Prosze o pomoc

darconnn · 10 Maja 2011

Witam

DO niedawna byłem sceptykiem co do wpływu listwy zasilającej na dzwiek. Wczoraj podpiełem audio do zwykłego przedłużacza, takiego za 10zł. Poprzednio sprzet podpiety był zwykłej listwy komputerowej. To co usłyszałem wprawiło mnie w oslupienie. Dziwek sie otworzył pojewiło sie powietrze i ogromna przestrzeń zwłaszcza w głab. (kable to zwykle zasilajace za kilka zł)

Chetnie pozostał bym z połaczeniem przez zwykły przedłuzacz ale boje sie o przepiecia w siec i mozliwośc uszkodzenia sprzetu.

Teraz pytanie czy istnieje taka listwa, ktora zagra tak jak zwykły przedłuzacz ale jednak bedzie miała zabezpieczenia

w rozsądnej cenie.

Pozdrawiam

**justas32** · 10 Maja 2011

Pozostań przy tanim kablu. W dom znajomego uderzył piorun. Miał bardzo nowoczesną instalację elektryczną i wszelkie możliwe zabezpieczenia (również przepięciowe) - tak na budynku jak i na sprzęcie : listwy, kondycjonery, ups-y. Sprzęt był w trakcie burzy wyłączony. Przepięcie zniszczyło cały sprzęt elektroniczny jaki w domu posiadał - żadne zabezpieczenie przepięciowe ni miało szans zareagować. A do zwykłych wahań prądu przystosowany jest każdy zasilacz - bo to prąd zmienny. A ryzyko uderzenia pioruna jest naprawdę znikome.

Xentrix · 10 Maja 2011

Skoro usłyszałeś różnicę przy takim porównaniu, to zapewne po wpięciu sprzętu w porządną listwę przeżyjesz szok.

Polecałbym spróbować następujących rzeczy:

a) wpiąć wzmacniacz bezpośrednio w gniazdko ścienne i posłuchać (zero zabezpieczeń, ale dźwięk powinien być lepszy)

b) poszukać informacji o podstawowych listwach i wypożyczyć jakąś do odsłuchu, jak będzie ok, to kupić.

Moim zdaniem warto przyjrzeć się podstawowym modelom:

Sonus Oliwa (lepiej tę wersję z filtrem, moim zdaniem jest niezaprzeczalny, pozytywny efekt), ale bez zabezpieczeń

Artech (z i bez zabezpieczeń)

Neel

AudioNova

Xindak

Bada

Ceny już od kikuset złotych, jak się trafi używana, to można taniej.

Nie wiem jaki masz sprzęt, więc trudno powiedzieć jak słyszalny będzie efekt użycia listwy. Kable zasilające też mają znaczenie.

W większości sytuacji zabezpieczenie przepięciowe rzeczywiście jest zbędne, ale dla spokoju lepiej jest je mieć, bo sprzęt nawala w tych 10% niestandardowych sytuacji. I tu nie chodzi o pioruny (bo to rzadkość), tylko o szpilki i zaniki napięcia.

Pozdrawiam

Xen