Skocz do zawartości
IGNORED

Zawód: wzmacniacz


Gość rochu

Rekomendowane odpowiedzi

Pomieszanie pojęć widzę panuje. Kapitalizm - wypadałoby najsampierw zdefiniować o co nam chodzi. Jeżeli zgodnie z nazwą uznamy że jest to system nastawiony na maksymalne ułatwienie włączenia się w działalność gospodarczą osobom mającym pieniądze (kapitał) ale nie mających pojęcia o prowadzeniu firmy, to rzeczywiście, sk..wienie wszystkich zainteresowanych jest kwestią czasu - sprzężenie zwrotne własność <-> działalność firmy jest tak długie, że właściwie porównywalne z własnością państwową, i wymagające podobnych zabezpieczeń prawnych (a więc kontrolowanych przez państwo) przeciwko podkradaniu przez tych wszystkich jurgieltników (rada nadzorcza, zarząd, niższe szczeble) jak w firmie państwowej.

Co więcej uważam, że można stworzyć coś ciekawego i zgodnego z własną moralnością.

 

 

Ciekawe co to za moralność? Żeby sie o tym przekonac, wystarczy lektura pierwszego z brzegu tekstu marketingowego (nawet nie podręcznika) - człowieka traktuje sie tam jak bezkształtną i bezmyślną masę, którą marketingowiec pragnie uksztaltować i dopasowac do własnych "szczytnych" celów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

to jest dopiero zawód wzmacniacz !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pieniądze nie grają !

No, ale marketingowcowi może się to wydawać szczytne.

Przecież tu na Forum wielu z nas uważa, że ma jedyną rację i próbuje ukształtować innych...

;)

No w szczególności El beretto!

Gość rochu

(Konto usunięte)

I jeszcze coś takiego:

http://biznes.onet.pl/uwaga-na-opinie-w-sieci,18562,4402091,1,news-detal

 

Nasuwa mi się taka myśl.

Kto wie, być może jednak prasa audio nie jest taka zła?

Tutaj reguły są jasne a ktoś kto umie inteligentnie ocenić tekst będzie w stanie znaleźć użyteczne dla siebie informacje.

Internet staje się bowiem coraz bardziej dziki.

Mnie w ogóle dziwi jak można poważnie i bezkrytycznie przyjmować opinie z forów, na których może pisać praktycznie każdy, w przypadku sprzętu którego większość ceny detalicznej stanowią marże.

Ostatnio można zauważyć wzrost zainteresowania dystrybutorem o nazwe Audiofast:

 

Trochę szkoda że Jasik ma takie a nie inne podejście do tematu, bo jak pokazuje przykład audiofast, w Polsce jest rynek na ultra-drogie wzmacniacze.

 

Mówiąc o drogich wzmacniaczach tranzystorowych, dzisiaj na stronie rzeczonego dystrybutora wypatrzyłem zapowiedź kolejnej marki na naszym rynku - D'Agostino. W US monobloki Momentum kosztują $42k, więc u nas pewnie ok 200.000zł ...

 

Cena odpowiednia, wiec i marża konkretna ;-)

 

Pokrętło "volume" powoli idzie do góry .....

A szanowny Kolega znowu swoje? Gdybym czuł zazdrość to czepiałbym sie każdej osoby piszącej o drogim sprzęcie. Cena ma dla mnie wartosć drugorzedną i nie jest wyznacznikiem czegokolwiek. Natomiast pisanie bzdurnych opinii w sposób koniunkturalny uwazam za szkodliwe i godne napiętnowania. Ktoś, kto zmienia poglądy jak choragiewka w sposób typowo koniunkturalny powinien zajać się czymś, w czym takie własciwosci sa pożądane. O wartosci merytorycznej wpisów rzeczonej osoby wolę sie nie wypowiadać.

 

I jeszcze coś takiego:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nasuwa mi się taka myśl.

Kto wie, być może jednak prasa audio nie jest taka zła?

Tutaj reguły są jasne a ktoś kto umie inteligentnie ocenić tekst będzie w stanie znaleźć użyteczne dla siebie informacje.

Internet staje się bowiem coraz bardziej dziki.

Czy łudzisz sie, że w czasopismie jest inaczej? Przecież to grafomańska pseudopoezja, czasami pisana przez studentów wynajmowanych do stworzenia konkretnego tekstu. Czy jest jaks różnica?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bum,różnica jest zawsze inaczej nawet krawat wiązałbyś na drugiej szyji...albo na nodze.Natomiast te ultra drogie wzmaki nie są dla audiofila a dla frajera...co zapłaci taką kase a nie usłyszy różnicy i tak...choćby nawet była...znaczna.Widziałeś kogoś,kto przyznał się do...blamażu?Porażka wszak sierotą jest.

Zgadza się...musi.Trzeba tylko ustalić co to znaczy DUŻO,dla jednego dużo to 10000zł a dla drugiego...powiedzmy 1mln.To pojęcie względne jest.

 

Ważniejsza ta porażka jest!

Gość rochu

(Konto usunięte)

Czy łudzisz sie, że w czasopismie jest inaczej? Przecież to grafomańska pseudopoezja, czasami pisana przez studentów wynajmowanych do stworzenia konkretnego tekstu. Czy jest jaks różnica?

 

Otóż jest panie kolego pewna różnica.

Mając czasopismo wiem czyje teksty czytam. Recenzenci mają imiona i nazwiska a nie ukrywają się za zmieniającymi się IP albo nick-ami.

Po drugie. Znając język i gust danego recenzenta jestem w stanie przetłumaczyć sobie na swoje co dany poeta miał na myśli.

Trzecia sprawa. Widzę jakie reklamy zamieszcza dane czasopismo, tym samym mogę dość łatwo skorelować tą okoliczność z testami danych konkretnych urządzeń.

Wbrew pozorom prasa audio daje spore możliwości pozyskania wartościowej wiedzy - w odróżnieniu od tekstów domorosłych recenzentów, zamieszczanych choćby w naszym dziale "Opinie".

Otóż jest panie kolego pewna różnica.

Mając czasopismo wiem czyje teksty czytam. Recenzenci mają imiona i nazwiska a nie ukrywają się za zmieniającymi się IP albo nick-ami.

Po drugie. Znając język i gust danego recenzenta jestem w stanie przetłumaczyć sobie na swoje co dany poeta miał na myśli.

Trzecia sprawa. Widzę jakie reklamy zamieszcza dane czasopismo, tym samym mogę dość łatwo skorelować tą okoliczność z testami danych konkretnych urządzeń.

Wbrew pozorom prasa audio daje spore możliwości pozyskania wartościowej wiedzy - w odróżnieniu od tekstów domorosłych recenzentów, zamieszczanych choćby w naszym dziale "Opinie".

Anonimowość internetowa oczywiście daje mozliwość udawania kogos innego. Ale np. skorelowanie reklam publikowanych przez czasopismo niekoniecznie jest skuteczne, bo przecież istnieją prywatne kontakty, o których zwykły czyteknik nicnie wie. Mało tego, kontakty te mogą być zmienne w czasie. Owszem, niektóre czasopisma publikują wyniki pomiarów i daje to jakiś pogląd na rzetelność opinii. Nie zmienia to faktu, że grafomaństwo, uprawiane mimo tego, iz teksty sa podpisane, dominuje w szczególności w naszej rodzimej prasie a wiekszość tekstówma podobną do zamieszczanych w dziale opinie wartość. Z drugiej strony audio to subiektywizm, więc trudno oczekiwać wiarygodnych i obiektywnych opinii.

Gość rochu

(Konto usunięte)

A co nie masz grafomaństwa na forach internetowych?

Wystarczy przejrzeć opinie na AS o somerkablach, tonsilach nie wspominając już takiego klotza.

To jest dopiero poezja wyssana z brudnego palucha.

 

A co do kontaktów.

Prędzej wolałbym nie mieć nic do czynienia z takimi pisarzami od klotza aniżeli kimś kto publikuje w drukowanej prasie.

Różnica klasy.

O ile wiesz w ogóle w czym rzecz..

Masz rację, ale ta różnica wynika tylko z ostrzejszej selekcji, albo raczej jej braku w przypadku forów internetowych. Jesli jednak odrzucimy oczywiste przypadki wypowiedzi nie na poziomie to sytuacja jest podobna. Zwróć uwage na poziom wypowiedzi Naszego Ulubieńca i tego co mozna znaleźć w jego wątkach. O "twórczości" p. Pacuły nie wspomnę.

W internecie jest 99% śmieci i trzeba umieć dokonac odsiewu.

Jest jeszcze jedna sprawa. W wypadku rzeczonego Klotza mamy doczynienia z niewiedzą i to własnie niewiedzą, do której takie oryginały jak Nasz Ulubieniec się bezpośrednio przyczyniają. Natomiast wypowiedzi a la Nasz Ulubieniec, obojętne czy w interniecie, czy też w prasie (a przecież w prasie tez jest on aktywny) powoduja po prostu szkodę, poprzez wprowadzanie w błąd, a także psucie opinii całemu środowisku audio, postrzeganemu miedzy innymi dzięki takim osobnikom jako niepoważne.

 

P.S.

Pisząc o prywatnych kontaktach miałem na mysli oczywiście inspirujące recenzenta do wzmacniania ;-)

Gość rochu

(Konto usunięte)

Dla porządku.

Nie poczuwam się do nazywania skądinąd znanej nam wszystkim osoby "Naszym Ulubieńcem". I nie o niej myślałem zakładając ten wątek.

Dlatego tez bądź łaskaw temat Elberotha zostawić na boku i rozwijać go w innym wątku.

 

Myśląc o wzmacnianiu miałem li tylko na uwadze dość charakterystyczne ruchy jakie dają się na tym forum zauważyć od dawna a polegające na tworzeniu mód na pewne urządzenia i podnoszeniu ich do rangi nieomal absolutu.

Dla przykładu i w kolejności całkowicie przypadkowej - Senheisery HD600, kable Neotecha, Anti-Cable, DVD Manta, słuchawkowiec 608, Yaqin, CAL-e, Marancunio, chińskie DAC-i, Targent, Arcam DAC, Audiolab, etc, etc..

 

Podobny ruch jest także w drugą stronę i polega on na deprecjonowaniu innych urządzeń. Świetnym przykładem jest tutaj np. wątek o Ancient Audio.

Nie on jeden z resztą, problem dotyka z reguły każdego klocka ze strefy cenowej ponad budżetowe audio.

 

Mnie natomiast zastanawia ile w tym wszystkim jest autentyczności pośród uczestników w/w dyskusji a ile działania, hmmm... nazwijmy to - z góry zamierzonego i zorganizowanego.

Tyle i aż tyle.

rochu, no niestety jest jak opisujesz... jesli chodzi o forum AS, to na szczescie, jestem tu juz tak dlugo, ze wiem, kto pisze co "czuje", a kto chce na czyms zarobic... niestety, od lat zauwazam zmniejszajaca sie ilosc tych pierwszych :P i jak piszesz, ze slyszysz roznice miedzy danymi hdd, to wiem, ze tak "czujesz", a nie, ze jutro opchniesz jakiegos seagate 3,5" z dobrym basem :D

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Mnie natomiast zastanawia ile w tym wszystkim jest autentyczności pośród uczestników w/w dyskusji a ile działania, hmmm... nazwijmy to - z góry zamierzonego i zorganizowanego.

Tyle i aż tyle.

Procentowo nie da sie tego ocenić ale należy przyznać racje Foxbatowi. Co do Elbika, chociaż nie jest on tematem tego wątku, to niewatpliwie należy do prekursorów wzmacniania (i osłabiania oczywiscie) i jest dla niektórych kontynuatorów wzorem do naśladowania i można tu niewapliwie mówic o premedytacji i organizacji. Co niestety sprawia, że zakładki typu hi-end, cześciowo stereo a zapewne i zakładka zawierajaca kluby przestają być źródłem jakiejkolwiek rzetelnej informacji.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.