Skocz do zawartości
IGNORED

Anna Maria Jopek - 3 nowe płyty w 2011 r.


JarlBjorn

Rekomendowane odpowiedzi

Też oglądałem.

Z tej interesującej rozmowy wyłonił się obraz bardzo inteligentnej kobiety, skromnej, ze zdrowym dystansem do swojej wokalistyki, lecz jednocześnie świadomej celów, nieszablonowej, kreatywnej i pełnej entuzjazmu do muzyki. Brawo AMJ!

 

Skusiłem się na "Polannę". Muszę przyznać, że same tytuły utworów raczej odstraszają potencjalnych nabywców, przywodząc na myśl dawne patriotyczne wieczernice albo harcerskie szlagiery. "Dziś do Ciebie przyjść nie mogę", "Kiedy ranne wstają zorze", "Czerwone maki na Monte Casino", "Płonie ognisko i szumią knieje"... - artystyczne samobójstwo. Jednak już od pierwszych dźwięków wiedziałem, że ta płyta będzie niezwykła. Największą zasługę mają aranżerzy (w tym nasz Krzysiu Herdzin), których wyobraźnia dźwiękowa pozwoliła z jednej strony odejść bardzo daleko od pierwowzorów, z drugiej natomiast scalić tak różnorodny materiał w zwartą muzyczną opowieść. Na przykład utwór nr 5 oparty na pieśni Stanisława Moniuszki "Przychodź miły dzień już biały", to prawdziwy majstersztyk! Tę dumkę z 1855 roku Herdzin całkiem zaskakująco i bardzo zgrabnie zabarwił... Piazzolą.

 

Z grona zatrudnionych do tego projektu gwiazd najmniej widoczny jest bodaj Gonzalo Rubalcaba, który nie miał tu zbyt wielu okazji do zaakcentowania swojej osobowości. Z drugiej strony, świadczy to dobrze o jego wszechstronności i zdolnościach przystosowawczych - potrafi wtopić się w świat całkiem obcej dla siebie tradycji kulturowej. Błyszczy natomiast Maria Pomianowska, ciągnąc ekipę w stronę idiomu folkowego. Sama AMJ także bardzo stara się wyjść poza dotychczasowe wokalne szablony. Pośrodku pierwszego utworu prezentuje krtaniową technikę wokalną zbliżoną do jodłowania, a np. w utworze "Poznałem dziewczyna" nadaje swemu głosowi bardziej płaską barwę, na wzór maniery ludowej.

 

Piorunujące wrażenie robią ścieżki nr 10 i 11 następujące attacca. Po przejmującej, czysto instrumentalnej improwizacji Marii Pomianowskiej na wiolonczeli i suce biłgorajskiej rozbrzmiewa nagle słynna "Modlitwa, gdy dziatki spać idą" Wacława z Szamotuł, podana w oryginalnym układzie z dodatkiem interesującego efektu echa partii wokalnej. Normalnie arcydzieło. Ach, gdyby jeszcze pani Anna nie wzięła niepotrzebnego oddechu przed ostatnią zgłoską "-ści" w słowie "chytrości"... ;)

 

Na deser bardzo egzotyczny pomysł - kubański pianista improwizuje na temat harcerskiej piosenki "Płonie ognisko i szumią knieje". To coś tak niepowtarzalnego, jak Pat Metheny grający temat z serialu "Polskie drogi".

 

Tej płyty trzeba słuchać w całości. Nie jest to luźny zbiór hitów, do których można kręcić wideoklipy, aby następnie emitować je dowolnie pomiędzy reklamami. Słuchacz musi się zatrzymać w codziennym pędzie, wyciszyć wewnętrznie. Z pewnością nie jest to muzyka dla każdego. Podoba mi się ta niemal demonstracyjna antykomercyjność, odwaga i bezkompromisowość z jaką AMJ realizuje swoje artystyczne wizje.

samotulinus

 

Też mam podobne odczucia.Zaskakujące są interpretacje tych starych,zdawałoby się oklepanych polskich standardów no i aranżacje!

 

Do tej pory wydawało mi się,że nie mamy pomysłu na polski folklor,na polskie etno.AMJ ten pomysł ma!

Też mam podobne odczucia.

To bardzo się cieszę :)

Moje odczucia mogą być skażone sporą dozą subiektywizmu i osobistej sympatii do wymienionych osób, więc Twoja opinia stanowi dla mnie ważne potwierdzenie, że nie uległem złudzeniu. Z Krzysiem Herdzinem kumplujemy się już od 20 lat. Kiedy jeszcze studiował fortepian w bydgoskiej akademii na jednym ze studenckich koncertów bardzo atrakcyjnie wykonał moje fortepianowe dziełko "Jazz Connection", w którym pozostawiłem sporo miejsca na improwizacje. Także z Collegium Vocale w początkach działalności mieliśmy okazję kilka razy wystąpić z Krzysiem w dość nietypowym dla siebie repertuarze (Barbershop i negro spirituals). Teraz jest kolegą z pracy, gdyż od ubiegłego roku wykłada u nas aranżację na kierunku jazzowym. Bardzo miło wspominam także współpracę z Marią Pomianowską. Kilka lat temu w Warszawie daliśmy wspólny koncert z polską muzyką pasyjną (przy udziale innych instrumentalistów z zespołu Ars Nova Jacka Urbaniaka):

 

cvb2.jpg

 

Pani Maria zaimponowała mi przede wszystkim wirtuozowską techniką gry na instrumentach ludowych. W przerwie próby przed koncertem zelektryzowała całe towarzystwo zaskakującym wykonaniem fragmentu jednej z wiolonczelowych suit Bacha na... suce biłgorajskiej (sic!). Pełen szacun.

Z tego co posłuchałem, Polanna jest jeszcze do przyjecia, choc to specyficzna płyta. Słuchalem minutowych fragmentow na melinie, ale opinie mozna sobie wyrobic juz po tym. Przyzwiota płyta, a utwór Wacława z Szamotuł bardzo dobry, z imitacja polifonii, choc wole tego sluchac w oryginalnej wersji. AMJ wszystko spiewa na "jedno kopyto" i to juz od 15 lat, ale tutaj to az tak nie przeszkadza.

 

Przyznam, że na sam dźwięk słowa smooth jazz dostaje odruchu niemal wymiotnego, na tej plycie na szczescie nie ma tego za wiele. Pozostałych 2 płyt nie znam, ale recenzja w Tygodniku Kulturalnym mi wystarczy. Nie byla delikatnie mowiac dobra, szczegolnie Sobremesa, ktora okreslili jako smooth jazzowy muzak w najgorszym stylu, do tego z debilnymi tekstami.

 

W poczatkach kariery Jopek zapowiadala sie nawet niezle, potem poszla w pop, a potem zaczela niestety nagrywac smooth jazzowe koszmarki. W tym płyte z Methenym, ktorego poza zupelnie pierwszymi nagraniami, zupelnie nie trawie. Metheny, Kenny G i Chris Botti to "mistrzowie" tej dennej muzyki, a AMJ to jej polska wersja. Lata temu kolezanka spytala mnie, czy slucham jazzu, bo ona uwielbia, kiedy spytalem, co dokladnie, wymienila wlasnie Kennego G i Methenego. Powiedzialem, że mam cos w innym stylu, ale saksofon tez fajny, po czym wlaczylem Painkillera z Zornem i Mikiem Harrisem ; zobaczyc jej minę - bezcenne.

Gregori

 

Nie rozumiem skąd te pretensje do AMJ,że nie śpiewa jazzu?Bo ona nie śpiewa jazzu ani smooth jazzu( którego również nie trawię),ona śpiewa takie polskie etno i robi to oryginalnie.To,że graja z nią muzycy jazzowi nie oznacza,że to jest jazz.Poza tym proponuję jednak najpierw przesłuchać zanim się coś oceni.

 

samotulinus

 

Który to Ty na fotce?

 

I jeszcze co do Tygodnika Kulturalnego.Oglądam go regularnie i cenię sobie opinie w nim wyrażone dotyczące filmu,literatury czy teatru ale muzyki akurat nie.

W moim odczuciu recenzenci z Tygodnika o muzyce mają niewielkie pojęcie.

Miałem przyjemność posłuchać Pani Pomianowskiej na żywo,właśnie w projekcie Polanna,jak w tym roku Jopek i spółka grali w Jazz Cafe w Łomiankach.

Pani Maria bardzo ciekawie opowiadała historie tych swoich niesamowitych instrumentów,no te dźwięki z nich wydobywane,to był piękny wieczór :).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Słuchalem minutowych fragmentow na melinie, ale opinie mozna sobie wyrobic juz po tym.

W wielu utworach, to co najciekawsze dzieje się w środku na dłuższych odcinkach, więc tradycyjne "skipowanie" krótkich fragmentów tak naprawdę nie da rzeczywistego obrazu całości.

recenzja w Tygodniku Kulturalnym mi wystarczy. Nie byla delikatnie mowiac dobra, szczegolnie Sobremesa, ktora okreslili jako smooth jazzowy muzak w najgorszym stylu, do tego z debilnymi tekstami.

 

Obejrzalem sobie wlasnie ten odcinek Tygodnika Kulturalnego. Ciekawa audycja swoja droga, nie wiedzialem, ze jest i ze dostepna w internecie. Dzieki za podpowiedz.

 

Ciekawa byla wrod zgromadzonych krytykow pospolitosc spolszczenia wymowy nazwiska Turnera do 'terner'. Biedny chlop, nawet nie obejrzalby sie na ulicy gdyby ktos tak na niego wolal ;)

 

pzdrw

 

såså

Tygodnik Kulturalny jest bardzo fajny, a prowadzacy moglby byc gwiazda nie tylko TVP Kultura. Goscie tez sa fajni, szczególnie Deptuła i Pietrasik.

 

AMJ to polskie etno ? Jakos nie zauwazylem, cos usiluje na nowej plycie, ale ta plyta najslabiej wypada wlasnie wokalnie. Na innych plytach jest czasmi etno w tym sensie, ze usiluje nagrywac tak ulubiona przez swojego meza "muzyke world". Ale caly problem z ta muzyka jest taki, ze nie brzmi strasznie tylko wtedy, gdy jest autentyczna. Muzyke goralska dobrze graja Gorale, flamenco Hiszpanie, fado Portugalczycy itp. Wszelkie podrobki sa wrecz dramatyczne. Ale to jest problem calego smooth jazzu, to tylko udaje dobra muzyke. Ale na pocieszenie dla AMJ, jest lepsza od chlamu, ktory od lat wciska Marek Niedzwiedzki, czyli Michaela Boltona i tym podobnych.

Po dwudniowym odsłuchu stwierdzam, że najbardziej pasuje mi Sobremesa ze względu na ciekawe instrumenty, wciągającą muzykę oraz kojący wokal AMJ. Muszę dodać, że samo nagranie jest bardzo dobrej jakości.

  • 2 tygodnie później...

To jest bardzo dobre. Szczególnie ta choreografia. Nie wiem co ten murzyn jej zrobił w te 7 sekund ale kobieta nie może się zatrzymać. Dwa do przodu, dwa do tylu, półprzysiad. Z nogami także coś się jej porobiło. Nie może się rozprostować pod kolanami.

 

 

pzdrw

 

såså

Jopek, Netrebko, Chylińska... wystarczy że pojawi się temat o śpiewającej kobiecie i 100 męskich wypowiedzi gwarantowanych. Kompletnie nie rozumiem tego fenomenu. O co chodzi? Dodam że jestem kobieciarzem i nie podniecają mnie cd kobiet.

Jopek, Netrebko, Chylińska... wystarczy że pojawi się temat o śpiewającej kobiecie i 100 męskich wypowiedzi gwarantowanych.

 

No bo 99% tego forum to melomani a nie melomanki - proste ;)

 

pzdrw

 

såså

No bo 99% tego forum to melomani a nie melomanki - proste ;)

 

pzdrw

 

såså

 

 

Ta znakomita odpowiedź oczywiście zadowoliłaby mnie, gdyby nie to że w tematach o męskich wokalistach - Krzysztof Krawczyk et consortes (proszę sprawdzić!) frekwencja nie pojawia się. A więc jakiś cień, kompleks daje znać o sobie - wielkie archetypy dają znac o sobie w głowach piszących licznie mężczyzn: archetyp matki, ladacznicy etc...?

dają znac o sobie w głowach piszących licznie mężczyzn: archetyp matki, ladacznicy etc..

 

oczywiscie! :)

 

AMJ jest wykreowana na główną samice stada i każdy ma chęć przekazać jej swoje geny. Normalne.

 

Sek w tym, ze nikt tego nie może zrobić bo samiec alfa (w tym wypadku Kydyrynski) pilnuje swojej zdobyczy. Reszcie malpiakow pozostają marzenia i adorowanie samicy alfa. Ponieważ jesteśmy uspołecznieni to owo uwielbienie czy raczej chęć pokrycia wyraża się w uwielbieniu 'sztuki' AMJ. Jest to znane w psychologii jako tzw. przeniesienie.

 

Cudem jakimś nie AMJ choc podoba mi się niezwykle jednak nie aż na tyle by mnie zaślepić. W związku z tym jestem w stanie z zimna krwią oceniać jej głos. No i mamy konflikt na terenie tego szacownego wątku - zaślepieni kontra niezaślepieni. Od tego zalezy ocena AMJ IMHO.

 

Jezeli AMJ czyta moje wypociny to pragnę dodać, ze bardzo ja lubię bo lubię ludzi generalnie i nie mam absolutnie nic przeciwko jej pracy. Naprawdę. Podziwiam jej zdolności manipulacyjne. Zycze dalszych sukcesów w ogłupianiu adoratorów. Tak kreci się świat.

 

Z pełną życzliwością,

 

pzdrw

 

såså

 

PS

 

Na osłodzenie - inna pani o podobnie szepczącym glosie i 4 oktawach rozciągających się głownie w zakresie jodlowania - zupełnie jak AMJ. Jak widać to nie przeszkadza w sukcesach ;)

Ta panią bardzo lubię i mam masę jej płyt. Dlatego bardzo Was rozumiem, wielbiciele AMJ :)

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

pzdrw

 

såså

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

soso

 

rozumiem,że twórczość AMJ Ci się nie podoba ale czemu z góry zakładasz,że wszyscy którzy czują inaczej są zaślepieni?

soso

 

rozumiem,że twórczość AMJ Ci się nie podoba ale czemu z góry zakładasz,że wszyscy którzy czują inaczej są zaślepieni?

 

 

chyba wytłumaczyłem. Nie każdy wie, ze jest zaślepiony ;) - mechanizm przeniesienia. Jeżeli uważasz, ze ona jest cool i ma świetny głos to zaliczam Ciebie (niesprawiedliwie w Twej opinii) do zaślepionych. Jeżeli masz świadomość, ze jej głos ma spore ograniczenia no to jesteś w mojej drużynie.

 

Oczywiście, można słuchać AMJ 'z przyjemnością' mając świadomość jej ograniczeń ale wówczas naprawdę jest się w grupie cienkich adoratorów, wybacz. To nic złego :) ! Lepsze to niż przekonywać mnie, ze AMJ ma świetny głos ;) Juz się zaśmiewam na sama myśl o tym stwierdzeniu.

 

Wojciechu, jesteś osłuchany. Nie wierze, ze nie potrafisz ocenić walorów wokalnych AMJ. No nie ma wielu argumentów, naprawdę. W pewnym sensie szkoda, ze spory wysiłek wkładany w jej produkcje, nieźli instrumentaliści, ze to wszystko tak jakoś na darmo przez ta jej manierę. Trzeba wiedzieć co się śpiewa, otworzyć przekaz. Po co śpiewać na przykład 'jest mi źle' gnąc do bólu (dziś chyba już pisze się do bulu) tekst by zrobić go kompletnie niezrozumiałym -'jeaest miouiii zleaeaeeeaaeeae'. No po co? Przy tym także psuje się melodie i rytm.

 

Jest taka wokalistka, Stacey Kent. Jest pewna analogia z AMJ - Pani Kent także ma nienadzwyczajny głos i także zrobiła karierę promowana przez męża-jazzmana. Pani Kent ma jednak, jak dla mnie, znakomita umiejętność nawiązania kontaktu i przekazania tego co chce przekazać. Żadnych wokaliz, modelowania głosem samogłosek, no nic, po prostu skupienie na tekście. I tego mi brakuje u AMJ.

 

 

pzdrw

 

såså

 

 

 

pzdrw

 

såså

soso

 

Powtarzam do znudzenia,AMJ nie jest piosenkarką jazzową.Fakt nie ma wielkiego głosu ale znalazła swój styl.Ten styl to śpiew na pograniczu szeptu i melorecytacji co czyni go bardzo osobistym.Trudno czynić jej zarzut,że nie śpiewa jak Kent bo nie ma takiej potrzeby.Cenię sobie jej fascynacje polskim folklorem bo nikt u nas tego tak nie robi.

Powtarzam do znudzenia,AMJ nie jest piosenkarką jazzową

 

Wiem. Ale problem jest uniwersalny - albo przekaz jest albo go nie ma. :)

 

zobacz:

 

 

kolo 1:40 śpiewa ona coś 'pojedyncza żaba w trawie'. Dlaczego nie zaśpiewa tego normalnie, zrozumiale? Ona śpiewa zamiast 'żaba' 'żaaaaba'. Po co?! Dla mnie to pełne zmanierowanie i nie trawie tego typu 'artyzmu'. Utrudnia tylko odebranie tekstu.

Podob Ci sie to nagranie?

 

 

Nie jazz? OK. Będąc perfidnym - pani, która ma niewątpliwie głos, ach, te niskie rejestry! W każdym razie - tu wiemy o co chodzi - ja chcesz się przekonać czy on cie kocha to jest to w jego całusach ;)

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

pzdrw

 

såså

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ta Pani tez nie byla piosenkarka jazzowa, moim zdaniem AMJ chce byc wlasnie taka, ale niestety ...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jest tyle "fajnych" wątków,gdzie można wyjawiać swoje problemy,i dawać upust swoim frustracjom :).

soso natomiast postanowił robić to w wątkach o AMJ,tutaj prowadzi swoją krucjatę obrażając tych,którzy lubią Panią Jopek.

Do tych zaślepionych i lubiących AMJ soso zapomniał dodać do długiej listy:

Pat Metheny,Branford Marsalis,Tord Gustavsen,Chris Botti,Mino Cinelu,Dhafer Youssef,

żeby wymienić tylko tych,których najbardziej lubię :).

Oni pewnie grali i śpiewali z AMJ tylko dla pieniędzy,bo chyba mają ich za mało,i sami nie mogą decydować z kim chcą grać :).

"Ci Oni" z pewnością też się mylą ;).

P.S.

Jedyne co fajnego zrobił soso,to przypomniał mi właśnie nagranie tego teledysku w trójce,w czasie kapitalnego koncertu AMJ,nawet widzę siebie parę razy ;).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Stefku, z powyższego wpisu i wg teorii Soso jesteś na wyższym stopniu wtajemniczenia: jesteś zaślepiony "inaczej" :)

Do Soso - ok, masz swoja teorię. Kompletnie się z nią nie zgadzam, bo lubię np. pewną Wykonawczynię, która jako kobieta kompletnie mi nie leży, patrząc na zdjęcie z okładki jednej z jej płyt wręcz zastanawiałem się, czy to aby na pewno kobieta. A i głosu nie ma jakiegoś nadzwyczajnego, co nie przeszkadza mi w słuchaniu. Z kolei K. Melua obdarzona jest (znowu wg mnie) wyjątkową urodą, co niestety nie wystarcza mi do wysłuchania w całości jej płyty.

Reasumując: Soso, będąc tylko lekko złośliwym mógłbym pokusić się o stwierdzenie, że czegoś w relacjach męsko-damskich Ci w życiu brakuje i bezwiednie usiłujesz doszukiwać się tego czegoś nawet w muzyce, ale nie w jej przekazie (co byłoby jak najbardziej logiczne), tylko w "podmiocie" przekazującym, tracąc przy tym obiektywizm spojrzenia. I usiłujesz takie zachowanie wmówić innym, to też znane z psychologi zachowanie.

Dotychczas mówiono o myśleniu penisem, teraz doszło słuchanie. Ciekawe, kiedy firmy audio zwietrzą nową lukę na rynku, bo przecież chyba nie pozwolą słuchaczom marzącym o byciu samcami alfa, samym onanizować się przy słuchaniu muzyki... Audiofilskie masturbatory, no no.

Cenię sobie jej fascynacje polskim folklorem bo nikt u nas tego tak nie robi.

 

Jak się pochodzi z takiej rodziny to ciezko nie lubic polskiego folkloru, tyle ze jej ojciec byl w tym bardziej autentyczny

 

Jest tyle "fajnych" wątków,gdzie można wyjawiać swoje problemy,i dawać upust swoim frustracjom :).

soso natomiast postanowił robić to w wątkach o AMJ,tutaj prowadzi swoją krucjatę obrażając tych,którzy lubią Panią Jopek.

 

Stasiu,

 

nikogo nie obrazam :) opisuje zjawisko. Ale skoro poczules sie dotkniety no to trudno. Nie kazdy jest gotowy na przyjmowanie wiedzy ;)

 

To, ze ktos lubi takiego czy innego wykonawce to normalne. Ja tylko pisze, ze w owym uwielbieniu nie podoba mi sie lamanie faktow i wypisywanie 'obiektywnych' opinii typu 'swietny glos'. Nic wiecej.

 

To, ze nudziarz Pat(swoja droga to mógłby użyć grzebienia nim pokaże sie ludziom) zagral z Jopek nie znaczy, ze ta ma swietny glos. Takie rzeczy nie dochodza? Jest tysiac powodow dla ktorych ludzie ze soba sie pokazuja. AMJ nie odmówiłaby McCartey'owi czy Prince'owi i to jest zrozumiale.

 

Stefku,

 

co do moich relacji z kobietami to tylko zyczylbym Ci rownie udanych :) Co do reszty Twoich wywodow - no pogubiles sie, pogubiles sie. :(

 

 

pzdrw

 

såså

Stasiu,

 

nikogo nie obrazam :) opisuje zjawisko. Ale skoro poczules sie dotkniety no to trudno. Nie kazdy jest gotowy na przyjmowanie wiedzy ;)

 

To, ze ktos lubi takiego czy innego wykonawce to normalne. Ja tylko pisze, ze w owym uwielbieniu nie podoba mi sie lamanie faktow i wypisywanie 'obiektywnych' opinii typu 'swietny glos'. Nic wiecej.

 

To, ze nudziarz Pat(swoja droga to mógłby użyć grzebienia nim pokaże sie ludziom) zagral z Jopek nie znaczy, ze ta ma swietny glos. Takie rzeczy nie dochodza? Jest tysiac powodow dla ktorych ludzie ze soba sie pokazuja. AMJ nie odmówiłaby McCartey'owi czy Prince'owi i to jest zrozumiale.

 

Stefku,

 

co do moich relacji z kobietami to tylko zyczylbym Ci rownie udanych :) Co do reszty Twoich wywodow - no pogubiles sie, pogubiles sie. :(

 

 

pzdrw

 

såså

soso>

Mógłbyś swoją wiedzę szerzyć w wielu innych wątkach,ale Ty jesteś monotematyczny,jakby Ci Jopek,lub Kydryński nadepnęli na odcisk :)

To,że komuś się udało,a Tobie nie,to Twój pech,i po raz kolejny mówię,znamy Twoje zdanie na ten temat,i nie musisz swoich żali wylewać w wątkach o Jopek.

Naprawdę warto czasem swoje frustracje wyładować gdzieś indziej,a nie przed komputerem,w tematach "okołojopkowych" ;).

Co do Twoich relacji z kobietami,to są Twoje problemy,nic mi do nich.

Ja nie narzekam,i One także nie :).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

To,że komuś się udało,a Tobie nie,to Twój pech

 

Mi akurat się udało ale to nie na temat.

 

Postanowiłem udać się na kolanach do Częstochowy. Tam będę modlił się w intencji nawrócenia siebie na poprawna drogę wielbienia AMJ.

 

W związku z tym nie będę obecny na tym wątku przez dłuższy czas. Wiem, przykro Wam no ale takie jest życie.

 

pzdrw

 

såså

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.