Polityka i strategia obronna Polski.

[bartek79]

Jest dokladnie odwrotnie. Izrael, oprocz powstania Zydow przeciw administracji angielskiej w 1948 stoczyl trzy wojny: w 1956, w 1967 i w 1973. Gdyby nie mial takiej armii jaka mial i ma to by go nie bylo. Na systematycznie trenowanej rezerwie opieraja sie sily obronne Szwajcari, Szwecji, Australii i wielu innych krajow europejskich, Japonii i Taiwanu. Armia zawodowa przeznaczona jest tylko do interwencji oraz jako pierwszy element obrony w prawdziwej wojnie z silnym albo silniejszym przeciwnikiem. Jesli kraju nie stac na taka armie to zostanie zlikwidowany.

 

A tak naprawde to w globalnym starciu decyduje odpowiednio wysoka przewaga technologiczna a ta z koleji zalezy od jakosci i wielkosci gospodarki oraz jakosci organizacyjnej spoleczenstwa. Armia to produkt organizacyjno-gospodarczy. Izrael gospodarke ma w USA. Tak tez mozna jesli sie potrafi ale ten model tez ma powazne slabosci.

 

pozdrawiam,

 

od 1973 roku dużo wody upłynęło

W naprawdę globalnym starciu zadecyduje pierwszych pare dni . Po tym czasie jesli jedna ze stron nie osiagnie znaczącej przewagi to zniszczenia w infrastrukurze będą na tyle duże , że nastanie pat.

 

 

pozatym po co ludzie na wojnie, przyszłośc to drony , podczerwień i inne podobne zabawki.

[Jaro_747]

pozatym po co ludzie na wojnie, przyszłośc to drony , podczerwień i inne podobne zabawki.

 

Na razie okazuje się, że banda afgańskich i pakistańskich analfabetów trzyma w szachu supermocarstwo. W związku z tym ludzi na razie bym nie skreślał ;-).

[bartek79]

Bartek79 - co do lubienia wojny to tu jest zagwozdka, ale uzależnienie od adrenaliny i specyficznego trybu życia robią swoje(zobacz film chyba "W pułapce wojny") - ale przyjmujemy że nie żyjemy w idealnym świecie

 

od adrenaliny to uzależnia jazda quadem, o wojnie trzeba zapomnieć tak jak maltretowane dzieci powinny zapomnieć o dzieciństwie jeśli chcą normalnie życ

 

Na razie okazuje się, że banda afgańskich i pakistańskich analfabetów trzyma w szachu supermocarstwo. W związku z tym ludzi na razie bym nie skreślał ;-).

 

wroga trzeba szanować, pozatym to nie są analfabeci ci co walczą, pakistańscy analfabeci siedzą w swoich lepiankach i nie wiedzą kogo się bardziej bać

póki co bardziej się boją talibów więc im sprzyjają.

[Jaro_747]

wroga trzeba szanować, pozatym to nie są analfabeci ci co walczą, pakistańscy analfabeci siedzą w swoich lepiankach i nie wiedzą kogo się bardziej bać

póki co bardziej się boją talibów więc im sprzyjają.

 

To nie strach jest niestety. Zachód tej wojny nie wygra, w dużej mierze przez własną (tj. Amerykanów) głupotę i krótkowzroczność. Bo żadna technika nie zastąpi myślenia.

[bartek79]

To nie strach jest niestety. Zachód tej wojny nie wygra, w dużej mierze przez własną (tj. Amerykanów) głupotę i krótkowzroczność. Bo żadna technika nie zastąpi myślenia.

 

też nie można zakłądac ,że wiemy po co jest ta wojna

 

w ich kategoriach może ją wygrali

[vik]

Drony i roboty wszystkiego nie zrobia bo gdy zadna ze stron zdecydowanej przewagi nie ma to drony sie pozabijaja a przy okazji troche luda wybija. Potem ludzie beda walczyc. Pytanie jest po co? Aby jakis dupenstein zrobil sobie lepiej jak jego golodupki zwycieza?

 

 

dziadekwlodek,

Mysle, ze jaro uwaza iz obojetnie jaki teatr najwazniejsze aby dowodcy i zolnierze nauczyli sie myslec samodzielnie i reagowac na to co wokolo w warunkach bojowych. Zolnierze i dowodcy musza byc zgrani, musza nauczyc sie zabijac i chronic wlasna d... w warunkach bojowych. Ja sie z jaro zgadzam. W Europie wojny nie ma aby trenowac w naszych warunkach srodowiskowych. Prawdziwej wojenki nie zastapia zadne manewry. Zolnierz musi widziec jak wygladaja zabici, musi zobaczyc ze koledze d... odstrzelili i nie zesrac sie ze strachu nawet jak jemu tez jaja urwie.

 

Ty natomiast patrzysz teoretycznie i politycznie, tak mi sie zdaje. Oczywiscie, ze nowoczesnych broni w polskiej armii nie przybylo, armia jako taka nie modernizuje sie bo nikt nie potrafi wyciagnac wlasciwych wnioskow. No i na dodatek korzysci polityczno-gospodarczych dla Polski zadnych. Nawet gorzej bo w zachodnich pismach fachowych jak wspomna o polskich wojakach (zadko) to negatywnie. Co krytykuja najbardziej? Ano to, ze struktura dowodzenia w polskich wojskach jest skostniala, oficerowie na polu walki nie potrafia myslec samodzielnie albo boja sie myslec. Taliby zrobilyby nam duza przysluge gdyby udalo im sie zmachnac na sama jeneralicje. Gdyby tak odstrzelili wszystkich od kapitana wzwyz to moze by sie myslenie niektorym porawilo. A jak by jeszcze ten kawalek Warszawy wysadzili gdzie wszystkie glowne polityki i burzuje siedza to powinnismy i pomnik postawic. Niestety tak dobrze nie bedzie.

 

pozdrawiam,

[wladz]

też nie można zakłądac ,że wiemy po co jest ta wojna

 

w ich kategoriach może ją wygrali

 

piękne,wzorem zwycięstwo PiS w ostatniej kampanii wyborczej

 

Człowieku zastanów się co wypisujesz.Nawet USA przyznaje się do porażki a ten swoje...

[Gość dziadekwłodek]

dziadekwlodek,

Mysle, ze jaro uwaza iz obojetnie jaki teatr najwazniejsze aby dowodcy i zolnierze nauczyli sie myslec samodzielnie i reagowac na to co wokolo w warunkach bojowych. Zolnierze i dowodcy musza byc zgrani, musza nauczyc sie zabijac i chronic wlasna d... w warunkach bojowych. Ja sie z jaro zgadzam. W Europie wojny nie ma aby trenowac w naszych warunkach srodowiskowych. Prawdziwej wojenki nie zastapia zadne manewry. Zolnierz musi widziec jak wygladaja zabici, musi zobaczyc ze koledze d... odstrzelili i nie zesrac sie ze strachu nawet jak jemu tez jaja urwie.

Nie do końca tak jest - nie wszyscy dowódcy i żołnierze nauczą się samodzielnego myślenia i odpowiedniego reagowania nawet w warunkach bojowych. Zabijania można nauczyć żołnierza i bez udziału w wojenkach. Wystarczy faszerować go np. odpowiednio dobranymi filmami lub grami komputerowymi. Zwłoki może oglądać "na żywo" w wypadkach drogowych, katastrofach, klęskach żywiołowych czy w czasie autopsji - to też może być formą treningu psychologicznego. Policjant z wydziału zabójstw może widzieć więcej zwłok w czasie swojej pracy, niż żołnierz walczący w Afganistanie. Strach dobrze wyszkolony żołnierz powinien umieć pokonać, gdyż ten może przyjść w każdej sytuacji, nie tylko bojowej. Nie mam na myśli trenowania wojny na terenie Polski na przykład, ale trening polegający np. na poznawaniu i zapamiętywaniu terenu,wyrabianiu umiejętności pozyskiwania terenu jako sojusznika, itp. W Afganistanie i Iraku armia wykonuje zadania policyjne i przeciwpartyzanckie - to nie jest właściwe szkolenie liniowego wojska.

[vik]

Pamietam calkiem dokladnie z 1970 roku w Trojmiescie kiedy jeszcze calkiem mlody bylem, ze jak naprawde strzelaja w twoim kierunku to zupelnie co innego niz film i wyobraznia. Zwloki drogowych wypadkow to nie to samo. Tez widzialem i topielcow tez wyciagalem.

Oczywiscie nie wszyscy naucza sie czegokolwiek w warunkach wojny i z relacji zachodnich wyglada, ze akuratnie polska kadra oficerska malo sie uczy. Moim zdaniem wartobylo sie tego dowiedziec. Niestety wyglada, ze dowodztwo polskie malo co sie uczy wogole. No ale poki im placa to sa zadowoleni.

Jak wspomne co mi ojciec opowiadal o wrzesniu 1939 to z jednej strony wlos deba staje a z drugiej smiech ogarnia.

 

pozdrawiam,

[Gość dziadekwłodek]

Ten link powinien dawać do myślenia tak samo, jak również przekonanie, ze służby rządowe i prezydenckie czytają nasze opinie: "http://konflikty.wp.pl/title,Zostawiono-nas-na-pastwe-Rosjan-Oto-dokumenty-NATO,wid,13604795,wiadomosc.html?ticaid=1caed&_ticrsn=5". Polska jako państwo przede wszystkim sama powinna troszczyć się o swoja obronę!

[Gość dziadekwłodek]

Skuteczna obrona państwa to nie tylko wojsko, ale policja i wszelkiego rodzaju służby specjalne. Każdy to wie. To co dzieje się teraz w Norwegii napawa mnie niepokojem. Jednak to co dzieje się teraz i wcześniej w Polsce w związku z takimi tragicznie zbrodniczymi zdarzeniami, budzi we mnie jeszcze większy niepokój. Wczoraj z mediów dowiedzieliśmy się tego, że ortodoksyjny katolik może stać się bezwzględna maszynka do zbijania. Tak samo wojujący muzułmanin, każdy inny terrorysta, Żyd mszczący ofiary Holokaustu i wymierzający sprawiedliwość ich zabójcom, zwykły bandzior albo też zupełnie normalny obywatel, który zdenerwował się mocniej niż zwykle. Tu rodzi się bardzo poważne pytanie o zakres działania służb i zakres praw i wolności obywatelskich. Czyli krótko mówiąc, co komu wolno i dlaczego? Uważam, że dalsze ogranicza pola działania służb specjalnych, niesie za sobą większe straty niż ograniczanie swobód i praw obywatelskich. Ja jako tzw. normalny obywatel tego nie boje się, gdyż uważam, że większe zagrożenie w tym zakresie ma dla mnie zła polityka ekonomiczna rządu lub oddziaływanie KK na społeczeństwo za pomocą państwa niż własnej nauki i wiary jego członków.Jeżeli ktos chce to zapraszam do dyskusji na ten temat. I jeszcze jedno co budzi mój głęboki niepokój. Dzisiaj (przy innych takich okazjach też) ciągle dowiaduję się takich ciekawych faktów. W telewizorze wypowiada się na ten przykład pułkownik Centrum Antyterrorystycznego ABW. W zasadzie nie ma nic do powiedzenia konkretniejszego niż zrobiłby to rzecznik tej służby. Więc pytam po jaki ch.j ten funkcjonariusz ujawnia publicznie swoja facjatę, po co obywatelowi jest potrzebna wiedza, że ABW lub inna służba ma takie czy inne komórki, w których pracują ludzie o takich twarzach i nazwiskach - nazwisko może być fikcyjne, ale twarz już nie (spotykam potem takiego na ulicy i już wiem, albo już go nie ma). I tak przy każdej najlichszej nawet okazji. Uważam, że obywatelowi wystarczy jak wie,że są służby. Jak nie ma z nimi styczności żadnej to nawet nie musi wiedzieć, że różne są. I jeszcze jedno swoją twarz pokazywać i dawać głos powinien tylko szef i rzecznik prasowy - w myśl zasady im mniej, tym lepiej. A nie z każdym śmieciem pchać się na afisz. Chyba, e to podnosi bezpieczeństwo państwa. W co serdecznie wątpię. I jeszcze jedno. Kiedyś byłem w dużym centrum handlowym jednego z największych miast Polski. Zobaczyłem obcokrajowca o wyglądzie Pakistańczyka, który telefonem komórkowym fotografował wejścia do tego centrum. W pobliżu nie było żadnego ochroniarza. Natomiast był średnio zadbany samochód produkcji i rejestracji niemieckiej. Zatelefonowałem na nr lokalnego komisariatu Policji, komendy nadrzędnej, "112" - nikt prze kila minut nie odbierał telefonów. Pomyślałem sobie bardzo brzydko i pojechałem do domu. Ale podobne jesteśmy dobrze zabezpieczeni - do pierwszego razu - przypuszczam!

[modrzew47]

A potem na ten numer jeszcze dzwoniłeś?Trzeba być konsekwentnym w swoich działaniach.Jeśli doszedłeś do wniosku,że ów Pakistańczyk jest zagrożeniem,trzeba było poczekać na rozwój wydarzen i zadzwonić jeszcze raz a jeśli dalej nikt nie odbierał..do mediów dzwonić z info.

Biorą sk.rwiele kase a maja to w d*pie.Jestem ciekaw czy wyleci ten hipersuper...w powietrze.Zawsze ględzą jacy to oni są znakomici a pokazali w sprawie żołnierzy z Nangar,których żeby nie kilku mądrzejszych skazaliby na więzienie.

[Gość dziadekwłodek]

A potem na ten numer jeszcze dzwoniłeś?Trzeba być konsekwentnym w swoich działaniach.Jeśli doszedłeś do wniosku,że ów Pakistańczyk jest zagrożeniem,trzeba było poczekać na rozwój wydarzen i zadzwonić jeszcze raz a jeśli dalej nikt nie odbierał..do mediów dzwonić z info.

Biorą sk.rwiele kase a maja to w d*pie.Jestem ciekaw czy wyleci ten hipersuper...w powietrze.Zawsze ględzą jacy to oni są znakomici a pokazali w sprawie żołnierzy z Nangar,których żeby nie kilku mądrzejszych skazaliby na więzienie.

Nie dzwoniłem - tylko wysłałem sms z krótkim opisem swojego spostrzeżenia. Nikt się ze mną nie kontaktował. A było to kilka miesięcy po 11 września. Mogli to jednak sami sprawdzić, gdyż cały teren jest monitorowany.

[modrzew47]

No to jezeli tak chronią,to jesteśmy bezpieczni...jak w Norwegii.

[Gość dziadekwłodek]

Może jeszcze nie jesteśmy, ale wkrótce będziemy. Jak donosi dzisiejsza GW w papierowym wydaniu. PMW w 2012 roku ma mieć 48 super nowoczesnych rakiet Naval Strike Missile, które zakupi za kwotę ponad 700 mln PLN od norweskiej firmy Kongsberg Defence & Aerospace(zdaje się, że firma ma powiązania z USA). Rakiety ponoć są wybitnie inteligentne i latają lepiej i mniej przewidywalnie niż żywy pilot. Co ma ogłupić elektronikę, uzbrojenie i ich operatorów po stronie przeciwnika, a same rakiety chronić przed zastrzeleniem. A cel mogą trafić na dystansie ponad 200 km - tylko czy mamy środki do ich naprowadzania na takie odległości? Maja one zapewnić Polsce panowanie nad Bałtykiem bez wchodzenia do wody - wyrzutnie będą na Wybrzeżu. Rakiety wszechstronnie przetestowano ku zadowoleniu strony polskiej na poligonie w Kalifornii USA. No cóż Kalifornia pod każdym względem odpowiada przecież warunkom bałtyckim. Odpalono aż dwie sztuki i obie trafiły w cel - czyli 100 % skuteczności. GW wymieniając elementy zakupu tego systemu nie wymienia rakiet z głowicami ćwiczebnymi. Może więc wystarczy amerykański certyfikat zamiast ćwiczebnych strzelań. No więc nie zdziwię się jeżeli będą strzelać do jakiegoś ruskiego krążownika, a trafią powiedzmy w Sztokholm, ale kto tym się będzie zawczasu przejmował. Tak więc polska wojenno-morska flota będzie miała na uzbrojeniu już cztery typy rakiet ruskie, amerykańskie, szwedzkie i norweskie - nie ma jak to unifikacja.

[Jaro_747]

Pisałem o tym już kilka razy. Sam przetarg to było kuriozum. Ponieważ Marynarka ma już szwedzkie RBS-15 tej samej klasy to nikt przy zdrowych zmysłach nie spodziewał się że wygra ktoś inny niż Saab. Ale w ramach "procedur antykorupcyjnych" z pierwotnych wymagań skreślono kilka zapisów, dopisano inne i nagle w przetargu pojawił się Kongsberg. No i wskutek nieprecyzyjnych zapisów wymagań dzięki niższej cenie wygrał przetarg. Wszystkim (no, prawie wszystkim ;-)) opadły szczęki a Marynarka po ogłoszeniu wyników nie chciała brać tego sprzętu!

 

W naszym MON jest jak u Orwella, procedury antykorupcyjne najskuteczniej chronią różne "dziwne", niechciane i niepotrzebne zakupy. Bo w tej chwili jedyny rodzajem sił zbrojnych zdolnym do rażenia przeciwnika na odległość ponad 200km jest MW. Przy czym rzeczywiście nie mamy środków rozpoznania zdolnych do pracy na taką odległość.

 

Co do rakiet amerykańskich to bym nie przesadzał - etatowo dwie nasze fregaty powinny posiadać po 4 rakiety woda-woda Harpoon. Tych są jednak tylko 2, z czego 1 popsuta. Proponuję wystrzelić tę ostatnią sprawną i po problemie ;-).

[vik]

Ja popieram jaro tylko z pewna modyfikacja. Wystrzelic wszystkie rakiety i zobaczyc co sie stanie.

 

Jesli nie ma calej reszty sprzetu rozpoznania celu i naprowadzania to ich uzytecznosc bojowa jest nie wieksza niz kuszy ppancernej. Ta ostania jest chociaz srodowiskowo czysta a strzaly niewykrywalne przez radary.

 

Juz chyba lepiej sie pomodlic gdzie sp...dolic gdyby na wojne sie zbieralo niz miec nadzieje, ze polska generalicja bedzie podejmowala logiczne i optymalne decyzje. Kto naprawde inteligentny idzie do wojska w obojetnie jakim kraju?

 

W Australii kilka lat temu byla afera bo jak zrobili nocne manewry to zaraz dwa helikoptery sie zderzyly i sporo chlopakow zginelo. Potem sie okazalo, ze tak naprawde w pelni sprawne byly tylko trzy na cala armie bo kasy na czesci zamienne nie bylo a piloci wogole malo co latali bo paliwo bylo za drogie. Od lat jest afera z okretami podwodnymi bo wszytkie nie tylko halasuja, ze az pod Pekinem slychac to ciagle sie psuja. Cos tam wytlumili ale najwiekszy problem to ksztalt kadluba. Tarcie kadluba o wode przy wiekszej predkosci halasuje o wiele za duzo. Tak ogolnie to do plywania to sie one za bardzo nie nadaja. Z szesciu podobno tylko jedna nadaje sie do uzytku, czasami uda sie dwie uruchomic.

 

Szykuje sie tez nowa afera lotnicza ale moze sie rozejdzie po kosciach jak to drzewiej gadano. W Kanadzie natomiast nawet na ulice protestanci wyszli krytykujac zakup F-35. Oczywiscie minister sam decyzje podjal wbrew instrukcjom lotnictwa. Ciekawym jaki samolot tutejsze madrale kupia aby zastapic F-111 i inne aby wreszcie wejsc w XXI wiek.

 

pozdrawiam,

[747]

Czy ktoś widział tu w Polsce armię gotową do obrony czegokolwiek, jak Głowy Państwa i najwyższej generalicji nie zdołano obronić przed pogodą, a co dopiero przed wrogiem uzbrojonym i wyposażonym?

 

Zamknijcie moderacja ten wątek, bo większych głupot niż tu wypisywanych to tylko o Kościele Katolickim można poczytać.

 

Póki min Klich rządzi, a strategiem jest R.Sikorski, to niech każdy martwi się o siebie sam, bo państwo tak Was obroni, jak obroniło św pam L.Kaczyńskiego.

[Jaro_747]

Czy ktoś widział tu w Polsce armię gotową do obrony czegokolwiek, jak Głowy Państwa i najwyższej generalicji nie zdołano obronić przed pogodą, a co dopiero przed wrogiem uzbrojonym i wyposażonym?

 

Przed jaką pogodą? Przecież to zamach był :-)! Obezwładnienie na odległość.

[747]

Do takiej walki, to jesteście zdolni, aż palicie się Jaro żeby powalczyć, na słowotoki, pieprzenia kto wypowie większą bzdurę i tak w kółko.

 

To Wam się podoba obywatelu Jaro747, to Was ładuje, przywalić innym, docisnąć, najlepiej jeszcze zbiorowo, bo to tak bardziej hardcorowo, bardziej podnieca, tak tego Wam trzeba.

 

Wyżyć się na Jarosławie Kaczyńskim, na Kościele Katolickim, na wyznawcach Chrystusa, na Ojcu Dyrektorze Radia Maryja, na moherach, tak to Wam przeszkadza, to Wam wadzi, to stoi w sprzeczności z Waszymi "interesami", nie pozwala Wam "poczuć się dobrze", "poczuć się u siebie".

 

 

Bez komentarza.

[Gość dziadekwłodek]

Do takiej walki, to jesteście zdolni, aż palicie się Jaro żeby powalczyć, na słowotoki, pieprzenia kto wypowie większą bzdurę i tak w kółko.

 

To Wam się podoba obywatelu Jaro747, to Was ładuje, przywalić innym, docisnąć, najlepiej jeszcze zbiorowo, bo to tak bardziej hardcorowo, bardziej podnieca, tak tego Wam trzeba.

 

Wyżyć się na Jarosławie Kaczyńskim, na Kościele Katolickim, na wyznawcach Chrystusa, na Ojcu Dyrektorze Radia Maryja, na moherach, tak to Wam przeszkadza, to Wam wadzi, to stoi w sprzeczności z Waszymi "interesami", nie pozwala Wam "poczuć się dobrze", "poczuć się u siebie".

 

 

Bez komentarza.

Twoja wypowiedź w żaden, nawet najmniejszy sposób nie wiąże się z tematem tego wątku. Jeżeli nie masz nic do powiedzenia i masz zamiar dalej wypisywać takie bzdury - to daj sobie spokój.

[747]

Należysz do zespołu doradców Premiera?

 

Nie kompromituj się, nie oceniaj innych, bo zostaniesz sam oceniony.

Kto dał Ci taką właściwość aby oceniać innych, jak moderacja uzna, że nie piszę na temat, to dostane ostrzeżenie.

 

Przyjrzyj się swoim własnym wpisom i zastanów się czy one mogą mieć cokolwiek wspólnego z tematem wątku.

 

Do obrony może jesteś gotowy, ale racze do obrony swojego stanowiska, skąd my to znamy?

 

Takich jak Ty jest więcej, przykład idzie z góry, z ministerstwa, tam jest przykład szlachetnych i rycerskich cech przywódczych żołnierza polskiego.

 

Zaprzaństwo jakiego nawet za komuny ze świecą szukać, później się dziwią, że znajdują się obrońcy Generała Jaruzelskiego, bo nawet on nie dopuszczał do takich kompromitacji jak obecne dowództwo.

 

Jak przyjdzie co do czego to Polskę będą bronić tacy ludzie jak kibice, aktywna zdrowa polska młodzież, zdeterminowana i właściwie umotywowana, a Ty ze swoimi wpisami, będziesz wtedy przydatny najbardziej, tylko nie wiem do czego, ale Ty to na pewno wiesz.

[Gość dziadekwłodek]

Należysz do zespołu doradców Premiera?

 

Nie kompromituj się, nie oceniaj innych, bo zostaniesz sam oceniony.

Kto dał Ci taką właściwość aby oceniać innych, jak moderacja uzna, że nie piszę na temat, to dostane ostrzeżenie.

 

Przyjrzyj się swoim własnym wpisom i zastanów się czy one mogą mieć cokolwiek wspólnego z tematem wątku.

 

Do obrony może jesteś gotowy, ale racze do obrony swojego stanowiska, skąd my to znamy?

 

Takich jak Ty jest więcej, przykład idzie z góry, z ministerstwa, tam jest przykład szlachetnych i rycerskich cech przywódczych żołnierza polskiego.

 

Zaprzaństwo jakiego nawet za komuny ze świecą szukać, później się dziwią, że znajdują się obrońcy Generała Jaruzelskiego, bo nawet on nie dopuszczał do takich kompromitacji jak obecne dowództwo.

 

Jak przyjdzie co do czego to Polskę będą bronić tacy ludzie jak kibice, aktywna zdrowa polska młodzież, zdeterminowana i właściwie umotywowana, a Ty ze swoimi wpisami, będziesz wtedy przydatny najbardziej, tylko nie wiem do czego, ale Ty to na pewno wiesz.

Już Ci kiedyś napisałem co o tobie myślę i to mi w zupełności wystarcza. Moderacja to doceniła i udekorowała mnie banem.

[747]

Norwegię zaatakował jeden człowiek, powodując ogromne straty.

 

Co by było, gdyby takich osób było kilku-kilkunastu?

 

Co by było gdyby był to jeszcze bardziej zintegrowany atak, połączony z atakiem elektronicznym, oraz dezinformacyjnym?

 

Norwegia przypominałaby pobojowisko.

 

W dzisiejszych czasach bankierów i białych kołnierzyków, państwa są tak słabe jak nigdy w historii, bo ta słabość służy tym, którzy są klasą posiadającą.

W Polsce rozkład armii zmierza w tą samą stronę, serwuje nam ten kierunek rząd Donalda Tuska, który jest najsłabszym premierem, ma do dyspozycji jeszcze słabszego człowieka w osobie ministra obrony narodowej B.Klicha, nieudacznika nie mającego odpowiednika w historii.

 

Wyborcy formacji PO są odpowiedzialni za tą sytuację, nic ich z tej odpowiedzialności nie zwolni.

[Jaro_747]

Sądząc po wpisach Koledze 747 udało się ukradkiem wypluć poranną porcje lekarstw. To niedobrze, to bardzo niedobrze.

[747]

Życzę wszystkim wszystkiego najlepszego, na drodze, na tej drodze, na której w dwa-trzy tygodnie ginie więcej ludzi niż zginęło w zamachu w Norwegii.

 

Obrońcie się najpierw przed samymi sobą, przed pijanymi kierowcami, przed nieudacznikami, prze złym prawem, przed populizmem.

 

Obrońcie się przed skutkami zdarzeń pogodowych, możliwością powodzi, nauczcie się reagować na tego typu zdarzenia.

 

Jak już to osiągniecie, zajmijcie się Jaro obroną przed potencjalnymi zagrożeniami zewnętrznymi, militarnymi i jakiegokolwiek innymi.

 

Obawiam się że długa droga przed Wami.

[wladz]

747 rozlewasz się na inne wątki pisząc to samo....wróć do "polityki"

[747]

Nie stwarzaj sytuacji niedostępności dla mnie innych wątków, piszę w wątkach politycznych, tylko z innymi tytułami.

[wladz]

tylko zwracam uwagę na zbyt widoczny objaw trollowania .W wątku polityka właściwie można wszystko i możesz się schować

[747]

Nie troluję, odnoszę się do tytułów wątków, w których wyrażam swoje przemyślenia.