Skocz do zawartości
IGNORED

Czy nikt tu nie słucha rocka ?


fv

Rekomendowane odpowiedzi

->aTom - mialo byc ponoc o rocku;-)...

a powaznie - nie slucham, zwisaja mi, chociaz jesli prawda sa mity rozsiewane w mediach przez ow twor (o tym, ze sami sobie w bloku nagrywali, czy jakos tam), to jestem za. Bylby to drugi przyklad relatywnego sukcesu DIY w tym kraju, co nigdy samo w sobie nie jest zle, nawet (sic!) jesli dotyczy zespolu lzy;-) (niech im ziemia lekka bedzie).

 

a co do tego jak i co graja - nie wypowiadam sie, nie znam, nie chce znac (poza jakims tam songiem gdzies zaslyszanym), boje sie... taka straszna nazwa...

wracajac do rockowych wspominkow, widze ze amerykanskie gitary dominuja:) z angielskich warto wspomniec o zespole loop, o ktorym tak niewiele sie mowi. pamietam ze po rozpadzie tej grupy powstaly dwa znakomite zespoly: hair and skin trading company i main (moze nawet lepsze od loop...)

aTom: ,, podejrzewam, ze siegniesz do innych rzeczy szybciej niz sadzisz. "

??

,, wynika z tego, ze masz wszelkie zadatki na to by stac sie modelowym wyalienowanym outsiderem;-) "

czyje się zaszczycony ;-)

R.u.s.t > takiej cyfry w życiu nie osiągne ,nawet na dopingu ;) z wątku czytam że masz problem z dojściem do płytoteki johnnego wintera daj cynka coś się zrobi w temacie . pozdr.

fubb

Nic nie wiadomo :-)

Nadchodzą czasy "wczepiania" procesorów :-)

Osobiście płyt J.W., nie posiadam, ale "dostęp" - mam :-)

Dziękuję :-)

 

Pozdrawiam serdecznie

Co do "buntu" to raczej dzis w rocku prozno go szukac... Nie te czasy... Jak ktos juz wspomnial wczesniej wiecej go juz w hh.

Slucham: METALLICA, LIVE (pewnie znacie dzieki pewemu utworkowi hh :(, RHCP, O.N.A,NIRVANA, DEFAULT (polecam kawalek SICK & TIRED), czasem IRON MAIDEN czy KORN (ale nie nowej plyty). Jezeli chodzi o nowe grupy to szczerze polecam angielska THE MUSIC.

 

PS. Co co METALLIKI... Moze ktos jedzie do Chorzowa 31 ??? Przez Olsztyn (lub okolice) z wolnym miejscem na pokladzie ??? ;) :D Bo mi bilet juz stygnie a dojazdu nie jestem pewien...

Ja mysle, ze SOAD jak najbardziej buntowniczy... w sumie najbardziej buntowniczy jest ich tekst na okladce pierwszej plyty (to nie jest nawet tekst zadnego utworu). Ogolnie sa OK, moim zdaniem.

 

-> aTom - odezwalem sie.

to ja wrocę do tematu CKOD :)

moim zdaniem (pogrążę się i skompromituję, ale trudno ;-) ich buntowniczy "mesydż" jest szczery (tak tak!)

a w każdym razie bardziej szczery niż u 90 % polskich kapel ultra-niezależno-anarchistyczno-pankowych

 

z tym, że CKOD opanowali tez do perfekcji sztukę "lansu"

wylansować się umieli, bez dwóch zdań

pozując na pyskatych niesympatycznych "zbuntowanych" lumpen-inteligentów (?)

 

a sama muzyka - w sumie nic nadzywczajnego, ale mają u mnie taryfę ulgową , bo też lubią The Smiths ;-))

albo raczej mieli - kiedyś, właściwie przypadkiem, trafiłem na koncert kulkidsiaków

no i to był horror, większego shitu nie oglądałem na scenie od ładnych paru lat...

  • 5 miesięcy później...

znalazłem coś takiego:http://ddr.emusearch.net/ddr/sekta/zlamuza.htm

i teraz dopiero sobie uświadomiłem;słucham ZŁEJ MUZYKI jak nic potrzebuje egzorcysty ,a wieczorem zrobie ze swych zbiorów większe ognisko.

a grupy pinka floyda,yes,santana -kurcze aTom -miał rację :))

a co tutaj robi elton john,plant

nie to faktycznie jazda bez trzymanki;)

fani rocka uważajcie ,bo nie znacie dnia ani godziny zawszw może nas dopaść 'hiszpańska inkwizycja'

 

chba pora zejść do podziemia :)

pozdr.

Pamietaj, zeby to ognisko bylo daleko od domostw! :)

 

Ta strona tez niezla

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kilka kwiatkow z niej:

 

Thrash

Esencja stylu punk. Pędzący rytm, obfite aranżacje, skomplikowane przytłaczające partie solowe. Tematyka brudu, zepsucia, śmietnik kultury.

 

Hardcore

Wywodzacy sie z punku styl techno. Jednostajny techniczny rytm z częstymi zniekształceniami.

 

Grunge Rock

Styl ukształtowany pod koniec lat 60-tych. Proste aranżacje niezaawansowane techicznie, duża dynamika, agresywność. Liczne przetworzone partie gitarowe nakładające się na nie całkiem zestawienia harmoniczne. Prekursor punku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Widzę,że trochę nas tu jest,fanów cięższego grania.Tylko chyba jesteśmy bardzo skromni i nie wychylamy się przed szereg.Tu są miłośnicy jazzu,klasyki,arii operowych i jeszcze innych dostojnych muzyczek,a my tu o jakichś gitarach:)

Od razu zaznaczam,że nigdy nie krytykowałem ww.gatunków muzycznych.Piszę to tak na wszelki wypadek,gdyby jakiś człek zle zrozumiał ton mojej wypowiedzi.

odsłuch:

tool a w szczególności "eulogy" z aeminy. od tego kawałka zawsze zaczynam.

days of the new - pierwsze dwie płyty - bardzo przyjemne "amerykańskie" granie z naciskiem na git. akustyczną.

morphine - wszystko - bo znam na pamięć ;P

marillion - script i fugazi(mam taką podbajerowaną wersję po reamsteringu)

led zepp - coś zawsze się znajdzie

porcupine tree - coma divine - koncert z rzymu

chet baker - trąbka zawsze...

 

.. pewnie jeszcze coś w danej chwili, ale jak mi ten zestaw, dobrze zagra to znaczy że wszystko mi dobrze zagra :D

 

 

ostro:

wspomiane zostało ministry... stare dzieje ;) heh... było tego sporo. większość na kasetach zgrywanych w "marco polo" ktoś pamięta tamte czasy??

..

z podobnego nurtu co ministry, jak ktoś chce posłuchać ciężkiego grania to polecam godflesh. tu nie ma "przepraszam".

bez szybkości, bez technicznych popisów. godflesh brzmi jak "huta katowice" zagrana i puszczona przez przester LOL kwintesencja industrialu tylko bardziej :D

płyty: "pure" i "streetcleaner" ktos zna??

santadog - piękną stronę dorwałeś . tak , czuć rękę fachowca . Np.

" industrialny rock spod znaku Jesus And Marry Chain" albo

"Czwarta faza to Punk rock (ang. prostytutka, ameryk. -zgnilizna). Sa to lata 70-te. (tu autor zaczyna wymieniać artystów). Kiss " (!!!)

no i koniecznie muszę się zabrać za acid rock . po tym co przeczytałem o tym gatunku to musi być niezła rewelka

"Acid rock

Kierunek pierwotnego rocka charakteryzujący się "kwaśnymi" (acid) akordami, głośniejszy i szybszy od zwykłego rocka. Zwiększona jest też rola perkusji i uatrakcyjnione rytmy. Subkultura w większym stopniu związana była z narkotykami. Charakterystyczne są nazwy i teksty piosenek bezpośrednio nawiązujące narkotyków np. "Srebrna Lady" (surowica hypodermiczna) czy "Yellow submarine" (halucynacja psychodeliczna) ."

 

A już wykresy o korzeniach muzyki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

to prawdziwy rarytas

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

fv

Jest jedna rzecz, ktora dla mnie jest objawienien w rocku, a muszę przyznać, że od czasu Faith no more nic mnie w rocku nie zainteresowało. Ad rem, rzecz ta to The Mars Volta. Są fajne melodie, nawiązania do klasyków gatunku, jest ostre granie ale i odrobina psychodelii no i odjechane teksty a nie tylko riff, zwrotka, refren, solówka i tak dziesięć razy.

  • Redaktorzy

A tu coś dla miłośników czarnej płyty i "czarnego albumu" Mettalici

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

  • 4 tygodnie później...

to może dorzucę jeszcze parę wybranych spośród moich ulubionych rockowych staroci, których jakoś nikt tu nie wymienia:

 

Velvet Underground - esencja

Led Zeppelin - kwintesencja!

Patti Smith - "Horses"

Talking Heads - "Remain in light"

Pretenders - "Learning to crawl" (niestety tylko połowa kawałków to czad, ale za to jaki!)

Wipers - "Youth of America"

Ja do odsłuchu "ciężaru" sprzętu wybieram "Superunknown" Soudgarden, a do "lekkości i zwiewności" "Echoes" Camel'a. Gdzieś tam po drodze wpadnie "King Of the..." Faith No More" z fenomenalnym "Evidence" oraz wszystkie, genialne płyty Steve'a Vai'a.

Hmm... rockowe płytki...

ja tam preferuję coś mocnego - nie tylko na ładnym obrazku w MTV (tutaj ukłony w kierunku dzisiejszych modnych rock-bandów)...

 

co powiecie o:

"Seasons in the Abyss" i "South of Heaven" Slayera - dla mnie nr 1 - sedno prawdziwego łojenia

 

oczywiście "...And justice for all" i przede wszystkim "Master of puppets" to także najwyższy sort

Apropos tematu - istnieje jakas stacja radiowa (w okolicy Trojmiasta), którą warto byłoby czasami posłuchać w odróżnieniu od tej kupy syfu jaki leci w dzisiejszym eterze?

Kiedyś "trójka" była warta każdej wolnej chwili, teraz w 99% szkoda czasu na tą stację. Kiedyś TokFM jeszcze dało się złapać, chociaż po jakimś czasie zaczeli sie ewidentnie powtarzać ...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.