życie wkładki/igły

[krzysiek]

Od paru miesięcy bardzo intensywnie słucham płyt winylowych. Gramofon kupiłem ze AT95e, na dzień dobry wymieniłem igłę. Po trzech miesiącach, przy odsłuchu pojawiły się zniekształcenia, wydaje mi się, że ewidentnie od igły. Policzyłem sobie średnio 8h dziennie przez trzy miesiące, no tak z 700h pograło. Wyczytałem, że AT podaje ok. 1000h żywotności.

Rozumiem, że zdechła igła. Czy w takiej wkładce z wymienną igłą może też zużyć się sama wkładka? Ponieważ koszt nie jest duży, a nie wiem kto co robił wcześniej z tą wkładką, zamówiłem całą nową.

 

Jakie są Wasze spostrzeżenia dot. życia wkładki/igły? Trochę krótko chyba mi ta igła posłużyła. Fakt, że słuchałem dużo polskich płyt, przykurzonych ale ogólnie stan EX. Wkładka była dobrze ustawiona Baerwaldem, nacisk OK. Przez jakiś czas miałem złe VTA, bo nie przyuważyłem spacera pod ramieniem :) Myślałem o zakupie Denona DL-110, ale jeśli pogra z 1000h, to nie wiem, czy mnie stać na tak częste wymiany wkładki :)

[Yul]

>>>Krzysiek,

Jak byś dobrze wymył płyty, to może by igła jeszcze kilkaset godzin pograła. Ale igła do AT-95 kosztuje z 70 zł z przesyłką, a pograłeś, jak napisałeś, tak z 700 godzin. To jest po 10 groszy za godzinkę słuchania vinyla i to jest moim zdaniem bardzo dobry wynik. Pomyśl o tych co kupują Koetsu za 10 000 dolarów i słuchają jej 1000 godzin. Godzinka słuchania kosztuje ich średnio 300 razy więcej niż Ciebie. Ja sądzę, że jak cena "za godzinkę" ukształtuje się na poziomie plus/minus 1 zł, to jest to do zaakceptowania.

Mój kolega ma taki sposób na nowe wkładki - jak słucha dziennie np. 3 godziny, to do skarbony wrzuca 3 zł z portmonetki, albo piątkę co dwa dni. "Kwoty" doprawdy śmieszne, ale przez rok uskłada w ten sposób kilkaset złotych. Ja się z niego śmieję, że jest dzieciak, ale prawda jest taka, że on ma na nową wkładkę zawsze, a ja nigdy, hehe.

Pozdro,

Yul

[tomasz_pianista]

Ja na swoim ortofonie om 5 za 79 złotych jechałem przez półtora roku, dziennie tak po 3-6 plyt i co ciekawe wciąż sie trzyma, a niektóre płyty bardzo mocno zjechane. niedługo trafi do starego GS bernarda. Radziłbym sprawdzić dokładnie czy jakiś brudek nie zatrzymał sie na igle, kiedyś mimo że czyściłem wkładke osiadł sie jakiś dziwny kurz. Denony z tego co wiem mogą służyc znacznie dłużej, ale radził bym się polecić kogoś kto miał przyjemność uzywania dl-110. Dobry sposób z tą skarbonka, przynajmniej drobniaki bede miał w jednym miejscu:) swoją droga ktoś ostatnio sprzedawał koetsu na allegro..musiał bym sprzedać obie nerki i watrobe...

[przemek696]

Od paru miesięcy bardzo intensywnie słucham płyt winylowych. Gramofon kupiłem ze AT95e, na dzień dobry wymieniłem igłę. Po trzech miesiącach, przy odsłuchu pojawiły się zniekształcenia, wydaje mi się, że ewidentnie od igły. Policzyłem sobie średnio 8h dziennie przez trzy miesiące, no tak z 700h pograło. Wyczytałem, że AT podaje ok. 1000h żywotności.

Rozumiem, że zdechła igła. Czy w takiej wkładce z wymienną igłą może też zużyć się sama wkładka? Ponieważ koszt nie jest duży, a nie wiem kto co robił wcześniej z tą wkładką, zamówiłem całą nową.

 

Jakie są Wasze spostrzeżenia dot. życia wkładki/igły? Trochę krótko chyba mi ta igła posłużyła. Fakt, że słuchałem dużo polskich płyt, przykurzonych ale ogólnie stan EX. Wkładka była dobrze ustawiona Baerwaldem, nacisk OK. Przez jakiś czas miałem złe VTA, bo nie przyuważyłem spacera pod ramieniem :) Myślałem o zakupie Denona DL-110, ale jeśli pogra z 1000h, to nie wiem, czy mnie stać na tak częste wymiany wkładki :)

Dobrym rozwiązaniem jest posiadanie kilku wkładek [w koszyczkach,po ustawieniu wg.szablonu];w zależności od tłoczenia płyty [bardzo dobre,średnie,słabe] wstawiam sobię inną igłę.później zmieniam VTA,nacisk,antyskating i jadę dalej.przedłuża to żywotność wkładek.

pozdrawiam

[vis]

Dobrym rozwiązaniem jest posiadanie kilku wkładek [w koszyczkach,po ustawieniu wg.szablonu];w zależności od tłoczenia płyty [bardzo dobre,średnie,słabe] wstawiam sobię inną igłę.później zmieniam VTA,nacisk,antyskating i jadę dalej.przedłuża to żywotność wkładek.

pozdrawiam

 

Dokładnie robię tak samo mam kilka wkładek i zależnie od płyty podpinam stosowną wkładkę.

Jeżeli jakaś płyta wpada mi w ucho to ją zgrywam. Słuchać można wtedy do bólu.

Oszczędzamy i płytę i igłę. Zgrywam w formacie DSD 1 bit 5.6 MHz

W planie jest chęć spróbowania formatu DXD.

[musiko]

vis "...Zgrywam w formacie DSD 1 bit 5.6 MHz..."

 

A ja zgrywam w formacie "taśmowym" ;-)Czyli na magnetofon szpulowy i słucham, słucham :-)

[vis]

vis "...Zgrywam w formacie DSD 1 bit 5.6 MHz..."

 

A ja zgrywam w formacie "taśmowym" ;-)Czyli na magnetofon szpulowy i słucham, słucham :-)

 

zazdroszczę Tobie taśmy ;-)

[przemek696]

Zakładka "Co jest lepsze;zapis na cyfrze czy taśmie" jest obok ;)))

tam się wyżywajcie a tym czasem kolega prosi o pomoc i rady...

 

pzdr

[vis]

Zakładka "Co jest lepsze;zapis na cyfrze czy taśmie" jest obok ;)))

tam się wyżywajcie a tym czasem kolega prosi o pomoc i rady...

 

pzdr

 

Porada chyba już była:

 

1. kilka wkładek, używamy zależnie od stanu płyt.

2. zgrywamy płytę na inny nośnik.

3. tego nie było. Ale napiszę, kupujemy wkładkę która wytrzyma 3 tys godzin.

 

Innych pomysłów nie mam !

 

VIS

[WOY]

Ja poradziłem sobie w następujący sposób. Otóż ustawiam sobie wkładkę np. Ortofon i w zależności jakich płyt mam w danym momencie słuchać, taką zakładam igłę. Nowe płyty nowa igła, stare podniszczone stara igła. Trwa ta wymiana ledwie parę sekund. Igły są oczywiście oznaczone by wykluczyć pomyłkę.

Pozdro Mariusz.

[Imacman]

Fajnym rozwiązaniem jest też gramofon z czterema ramionami. Ale to już wariant dla wybranych. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[krzysiek]

WOY: Dzięki. To zdecydowanie najlepszy pomysł :)

[vik]

Po pierwsze, plyty musza byc czyste. Po drugie, czysta plyte traktujemy np gruv glide. Po trzecie, igla musi byc zawsze czysta. Po czwarte, wszytko prawidlowo ustawione.

Dobra igla w takich warunkach zagra grubo ponad 2000 godzin bo bedzie sie scierala znacznie wolniej i bardzo rownomiernie.

 

pozdrawiam,