Skocz do zawartości
IGNORED

Cała prawda o polskich wkładkach serii MF-100.


Vlado

Rekomendowane odpowiedzi

Gość rydz

(Konto usunięte)

Ricon napisałem powyżej że obecnie sprzedawane igły o szlifie eliptycznym pasują do MF-100 ale trzpień do MF10-E za gruby, dlatego pytam czy igły z twojego linka pasują do MF-10E, tak czy nie?

Czytałem u Czechów, że ta wkładka to oryginał licencyjnych Tesli serii 2... Spotkałeś się z taką opinią?

 

Przepraszam, nie dodałem, że chodzi o wkładkę przedstawioną w linku w bocznej reklamie, a mianowicie o "Nagaoka/Expert JT311-Popular".

 

A czy przedstawione Tenorele pasują do Mf-10E ? Jeśli nasze parzyste igły pasują do 10tki, to i one pasują, niech się wypowie ktoś kto ma te wkładki.

Gość rydz

(Konto usunięte)

Chyba jest jakieś nieporozumienie, mozna obecnie kupić na allegro igły o szlifie eliptycznym, taką kupiłem do MF-100 pasuje, ale do MF-10E nie!, wiec czy wogóle można dopasować do MF-10E igłę? czy te z linka podanego przez ricona pasują?

A może zmierz otwór na wspornik w 10E i porównaj z wymiarami dostępnych MF-ek.Właśnie może nieparzyste będa pasować do10E.

MF 101 i MF105 maja dokladnie 2 mm grubości mosiężną oprawę tzw cantilevera.

MF 100-102-104 grubość 2,2 mm.

A o szlif ,pretensje to do Fonicy :)

Albo wkładka , albo igła.Przeciez to produkt z PRLu.A że licencyjny.?

Jak było z licencjami to wiemy- czytaj wpisy powyzej:)

MF 100-102-104 grubość 2,2 mm.

A o szlif ,pretensje to do Fonicy :)

Albo wkładka , albo igła.Przeciez to produkt z PRLu.A że licencyjny.?

Jak było z licencjami to wiemy- czytaj wpisy powyzej:)

Ricon, zgadza się. Albo rybki albo akwarium - tak to za PRL-u najczęściej bywało :)

Pozdro,

Yul

P.S. Słowo: licencyjny, to bym postawił w cudzysłowiu, bo to była taka PRL-owska "licencja" ;]

MF10E to pewnie twór polskiej mysłi technicznej jako odpowiedż na problemy z kosztami importu.A że wyrób jednorazowy- masz satysfakcję z posiadania unikatu.W przyszłosci bezużytecznego.

Oby NIE:)

Gość rydz

(Konto usunięte)

Może tak być że bedzie bezużyteczna, :)ciekawy jestem ile ta igła wytrzyma , patefon zostanie i tak jak juz gdzies pisałem do odtwarzania starszych płyt których słucha druga połowa, przede mną za kilka miesięcy wybór nowego grajka:)

Gość rydz

(Konto usunięte)

w/g deklaracji fonicy :eliptyki z jej fabryki do 600h.

 

600h to jakieś 900, niech będzie 700 przesłuchanych płyt, nie mało:))

Chyba temat wkładek-igieł MF się wyczerpał:)

  • 1 miesiąc później...

Ja właśnie zaczynam swoją przygodę z Fonikowym sprzętem G 475 i gdzieś czytałem własnie o wkładkach MF które ryją się w płyty, a że wątek jest właśnie o tym temacie to pomimo, że jestem niezorientowany i kalkuluję tylko rozumowo to:

 

Czy ktoś naprawdę zniszczył płytę z powodu użwania tej właśnie wkładki

 

Na mój rozum to wkładka nie ma styczności z płytą (ale igła) więc nie bardzo kumam jak wkładką można zniszczyć płytę - chyba, że jeździsz nią bez igły... Nie bardzo rozumiem tej tezy, no chyba, że to przenośnia....

 

Według moich danych, zaczerpniętych z informacji producenta (ulotki fabrycznie dołączane do wkładek) sprawa wygląda następująco:

 

1. Pasmo przenoszenia

MF-101 20-20000 Hz

 

Znalazłem instrukcje do mojego gramofonu z wkładką mf-101 i jest tam specyfikacja również wkładki, w której jest opis:

pasmo przenoszenia - 20 Hz - 18 kHz

 

p/s a wkładkę wymieniam tylko z powodu jej dotychczasowego wykorzystania niekoniecznie z przeznaczeniem (bardziej chodzi o igłe) - a to dlatego, że wiek obsługującego ten gramofon upoważniał go do takich czynów...

Ja właśnie zaczynam swoją przygodę z Fonikowym sprzętem G 475 i gdzieś czytałem własnie o wkładkach MF które ryją się w płyty, a że wątek jest właśnie o tym temacie to pomimo, że jestem niezorientowany i kalkuluję tylko rozumowo to:

 

 

 

Na mój rozum to wkładka nie ma styczności z płytą (ale igła) więc nie bardzo kumam jak wkładką można zniszczyć płytę - chyba, że jeździsz nią bez igły... Nie bardzo rozumiem tej tezy, no chyba, że to przenośnia....

 

 

 

Zgodnie z Twoim rozumowaniem proponuję abyś kupował same igły i mocował bezpośrednio do headshela sporo zaoszczędzisz. My jednak rozpatrujemy wkładkę z igłą jako całość przetwornika.

Co do specyfikacji przetworników MF-1.. to różne źródła podawały je w sposób dowolny. Czytając cały wątek powinieneś na własny rozum dojść do tego wniosku.

Serdecznie pozdrawiam.

  • 4 tygodnie później...

Przepraszam za odkopywanie starego wątku, ale myślę, że nie ma sensu dla tego pytania zakładać nowego.

 

Czy ktoś z Was orientuje się jakie jest napięcie wyjściowe wkładek MF, ew. ucieszyłaby mnie informacja czy jest ono większe/mniejsze w stosunku do AT95 (3,5mV). Mój gramofon dość cicho gra (mam MF-104 i pre-amp w Radmorze 5412), planuję wymienić wkładkę na AT95 i nie chcę, aby grał wtedy jeszcze ciszej, bo to by oznaczało, że będę musiał odkręcać głośność na godzinę 2 żeby dobrze słyszeć (a przy takim wzmocnieniu są już spore zakłócenia).

=tutaj jest taniej: 52 E i piszą, że oryginalna.

Jest to prawdopodobnie najtansza nude diamond Shibata na rynku!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To sklep holenderski. A shibatę do Tenorela mają (najtaniej)pewnie dlatego, że Tenorel był (jest) firmą holenderską. Przynajmniej tak zapamiętałem z młodości, gdy gazety doniosły o zakupie ich licencji przez Fonikę.

A co do głównej treści wątku to pamiętam, ze mfki nieraz bardzo ładnie dawały (np w sklepie płytowym na Puławskiej w W-wie). Dziś już po nim nawet pamięć zanikła. Był chyba najpóźniej otwartym sklepem płytowym w W-wie. Oczywiście mowa o erze przed cdkowej). Ja w tym czasie jeździłem na Shure 75 z elipsą, Pionnerze mc ho ze sferą(symbolu nie pamietam) oraz na Ortofonie Concorde i jeszcze jakimś drugim o podobnej dużej podatności (rzędu 30 c.u.)z elipsami. No i umiejętnie aplikowana Tenorelka wypadała na tej Puławskiej bardzo korzystnie, niestety nie pamietam w jakim sprzęcie; niewykluczone, że w jakimś gramofonie ze wzmacniaczem prod. czechosłowackiej. Wbiłó mi się w apmięć, bo do dziś pamietam swoje dodatnie zaskoczenie na tej Puławskiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość rydz

(Konto usunięte)

Przepraszam za odkopywanie starego wątku, ale myślę, że nie ma sensu dla tego pytania zakładać nowego.

 

Czy ktoś z Was orientuje się jakie jest napięcie wyjściowe wkładek MF, ew. ucieszyłaby mnie informacja czy jest ono większe/mniejsze w stosunku do AT95 (3,5mV). Mój gramofon dość cicho gra (mam MF-104 i pre-amp w Radmorze 5412), planuję wymienić wkładkę na AT95 i nie chcę, aby grał wtedy jeszcze ciszej, bo to by oznaczało, że będę musiał odkręcać głośność na godzinę 2 żeby dobrze słyszeć (a przy takim wzmocnieniu są już spore zakłócenia).

 

Napięcie wyjściowe dla MF 4,2mV.

  • 1 miesiąc później...

- ciekawe - mam ponad 1000 płyt i prawie od zawsze gram na wkładce MF 100 -

jestem zadowolony - w międzyczasie próbowałem mf 102, 104, 105, najtańszej Audiotechniki oraz Ortofona 2MRed - jednak zawsze szybko wracałem do mf100, bo dźwięk z tej wkładki najbardziej mnie satysfakcjonował - przy ortofonie różnice nie były duże, ale jednak. Ostatnio zaopatrzyłem się w Audiotechnikę 95 SE i po pierwszym włączeniu dźwięk był bardzo ładny, miękki z basem i ładne wysokie - już miałem pisać na forum peany pochwalne dla tej wkładki, jednak po przesłuchaniu kilku płyt, coś zaczęło mi nie pasować, było nieźle, ale założyłem szybko dla próby z powrotem mf100 - i tak już zostało ! Trudno to opisać słowami, ale dźwięk z tej wkładki wydał mi się jednak lepszy. W każdym razie 95 SE grała dobrze - będzie w zapasie. Może za jakiś czas spróbuję jakiejś droższej Audiotechniki. Już po napisaniu tego tekstu jeszcze raz założyłem 95se i potem zaraz mf100 - /The Shadows/ - tym razem nie było żadnych wątpliwości - mf100 pobiła Audiotechnikę niemalże na głowę ! Pozdrawiam

excelvinyl winylmania blog szukaj

W niedoskonalosci tej wkladki tkwi *piekno dzwieku*-.Miekko ,cieplo, kluchowato,nijako.Bez zroznicowania co daje rowek.Albo pozostala czesc toru nie wyciaga *smaczkow*

Excel, na jakim gramofonie masz tę Mf-100? Moim zdaniem ona idealnie wpisuje się w klimaty zespołów lat 70tych, gra może nie tyle ciepło i kluchowato, co raczej gęsto i łatwo wypełnia pomieszczenie dźwiękiem, tworząc idealną atmosferę do odbioru muzyki akustycznej, jazzowej, kameralnej czy lekkiego rocka. Jednak "ricon" ma rację. Z dobrych tłoczeń nie wydobędzie "smaczków" jest zbyt prymitywna. Jednak w dobrze wyjustowanym ramieniu którejś z polskich Fonik i na pasującym do niej materiale muzycznym, da sporo przyjemności ze słuchania i przypomni klimat lat 60/70tych.

Przecież prawie każdy z nas posiada któryś z naszych rodzimych gramofonów, czy to z powodów kolekcjonerskich, czy sentymentalnych.

Ja się przyznaję do kolekcji polskich amplitunerów, do współpracy z którymi zostawiłem G-8010. Mało tego, w zeszłym tygodniu dostałem od kolegi GS-438 "Bernard" z MF-104, który kupił po ślubie w ramach kredytu dla młodych małżeństw i używał go przez tydzień do przeprowadzki, resztę przeleżał w pudle w pawlaczu.

Bardzo proszę kolegów którzy zakupili zamiennik igły do wkładek MF-100;102;104 o szlifie eliptycznym aby podzielili się opinią na temat zmian w brzmieniu tych wkładek.

Właśnie słucham sobie tej emefki. Jest bardzo dobrze:) Nie widzę/słyszę potrzeby kupowania nowych wkładek za ok 300zł, jak np 2m ortofona. Cokolwiek innego, np philips, shure, unitra z trzydziestką na karku gra lepiej, albo na tym poziomie.

 

Jak z dosią, jeśli nie widać różnicy to poco przepłacać??

Bardzo proszę kolegów którzy zakupili zamiennik igły do wkładek MF-100;102;104 o szlifie eliptycznym aby podzielili się opinią na temat zmian w brzmieniu tych wkładek.

- kupione na allegro - zamiennik ze szlifem sferycznym, lekko żółtawy plastik - gra w miarę, ale gorzej niż oryginał, zamiennik ze szlifem eliptycznym, czarny plastik gra już lepiej, całkiem nieźle, ale również nie dorównuje oryginalnej igle /to ta w białym plastiku z napisem mf-100 na czole/ - co ciekawe igły mf-102 i 104 /żółtawy plastik/ grają u mnie słabo, a nawet można powiedzieć nie grają w ogóle: mułowaty dźwięk, bez wysokich, niski poziom sygnału.

excelvinyl winylmania blog szukaj

Zdzislav- na jakim gramofonie odbierasz ją na równi z Ortofonem?

Excel- dziękuję za opinię, zależy mi na porównaniu MF-104 z zamiennikiem eliptycznym, tym z czarnym plastikiem. Krążą wspomnienia, że w 104 stosowano igły eliptyczne. Te zamienniki STYLUS'a są dosyc twarde i muszą pograc ze 20 godzin zanim pokażą jakieś brzmienie. Byc może stąd brak góry i zmulenie.

Ricon- to chyba oryginały? STYLUS nie zamieszcza logo oryginału na swych zamiennikach. Chyba, że jakaś firma wytwarza na licencji Tenorel?

Bardzo mi zależało na sprawdzeniu, czy ilośc wzbudzanych sybilantów w gęściejszym zapisie jest zauważalnie mniejsza niż z oryginalną igłą MF-104.

Obserwując stronę WAMAT, widac dośc znaczne zainteresowanie zamiennikiem eliptycznym, stąd moja prośba o opinię jej użytkowników, którą ponawiam.

Pozdrawiam Włodek.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.