Skocz do zawartości
IGNORED

Zewnętrzny zegar taktujący


johny

Rekomendowane odpowiedzi

nie moge porownac tego do pomyslu z zewnętrznym zegarem dla DAC-a, bo uwazam to za strate czasu i pieniedzy.

 

Piszesz tak na podstawie własnych doświadczeń z zewnętrznym zegarem ?

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Witam. Miałem przez kilka dni okazję testować CD/SACD Esoteric K-01 który ma wbudowany jakiś najnowszy rodzaj zegara taktującego ale ma też wyjście na zewnętrzny zegar.Dzięki uprzejmości Fast Audio z Łodzi mogłem podłączyć ten ich najlepszy zegar atomowy Antelope. Sprzęt fajny, fajnie to wygląda, ale z tym Esoteric K-01 ja nie słyszałem różnicy mimo, że przełączałem na tych samych utworach a można z menu Esoterica ustawiać z zegarem zew.lub bez czyli z wbudowanym.

Być może słychać różnicy nie było ponieważ już sam K-01 ma bardzo dobry, najnowszy zegar.

 

Zapewne taki zewnętrzny zegar ma sens przy kilku oddzielnych klockach np DAC, napęd, upsampler itd. Przy zintegrowanym odtwarzaczu jakim jest np K-01 ale i wiele innych chyba nie ma to sensu i nie wiem po co jest wyjście na ten zewnętrzny zegar.

 

Za te pieniądze to znacznie lepiej popracować nad akustyką pokoju, może jakieś voodoo gadżety jak Acoustic Art z Synergistic Research (też Fast Audio), a może dodatkowe dyfuzory, bass trapy itd.

 

Pozdrawiam

sly30

Zapewne taki zewnętrzny zegar ma sens przy kilku oddzielnych klockach np DAC, napęd, upsampler itd. Przy zintegrowanym odtwarzaczu jakim jest np K-01 ale i wiele innych chyba nie ma to sensu i nie wiem po co jest wyjście na ten zewnętrzny zegar.

 

Doszedłem do identycznego wniosku podłączając zewnętrzny zegar dCS do mojego Pucciniego. Sens jest dopiero przy kilku oddzielnych klockach, wtedy różnica jest wyraźna.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

  • 1 miesiąc później...

Tak więc zegar dotarł, gra już trzeci dzień. Czy wydanie 5 kzł na zegar miało sens? Muszę stwierdzić, że tak i postęp jaki uzyskujemy jest naprawdę imponujący. Żaden to marketing lecz rzeczywistość. Zmiany jakie zachodzą są naprawdę niemałe i tak naprawdę musimy przewartościować swoją wiedzę o konkretnym przetworniku. Sam Elgar gra na bardzo wysokim poziomie ze swoim zintegrowanym zegarem ale po wpięciu wiele aspektów a w zasadzie wszystkie ulegają znaczącej poprawie.

Zaczynając od poprawienia przejrzystości obrazu muzycznego i wznosząc go na poziom niemalże niedostępny dla konkurencji. To co uzyskujemy z warstwy 16/44,1 jest naprawdę godne podziwu. Rozdzielczość i dynamika jest wybitna połączona z naturalnością i kapitalną gładkością. Cały obraz muzyczny jest rysowany jeszcze cieńszą kreską lecz nie po przez utratę masy całości przekazu a pokazanie instrumentu w całej okazałości i naturalności. Poprawie ulega przestrzeń, swoboda w jej kreowaniu i ujmowaniu przekazu w 3d. Dynamika, lekkość i obiektywność jest imponująca.

 

Elgar był sprzedawany kiedyś z zewnętrznym zegarem Verona. Panowie z dcs-a zapewne wiedzieli co robią :-) Ci co go słuchali bez zewnętrznego zegara niech zapomną o tamtym doświadczeniu. Ma się ono nijak do tego jak dcs gra z zewnętrznym zegarem, który tak naprawdę wydobywa z tego wyrafinowanego urządzenia całą prawdę jaką chce nam przekazać. Najlepiej ostatnio wydane dla mnie pieniądze w audio.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15050-0-01592300-1313698005_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy ten zegar teraz pracuje ze zintegrowanym CD czy z dzielonym?

Bo jeśli z dzielonym gdzie oddzielnie jest DAC, oddzielnie napęd to zapewne poprawa powinna nastąpić.

Ale jeśli to CD kompletny w 1 pudełku to trochę się dziwię że słychać zmiany.

Może zegar w CD jest za kiepski bo aż mi się wierzyć nie chce.

 

Pół roku temu robiłem próby u siebie z chyba jednym z najlepszych zegarów Atomowym Antelope Audio.

To wypasiony zegar za sporą kasę.Już teraz nie pamiętam dokładnie ale ponad 20 000 zł.

Podłączyłem to do Esoterica K-01, który też ma w sobie wbudowany najnowszy zegar taktujący ale nie atomowy.

Słuchałem tego kilka dni przełączając raz z zegarem a raz bez.Można na K-01 to przełączać.

 

I mimo że w sumie rozważałem żeby sobie sprawić taki bajer bo jestem niestety nie poprawnym gadżeciarzem

to nie było słychać różnicy!! Jak bym się upierał to można by powiedzieć że może nieco wygładzał dźwięk ale nie

mam pewności a poza tym jeśli nawet to w złą stronę bo brzmienie traciło przez to konturowość.

 

Ale to było prawie nie słyszalne.

Tak więc wypasiony CD i super wypasiony zegar i niestety nie było różnicy czy z zegarem czy bez!

 

sly30

Tak więc wypasiony CD i super wypasiony zegar i niestety nie było różnicy czy z zegarem czy bez!

 

To stwierdzenie padło w tym wątku już kilkakrotnie ;)

 

Elgar to zewnętrzny DAC, a nie CD. Za CD robi jak widzę odtwarzacz plików.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

  • 11 miesięcy później...

Pojawily sie niesmiale glosy Grzegorza7 i mlb, ze inwestowanie w synchronizacyjny Word Clock pod katem jakosci zegara moze nie byc dobrym pomyslem. Ja bym z duzym przekonaniem powiedzial, ze z tego nie bedzie dobrego low-jitterowego zegara. Naprawde low-jiteerowy zegar musi zawsze oznaczac lokalny najlepiej kwarc lub np. DDS czyli cos troche jak lokalny programowalny kwarc. Jesli to naprawde mialoby byc dobre rozwiazanie to wlasnie DAC powinien byc masterem i zwrotnie podac word clock do zrodla a nie odwrotnie. Ten Word Clock powinien sluzyc tylko i wylacznie do synchronizacji a nie do osiagniecia niskiego jittera bo dlugie polaczenia i PLL bardzo skutecznie to zabije. Wiec pozostanie tylko subiektywna audiofilska ocena, czy ten naprawdę konkretny jitter ktory sie wygeneruje "dobrze brzmi" (przez swoją niższą rozdzielczość może np. polepszyć odbiór gorszych realizacji :).

 

Na to jest bardzo prosta rada. Buforowanie napływających danych. Wystarczy jak przetwornik będzie miał rejestr przesuwajacy na powiedzmy 5 ms, a przy precyzyjnych zegarach nawet mniej. To sposób na różne częstotliwosci zegarów i jitter.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.