Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki DAC wybrać?


MrBean

Rekomendowane odpowiedzi

Elberoth napisał w swoim wątku (s.64) o MF V-DAC i Arcamie rDAC: "W porównaniu do Pucciniego czy Arcama 8200CD, nie ma tu tej solidności i wypełnienia w najniższych rejestrach. Brakuje precyzji, masy i ‘drive’u’ droższych konstrukcji." To może być kluczowa informacja - bo tej masy i drive'u miwłaśnie brakuje.

zyzio > chyba ta opcja będzie najbardziej sensowna... tylko człek jest leniwy i nie chce się jeździć ze sprzętem do Pabianic (a przysyłanie kilku klocków - więcej niż 2-3 przed należytą selekcją wstępną - kurierem nie wiem czy jest realne)

>> MrBean

 

Wysłałem do Ciebie wiadomość.

Matrix ma wejście coaxial poprzez interface BNC. W pudełku już jest przejściówka więc nie trzeba nic kupować.

 

>>Elberoth

>>Roch Młodecki w AV pisał że rDAC jest znacznie lepszy od Arcama 17.

 

A co miał innego napisać?

.

Ten kto doświatczył wybitnego zestawu w paskudnym pomieszczeniu i budżeciaka pod akustyką idealną odnajdzie spokój ducha...

nie skazywal bym dacmagica tak szybko po wymianie zasilacza na zasilacz od pana Russa Andrewsa oraz ubgrade wnetrznosci to wiekszość tych daczkow połyka i wciaga nosem nie zostawiajac cienia szans oraz nadzieji na zadowolenie z zakupionych ,, lepszych,, z wyzszych polek hehe wiem bo mam taka maszynke ....

No właśnie, co ?

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Teoretycznie hierarchia powinna być oczywista: skoro V-DAC masakruje starego Marantza CD-63mkII KIS (przed dekadą 3kzł), a rDAC wyraźni przebija V-DACa, to powinienem kupować w ciemno. Jednak pamiętam moje dawne żmudne testy zarówno MF, jak i Arcama, których brzmieniem byłem ewidentnie nieukontentowany (wolałem właśnie Marantze, Micromegi itp. - przynajmniej w swojej kategorii cenowej). To każe mi podchodzić z dużą dozą ostrożności (nieufności) do produktów tych marek. Cytat z Elberotha w poście #31 raczej utwierdza w przekonaniu, że szkoła brzmienia obydwu firm niewiele się zmieniła. Brak w nich podstawy, potęgi, wybrzmienia, a zapewne i powietrza, wszystko raczej wygładzone, ale i przymulone, bez blasku. Jeśli taką opinię Panowie potwierdzicie, to wiem, że szukam czegoś innego. Heed? NuForce? Styleaudio? - w tej klasie cenowej?

 

A może chińska sierotka - Matrix?

Mr.Bean też miałem podobne dylematy co Ty. Do tej pory przez kilka lat słuchałem przetwornika zbudowanego wg. projektu Petera Daniela w wersji premium. Było super, w sumie niczego mi w dźwięku nie brakowało, ale wiadomo trzeba gonić króliczka ;) Też się zastanawiałem na ile wymiana przetwornika polepszy mi dźwięk, czy nowe przetworniki faktycznie przewyższają te kilkuletnie o kilka klas. Kupiłem DAC-a Stello DA100 Signature. I powiem, jestem w szoku. Nie spodziewałem się takich zmian. Namacalność dźwięku, przestrzeń,muzykalność to tak na pierwszy rzut ucha. Wiem jedno, to jeden z moich najlepszych zakupów. Zachwyty nad tym przetwornikiem nie są przesadzone. Świetny sprzęt. Podejrzewam,że inne przetworniki wcześniej wymienione jak np.PS Audio, North Star, Arcam ,na pewno w zdecydowany sposób podniosą jakość dźwięku. Technika cyfrowa idzie cały czas do przodu i starsze budżetowe CD nie mają żadnych szans w konfrontacji w starciu z nowymi technologiami. Na pewno warto spróbować. U mnie sygnał z Pioneera DV-696 (ten słynny Goldmund) idzie do Genesis Digital Lens a stamtąd do Stello i do wzmacniacza Amplifon WT-40. Na kolumnach Harbeth 3 dźwięk jest zjawiskowy. Chyba za szybko nic już nie zmienię w swoim systemie. Jestem naprawdę zadowolony z posiadanego zestawu.

a moze warto troche dolozyc i kupic to

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stello - trochę drogi, ponadto istnieje obawa, czy starszy sprzęt towarzyszący go nie stłamsi (AMP za 2kzł i kolumny za ok. 4 kzł)

Stello - czyli Koreańczyk. Bliżej im do Chińczyków, czy Japończyków? Swego czasu ideałem dźwięku z urządzeń w cenie ok 10kzł za klocek był Luxman, niezwykle plastyczny, przestrzenny, muzyczny. Do tej pory miło wspominam te odsłuchy. Z kolei odsłuchy chińczyków w podobnej cenie nie wywarły na mnie wrażenia. Oczywiście to uproszczenia, ale być może jest tu coś w narodowym charakterze dźwięku (jak np. specyfika angielska).

 

adrenaline > co to takiego ten Protagonist? Kto to wytwarza? Ile toto kosztuje? Gdzie można kupić, a wcześniej posłuchać?

 

Poprawka, cenę i dystrybutora już widzę. Tyle o Stello - ale czy lepszy?

 

I producenta też już znalazłem. Tylko czy odprzedam komuś kiedyś tę chałupniczą (choć od frontu nieźle wyglądającą) konstrukcję?

I producenta też już znalazłem. Tylko czy odprzedam komuś kiedyś tę chałupniczą (choć od frontu nieźle wyglądającą) konstrukcję?

Nie myśl od początku o odsprzedaży - przecież dopiero zastanawiasz się co kupić.

Wypożycz kilka tańszych, parę droższych, porównaj między sobą i wybierz to co Ci się najbardziej spodoba.

Może to brzmi prosto ale w twoim przypadku gdy chcesz kupić nowe to chyba najlepsza opcja.

pzdr

----------------------------------------------------

Problem jest taki: powinienem wybrać kilka modeli i je osobiście przetestować. Tyle, że nie mam skąd ich wziąć (np. 7-8 modeli branych pod uwagę). Stąd próbuję zawęzić pole poszukiwań do np. 3-4 modeli i dopiero te spróbować przetestować - o ile jakiś sklep (może Q21?) będzie nimi dysponował i zgodzi się mi je przesłać do testów.

Zdaje się, że wyeliminowałem kolejnego kandydata: Styleaudio CARAT Sapphire. Fr@ntz się z nim rozprawił dość stanowczo. Takie niemieckie brzmienie zdecydowanie mi nie odpowiada. Zostaje coraz mniej zawodników.

Kto słuchał NuForce Icon HDP lub może coś powiedzieć Heed Audio Dactilus?

Ludziska, podpowiedzcie...

Opublikowano · Ukryte przez Fr@ntz, 22 Marca 2011 - spam
Ukryte przez Fr@ntz, 22 Marca 2011 - spam

No właśnie, co ?

no właśnie to ze planety są gorące ale nie takie same hahaha a nasz to olbrzym czerwony ktory zjada białe karly jak śliwki .... poważnie moj DAC eh szkoda słów kupować rdaca kupowac !!!!! wyklety ludu z mas ......

Czy ktoś obeznany mógłby się wypowiedzieć na temat jakości zastosowanych w tym urządzeniu komponentów?

W opisie dodano, że D/A jest oparty na dwóch AD1955

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Opublikowano · Ukryte przez Fr@ntz, 22 Marca 2011 - spam
Ukryte przez Fr@ntz, 22 Marca 2011 - spam

hello wypowiem sie tak rdac i wszystkie DACi moze ok ale czy to ma sens jak wszystko jest jak sterowana papka czy nie widzicie Ze na sile sprzedaje wam sie rdaca hehe wake up narodzie!!!

Brak w nich podstawy, potęgi, wybrzmienia, a zapewne i powietrza, wszystko raczej wygładzone, ale i przymulone, bez blasku. Jeśli taką opinię Panowie potwierdzicie

 

Nie wiem skąd wziąłeś że rDAC nie ma blasku czy powietrza.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Elberoth > jeszcze raz zacytuję Elberotha: "nie ma tu tej solidności i wypełnienia w najniższych rejestrach. Brakuje precyzji, masy i ‘drive’u’ droższych konstrukcji." To są wady, które zawsze kojarzyłem z brytyjskim brzmieniem, przynajmniej w wydaniu budżetowym. Z odsłuchów innych Brytyjczyków pamiętam też owe przymulenie i jakby przymglenie czy przytłumienie całości. Jeśli zatem potwierdziłeś część charakterystycznych przypadłości, padło podejrzenie, że i pozostałe mogły zostać zachowane (być może Brytole po prostu tak lubią, podobnie jak Niemcy pewną suchość dźwięku). Dalej napisałem, że proszę o ewentualne potwierdzenie tych podejrzeń...

Ktoś może powiedzieć,że szukam dziury. Ale kiedy kupię, to ja będę musiał słuchać i to będzie moja dziura...

Zdaje się, że wyeliminowałem kolejnego kandydata: Styleaudio CARAT Sapphire. Fr@ntz się z nim rozprawił dość stanowczo. Takie niemieckie brzmienie zdecydowanie mi nie odpowiada. Zostaje coraz mniej zawodników.

Kto słuchał NuForce Icon HDP lub może coś powiedzieć Heed Audio Dactilus?

Ludziska, podpowiedzcie...

Dalej wierz ludziom, recenzjom.....kto Ci ma podpowiedzieć ???? Zobacz sobie na opinie w recenzjach choćby na tym forum - często jeden klocek ma drastycznie różne, wręcz niewiarygodnie odmienne....Ty tego będziesz słuchał, a nie Fr@ntz, Elberoth czy ktokolwiek inny !!!! Ogólnie opinie o Styleaudio Carat Sapphire na świecie są bardzo pochlebne do entuzjastycznych włącznie i co z tego jak i tak nie wiesz jak to gra dopóki sam nie sprawdzisz !!!!

Mr. Bean - dorwij test DACów z starszego numeru Audio - było kilkanaście chyba sztuk opisanych. To chyba numer 11-2010. Opisy znajdziesz tu :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

 

Zajrzyj tu :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - głównie dla wiedzy i śmiechu bo ceny przyprawiają o ból głowy.

 

Wybieraj powoli i przemyśl założenia - czy chcesz DACa na dłużej czy raczej potestujesz i sprzedasz (zwykle ze stratą) i weźmiesz co innego. Opcja wypożyczenia byłaby super ale nie wiadomo czy za dużo kasy nie zjedzą Ci kurierzy.

Ja wymienię chyba swojego Beresforda TC-7520 na Caimana mod 5. Do sprzętu NAD 312 i kolumny DALI 505 (w przyszłości inne) wystarczy.

 

Życzę powodzenia !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Elberoth > jeszcze raz zacytuję Elberotha: "nie ma tu tej solidności i wypełnienia w najniższych rejestrach. Brakuje precyzji, masy i ‘drive’u’ droższych konstrukcji." To są wady, które zawsze kojarzyłem z brytyjskim brzmieniem, przynajmniej w wydaniu budżetowym. Z odsłuchów innych Brytyjczyków pamiętam też owe przymulenie i jakby przymglenie czy przytłumienie całości. Jeśli zatem potwierdziłeś część charakterystycznych przypadłości, padło podejrzenie, że i pozostałe mogły zostać zachowane (być może Brytole po prostu tak lubią, podobnie jak Niemcy pewną suchość dźwięku). Dalej napisałem, że proszę o ewentualne potwierdzenie tych podejrzeń...

Ktoś może powiedzieć,że szukam dziury. Ale kiedy kupię, to ja będę musiał słuchać i to będzie moja dziura...

 

rDACowi brakuje TROCHĘ masy i drive'u droższych urządzeń ze względu na swoją konstrukcję (wątłe zasilanie z 6V DC) a nie charakter brzmienia. Jest to wyjątkowo transparentny DAC, ze świetną przejrzystością i rozdzielczością. Jakiekolwiek porównania do szkoły brytyjskiej (niemieckiej, japońskiej itd) nie mają większego sensu, bo przecież w obrębie producentów z jednego kraju zdarzają się produkty brzmiące diametralnie różnie.

 

Jeżeli chodzi o odmienność opinii na forum, to weź zawsze pod uwagę przez kogo są napisane. Inaczej ważą opinie osoby mające duże doświadczenie i dysponującej dobrym systemem (Matthew, Twonk, ABs, ja itd) a inaczej kogoś kto podłączył do Technicsa i Tonsilów ... z całym szacunkiem dla tego ostatniego.

 

Moim zdaniem rDACa nie da się po prostu nie lubić. Jak nie możesz pożyczyć, to chociaż postaraj się o jakiś solidny rabat, tak aby w razie czego sprzedać bez straty. Biorąc pod uwagę to co się dzieje teraz wokół tego DACa (to jest best-buy w niemal każdym sklepie w którym się o niego nie zapytasz) myślę że na Allegro sprzedasz używanego rDACa za 1200zł w przeciągu tygodnia ... wiele więc na tym się stracić nie da.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

^^

Dokładnie Fasolko. Kup a się dowiesz jak w Twoim systemie zgrywa się dany DAC.

.

Ten kto doświatczył wybitnego zestawu w paskudnym pomieszczeniu i budżeciaka pod akustyką idealną odnajdzie spokój ducha...

No cóż, różnice pomiędzy nowoczesnymi DAC-ami są bardzo subtelne. Po prostu, stosunkowo łatwo jest wyprodukować bardzo dobrej jakości takie urządzenie. Faktycznie da się wychwycić różnicę (w pomiarach i słuchu) pomiędzy DAC-ami. Są one jednak tak mało istotne, że zdecydowanie pieniądze przeznaczone na DAC-a lepiej przeznaczyć na lepsze kolumny głośnikowe. Ich jakość ma nieporównywalnie większy wpływ na odtwarzaną muzykę.

Audiophools - goo.gl/NJkF8

bmiara > uwaga co do kolumn może jest i słuszna ale na nowe pewnie musiałbym wyłożyć coś cirka 10kzł, a kwota, za jaką by poszły moje (już nastoletnie) starczyłaby pewnie na zakup empetrójki :-(

drążę więc temat DACa, z nadzieją, że uzyskana poprawa będzie wyraźna; niektóre modele mają już bogatą 'literaturę', m.in. na 'audiostereo', a o innych, zapowiadających się ciekawie, chyba nikt nie słyszał (jak choćby Heed i NuForce)...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.