Czy słyszysz różnice pomiędzy 24bit a 16bit?

[Gość discomaniac71]

Panowie, przyszedł abandon - robi się coraz weselej. Idę po popcorn;-) Komu Colę?;-)

[neomammut]

Ja poproszę menu :) Z chęcią zjem coś podczas występu :) Idę po kamerkę :)

[abandon]

Diskomaniak- wiem że jesteś typem awanturującym się, więc jak od dawna pewnie zauważyłeś staram się omijać wątki w których awanturujesz się szerokim łukiem. Czasem jednak coś się w kieszeni otwiera.

A dlaczego ?

Przypomnij sobie gościa z naszego forum który zbierał płyty MFSL i DCC GOLD- ostatnio wszystko sprzedał (przynajmniej sprzedawał bo nie wiem czy znalazł kupców), by przejść na gęste odtwarzacze strumieniowe. Jeśli chodzisz na spotkania odsłuchowe, a wszyscy teraz takie organizują, to zauważyłeś pewnie że tam się już płyt CD nie słucha- albo vinyle albo pliki Hires. Czytasz tez pewnie prasę audio- czy mozna tam poczytać o czymś innym jak odtwarzacze strumieniowe Hires ? A może widziałeś taką gazetę ?

Czytasz też pewnie nasze forum, widziałeś że ostatnio ludzie już tylko o plikach Hires rozmawiają ?

 

Trochę się uśmiałem jak napisałeś że jesteś człowiekiem otwartym, a ja właśnie od dawna wytykam Ci że masz klapki na oczach nie widząc (nie słysząc) że VHS jest gorszy od FULLHD, a 16 bitów nigdy nie dorówna 32 bitom.

 

Wyjaśnić Ci to technicznie ? Proszę bardzo.

 

Uwagawyjaśniam: W STUDIACH NAGRANIOWYCH KILKADZIESIĄT LAT TEMU POWSTAŁO KILKA PŁYT 16 BITOWYCH. DO DZIŚ DNIA WSZYSCY WYTYKAJĄ PALCAMI TE NIEUDANE NAGRANIA Z POCZĄTKU LAT OSIEMDZIESIĄTYCH. BARDZO SZYBKO ŚWIAT PRZESZEDŁ NA NAGRANIA 24 BITOWE I TAK JEST DO DZISIAJ. 16 BITOWE PŁYTY CD DLA POTRZEB RYNKU MASOWEGO POWSTAJĄ W WYNIKU STRATNEJ KOMPRESJI Z WYJŚCIOWEGO MATERIAŁU 24 BITOWEGO.

 

Czy takie wyjaśnienie Ci wystarczy ? Właśnie przed chwilą dostałem od Linna kolejne pliki 24 bitowe, oczywiście można je również kupić jako te tańsze i gorsze 16 bitowe, natomiast dla audiofilów sprzedawane są pliki studyjne 24 bitowe.

Diskomaniak- określ się w końcu, albo jesteś audiofilem i liczy się dla Ciebie tylko jakość, albo tkwisz w tych swoich 16 bitach ze złości, tylko w jakim celu, żeby innych denerwować ?

Przecież nikt nikogo nie zmusza, wiadomo że na dobrym i drogim odtwarzaczu CD zasilonym dobra płytą DCC czy XRCD odrzymamy lepsze brzmienie niż z kiepskiego odtwarzacza wieloformatowego, ale to nie oznacza że format CD jest taki dobry, tylko że tor 16 bitowy mamy w danej chwili leoszy od toru Hires. Wystarczy wtedy do tego "wspaniałego" odtwarzacza CD podłączyć dysk HDD z materiałem Hires (najnowsze odtwarzacze CD już mają takie możliwości) i usłyszeć różnicę. Na chwilę obecną wszyscy recenzenci jednogłośnie piszą o wyraźnej wyższości materiału 24 bitowego nad 16 bitowymi płytami CD.

Jasne ?

[Gość discomaniac71]

Choroba postępuje;-) Czekamy na kolejne wpisy. To komu Colę?;-)

[Bobcat]

Każde nagranie można spartaczyć. Też mam trochę CD nagranych w Dolby Surround i ich jakość techniczna nie budzi żadnych zastrzeżeń.

 

Nawiązując do dyskusji w niniejszym wątku: nie ma sensu przekomarzanie się w stylu dzieci w piaskownicy. To nic ad meritum nie wnosi, a tylko niepotrzebnie psuje atmosferę. Chyba dla każdego jest oczywiste, że ukształtowało się na Forum pewne relatywnie nieliczne, za to bardzo hałaśliwe, butne i pewne siebie Towarzystwo Wzajemnej Adoracji na czele z Umiłowanym Przywódcą. Mocą nominacji własnej sami siebie mianowali Największymi i Najwybitniejszymi na Świecie Znawcami Audio oraz Wyrocznią Ostateczną. Prawdziwa wiedza nie potrzebuje nachalnej promocji, gdyż jest widoczna i oczywista dla wszystkich. Oni swoją podkreślają na każdym kroku, co dowodzi że sami nie są jej pewni i potrzebują publicznej afirmacji. Wyniosły sposób rozmowy, wywyższanie się, a przy każdej próbie obrony swojego (odmiennego od uznanego przez nich za jedynie słuszny) punktu widzenia - ośmieszanie, poniżanie i lżenie adwersarza - wystawiają jednoznaczne świadectwo poziomu kultury owych "gentlemanów".

 

Nie należy wdawać się z nimi w polemiki. Będą sprowadzali je do swojego poziomu arogancji, a następnie pokonają nas doświadczeniem. Lepszym rozwiązaniem wydaje się być niezwracanie na gości uwagi, a jak kogoś szczególnie oni irytują - skorzystanie z opcji Ignoruj.

 

Forum jest miejscem swobodnej wymiany myśli i opinii, z zachowaniem zasad kultury i szacunku dla rozmówców, choćby głosili oni diametralnie odmienne opinie i poglądy.

 

Apeluję o zbanowanie kilku gości w niniejszym wątku. Założyciel i Autor w jednej osobie mają taka możliwość.

[neomammut]

A ja proponuje zbanowanie dwóch forumowiczów Bobcat`a i Arton`a, znawcy tematu plastikowych sprzętów, ilość lepsza niż jakość, zróbmy to taniej, chinole nam pomogą!

[Gość discomaniac71]

Każde nagranie można spartaczyć. Też mam trochę CD nagranych w Dolby Surround i ich jakość techniczna nie budzi żadnych zastrzeżeń.

 

Nawiązując do dyskusji w niniejszym wątku: nie ma sensu przekomarzanie się w stylu dzieci w piaskownicy. To nic ad meritum nie wnosi, a tylko niepotrzebnie psuje atmosferę. Chyba dla każdego jest oczywiste, że ukształtowało się na Forum pewne relatywnie nieliczne, za to bardzo hałaśliwe, butne i pewne siebie Towarzystwo Wzajemnej Adoracji na czele z Umiłowanym Przywódcą. Mocą nominacji własnej sami siebie mianowali Największymi i Najwybitniejszymi na Świecie Znawcami Audio oraz Wyrocznią Ostateczną. Prawdziwa wiedza nie potrzebuje nachalnej promocji, gdyż jest widoczna i oczywista dla wszystkich. Oni swoją podkreślają na każdym kroku, co dowodzi że sami nie są jej pewni i potrzebują publicznej afirmacji. Wyniosły sposób rozmowy, wywyższanie się, a przy każdej próbie obrony swojego (odmiennego od uznanego przez nich za jedynie słuszny) punktu widzenia - ośmieszanie, poniżanie i lżenie adwersarza - wystawiają jednoznaczne świadectwo poziomu kultury owych "gentlemanów".

 

Nie należy wdawać się z nimi w polemiki. Będą sprowadzali je do swojego poziomu arogancji, a następnie pokonają nas doświadczeniem. Lepszym rozwiązaniem wydaje się być niezwracanie na gości uwagi, a jak kogoś szczególnie oni irytują - skorzystanie z opcji Ignoruj.

 

Forum jest miejscem swobodnej wymiany myśli i opinii, z zachowaniem zasad kultury i szacunku dla rozmówców, choćby głosili oni diametralnie odmienne opinie i poglądy.

 

Apeluję o zbanowanie kilku gości w niniejszym wątku. Założyciel i Autor w jednej osobie mają taka możliwość.

 

 

 

Kiedyś mnie te Twoje wpisy denerwowały bo pisałeś bzdury, teraz mnie tylko śmieszą bo nie jesteś wart moich nerwów. Dziwne naprawdę żeby człowiek dobiegający emerytury zachowywał się w ten sposób. Żyjesz w swoim własnym świecie, żadne argumenty do Ciebie nie przemawiają nawet jeśli są to dowody których nie da się podważyć. Ciekaw jestem tylko ile odkryjesz jeszcze super amplitunerów opiewając je na forum i ile razy wymienisz kolumienki 1290 PLN/para.

[ARTON55]

Tym co się pustym śmiechem śmieją i nie mają nic rzeczowego do powiedzenia proponuję otworzyć zakładkę odtwarzacze CD na allegro i zobaczyć co tam w 95% się znajduje. ŻENADA I KOMPROMITACJA. Gloryfikować coś takiego to postradanie zmysłów. Słyszeć kable a nie słyszeć 24bit??????? Ale już nie takie rzeczy widziałem.

>Disco

To ile tysięcy starego formatu CD posiadasz i ile kasy na to przepadło! Śmiało możesz się pochwalić. Tak jak i tym na czy tego słuchasz. Im ktoś więcej wywalił tym większa frustracja.Ile to jest warte tyle co te odtwarzacze. Ja jestem pewien, że to niewarte 1/5 tego co wydałeś. Co ja gadam 1/10. Tysiące płyt zdegradowanego dźwięku formatu który ewoluował do MP3.

[Bobcat]

Kiedyś mnie te Twoje wpisy denerwowały bo pisałeś bzdury, teraz mnie tylko śmieszą bo nie jesteś wart moich nerwów. Dziwne naprawdę żeby człowiek dobiegający emerytury zachowywał się w ten sposób. Żyjesz w swoim własnym świecie, żadne argumenty do Ciebie nie przemawiają nawet jeśli są to dowody których nie da się podważyć. Ciekaw jestem tylko ile odkryjesz jeszcze super amplitunerów opiewając je na forum i ile razy wymienisz kolumienki 1290 PLN/para.

Uderz w stół - nożyce się odezwą. Ja nie wymieniałem nikogo z nicka.

 

Ty piszesz bzdury stale i Ci tego nie wypominam, gdyż Twoje wpisy mnie również śmieszą. Bardzo się tym przejąłeś? Pewnie tyle samo co ja Twoim wpisem o śmieszności. Czyli wcale.

 

Monitor Audio jest firmą znaną i uznaną na świecie. I naprawdę mają gdzieś opinię różnych "znawców" z tego Forum. Słuchaj nadal sprzętu w którym jak piszesz "masz do czynienia", pod którym to eufemizmem kryje się brak możliwości wejścia w posiadanie.

 

Do emerytury jeszcze trochę mi zostało. Zresztą każdemu to prędzej czy później grozi. Tobie również.

[Gość discomaniac71]

Kolumny które posiadasz są jednymi z najtańszych w ofercie producenta. Tak samo można powiedzieć że Denon PMA 500 AE czy 700 AE jest znakomitym wzmacniaczem bo producent to jedna z czołowych firm. Otóż nie jest i nie będzie. To że Denon wyprodukował wzmacniacze typu PMA S 10 czy świetne monobloki z serii POA o niczym tutaj nie świadczy. Lepszym jeszcze przykładem może być Sansui. To że model AU Alfa 907 MR to wzmacniacz ze wszech miar znakomity nie znaczy że poepierdułka typu AU-G 33x w ogóle zagra. Inny budżet, inne nakłady, inna filozofia.

[neomammut]

Arton, meble sobie gęściej poustawiaj bo Ci bity uciekają!

[ARTON55]

Mój pokój ma dobrą akustykę. W przeciwieństwie do tych co się o nim wypowiadają. Nie jest to tematem wątku. CD 16bit to chłam. Zwolenników namawiam by zrobili ankietę czy słyszysz różnicę między CD a dobrą MP3? Chętnie zobaczę jej wyniki Nikt przy zdrowych zmysłach już nie wchodzi w CD. Koniec, to się skończyło. Miejsce tego formatu już się zapisało w historii i powędrował do muzeum.

[Gość discomaniac71]

Tak sobie myślę że polityka jaką kieruje się Arton55 nie musi być przejawem braku wiedzy, bezdennej głupoty, braku dystansu do siebie i chorobliwego debeściactwa. Może być po prostu przez kogoś sterowana.

[mlb]

Zaraz zapewne okaże się że tylko jedna wytwórnia na świecie potrafi prawidłowo nagrywać w 24-bitach.

[Grzegorz7]

Disco, Mlb,...

Po prostu niedosłyszycie już i starczają Wam CD`ki degradujące muzykę. Wasza wrażliwość muzyczna została zdruzgotana...

Należy się z tym pogodzić.

 

Najgorsze jest to, że ze mną również jest źle. W tym tygodniu kupiłem płytkę CD, mało; wydawało mi się, że osiągałem słuchając jej nirvanę; do teraz...

 

Powinienem przestać czytać ten watek!

;D

[Gość discomaniac71]

Disco, Mlb,...

Po prostu niedosłyszycie już i starczają Wam CD`ki degradujące muzykę. Wasza wrażliwość muzyczna została zdruzgotana...

Należy się z tym pogodzić.

 

Najgorsze jest to, że ze mną również jest źle. W tym tygodniu kupiłem płytkę CD, mało; wydawało mi się, że osiągałem słuchając jej nirvanę; do teraz...

 

Powinienem przestać czytać ten watek!

;D

 

 

Nie wiem czy wiesz ale wiekiem Arton55 i Bobcat są ode mnie sporo starsi. Od mlb pewnie także.

[mamel]

pogodzić należy się z jednym:

posiadacze budżetówek chwalą tylko 24 bit, inni tylko winyl, czy KD i inne wynalazki

posiadacze troszkę bardziej zaawansowani bawią się detalami, konfekcją a w opiniach nie są już tak ortodoksyjni - po prostu - gra im wszystko

 

Nie wiem czy wiesz ale wiekiem Arton55 i Bobcat są ode mnie sporo starsi. Od mlb pewnie także.

widać to nie zasada, że z wiekiem rozumu przybywa

(a może to te wyjątki?)

 

Najgorsze jest to, że ze mną również jest źle. W tym tygodniu kupiłem płytkę CD, mało; wydawało mi się, że osiągałem słuchając jej nirvanę; do teraz...

bo to autosugestia była, przecież wiesz że teraz kiepsko wydają

[Bobcat]

Kolumny które posiadasz są jednymi z najtańszych w ofercie producenta.

To w końcu cena jest czy nie jest jedynym wyznacznikiem jakości. Bo jak czytam Twoje wpisy to już się gubię. Raz piszesz że nie, teraz posługujesz się ceną aby mi przywalić. W sumie mało się tym przejmuję. To są moje kolumny i mnie, a nie Tobie, mają się podobać. Pozatym one się plasują dokładnie w środku oferty Monitor Audio. Powyżej są trzy serie: Silver, Gold i Platinum, poniżej są cztery: Radius, Apex, Vector i seria M. Więc bądź uprzejmy nie manipulować informacją.

 

Nie wiem czy wiesz ale wiekiem Arton55 i Bobcat są ode mnie sporo starsi. Od mlb pewnie także.

To jest ta okoliczność obciążająca? Jeśli wynalazłeś eliksir wiecznej młodości - zgłoś go gdzie trzeba. Giga-kasa i sława czekają.

 

Tak sobie myślę że polityka jaką kieruje się Arton55 nie musi być przejawem braku wiedzy, bezdennej głupoty, braku dystansu do siebie i chorobliwego debeściactwa. Może być po prostu przez kogoś sterowana.

Stoją określona koła w wiadomym celu. Towarzysze z NKWD byli najlepsi w ustalaniu kto zacz. Ma się te tęsknoty za tamtymi czasami tamtymi metodami, prawda? To se ne vrati Pane Havranek.

[ARTON55]

Bez osobistych ucieczek. Nie jest to temat tej zakładki. Proszę o merytoryczne wypowiedzi. Przypominam 24bit vs. 16bit.

[Grzegorz7]

Brakowało mi innego słowa ;)

 

Radziłbym wszystkim wstrzemięźliwość w opiniowaniu o formatach i nośnikach.

Słucham na winylu (w rodzinie mamy wiele zabytkowych (jeszcze szelakowe), unikalnych wydawnictw 78obr/min ;), taśmach, CD z mutacjami, SACD i plików (gęste formaty).

 

I na każdym z tych nośników można przeżyć wspomniane emocje. Nawet na szumiącym i trzaskającym szelaku. Tu w grę wchodzą emocje związane z historycznością i unikalnością...

 

Mało tego stopniowo następuje przegrywanie treści na doskonalsze nośniki (formaty). Jakoś nie dostaję z tego tytułu orgazmu. Gdzieś po drodze jakość formatu spowodowała brak dalszej degradacji (cyfryzacja) oraz przekroczyła możliwości percepcji. Jak są sprzęta to się cyfryzuje z wyższymi gęstościami (flac)...

 

Słucham coraz doskonalszych formatów i nie jara mnie to!

Czemu?

Bo słucham muzyki. A formaty i nośniki są po prostu tylko narzędziami...

Czego wszystkim życzę.

[ARTON55]

Oczywiście jak wartość muzyczna wydania jest duża to się słucha z przyjemnością bez względu na format. Vinyl ma swój come-back w odpowiedzi na CD. Z tego też powodu powstały lepsze formaty płytowe DVD Audio i SACD oraz wysokiej jakości pliki. Chodzi o podstawy. Dobry nośnik dla dobrej muzyki. Wszystko w świecie muzyki gra. Wszystko na swój sposób. Chodzi tylko o obiektywne spojrzenie.

[barmanekm]

Monitor Audio jest firmą znaną i uznaną na świecie. I naprawdę mają gdzieś opinię różnych "znawców" z tego Forum. Słuchaj nadal sprzętu w którym jak piszesz "masz do czynienia", pod którym to eufemizmem kryje się brak możliwości wejścia w posiadanie.

 

Owszem, od "Gold" w górę. Bronze i Silver -... cóż grają... i tyle...

[Bobcat]

Recenzje i testy serii Bronze i Silver, autorstwa zagranicznego, są dla nich bardzo pozytywne. Uwielbiam ten panujący u nas audio-szpan. Na codzień rozumiem że ubierasz się wyłącznie u Hugo Bossa i jeździsz samochodem Bugatti?

[barmanekm]

Nie, ale miałem w domu MA z serii BR (5,6) i RS (5,6), bo to były pierwsze kolumny jakie chciałem kupić (BX i RX wówczas nie było). Podobały mi się. Niestety wypadły mizernie (nie gorzej, mizernie) w porównaniu z AA, w podobnej cenie. Co to BX to w innym wątku jest nawet recenzja z odsłuchu porównawczego moich AA z MA BX5. BX5 coś tam popierdziały i nie było co porównywać nawet. Odsłuch był dobrze zaadaptowanym pomieszczeniu odsłuchowym w jednym z Krakowskich salonów audio. Odbył się na prośbę jednego z forumowiczów z Kielc, który chciał właśnie porównać te dwa modele.

 

Ale sposród seryjnego sprzętu, za swoją cenę MA jak już napisałem grają, i nieźle wyglądają.

 

Nie kwestionuje Twojego wyboru, bo wiem, że musiałeś kupić cały zestaw 5.1 i pewnie w Twoim wypadku to była właściwa opcja cena/jakość.

 

Pozdrawiam,

M.

 

PS.

Mam koszulę Hugho Bossa, ale w niej nie chodzę bo kupiłem za dużą. Miałem też szalik ale pod koniec tej zimy mi ukradli. Był to mój ulubiony, zajebisty szalik... :(

[Bobcat]

Jak wspomniałem - opinie na temat BX i RX są w światowej prasie audio bardzo dobre. Nie tylko relacja jakość/cena. W skali bezwzględnej również. W tym kontekście określenia jakich użyłeś po odsłuchu w salonie są krzywdzące i rażąco niesprawiedliwe. AA (rozumiem, że chodzi o Ancient Audio) kosztują wielokrotność MA. Chyba, że mówimy o używanych AA. Ja chciałem i mam nowe. Wiem, że to żaden Hi-End. Po prostu dobre kolumny, które w połączeniu z CA grają brzmieniem, które mi bardzo odpowiada i którego szukałem od dawna.

Pozdrowienia.

[barmanekm]

Sory bobcat, ale na Ancient Audio mnie nie stać. Pisałem o Audio Academy. Odczucia napisałem, takie jakie były. Wierz mi, to nie ta klasa. I na prawdę bardzo chciałem kupić najpierw MA, chociażby ze względu na popularnośc i możlwości odsprzedazy. Ale przy AA wypadły po prostu tandetnie. I słowo daje, że piszę prawdę.

 

Mogę dodać, że gość z obsługi tego salonu, zapytał się mnie ile kosztowały. Powiedziałem, że 2800 (tyle zapłaciłem za parę), powiedział coś w stylu "a czyli nieco ponad 5000 za parę" i stwierdził, że dobrze wydane pieniądze. W sumie mógł powiedzieć coś innego, bo powinien chcieć sprzedać MA.

 

Owszem moim zdaniem mają te kolumny pewne wady, ale w tej cenie to nic wielkiego. Zapraszam do posłuchania.

 

Co do recenzji w prasie, to proszę wskaż mi jakiekolwiek krytyczne, zwłaszcza wobec dużych firm. Już dawno się nimi nie kieruję, bo każda jest pełna zachwytów, i zawsze doda dla "niepoznaki" kilka niuansów w stylu, droższe potrafią lepiej, albo opakowanie nie było za wygodne, lub jakieś skrzypce nie były wystarczająco nasycone.

 

Lepiej zawsze posłuchać.

 

I MA BX 5 to dwie ligi niższy pułap niż AA, a RS (RX nie słuchałem) są po prostu sporo słabsze. Możesz napisać inaczej, ale co z tego jak nie słuchałeś porównania o którym jak piszesz. Jeżeli Ci się MA podobają, i dobrze się u Ciebie spisują, w twoim 5.1 to masz się z czego cieszyć i gratuluję konfiguracji z jakiej jesteś zadowolony. Dla mnie MA są teraz nie wystarczające, chociaż byłem ich orędownikiem i jakby ktoś chciał koniecznie markowe kolumny w tym pułapie cenowym, to będę je polecał i zresztą dwóch moich znajomych kupiło.

 

W tym jeden także BX2 i też do Cambridge Audio i są bardzo zadowoleni. Jest to jego pierwszy zestaw i raczej przy tym pozostanie, bo jest z tych, którzy po prostu chcieli mieć coś lepszego niż przysłowiowy pianocraft, a muzyki słuchają robiąc śniadanie przed wyjściem do pracy, lub przy kolacji.

 

Acha, porównania z BR i RS robiłem 2 lata temu (byłem wśród pierwszych osób co kupiyły Phoebe III, może nawet w pierwszej 3-jce, nawet nie dostałem pudeł, bo nie chciałem czekać, a dopiero miały dojechać do producenta. Z BX5 jakiś miesiąc temu.

[neomammut]

No to żeś mnie Bobcat teraz rozwalił, na własną ocenę sprzętu nie ma co liczyć, człowiek jest omylny, ale jasną sprawą jest, że obowiązkowo trzeba przeczytać test w zawodowej prasie audio, obowiązkowo zagranicznej! O wyższości 5.1 nad stereo i wyższości 24bitów nad płytą CD też przeczytaliście z Artonem w prasie? Żenada.....

[ARTON55]

>Bum1234

Jak masz do dyspozycji tą samą Dianę Krall na różnych formatach to co kupisz?

 

>Neomammut

To nie jest temat o mnie ani Bobcacie. Ile mam o tym przypominać. Jeszcze nie udało Ci sie odpowiedzieć na wcześniejsze pytania. Rozumiem, że nie masz nic do powiedzenia na nie ani w kwestii tematu wątku. Napisz więcej niż trzy własne zdania nie mające charakteru puszczania bąków. Interesujące natomiast było by zrobienie porównania tego samego materiału z plików studyjnych i z CD. Może znalazł by się chętny dysponujący serwerem do odsłuchu w klubie w Warszawie?

[neomammut]

Arton, problem w tym, że żaden z Ciebie kompan do rozmowy, więc nie ma sensu, żebym dyskutował... - skoro tego nie pojmujesz, to tym bardziej nie ma sensu żebym tu pisał.... cYa

[Bobcat]

Oczywistym jest, że podstawą decyzji sprzętowych powinny być odsłuchy. Wszelako oferta na rynku jest tak obfita, że nawet ustaliwszy sobie uprzednio relatywnie wąskie ramy z jednej strony budżetowe, z drugiej swoich osobistych wymogów i preferencji - pozostaje nadal ilość praktycznie "nie do przerobienia". Trzeba więc obszar zainteresowań dalej ograniczyć. I tutaj pewną pomocą mogą być opinie z naszego Forum i testy. Do tych ostatnich, szczególnie w naszej prasie mam nader ostrożny stosunek, jako że powstają na obstalunek producentów i dystrybutorów. Czasem tylko coś udaje się między wierszami przemycić. Prasa zagraniczna generalnie czyni to samo, wszelako tam są wyjątki i te warto czytać. Są nimi albo niezależni, a uznani eksperci, albo organizacje konsumenckie. Jedni i drudzy mają kasę skądinąd, nie pozostają na niczyim garnuszku, więc mogą sobie pozwolić na obiektywizm. Przynajmniej tak mi się wydaje, czytając jak bez pardonu obnażają słabości różnych klocków.

 

Audio Academy nie znam. Nigdy nie miałem okazji bliżej się z nimi zapoznać. Nie będę się więc na ich temat wymądrzał. Czy nie jest przypadkiem tak, że one może nie są aż tak znacząco lepsze od MA, a po prostu grają w sposób, który Tobie bardziej odpowiada i się bardziej podoba? Zajrzałem na ich stronę i stwierdzam podstawowy z mojego punktu widzenia brak: w ofercie same podłogówki, nie ma monitorów. A ja lubię te ostatnie.

 

Preferuję ponadto znanych i uznanych producentów. Tacy mają giga-kasę również na Research & Development. Mam ambiwalentny stosunek do tycich firemek i warsztatuńciów gdzie różni (prawda: godni podziwu i szacunku) pasjonaci i hobbyści w warunkach manufaktury klecą swoje klocki.

 

Dziękuję za zaproszenie, chętnie skorzystam i odwzajemniam. Zapraszam na odsłuchy do siebie. Proponuję ustalmy takie sprawy na priv.

 

Pozdrawiam.

 

Nie musimy się zgadzać w kwestiach merytorycznych, ale powinniśmy zachować wzajemny szacunek. Do zaproponowanego przez Ciebie poziomu dyskusji zniżał się nie będę.

 

P.S. Czyżbyś był klonem Discomaniaca71???