Cała prawda o polskich wkładkach serii MF-100.

[Yul]

Winyl plus lampa to jest to. Polecam:)

Vinyl + lampa = kapeć. Nie polecam :)

[geelo07]

Geelo07, dzięki za link do płyty sprzedawanej w "Topwinyl" mam identyczną z tym że kupioną z innego źródła. Ustawianie wkładki metodą "techniczną" oraz ta płyta były tym co zmotywowało mnie do zakupu miernika zniekształceń nieliniowych :) (Świetnie się sprawdza przy minimalizacji i pomiarze INGD)

NA ZDROWIE, DUŻY ROŚNIJ - jak to się mówi; miałem "na oku" PZM-11 na alledrogo, ale ktoś mnie uprzedził....

[szerszy]

PMZ11 kupuj tylko jeśli jest w pełni sprawny, naprawa i kalibracja tych mierników to "Piekło". [Do tego trzeba mieć dostęp do precyzyjnego generatora MCZ o pomijalnych zniekształceniach, robili takie HP oraz Rohe&shwartz]

 

Ps. Mam jeszcze pytanie do szanownego grona związane z wkładkami MFXXX i polsimi gramofonami. Czy ma ktoś może sprawdzone informacje jaki był zalecany overhang dla gramofonów:

G601

GS464?

[Vlado]

Polecam porównać MF z czym kolwiek i później wypisywać opinie, bo widzę ze większość teoretyków sie tu zebrała:)

Rozumiem Zdzisiu, że apelujesz aby porównywać MF z jakimikolwiek wkładkami z ich czasów produkcji i w ich kategorii. Słusznie, jednak i przy takim porównaniu szału nie ma:-)

[excel]

Rozumiem Zdzisiu, że apelujesz aby porównywać MF z jakimikolwiek wkładkami z ich czasów produkcji i w ich kategorii. Słusznie, jednak i przy takim porównaniu szału nie ma:-)

vlado, skąd ta ironia ? przecież Zdzisłav wyraźnie napisał, ze porównywał mf100 z 2m red, ja zresztą też porównywałem te dwie wkładki i mf-ka zagrała jakoś tak bardziej subtelnie, dla mnie lepiej - nie znaczy to, że red źle, raczej bardziej brutalnie - to wszysko są oczywiście odczucia subiektywne, tym niemniej uważam, że to całkiem dobra wkładka - dodatkową jej zaletą jest niska cena, a wadą to, że jest coraz trudniej dostępna - natomiast opinie kolegi Yula w tej kwestii są siłą rzeczy mało obiektywne, ponieważ wszyscy znamy jego uprzedzenia do wyrobów audio z czasów PRL, które określa jako "runchle", a takiego brzydkiego słowa nie ma w języku polskim :)

[slawomir273]

Panowie mam pytanie czy ORTOFON 2M RED będzie pasować do gramofonu Adam?W tej chwili mam at95 i chciałem zmienić na tą wkładkę plus przedwzmacniacz PRO-JECT PHONO BOX SE II.

[ricon]

Może być za wysoki. Geometria styku ostrza z płytą będzie niepoprawna z uwagi na pochylenie headshella.

[Vlado]

vlado, skąd ta ironia ?

Excelu w mojej wypowiedzi nie ma ironii. Stwierdzam, że Mf-100 to wkładka grająca muzykalnie jednak mało rozdzielcza, ciemna i jak zauważył słusznie kolega wnosząca sporo zniekształceń harmonicznych. W porównaniu z oryginalnym Tenorel 2001 brzmi inaczej, gorzej od swego pierwowzoru. Pewnie z powodu niedbalstwa i braku reżimu technologicznego polskiej Foniki. Prawdą jest również, że mając kilka wkładek MF-100 usłyszymy różnice w ich brzmieniu. To wina polskich igieł, których powtarzalność parametrów była nieosiągalna w ówczesnej produkcji Foniki. Z własnego doświadczenia twierdzę, że mimo wad polskich gramofonów, to właśnie MFki były wielkim ograniczeniem ich możliwości, szczególnie tych starszych z ramionami nie skrojonymi specjalnie pod wkładki MF. Oczywiście subiektywny odbiór brzmienia tych wkładek zależy od jakości toru w jakim pracują. Mam ich kilka jednak w systemie nostalgicznym gdzie Bernard 438 lub g-8010 czasem grają pod którymś z amplitunerów Unitry na ramionach wiszą Goldring i AT:-) po prostu grają lepiej. Bo prócz Philipsa na czym mam je powiesić Linie, BSR, Dualu ? Po co? Doprawdy to nie sarkazm czy ironia, tylko moja prawdziwa opinia o tej wkładce.

[Yul]

wyrobów audio z czasów PRL, które określa jako "runchle", a takiego brzydkiego słowa nie ma w języku polskim :)

Mogę pisać inaczej: np. klamot, klunkier lub rupieć. Ostatnio >fubb< podrzucił nowe słowo na określenie tych wyrobów wkładkopodobnych - "rupć" :)

Nieprawidłowe, ale jak dla mnie akurat.

Pozdro,

Yul

[geelo07]

Mogę pisać inaczej: np. klamot, klunkier lub rupieć. Ostatnio >fubb< podrzucił nowe słowo na określenie tych wyrobów wkładkopodobnych - "rupć" :)

Nieprawidłowe, ale jak dla mnie akurat.

Pozdro,

Yul

wtrącę swoje małe "trzy grosze" - wydaje mi się, że klasę osoby dobrze znającej jakąś dziedzinę poznaje się też po tym, jak owy fachowiec wyraża się na tematy, które sam uważa za "niegodne uwagi"; w temacie sprzętu Unitry, kolego Yul, wydajesz opinie jednoznacznie oceniające go jako "kupa złomu nicniewartego"; otóż nie zgodzę się z taką jednoznaczną oceną - dobrej jakości "klocki" Unitry grają całkiem przyzwoicie - jak tu ktoś napisał, że "MF-ki ładnie oszukują" - jeżeli to robią w sposób przyjemny dla ucha dla jakiejś części słuchaczy, to daj im się tym cieszyć; jedni lubią takie brzmienia, drudzy trochę inne - ważne, aby ze słuchania mieć przyjemność

[Yul]

Yul, wydajesz opinie jednoznacznie oceniające go jako "kupa złomu nicniewartego";

Wydaję je tu i tu je podtrzymuję, bo do tego jest właśnie to forum, którego jesteśmy i ja i Ty zwykłymi użytkownikami. Lepsza opinia jednoznaczna niż dwuznaczna. Dwuznaczne masz w pismach branżowych i na różnych blogach, ale nikt nie zabrania czytać tych dwuznacznych lub jednoznacznie fałszywych, bo pisanych z pobudek np. merkantylnych. A jak będziesz miał jakieś normalne audio, zamiast przedpotopowej Unitry, która była nieudana i mocno awaryjna nawet jak na "tamte, przedwieczne czasy", to będziemy dalej gadać.

[geelo07]

A jak będziesz miał jakieś normalne audio

dla moich, widocznie "gumowych uszu", to co mam, jest w miarę normalne - nie jest idealne, ale dla mnie gra na przyzwoitym poziomie; co do awaryjności, to mocno polemizowałbym - akurat również nie mogę narzekać, a jeżeli coś się wydarzy, jestem w stanie sam naprawić (jakąś skromną wiedzę, doświadczenie i drobny sprzęt pomiarowy posiadam), choć naprawdę trzeba się postarać, aby coś tu zepsuć; może trochę nie w temacie, ale podobną sytuację miałem, jak modyfikowałem swojego Koncerta - pisałem, szukałem porad - i jedni podpowiadali, inni niemalże "pluli", że to kupa złomu; ja zaś, jako że jestem UPARTY JAK KOZA W KAPUŚCIE, dopiąłem swego - wstawiłem red. szumów, reg. Bias i możliwość nagrywania na taśmach EE; nie obyło się przy okazji bez "ślepych zaułków", ale efekt końcowy jest zadowalający (przy okazji usunąłem kilka usterek, będących efektem czyjegoś nieprzemyślanego działania)

dla mnie to co mam, to jest normalne audio, inni może potrzebują arcydzieła "zasilanego transformatorem nawijanym srebrnym drutem przy pełni księżyca, z kondensatorami filtrującymi, w których okładziny są izolowane suszonymi liśćmi bambusa", a sam kabel połączeniowy ze wzmacniaczem kosztuje przynajmniej 25 tys.zł

[robix]

Szkoda brudzic watek przepychankami co jest bardziej ,,koszerne,, od MF ki poniewaz to wkladki dla kolekcjonerow i tych ktorzy nie maja gramofonu za krocie by wieszac na nich cos lepszego wiec prosze nie zasmiecac wpisami nie na temat ,bo pozniej trzeba sie przekopywac by cos pozytecznego poczytac.

 

robix

[ricon]

Nie zawsze co " koszerne ", musi byc ortodoxyjne.A taka jest seria MF rodem z Fonicy,Dla fanatyków.(czytaj patriotów)

[geelo07]

a ja myślę tak - wrzucić gdzieś kilkuminutową próbkę zgrywek ze swojego gramofonu, tak żeby inni mogli porównać; oczywiście sama metoda kopiowania z winyla na dysk też ma znaczenie (aplikacja, karta muzyczna), ale można się umówić, że nie będziemy nic "kolorować" - czyli "surowa zgrywka", najlepiej w formacie WAV

[geelo07]

dotarły do mnie DT990 PRO - teraz posłucham, jak gra ta moja MF-ka; pierwsze wrażenie przyzwoite w miarę

[robix]

Dobrze ,ze choc dodales w ,,miare,, :)

 

robix

[szerszy]

dotarły do mnie DT990 PRO - teraz posłucham, jak gra ta moja MF-ka; pierwsze wrażenie przyzwoite w miarę

 

Słuchawki świetne, gratuluję wyboru. Również nabyłem takie miesiąc temu - z całą pewnością pozwolą Ci usyszeć zniekształcenia INGD :), są bardzo szczegółowe.

Jaką wersję impedancji wybrałeś, 250ohm? Przyda Ci się jeszcze do nich wzmacniacz słuchawkowy, wtedy pokażą co potrafią, wyjścia słuchwkowe koncerta i twojego unitrowskiego wzmacniacza średnio się sprawdzą z tymi słuchawkami. (Widząc, że znasz się trochę na elektronice polecam zbudować Ci sobie prostego OTL wg "Kamyka" w wersji IV. Jest do niego gotowe pcb i można szybko oraz nie drogo sobie taki wzmacniaczyk sklecić.) Swoich używam ze słuchawkowcem JLH ale tego "kamyka" też składałem. [Za jakiś czas zmienię na SRPP na 6H30P]

 

Gdyby z czasem ich (DT990 pro) górne pasmo zaczęło Cię denerwować możesz sklecić sobie mały układ korekcyjny:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przepraszam za "mały" Ot, mam nadzieję że nikt się nie obrazi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[geelo07]

po przeprowadzeniu kilkunastu prób odsłuchowych generalnie jest dobrze - słychać minimalne różnice między przedwzmacniaczami gramofonowymi - korzystam ze wspominanej Foniki 9013, AT9100 i w Koncercie też jest (daje radę - DT990PRO pasują do niego prawie idealnie); przy neutralnym położeniu regulatorów barwy dźwięku słuchanie to przyjemność, przy podbiciu na maxa za bardzo uwypukla się "wysoka średnica"(albo niższa góra) - tak "na oko" 6-10kHz (spróbuję podpiąć korektor i sprawdzić - po złożeniu swoich eksperymentalnych kolumn korektor stał się zbędny); czyli, wstępnie podsumowując, najlepszy byłby preamp z możliwością regulacji ch-ki w ograniczonym zakresie;

płyta testowa wydaje się niezbędna

[geelo07]

temat spał trochę w rankingu: Bernard GS434 + MF100 kontra płyta testowa Hi-Fi News:

po kilkugodzinnej walce - ze strony A nie przechodzi testu ostatniej ścieżki (antyskating) - 300Hz , +18dB;

rezonans - trochę wariuje przy 17Hz - przeskoczy o 1 rowek (czasami 2) i "pójdzie" dalej;

antyskating ustawiony prawie na 3 (przy niższym pobrzękuje na ścieżce +16dB str.A); docisk między 2,5 a 3 (jak zmniejszę, to też pobrzękuje na tej ścieżce);

podsumowując po odsłuchu kilku płyt - generalnie może być i nic więcej tu się "nie wydębi"; dla mnie jest o.k. (nie kręcę nic więcej, bo jak go rozregulowałem, to dużo cierpliwości potrzeba było, aby wrócić "z tej dalekiej podróży");

sama płyta testowa - mogła by być trochę lepiej przemyślana, m.in. brakuje testowego poziomu 0dB jako punktu odniesienia i test pasma częstotliwości jest za krótki (wspominałem już o tym w bliźniaczym wątku "MF100 górą?")

[robix]

W moim kolekcjonerskim GS- 470 + MF 101 nie ma zadnej mozliwosci ustawien wiec wszelkiego rodzaju plyty testowe mam w glebokim powazaniu i odstawiam je miedzy bajki poniewaz na nic sie tu nie zdadza:)

 

W porownaniu z Technicsem 1600mk2 i Grado Prestige Black +Ahaja ,Unitra wpieta w pre amplitunera R8040 nie ma zadnych szans a przy tym gra o wiele ciszej co jeszcze poteguje ta przepasc, aczkolwiek dzwiek z zestawu Unitry na dobrych plytach jest naprawde fajny.

 

Jak zrobie przejsciowke to wepne GSa w Ahaje i wtedy jescze raz porownam.

 

Ku mojemu zdziwieniu najdynamiczniej gral GS z wkladka Technics 207 (igla eliptyczna od Wamata) a wszelkie roznice miedzy wkladkami 2M Red ,Goldring 2100 czy Grado Black byly slyszalne jak na dloni wiec taka ,,od macochy,, ta Unitra nie jest.

 

robix

[geelo07]

szczerze mówiąc, też nie przykładam do takich testów szczególnej wagi; dla mnie jest o.k. - jak już to tu wspomniano - jak ta Unitra ładnie oszukuje; i niech dalej oszukuje, skoro robi to z wdziękiem i nic nie jazgocze; nie mam zamiaru doszukiwać się zniekształceń na którymś tam miejscu po przecinku, skoro i tak moje ("drewniane" może) uszy tego nie usłyszą; jak ktoś lubi i ma kasę - niech dąży do doskonałości i niech mu to będzie na zdrowie

[robix]

geelo07 >>> To moje stwierdzenie odnosnie ,,ladnego oszukiwania,, i je podtrzymuje,natomiast co do ,,drewnianych,, uszu to nie trzeba byc specjalnie osluchanym by wylowic roznice po podwieszeniu innej wkladki z lepszym szlifem ,bo slychac wszystko ,glownie detal i rozdzielczosc dzwieku co chyba kazdemu jest potrzebne by cieszyc sie muzyka z analogu.

 

Wczoraj po 2 tygodniach sluchania zmienilem gramofon z Unitry+MF101 na Technicsa +Grado i trzeba byc naprawde gluchym i przekornym zeby nie zauwazyc roznicy miedzy nimi i zaden sentyment czy wartosc emocjonalno kolekcjonerska nie jest tego w stanie zmienic co nie znaczy ,ze nie da sie sluchac ,,muzykalnej,, czyt. zmulonej nieco Unitry:)

 

Goraco namawiam tych co nie mieli kontaktu z innymi gramofonami czy wkladkami do bezposrednich porownan ,najlepiej u siebie w znanym sobie systemie ,bo to dopiero utwierdzi malkontentow jak jest naprawde.

 

W zabawie w gramofon im dalej idziemy tym dzwiek lepszy i dobrze sie sprawdza powiedzenie ,ze jak ,,posmarujesz,, to pojedziesz o czym przekonalo sie juz wielu wlacznie ze mna.

 

robix

[geelo07]

Goraco namawiam tych co nie mieli kontaktu z innymi gramofonami czy wkladkami do bezposrednich porownan ,najlepiej u siebie w znanym sobie systemie

Z miłą chęcią bym spróbował, ale nie będzie to takie proste. Nie wiem, czy w mojej okolicy jest jakiś salon muzyczny z możliwością odsłuchu winyli, nie mówię już o takiej próbie u kogoś prywatnie. Pewnie wrażenia odsłuchowe byłyby lepsze. Na razie jednak muszę się zadowolić tym, co mam - nie planuję na razie zakupu gramofonu. Mam na razie "mglistą ideę" zakupu dobrej karty dźwiękowej do lapka, a to szarpnie trochę po kieszeni (tak od 700zł w górę). Więc na razie cieszę się, że Benek gra przyzwoicie. Poza tym, dla mojej ulubionej muzy (gł. taneczna z lat 80-tych) w zupełności wystarcza, ale mam w planach rozszerzenie horyzontów muzycznych i wtedy zobaczymy.

[mirek24]

Przesłuchałem (byłem właścicielem) przez kilka ostatnich lat:

 

MF-100

MF-102

MF-104

Ortofon OM-3

Ortofon OM-5

Grado Black

Goldring 1012

Goldring 1024

Denon 103

Lyra Dorian

 

 

MF były zdecydowanie najgorsze i nie mają nic a nic dobrego.

 

pozdrawiam

[robix]

mirek24 >>> Z tym ,,nic,, to troche krzywdzace stwierdzenie poniewaz muzykalnosc nie jest zla a jesli brac pod uwage to ,ze kazda z tych MF grala nieco inaczej mozna smialo powiedziec iz u kazdego z nas mogly byc inne odczucia.

 

Pisalem juz wczesniej ,szalu nie ma ale tez dramatu rowniez wiec dajmy na luz oddajac MF ce nalezyty szacunek za te chwile spedzone przy muzyce granej wlasnie na niej a nie na gownianych piezo.

 

Teraz slucham Bronsky Beat z Unitry i przyznam , mam ciary na plecach (wprawdzie po 2 piwach ale jednak :)

 

robix

[lian]

"to będziemy gadać dalej"

 

 

ja piernicze

 

"gramofon i lampa nie gra" a ta lampa to wydłubany tor audio z rubina pewnie

[jarex]

mirek24 >>> Z tym ,,nic,, to troche krzywdzace stwierdzenie poniewaz muzykalnosc nie jest zla a jesli brac pod uwage to ,ze kazda z tych MF grala nieco inaczej mozna smialo powiedziec iz u kazdego z nas mogly byc inne odczucia.

 

Pisalem juz wczesniej ,szalu nie ma ale tez dramatu rowniez wiec dajmy na luz oddajac MF ce nalezyty szacunek za te chwile spedzone przy muzyce granej wlasnie na niej a nie na gownianych piezo.

 

Teraz slucham Bronsky Beat z Unitry i przyznam , mam ciary na plecach (wprawdzie po 2 piwach ale jednak :)

 

robix

 

Bronski Beat z vinyla o każdej porze smakuje wyśmienicie, pewnie nawet z wkładką MF:-)

[geelo07]

jak czytałem tu wcześniejsze różne określenia na temat innych "drapaków" (odnośnie wrażeń odsłuchowych) to czasami miałem wrażenie, że naprawdę ma jakieś przymulone słyszenie (żeby już nie mówić o drewnianych uszach), a inni mają wręcz słuch nietoperza; zrobiłem porównanie kilku kawałków z CD i z winyla (pisałem już o tym) z wynikiem na korzyść tego drugiego; może by wrzucić gdzieś próbki zgrywek z winyli i byłoby wtedy porównanie

[geelo07]

poprawiłem ciut kąt prowadzenia (tangency chyba to się nazywa); był nieznacznie odchylony na zewnątrz patrząc od przodu wkładki i biorąc pod uwagę jej "tylne rogi" ;

przed tą zmianą było tak:

ścieżka do sprawdzania azymutu B5 (+6dB) - 2.8 mV na wyjściu obydwu kanałów (mniej więcej po równo), natomiast ścieżka do antyskatingu - A6 (+12dB) - kanał lewy 5,1 mV, zaś prawy 6,2 mV

po zmianie - ścieżka B5 (+6dB) po 3,7 mV (wzrost o 1 mV)

ścieżka A6 (+12dB): L - 6,8mV (+1,7), P - 8,2mV(+2)

aż się wierzyć nie chce, że takie różnice

pomiar bezpośrednio na wtyczce Metexem M-3650B