Skocz do zawartości
IGNORED

Cała prawda o polskich wkładkach serii MF-100.


Vlado

Rekomendowane odpowiedzi

a tak nawiasem mówiąc - można odnieść wrażenie, że dla niektórych forumowiczów to wręcz przyjemność porównywanie wszystkiego co wyszło z Unitry do bezwartościowego złomu;

Coś a w tym jest. Kupi jeden z drugim gramofon za parę kzł i już się takiemu wydaje, że ma Maybacha a reszta to złom.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takich ludzi jest mnóstwo. Ale tu chodziło raczej nie o to, że Unitra jest złomem sama w sobie (bo nie jest - dziś po prostu wychodzą w wielu egzemplarzach braki w opiece eksploatacyjnej), tylko w podejściu ludzi którzy to sprzedają często w stanie "złom", lub "złom podpicowany". Najbardziej rzuca się to w oczy właśnie w gramofonach - czy to Unitry, Thorensy, Duale czy inne. Sprzęt zajechany technicznie a puszczany za nie wiadomo ile.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kwestia zdrowego rozsądku. Coś co było low-endowym sprzętem z odrzutów eksportowych sprzed 35 lat z czego 20 przelezało na strychu gryzione przez szczury jak ma być teraz traktowane?

 

Ołtarzyk sobie zrobisz z takiego gramofonu? Na Allegro sprzedają śmieci w cenach funkcjonalnych urządzeń. Jak się sprzedający wysili i wyczyści tego GS ileś tam do ładnego zdjęcia to już jest wielki profesjonalizm. Większość nawet się nie wysila żeby opisać prawidłowo.

Dopiero jak zaczynasz dopytywać okazuje się, że obroty chyba trzyma, silnik chyba chodzi a pasek chyba nie piszczy, kabel ktoś uciął ale można przylutować a talerz to się buja nie bardziej niż w innych - tylko nie wiadomo w jakich innych, a igła jest od sony wepchnięta bo wiadomo ze sony jest lepsze. No i cena atrakcyjna od złotówki dlatego ale sprzeda za 200.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ołtarzyk sobie zrobisz z takiego gramofonu? Na Allegro sprzedają śmieci w cenach funkcjonalnych urządzeń. Jak się sprzedający wysili i wyczyści tego GS ileś tam do ładnego zdjęcia to już jest wielki profesjonalizm. Większość nawet się nie wysila żeby opisać prawidłowo.

niech mnie "ręka boska broni" przed robieniem sobie "ołtarzyka" z czegokolwiek; co innego kwestia uczciwego postępowania sprzedawców (sklepy, portale aukcyjne, komisy, itp) a co innego "z definicji" negowanie takiej czy innej marki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Pokazałem latajace monitory, bo ewidentnie gramofon z aukcji lubelskiej spotkał ten los. Podszedł pod okno gość, skleił tasmą i wystawia vintage za 250zł... Bezczelność.

 

W kwestii polskich gramofonów prawda jest taka, że prościutki, budżetowy Pro-Ject Debut Carbon zagra w sposób niedościgły dla będącego w idealnym stanie Adama czy innego Bernarda na hajendowej wkładeczce MF 100. Nie trzeba żadnego Maybacha.

Acz rozumiem nostalgię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś w ogóle z was widział jakiegoś GSa - deck w którym talerz nie falował obroty trzymał a wykończenie nie wyglądało jak w chińskiej mancie pozującej na hi-end ? Zwłaszcza te gramofony z połowy lat 80. wykonanie kryzys.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś w ogóle z was widział jakiegoś GSa - deck w którym talerz nie falował obroty trzymał a wykończenie nie wyglądało jak w chińskiej mancie pozującej na hi-end ? Zwłaszcza te gramofony z połowy lat 80. wykonanie kryzys.

mój "Benek" trzyma obroty "jak drut" (zwłaszcza teraz po wymianie silnika - stary "zakończył 27-letnią służbę"), sam talerz nie faluje, ciut za to sama mata gumowa - próbowałem szlifować papierem ściernym od spodniej strony, ale wciąz jeszcze jest delikatne zafalowanie (może kupię nową)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ten "benek" to który model? Do tej pory wszystkie jakie widziałem miały problem ze stabilnym posadowieniem talerza. Niedokładności obróbki krawędzi talerzu cienkich od GS 461-464 i jeszcze cieńszego z 475 przekraczały pół milimetra na obwodzie. To jest tyle ze widać na oko i można wyczuć róznice grubości palcami.

Czyli styl obróbki chińskich bubli, który nie powinien się zdarzyć nawet w tanich urządzeniach.

 

Jak pamietam starsze wersje włącznie z 1100FS nie miały takich problemów. To wykonanie kryzysowych GS 461-464 było fatalne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ten "benek" to który model?

GS 434 z grudnia 1985 r. ; igła MF-100 była tylko raz wymieniana i to jeszcze za czasów sklepów Unitry (złamała się niechcący); pól milimetra to i u mnie jest, z tym, że nie wiem czy to talerz, czy może koło pod talerzem; jak uporam się z magnetofonami (też jest trochę zabawy z dokładnym wyregulowaniem, jak się nie ma taśm kalibracyjnych), to spróbuję poprawić niedociągnięcia w moim Benku; jako ciekawostkę podam fakt, że założyłem silnik z lewymi obrotami i na razie jest o.k. ( leżak magazynowy, właśnie od decków ZRK; zamieniłem miejscami przewody połączeniowe +/-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasem likwidacja w falowaniu polega na odpowiednim trafieniu na położenie na podtalerzyku. Góra-dół co kikanascie stopni obserwując efekt , najlepiej zegarówką na gornrj płaszczyżnie, Doł zawsze faluje -, płyta leży na górze

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to chyba nie jest takie proste.

 

Najgorsze są tależe z GS 475-473 to taki cienki placek wycięty w środku i cały podtalerzyk wchodzi w tę dziurę. Krawędz jest wystająca i on na pewno jest nierówna. Krawedż od sposobu też jest nierówna - widać gołym okiem. Przeszlifowanie na którym opiera się podtalerzyk też je jest idealnie prostopadłą płaszczyzną z talerzem. Ze względu na skomplikowane kształty, wielopłaszczyznowe nie da się uwchycić jednej płaszczyzny równoległej.

 

Obecne talerze hie-endowe i hiiendowe z są robione z jednego kawałka materiału. nie dlatego że tak ładniej, tylko taki kształt bryły jest najłatwiej precyzyjnie wytoczyć. To nie tylko kwestia hi-endowego wyglądu, ale też łatwości produkcji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

czy to już "barbarzyństwo" czy też postęp "z duchem czasu" :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się zamarzył taki GS "ADAM" z komputerowo sterowanym piekarnikiem. Siadam sobie prze nim i patrząc na pięknie rumieniącą się kaczkę, słucham sobie z ADAsia Tchaykowskiego na przykład. Poezja zmysłów, a ten zapach:-)))

W.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się zamarzył taki GS "ADAM" z komputerowo sterowanym piekarnikiem. Siadam sobie prze nim i patrząc na pięknie rumieniącą się kaczkę, słucham sobie z ADAsia Tchaykowskiego na przykład. Poezja zmysłów, a ten zapach:-)))

W.

Skrzyżowanie rożna z mikrofalówką i gramofonu - kaczka piekła by się na ruszcie ze stabilizowanymi kwarcem obrotami, sterowanymi z poziomu klawiatury gramofonu; dla leniwych pilot w zestawie oraz opcja uruchomienia przez komórkę zawczasu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś w ogóle z was widział jakiegoś GSa - deck w którym talerz nie falował obroty trzymał a wykończenie nie wyglądało jak w chińskiej mancie pozującej na hi-end ? Zwłaszcza te gramofony z połowy lat 80. wykonanie kryzys.

 

Raz widziałem, dosłownie raz takiego co obroty trzymał.

Był to wyjątek od potwierdzania reguły- można by cały wątek o tym poświęcić.

 

Wina chyba leżała w tych przeklętych importowanych silniczkach PRM itd ... }:->>

Też w jakiś huk wi niedoszlifowanych łożyskach osi, tych ślizgowych.

 

Ale wkładki były niezłe- ktoś pamięta jaki to symbol zasady działania?

Bo ani MM ani MC, tylko....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dieu est tres fin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o co chodzi z tymi wkładkami?

 

Ja miałem taki patent na modernizacje GS-464. Nie chce mi się tego robić po prostu ale nie widzę innej taniej mozliwości poprawy takich złomów.

 

Trzeba najpierw zakupić koszyk silnika od GS-Altus albo GS-461 w drewnianej plincie. były odlewane aluminiowe lub plastikowe - bez znaczenia.

Następnie pod-talerzyk z A-601 i talerz z A601 lub GS-420 prawdopodobnie do przetoczenia razem z pod-talerzykiem. Zamówić dorobione łożysko do talerza chyba że komuś się uda kupić samo łożysko z A601.

Następnie opróżniamy obudowę GSa-461zostawiając tylko stalową plintę. Do tej plinty dopasowujemy wkład zrobiony z przyciętej i sklejonej na wymiar płyty wiórowej. Płytę wsuwamy na wcisk do stalowej plinty . i do tej płyty mocujemy wszystkie bebechy gramofonu.

Wersja frankenfonica hardcore,

 

Wersja tańsza modernizacji.GS-464. Jeśli łożysko jest dobre. Stabilizujemy w pionie i zalewamy plastikową miskę mieszanką cementu lub gipsu z włóknem szklanym, albo płynnym metalem - typu timebond.Resztę budowy wypełniamy płytą wiórową przyciętą jak w pierwszej wersji :-)

 

A chyba najlepiej byłoby poprosić "pana z Nysy" o wykonanie całej plinty z kamienia z tleją łożyska i przełożyć na nią GSa. Tylko czy cenowo to się będzie opłacało? Bardzo wątpliwe. Usprawnianie złomka jest zawsze drozsze nić zakup nowego sprawnego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o co chodzi z tymi wkładkami?

 

Ja miałem taki patent na modernizacje GS-464. Nie chce mi się tego robić po prostu ale nie widzę innej taniej mozliwości poprawy takich złomów.

 

Trzeba najpierw zakupić koszyk silnika od GS-Altus albo GS-461 w drewnianej plincie. były odlewane aluminiowe lub plastikowe - bez znaczenia.

Następnie pod-talerzyk z A-601 i talerz z A601 lub GS-420 prawdopodobnie do przetoczenia razem z pod-talerzykiem. Zamówić dorobione łożysko do talerza chyba że komuś się uda kupić samo łożysko z A601.

Następnie opróżniamy obudowę GSa-461zostawiając tylko stalową plintę. Do tej plinty dopasowujemy wkład zrobiony z przyciętej i sklejonej na wymiar płyty wiórowej. Płytę wsuwamy na wcisk do stalowej plinty . i do tej płyty mocujemy wszystkie bebechy gramofonu.

Wersja frankenfonica hardcore,

 

Wersja tańsza modernizacji.GS-464. Jeśli łożysko jest dobre. Stabilizujemy w pionie i zalewamy plastikową miskę mieszanką cementu lub gipsu z włóknem szklanym, albo płynnym metalem - typu timebond.Resztę budowy wypełniamy płytą wiórową przyciętą jak w pierwszej wersji :-)

 

A chyba najlepiej byłoby poprosić "pana z Nysy" o wykonanie całej plinty z kamienia z tleją łożyska i przełożyć na nią GSa. Tylko czy cenowo to się będzie opłacało? Bardzo wątpliwe. Usprawnianie złomka jest zawsze drozsze nić zakup nowego sprawnego.

- to nawet nie jest śmieszne :( - ale może dostaniesz drinka od kolegi Yula /niby go nie ma, ale ostatnio pojawia się i znika/ - on też lubił znęcać się nad PRL-em - teraz już wolno :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

excelvinyl winylmania blog szukaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A chyba najlepiej byłoby poprosić "pana z Nysy" o wykonanie całej plinty z kamienia z tleją łożyska i przełożyć na nią GSa. Tylko czy cenowo to się będzie opłacało? Bardzo wątpliwe. Usprawnianie złomka jest zawsze drozsze nić zakup nowego sprawnego.

 

+

0

 

 

Wybacz pytanie Drogi Arku, często miewasz takie wizje?

 

:( - ale może dostaniesz drinka od kolegi Yula /niby go nie ma, ale ostatnio pojawia się i znika/ - on też lubił znęcać się nad PRL-em - teraz już wolno :)

Excelku, dopuszczasz się personalnej napaści na człowieka niebiorącego czynnego udziału w dyskusji. Przypomnij swoje oburzenie kiedy z Tobą postępowano w ten sposób.

Traktuj innych jak sam chciałbyś być traktowany.

Sorry za mentorstwo, ale sam sie prosiłeś.

W.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
<br />Excelku, dopuszczasz się personalnej napaści na człowieka niebiorącego czynnego udziału w dyskusji. Przypomnij swoje oburzenie kiedy z Tobą postępowano w ten sposób.<br />Traktuj innych jak sam chciałbyś być traktowany.<br />Sorry za mentorstwo, ale sam sie prosiłeś.<br />W. <br />

- ależ vlado, wyluzuj - jaka napaść ? to za dużo powiedziane - Yul jest ok. - może nie bierze udziału w dyskusji, ale zapewniam Cię, że dobrze wie co się dzieje na forum :) - zresztą o czym tu ostatnio dyskutujemy? cytat : " Siadam sobie prze nim i patrząc na pięknie rumieniącą się kaczkę, słucham sobie z ADAsia Tchaykowskiego na przykład. Poezja zmysłów, a ten zapach:-)))" - ładne ! - też lubię kaczkę dobrze upieczoną i chyba jutro podejmę jakieś działania w tym temacie :)pzdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

excelvinyl winylmania blog szukaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjmijmy, że troszkę niezręcznie to napisałeś:-) Ważkość lub nie tematu, nie usprawiedliwia przytyków personalnych, chyba że w sporze bezpośrednim z adwersarzem.

W.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

W gs-420 zamontowałem prowizorycznie na próbę wkładkę dual z igłą ortofon dn165e zamiast polskiej wkładki z igłą mf-100.Aby było ok z ramieniem ,bo wkładka duala wyższa wyrzuciłem matę gumową z talerza-4mm grubości.Słucham od dwóch dni i możliwości powrotu do mf nie widzę .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli w tym gramofonie (bo nie pamiętam) jest headshell taki jak u excela, to wyrzuć go do śmieci, zakup tani Technicsa, Stanton'a, lub inny tego typu, wyrzuć "szprychową" matę i nabądź cienką winylową, lub podobną i jeśli nie wk..(denerwują cię zakłócenia od napędu i zasilania) delektuj się analogową muzyką,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakłóceń od napędu kompletnie brak ,co przed chwilą sprawdziłem . Headshell oryginalny przy mf-ce , do dualowej wkładki inny.

Wróciłem na chwile do mf-ki dla porównania i dźwięk trochę głośniejszy ale zdecydowanie gorszej jakości jeśli idzie o aspekty muzyczne . Mf-ka znacznie bardziej też trzeszczy na podniszczonych płytach.

Gdzie nabyć lub z czego zrobić taką cienką matę - 1mm grubości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mf-ka znacznie bardziej też trzeszczy na podniszczonych płytach

Ja akurat zauważyłem odwrotność. Sporo mniej trzasków, jednak za cenę słabszej i syczącej góry. Ale może dlatego, że mam jeszcze Tenorelowską licencyjną.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może załatwię sobie kiedyś dobrą igłę albo całą mf-100 i na nowo sprawdzę co jest warta na tym gramofonie.Aktualnie dualowa wkładka z ortofonową igłą wygrywa bezapelacyjnie czystością przekazu ,muzykalnością i realizmem .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może załatwię sobie kiedyś dobrą igłę albo całą mf-100 i na nowo sprawdzę co jest warta na tym gramofonie.Aktualnie dualowa wkładka z ortofonową igłą wygrywa bezapelacyjnie czystością przekazu ,muzykalnością i realizmem .

 

Ciekawe czy w muzeum Historii Polskiej jest pierwowzór, ta legendarna wkładka tenorel'a?

Ile byście za nią dali kzłp?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dieu est tres fin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 5 miesięcy temu...

Witam swoim pierwszym postem ;) Wypadałoby krótko o mnie- Nazywam się Daniel i jestem miłośnikiem Polskiego sprzętu audio oraz czarnych krążków...no i wielu innych rzeczy, mniej lub bardziej związanych z tematyką forum ;)

W swojej kolekcji posiadam Gramofon(jest on moim imiennikiem ;))) ) w stanie jakim go matka... Fonica dała.

 

Forum znam już od dawna, jednak do napisania pierwszego posta zmusiła mnie pewna niecodzienna sytuacja! :)

 

Otóż nabyłem dzisiaj z ogłoszenia lokalnego(owe ogłoszenia reklamują Pat i Mat ;) )po okazyjnej cenie 35 zł nowiuśką igłę MF-105.

Nie byłoby w tym nic ciekawego, gdyby nie to, że owy egzemplarz igły mf105 jest jedyny w swoim rodzaju, wręcz unikatowy i anormalny(dosłownie) ^^

 

Mimo iż igła jest nieparzysta, to ma wejście jak modele igieł o numeracji parzystej(nieco szersze itd.) ! Pierwszy raz spotkałem z taką anomalią. Fonica pod koniec produkcji tych igieł(jest to egzemplarz bankowo pochodzący już z lat 90) , może ujednoliciła produkcję o.O (wkładki parzyste były chyba bardziej popularne, zresztą to właśnie igły parzyste produkuje się do dziś) jednocześnie robiąc idiotów z klientów :D Hmmm, a może to jakaś pomyłka fabryki ;)

 

W każdym bądź razie trafiłem do grona idiotów, co kupili igłę sugerując się tym że jest ona modelem nieparzystym...No bo jest, ale tylko stempelkiem!

Dodam jeszcze, że igła jest w kolorze kości słoniowej, czyli jak na mf105 przystało...no i na mf104 Hmmm.

 

A może jestem jeszcze większym idiotą, poszerzając swe zapasy igieł MF... No ale skoro taka okazyjna cena, a igły zawsze się przydadzą i łatwo je sprzedać... Tak czy siak, miałem już brać Audiotechnikę AT-91 :/ (jednocześnie obalając wszystkie mity odnośnie jej brzmienia w stosunku do polskich wkładek) a tak zakupię ją w terminie późniejszym :( Najpierw muszę jeszcze zdobyć wkładkę Parzystą, aby zakupiona igła się nie zmarnowała ;> Człowiek od którego zakupiłem igłę, posiada jeszcze używane wkładki. Może uda mi się dokonać zamiany za którąś z moich nieparzystych wkładek. Przy okazji dowiedziałbym się jak brzmi parzysta mf...dodatkowo z tą moją dziwaczną igłą.

 

Tak czy siak, czy spotkaliście tak nietypową igłę nieparzystą?

 

Ps. Czy ktoś z was, kto przesiadł się z Wkładek mf na wkładki AT91 lub AT95, zauważył różnicę w głośności sygnału? Obawiam się, że at mogą być trochę cichsze :/ To mnie powstrzymuje od zakupu at(+ to że mfki są dla mnie akceptowalne brzmieniowo)

Domyślam się że po wymianie MF na At będzie duża różnica jeśli chodzi o wysokie tony, a jak to jest z niskimi częstotliwościami jeśli chodzi o AT VS MF ? Ogólnie wolałbym wkładkę co daje silniejszy Bas.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.