Budżetowy Philips

[jarex]

Witam

W założonym przeze mnie wątku chciałbym abyście opisali Wasze wrażenia i doświadczenia z firmą Philips (rzecz dotyczy oczywiście sprzętu audio).

Ta zasłużona firma (która tutaj przeważnie jest w cieniu jej kuzyna Marantza) ma na swoim koncie wiele ciekawych budżetowych klocków np: odtwarzacz CD 880 i nie najgorszy wzmacniacz FA-960 (jestem świeżo po ich "lekturze" i mam neoficki zachwyt).

Nie robiąc nikomu reklamy polecam używane "klocki" tej firmy póki jeszcze czas, póki nikt jeszcze nie zrobił sztucznej mody na słowo Philips (nie udało się to w przepadku firmy Kenwood - i dobrze!;-)).

Ludzie, to naprawdę nie "obiachowa" firma!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Manluk]

Wzmacniacz FA960, jak najbardziej, ale pod warunkiem, że miało się baaaaardzo dużo szczęścia i kupiło się niezajechany egzemplarz używany przez „dziadka w Niemczech, który rzadko go słuchał”. Tak, tak, tu też tak jest jak z samochodami. Ja nie miałem takiego szczęścia i zanim stało się, że jestem z niego zadowolony musiałem go sobie naprawić. Pierwsza sprawa to potencjometr Alpsa. Firma dobra, konstrukcja wskazuje, że potencjometr raczej wyższej klasy, ale u mnie 20-letnie kręcenie min spowodowało jego trzeszczenie. Remedium na to, hmm, ja przez przypadek kupiłem tanio niższy model 860, niezajechany, jako dawcę organów. Druga sprawa to trzeszczące włączniki, oczywiście też Alpsy. Na pewno będzie trzeszczał przynajmniej jeden, oczywiście ten najważniejszy, co będzie Was doprowadzało do szału. Aby je wymontować trzeba rozebrać kawał wzmacniacza. Da się je rozebrać i przeczyścić, ale elementy są bardzo małe i precyzyjne. Chwila nieuwagi (ja miałem dawcę organów) i już macie jeden niedziałający przełącznik. Przychodzi na myśl porównanie do sapera na polu minowym . Gdzie tu później kupić taki ? No i te latające po pokoju sprężynki podczas ich składania oraz plastikowe zatrzaski dwóch połówek przełącznika, których nie można rozkalibrować. Trzecia sprawa to układ STK3102 III (w oryginale). Jeżeli jeszcze nie padł, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że padnie niedługo. To co wygląda na oryginał można kupić na niemieckim Ebayu za ok. 100 zł. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że został on już wymieniony. Jeżeli robił to polski handlarz to oczywiście w środku siedzi najtańsza podróbka. W środku za podświetlenie odpowiadają między innymi małe żaróweczki, które się przepalają. Można je wymienić na diody, gdzieś na tym Forum napisałem jak. Reasumując, jeżeli jesteś biegły w naprawie takiego sprzętu i akceptujesz ryzyko związane z zakupem, to polecam. Jeżeli nie, to raczej nie mogę sobie wyobrazić, że przeciętny fachowiec byłby w stanie naprawić tak stary sprzęt, aby był jak nowy, czyli grał bardzo dobrze. Będzie chciał wymieniać całe podzespoły, a takich nie ma. Nawet jak je dostanie to naprawa może kosztować krocie. PS zapomniałem dodać o przełącznikach selektorów, które pokrywają się warstewką nieprzewodzącego nalotu prawdopodobnie AgS, co wymaga ich wylutowania i przeczyszczenia. Na Allegro są teraz dwa takie za jedyne 800 i 900 zł. 

[amnesia]

jakieś 2 - 3 miechy temu był taki na alledrogo w bardzo dobrym stanie za 600zł ale nie było chętnych. Z ciekawych (nie miałem okazji słyszczeć) jest jeszcze DFA888 podobno trochę słabszy klon Marantza PM75 wisiał na aukcji za 400zł.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) CD304 MKII na nieśmiertelnym CDM1 do tego zmodyfikowany więc pewnie gra świetnie. Nie modyfikowane na ebay widziałem że się cenią po 600zł.

 

Jak widać Philips musiał mieć parę udanych klocków.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[justas32]

Miałem : odtwarzacze CD 930 i 950 (porażka brzmieniowa i wykonawcza), tuner 930 (porażka w użytkowaniu) i kolumny aktywne 930 i 940 (chyba tak to się nazywało) - one już były całkiem przyzwoite.

 

A do wyższych "Kenwoodów" mam akurat wyjątkowy sentyment.

[czolgista778]

No akurat Philips to była marka na której każdy skorzystał a oni sami nie. W latach 80 i 90 prawie każdy Marantz miał odpowiednik Philipsa, tak samo producenci typu Theta kopiowali tanie Philipsy wsadzali to obudów za kilka tyś. złotych.

 

Co do określenia budżetowych... wydaje mi się że trochę nie trafione. Z tego co pamiętam to Philipsy z wyższych serii wcale nie były tanie jednak trzeba bardzo uważać co się kupuje bo mają mylące nazewnictwo, tak na przykład CD850 nie ma nic wspólnego z CD880, zupełnie inne PCB gdzie 850tka była na standardowym brązowym PCB, w sumie większość odtwarzaczy CD Philipsa to w 100% to samo tylko w innej obudowie.

 

Wzmacniaczy Philipsa nie znam zbyt dobrze ale wyglądają na proste i solidne (FA670), nic szczególnego ot takie czarne nudne pudełko. Szkoda że Philips skończył się na serii 9xx (tej nowej, i tu uwaga bo modele 9x1 są gorsze, robione gdzieś w Azji!) i zaczęli klepać tanie kina domowe (mimo tego mieli jeszcze bardzo dobre odtwarzacze DVD i ampli z serii Match Line).

 

Manluk, te żaróweczki są bez problemu do kupienia a i tak wytrzymują 15-20 lat. Diód LED nie polecam bo świecą zbyt punktowo (i zbyt mocno).

[justas32]

Jeszcze jak sobie przypomnę że w odtwarzaczach serii 9xx rozpadały się te słynne plastikowe kółeczka od napędu. I to naprawdę doskonałego napędu. Brrr ... A swoją drogą CD 950 można by rzeczywiście używać jako oddzielnego napędu (te kółeczka można już kupić na ebay'u za kilkadziesiąt euro) - podłączyć to do dobrego przetwornika i będzie hulać. Tylko że one są takie brzydkie :-(

[czolgista778]

Te zębatki to nie tylko Philips, drogie TEAC-i VRDS mają jeszcze większy problem, tam rozpadają się aż 4 zębatki z czasem, każda kosztuje w przeliczeniu około 100zł...

[fatman]

Do dziś (5 lat) używam odtwarzacza CD/SACD Cineos DVP-9000S.

Klasa klocek!

[Manluk]

No akurat Philips to była marka na której każdy skorzystał a oni sami nie. W latach 80 i 90 prawie każdy Marantz miał odpowiednik Philipsa, tak samo producenci typu Theta kopiowali tanie Philipsy wsadzali to obudów za kilka tyś. złotych.

 

Co do określenia budżetowych... wydaje mi się że trochę nie trafione. Z tego co pamiętam to Philipsy z wyższych serii wcale nie były tanie jednak trzeba bardzo uważać co się kupuje bo mają mylące nazewnictwo, tak na przykład CD850 nie ma nic wspólnego z CD880, zupełnie inne PCB gdzie 850tka była na standardowym brązowym PCB, w sumie większość odtwarzaczy CD Philipsa to w 100% to samo tylko w innej obudowie.

 

Wzmacniaczy Philipsa nie znam zbyt dobrze ale wyglądają na proste i solidne (FA670), nic szczególnego ot takie czarne nudne pudełko. Szkoda że Philips skończył się na serii 9xx (tej nowej, i tu uwaga bo modele 9x1 są gorsze, robione gdzieś w Azji!) i zaczęli klepać tanie kina domowe (mimo tego mieli jeszcze bardzo dobre odtwarzacze DVD i ampli z serii Match Line).

 

Manluk, te żaróweczki są bez problemu do kupienia a i tak wytrzymują 15-20 lat. Diód LED nie polecam bo świecą zbyt punktowo (i zbyt mocno).

 

To prawda, że diody świecą punktowo i zbyt jasno dla prądów znamionowych, dlatego musiałem ten problem rozwiązać, co okazało się bardzo łatwe i nie wymagające dużo pracy. Uzyskany efekt jest idealny i co ważne łatwiej dopasować kolor diód do reszty posiadanego sprzętu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Swoją opinię na temat przepalających się żaróweczek opieram na opiniach w internecie, przerabianych dwóch Grundigach a9000 (identyczne do Philipsa FA960 mk2, z wyjątkiem innego transformatora i braku wejściowych stopni tranzystorowych, w tym ostatnim) i Philipsie 860 (w środku jest identyczny z 960, ale okrojony, jakościowo identyczne elementy). Akurat mój FA960 miał wszystkie lampki świecące. Mój niesmak jednak wzbudził ich kolor (coś pomiędzy niebieskim a zielonym)i rozwiązanie konstrukcyjne (białe lampki pomalowane na niebiesko, aby podświetlały ""COOL"" napis "compact disc ...."). Nie produkowano wtedy jeszcze niebieskich diód. Reszta podświetlenia to zwykłe diody LED. Chciałem kupić w sklepie elektronicznym zielone lampki, ale sprzedawca popatrzył się na mnie jakoś tak dziwnie, jakbym się pytał o coś, o czym nigdy nie słyszał. Zobaczyłem, że są na ebayu, ale tylko niebieskie, i stąd takie moje rozwiązanie. Reszta, co opisałem powyżej, dotyczyła moich "przygód" z FA960, a pozostałe wzmacniacze, konstrukcyjnie bardzo podobne do niego, potwierdziły powyższe problemy w tej konstrukcji. Można też poczytać o tym w internecie. FA960 ma dwie wersje. Pierwsza bez dalszych oznaczeń ma bardzo badziewne zaciski głośnikowe i takie samo marne jest ich połączenie z płytką wzmacniacza mocy. W późniejszym 960mk2 poprawiono to i jest identyczne jak w Grundigu a9000.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[spiler86]

Po jakiego grzyba taki temat?

Już widze, że ostatnio zdrożały filipy, wczesniej mozna bylo kupic wzmak za 400-500, teraz wołają handlarzyny 800-900.

Co tu nie napiszecie żywcem będzie w aukcjach, jeszcze podkolorowane epitetami.

Dobrze, że kupiłem w niedziele cd-ka philipsa, bo jakbym jeszcze troche poczekał, to musiał bym bulnąc ze dwa razy tyle, a już dwa filipy przegapiłem w tygodniu.

[mamel]

nie podrożeją bo za wiele tych zachwytów nie będzie

wzmacniaczy nie znam ale wszystkie cd philipa które miałem a wysokie tez były, były mocno ubogie w brzmieniu - suchawe i bez wyrazu

inne niemce niby prawie to samo a grały znacznie przyjemniej

ale była taka seria AH ... z 1980r - warta grzechu

[R123]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

mieliscie może ten model? Ta sztuka już któryś raz na allegro ciekawe dlaczego?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[czolgista778]

Stek bzdur w aukcji, typowy Philips jakis tysiace na podstawowym dla swojego okresu PCB, cena jest zapewne tak wysoka bo Lampizator kiedys przerabial wlasnie Cd630tke wiec stala sie juz "legendarna"

Mamel, zgodze sie ze philipsy graly sucho, pierwszym razem porownywalem CD960 z Denonem DCD2560 i zostal ten drugi, gral muzykalniej.

 

Seria AH to faktycznie piekny sprzet ale pojawia sie dosc rzadko, tu jest koncowka AH578 i gosc ma tez pre do sprzedania:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mamel]

o! - dawno nie spotkałem, ja zasadzam się od dawna na tuner z tej serii - AH 103 T

[czolgista778]

AH103 ? Nie masz może na myśli AH673?

Tuner 103 wygląda tak:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i ogólnie to nic ciekawego

 

Ciekawe bo w amplitunerze Philipsa tej samej serii były dobre trany Motoroli i Roedensteiny w zasilaczu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mamel]

AH103 ? Nie masz może na myśli AH673?

Tuner 103 wygląda tak:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i ogólnie to nic ciekawego

 

Ciekawe bo w amplitunerze Philipsa tej samej serii były dobre trany Motoroli i Roedensteiny w zasilaczu.

pomyłka, jasne - AH673

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )