KIlka zdań nt. wzmaków Heed i Musical Fidelity

[Jakew]

Otóż jestem w tym położeniu, że mam całymi miesiącami i latami 3 wzmacniacze, które w związku z tym mogę ustawiać w przeróżnych konfiguracjach systemowych, obserwować dłużej i intymnie poznawać (nie chodzi o wnikanie do środka urządzenia). W ten sposób nawet tak mało wnikliwy audiofil jak wyżej podpisany potrafił zauważyć co następuje:

 

1. Musical Fidelity E11 - wielka klasa urządzenia. Jakieś niebywałe połączenie klimatu i detalu. Poszczególni wykonawcy są przedstawieni wyraziście, znakomicie zdefiniowane dźwięki i dźwięczki. Szybki. Przestrzeń wysunięta, przez to głęboka. Jest barwa! Wokale super.

 

2. Heed Obelisk Si - wielka kultura urządzenia. Jedwabiście lampowo gładki przekaz. Klimat przeważa nad detalem, wyraziście (przynajmniej w porównaniu z E11) słychać tylko głównego wykonawcę - szczególnie wokalistę; wokale oddane fenomenalnie. Szybkość w granicach prawa. Absolutnie niemęczący, a także wciagający w jakiś nie do końca dający się zdefiniować sposób. Organiczny charakter brzmienia? Tak najlepiej potrafią to ująć. Barwa jest, ale inna niż w E11, taka powiedziałbym ogólna woalka barwy, gdy w E11 każdy dźwięk z osobna się mieni.

 

3. Musical Fidelity A3 - wielki potencjał urządzenia. Zauważyłem, że ten wzmacniacz wydobywa (po prostu wstawiłem go do tych samych systemów co tamte dwa) więcej niuansów nagrania, po prostu więcej dźwięków. Chwilami bywałem tym zmęczony, jakoś mi się to mrowie dźwięków nie układało w spójną całość, niedostatek zdolności percepcyjnych, więc zaaplikowałem mu interkonekt Monstera, który jak wszyscy wiemy "wycina "wszystko" a zostawia tylko bas". I jest znakomicie - dynamiczny, barwny przekaz.

[dzuls]

skaleczyłeś go monsterem? hmm.. to nie ciekawi mnie reszta konfiguracji .

[Jakew]

skaleczyłeś go monsterem? hmm.. to nie ciekawi mnie reszta konfiguracji .

 

 

ciekawi Cię, tylko nie pytasz

[justas32]

Wrzuć ich opis do zakładki "Opinie" - tam ludzie szukają info o sprzętach.

[Jakew]

Wrzuć ich opis do zakładki "Opinie" - tam ludzie szukają info o sprzętach.

 

 

Opisałem już je w Opiniach!, ale bez porównywania jednego do drugiego jak tu, bo w Opiniach osobno prawda to czynimy.

[Jakew]

I nie myliłem się co do wielkiego potencjału A3. Wreszcie znalazłem odpowiednią konfigurację. On jest zaskakująco wymagający co do towarzyszących głośników i źródła! Dopiero w konfiguracji z Dynaudio Audience 42 i Musical Fidelity 3.5 gra to przepięknie. Soczyście i z należycie uporządkowanym a wyrazistym detalem. Każda inna pozostawiała większy lub mniejszy niedosyt albo wręcz ból głowy (w o mnie są alternatywne głośniki i źródła).

Kable Van den Hul.

[justas32]

Kiedyś założyłem wątek, w którym miano wpisywać z własnego doświadczenia "co z czym gra najlepiej". Niestety pies z kulawą nogą się nim nie interesował.

[Jakew]

Kiedyś założyłem wątek, w którym miano wpisywać z własnego doświadczenia "co z czym gra najlepiej". Niestety pies z kulawą nogą się nim nie interesował.

 

 

Wiesz, mało kto wie co z czym gra najlepiej, ale wątek mądry założyłeś.

 

Nie wiem dlaczego producenci nie rekomendują odpowiednich ich zdaniem sprzętów towarzyszących, przecież w jakimś zestawie tworzą i dostrajają swoje dzieło.

[IGNAC]

I nie myliłem się co do wielkiego potencjału A3. Wreszcie znalazłem odpowiednią konfigurację. On jest zaskakująco wymagający co do towarzyszących głośników i źródła! Dopiero w konfiguracji z Dynaudio Audience 42 i Musical Fidelity 3.5 gra to przepięknie. Soczyście i z należycie uporządkowanym a wyrazistym detalem. Każda inna pozostawiała większy lub mniejszy niedosyt albo wręcz ból głowy (w o mnie są alternatywne głośniki i źródła).

Kable Van den Hul.

 

jest wymagający bo moim zdaniem jest neutralny, pokaże reszte toru. u mnie z naimem cd 3 było super ale juz MF CD 3.2 było za jasno