo porysowanego demo nikt juz nie zechce. Pytam czy się zdecydował : on sie jeszcze zastanowi. Za miesiąc dzwoni po drobne akcesoria do tego urządzenia. U mnie go nie kupił.

 

BĘDZIE NIEUCZCIWE GDY WPROWADZĘ OPŁATĘ ZA WYPOŻYCZENIE DO TESTÓW?

 

 

 

Sorry, ale widać, że kompletnie nie orientujesz się w handlu.

 

Myślisz, że każdy salon audio importuje sprzęt?! Że kupuje całe palety mało popularnych wzmacniaczy i kolumn? Oczywiście że nie. Importuje jedną sztukę? Oczywiście tez nie. NIE IMPORTUJE W OGÓLE. Kupuje sprzęt od IMPORTERA lub DYSTRYBUTORA NA DANY KRAJ. Myślisz, że to, że sklep żąda 5.000zł za kolumienki, to jego pazerność? A co, jeżeli je kupił za 4.200? No, ale Ty o tym nie myślisz. Ty widzisz tylko cenę w USA czy w Chinach - bez VATu i piekielnie drogiego transportu.

 

 

Nie zgadzasz się z taką ceną? To napisz do Sejmu, że nie chcesz 23%VATu, takich wysokich cen za paliwo, tak drogich czynszów oraz tak wysokiego ZUSu za pracowników. Ale nie miej pretensji do sprzedwaców. Stukasz nie do tych drzwi.

 

 

SKLEP POD GROŹBĄ UTRATY MIANA AUTORYZOWANEGO DYSTRYBUTORA, NIE MA PRAWA WPROWADZAĆ DO SPRZEDAŻY URZĄDZEŃ SPOZA OFICJALNEJ SIECI DYSTRYBUCJI.

 

SKLEP POD GROŹBĄ UTRATY MIANA AUTORYZOWANEGO DYSTRYBUTORA, NIE MA PRAWA SPRZEDAWAĆ W INNEJ CENIE, NIŻ TA NA KTORĄ POZWALA WYŁĄCZNY DYSTRYBUTOR NA POLSKĘ

 

 

Poniał wreszcie?!

Dla mnie sprawa jest prosta - nie zajmuję się dystrybucją sprzętu, który musiałbym sprzedawać w cenach CHORYCH - czytaj trzy razy wyższych niż w USA, podałem przykład drastyczny, albowiem tak duża różnica w cenie praktycznie nie występuje na naszym rynku, a co do płatnych odsłuchów - to nie ma niestety jakiekolwiek wytłumaczenia - to chamski proceder wymyślony na własną zgubę salonów !!!

Paniał jedną smutną sprawę - paru osobników bez pardonu wylizuje tu dupska handlowców usprawiedliwiając płatny haracz za coś co jest obowiązkiem sprzedawcy - PREZENTACJA TOWARU i cały czas marudzą, że klienci kupują w sieci, a przecież gdzie kupi klient NIE MA ZNACZENIA - jest WOLNY RYNEK - SPRZEDAWCA ma dołożyć starań by kupił u niego, właścicielka butiku też nic nie poradzi na to, że panuncia przymierzyła dziesięć sukienek po 1000 zł, dwie pozaciągała w trakcie i wyszła z pustymi rękami, ale tu jeszcze mamy przypadek uszkodzenia rzeczy - a sam odsłuch w obecności sprzedawcy nie kończy się USZKODZENIEM rzeczy, a płatnością wyłącznie za coś co jest OBOWIĄZKIEM sprzedawcy !!!!

Zyzio, czytałem raporty pokontrolne dotyczące stacji benzynowych. Przy marketach, tam gdzie było taniej, benzyna była najczęściej "ubogacona" wodą. Za bardzo sanuję swój spokój i silnik auta aby tankować taką mieszankę.

Mieszanie z wodą uskuteczniane jest na wielu stacjach, nie tylko przymarketowych, jak masz pecha to zapłacisz 5,20 zł za wodę :-)

A może płatny odsłuch jest dla odstraszenia klienta - taki zabieg celowy. Przychodzi Klient biedny i na wejściu pyta o coś taniego - 200 zł za odsłuch, przychodzi Klient zarobiony a przez witryne widać fure za 300 tyś i proszę, może kawe.

 

Co do cen u USA to nie ma się co dziwić wystaczy spojrzeć szerzej - elektronika, komputery, samochody, ubrania. Tam wszystko jest tańsze !!!

Pieniądze nie grają !

Sluchalem w tym tygodniu w TOK FM wypowiedzi - z racji ostatnich wydazen w Libii - z ktorej ogolnie wynikalo ze redystrybucja bogactwa w krajach posiadajacyh rope naftowa jest bardzo niesprawiedliwa. Jesli by chciec sprzedawac rope humanitarnie, tak aby spoleczenstwa arabskie nie placily haraczu w postaci zanizonej placy za prace w przemysle wydobywczym, to ropa powinna kosztowac dwa, a moze i trzy razy wiecej.

Mowiono o tym ze w swiecie potrzebna jest dyskusja o nowych formach pozyskiwania energii.

Ale takie gadki sa w obliczu widma konca zasobow ropy. Jeszcze dekade, dwie temu wszystkim utrzymywanie niskich cen ropy bylo na reke (jest hipoteza ze USA prowadzi wojny na bliskim wschodzie w imie "styl zycia amerykanow nie podlega dyskusji").

 

Jesli piszecie o zbyt wysokich cenach ropy w hurcie i w efekcie paliwa na stacjach benzynowych, to ja proponuje zaczac sie cieszyc z jej obecnej ceny, z kazdego dnia kiedy kosztuje tyle ile kosztuje.

 

Problem redystrybucji bogactwa powoli zaczyna dotyczyc takze Chin.

Zobaczymy jak dlugo jeszcze audio z Chin bedzie tanie.

 

Sprzet audio, to nie tylko sprzet luksusowy. To styl zycia.

Znam ludzi i widzialem takich, ktorzy owszem ciezko pracuja, maja dzieki temu domy, samochody, ale zamiast muzyki wola sobie w weekend wypic w gronie przyjaciol.

Bycie audiofilem, to nie jest obligatoryjna cecha zamoznosci. To pewna forma pozytkowania swoich dochodow bedaca przywilejem tych ktorzy to cenia.

Nie nalezy liczyc wszystkich ludzi zamoznych jako potencjalnej klienteli.

Tak samo jak nie wszyscy beda grali w golfa czy posylali dzieci do szkolek jezdzieckich.

 

 

alez kolego to sa tylko dzialania korporacyjne i mydlenie ludziom oczu bo prawda jest taka ze gdyby to bylo hamerykanom i innym bogacacym sie na reke to juz dawno bysmy jezdzili tanszymi ekologiczniejszymi energiami, ale to wszystko jest spoecjalnie robione, no bo to jest swiena metoda kontroli biednego przez bogatego, dziwie sie ze nie daja rady obejsc ropy, hamerykanie jednak za duzo maja do gadanie w kwesti dystowania jak ma wygladac swiat

 

a z tym swiatem audio i stylem zycia tak jest tak ale jesli jestes maniakiem, rzeczywiste audio jest dla milosnikow muzyki ktorzy chca ja wiernie odtwarzac, to jest zdrowy i normalny czlowiek, ale zgadzam sie branza prubuje lansowac niby life style bogatego faceta majacego hi-end - i to jest najnormalniejsze dzialanie marketingowe - jego celem jest wydarcie kasy od tych co ja maja, ale to nie ma nic wspolnego z miloscia do dzwieku muzyki a nawet rzeczywistej jakosci dzwieku to tylko kapitalisci

chwilowy brak działalności w audio.

Ech ci kapitaliści....

 

 

nudzi Ci sie widze... niedobrze napisal bys cos na temat poczytalibysmy a tak zachowujesz sie jak dzieciak... bez obrazy

chwilowy brak działalności w audio.

nudzi Ci sie widze... niedobrze napisal bys cos na temat poczytalibysmy a tak zachowujesz sie jak dzieciak... bez obrazy

 

To tak naturalnie wychodzi jak się czyta bajki o kapitaliście i czerwonym kapturku :)

To tak naturalnie wychodzi jak się czyta bajki o kapitaliście i czerwonym kapturku :)

 

 

no to slucham co masz do powiedzenie na temat? mysle ze jakies argumenty masz w temacie i dobrze zorientowany jestes skoro takie wnioski wyciagasz chetnie sprostuje swoje spostrzezenia?

chwilowy brak działalności w audio.

W życiu za odsłuch bym nie zapłacił.

Chyba nie jest tak, że większość klientów -robiąc to z premedytacją- słucha w salonie i potem kupuje poprzez internet.

PRZYNAJMNIEJ JA NIE MIAŁEM TAKIEGO ZAMIARU - jeśli dźwięk by się spodobał, kupiłbym w sklepie. W bydgoskim (mam najbliżej z Torunia) Emarze i Elektropunkcie (tutaj innego sprzętu - nie prowadzą Primare) zaproponowano mi oczywiście bezpłatne odsłuchy. Finał jest taki, że toruński Patron stracił potencjalnego klienta i raczej w tym sklepie już nigdy

mnie nie zobaczą.

 

 

1 minuta 09 sekunda , ale generalnie całość pasuje hehe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No to ja pierwszy napiszę. Zanim o dźwięku, to czuję się zobowiązany, by przytoczyć parę słów na temat obsługi. Początek całkiem przyjenmy, jeden z panów zagadnął, co nas interesuje w ofercie Xaviana, zaprosił do sali odsłuchowej, spytał czego słuchamy, zapuścił płytkę, a my spokojnie zasiedliśmy na wygodnej sofie, rozpoczynając odsłuch. Nie minęła minuta (!), a do sali wpadł inny pan z obsługi wraz z jakimś napalonym klientem, podbiegł do odtwaracza, nie zważając na nas, wyłączył od razu płytę, pytając przy tym bezczelnie: "czy to wasze?" Nie wiedziałem, czy mam się wtopić w kanapę, zwrócić gościowi uwagę, czy po prostu opuścić salon. Niesmak! Jeszcze się nie spotkałem z tak chamskim podejściem do klienta, nawet kupując ziemniaki w warzywniaku mogę liczyć na uśmiech i miłą obsługę, a tu na dzień dobry dostaję taki policzek w twarz. Nie wspomnę już o tym, że nikt nie zaproponował nam czegokolwiek do picia, ale nie to jest najważniejsze - przyszliśmy posłuchać Xavianów, no i ostatecznie posłuchhaliśmy, ale w zrujnowanej już atmosferze. Tyle tytułem wstępu. Jeżeli chodzi o dźwięk, to mogę napisać tyle: fatalnie! Tak tragicznego dźwięku jeszcze nie słyszałem, nawet z dziesięciokrotnie tańszych zestawów. System złożony z Xavianów Mediterranea (chyba top oferty), monobloków lampowych Manleya (modelu nie pomnę), DAC-a/Pre Manley Wave, transportu Accuphase DP-510 nie tyle nie zagrał muzyki, on ryczał, tak, to jest dobre określenie. Kompletnie nie dało się tego słuchać! Zero barwy, zero szczegółu i ta jęcząca średnica. Słowem - tragedia. Xaviany ponoć są nowe, stąd ich blady występ, ale po co w takim razie robić pokaz z takim dźwiękiem? Przecież to szkodzi wizerunkowi produktów, wątpię by ktokolwiek osłuchany to dotknął. Choć napalony klient twierdził, że gra fajnie, haha Wyszliśmy po kilku utworach do głównego pomieszczenia, gdzie już z daleka dało się usłyszeć znacznie lepszy dźwięk - grały, wygrzane już, Xaviany XN250. Dżwięk dużo lepszy, ale i tak słaby! Przypominało to wprawdzie muzykę, ale średnica nadal pojękiwała, góry nie było prawie wcale, zero szczegółu w basie, jedynie przyzwoita przestrzeń na plus. I to by było na tyle. Podsumowując, jeśli ktoś chce wyrzucić w błoto dużo pieniędzy i otrzymać jazgot, to Xavian w połączeniu z elektroniką Manleya wydaje się najlepszą propozycją.

 

Marcin

 

Po takiej reklamie, to ja na miejscu tego salonu bym wprowadził nie tylko opłaty za odsłuch,

ale też wstęp za okazaniem zaświadczenia o stanie zdrowia, zwłaszcza psychicznego.

No nie dośc, że mu plytę wyłączyli, to jeszcze do picia nic nie dostał, toż to skandal w biały dzień!

A później wszyscy ciężko zdziwieni, że za odsłuchy trzeba płacic.

Wcale nie trzeba, przecież można w domu na tyłku siedziec, efekt będzie ten sam. Klienci...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Po takiej reklamie, to ja na miejscu tego salonu bym wprowadził nie tylko opłaty za odsłuch,

ale też wstęp za okazaniem zaświadczenia o stanie zdrowia, zwłaszcza psychicznego.

No nie dośc, że mu plytę wyłączyli, to jeszcze do picia nic nie dostał, toż to skandal w biały dzień!

A później wszyscy ciężko zdziwieni, że za odsłuchy trzeba płacic.

Wcale nie trzeba, przecież można w domu na tyłku siedziec, efekt będzie ten sam. Klienci...

Szklankę wody, ba... nawet kawę to ja dostaję u fryzjera, u którego płacę za strzyżenie 15 zł....jak więc jełop w salonie nie dba o przyjemną atmosferę odsłuchu to już tylko jego problem, a nie klienta....którego straci....

Sprzedawcy....

Szklankę wody, ba... nawet kawę to ja dostaję u fryzjera, u którego płacę za strzyżenie 15 zł....jak więc jełop w salonie nie dba o przyjemną atmosferę odsłuchu to już tylko jego problem, a nie klienta....którego straci....

Sprzedawcy....

A ja na kawę wolę iść do kawiarni niż do fryzjera czy sklepu ze sprzętem :)

 

No chyba, że ktoś poluje na darmowe poczęstunki, to polecam wernisaże artystów plastyków, malarzy i fotografików.

Niezła jest uciecha, kiedy dotuchczasowe towarzystwo "Ą Ę" przy wyścigu do stołu pokazuje "drugą twarz", żeby nie powiedzieć ryj.

Nikt ci nie każe korzystać - liczy się miły gest sprzedawcy/usługodawcy :-)

Fakt.

A może tam nie było "zaplecza" na przygotowywanie poczęstunków dla rzeszy zwiedzających?

 

Z drugiej strony to chamówa wyłączyć i zabrać komuś odsłuchiwanego cedeka przed zakończeniem odsłuchu.

Szklankę wody, ba... nawet kawę to ja dostaję u fryzjera, u którego płacę za strzyżenie 15 zł....jak więc jełop w salonie nie dba o przyjemną atmosferę odsłuchu to już tylko jego problem, a nie klienta....którego straci....

Sprzedawcy....

 

 

No, i jeszcze "gumniaki" ścierą przetrą :)

 

A, i taki kawał mi sie przypomniał:

Pyta sie Ptyś Balbiny: "Balbina, za ile mi sie oddasz?"

Na co Balbina: "Za dwa złote"

"Phi" na to Ptyś. "Za dwa złote to ja mogę mieć włochatą a nie pierzatą"...

Tak jest.

Sprzedawca powinien za drzwi wykopac klienta z gotówką w ręku, żeby się cham jeden nauczył,

że jak towarzystwo przyszło na odsłuchy, to się im broń boże pod żadnym pozorem nie przeszkadza,

tylko najlepiej w podskokach załatwic jakąś wyżerkę i popitkę, żeby się nasze VIP-y nie poczuły...

przepraszam najmocniej, ale czy komuś tutaj przypadkiem sufit na głowę nie upadł?

Bo mnie właśnie ostatecznie przestało dziwic ciężkie zdziwienie pozostałych JAKIM PRAWEM mają płacic za odsłuchy.

A co do gratisowej kawy u fryzjera, to następnym razem proponuję spróbowac odmówic zapłaty za usługę strzyżenia,

tylko się później nie dziw jeden z drugim jak będziecie z włosów fusy po tej kawie na ulicy wytrzepywac

albo na przykład gorącą lokówkę wyciągac z własnego odbytu ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Tak jest.

Sprzedawca powinien za drzwi wykopac klienta z gotówką w ręku, żeby się cham jeden nauczył,

że jak towarzystwo przyszło na odsłuchy, to się im broń boże pod żadnym pozorem nie przeszkadza,

tylko najlepiej w podskokach załatwic jakąś wyżerkę i popitkę, żeby się nasze VIP-y nie poczuły...

przepraszam najmocniej, ale czy komuś tutaj przypadkiem sufit na głowę nie upadł?

Bo mnie właśnie ostatecznie przestało dziwic ciężkie zdziwienie pozostałych JAKIM PRAWEM mają płacic za odsłuchy.

A co do gratisowej kawy u fryzjera, to następnym razem proponuję spróbowac odmówic zapłaty za usługę strzyżenia,

tylko się później nie dziw jeden z drugim jak będziecie z włosów fusy po tej kawie na ulicy wytrzepywac

albo na przykład gorącą lokówkę wyciągac z własnego odbytu ;)

Z tą lokówką to chyba przesada. Nie wierzę aby Zyzio chadzał do damskiego.

Może to wynika z postawy życiowej, że szefowi, który płaci trzeba w dupę wchodzić, kawkę robić i popracować czasem za darmo... W końcu każdy pracownik sprzedaje swoją pracę a szef ją kupuje...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.