Skocz do zawartości
IGNORED

Wyższość gramofonu nad odtwarzaczem CD!


audiofill

Rekomendowane odpowiedzi

No dobra, ale na jakim "softwarze" odbywają sie takie porównania?

poproszę o konkretne przykłady - na jakich płytach słyszeliście tą przewagę LP nad CD?

(hehe, jak znam audiofilow to pewnie na pink floydach jakiś itp. błeee ;-p

 

ja nie robilem takiego bezposredniego porownaia, ale wydaje mi się, a nawet jestem pewien, że stare nagrania z lat 60., 70. lepiej zabrzmią z analogu niz z CD chocby nie wiem jak wypasiony remastering zrobić ;-)

ale gramofonu nie kupię ze względów natury hmm... psychologicznej

po kiego czorta mi ta droga zabawka, jeśli płyt sobie nie kupię

a biorąc pod uwagę, że jeszcze uznałbym wyższość gramofonu to tylko przysporzy mi niepotrzebnych cierpien

;-) bo i tak będę musiał słuchać z CD...

 

a ten cały rytuał winylowy może jest i fajny, ale jak się tak zastanowić, to nie wiem czy to świadczy akurat o szczególnej miłości do muzyki, a nie jest troszkę celem samym w sobie ;-)

zalatuje to troche pewnego rodzaju fetyszyzmem - bo okładka większa i pachnąca, i wrażenia organoleptyczne lepsze itd.

a muzyka ? może właśnie przez to schodzi na dalszy plan

cedeka wyciągam z tego plastiku, okładkę rzucam na bok (bo i tak mało widać ;-) za to moge skupić się na muzyce

i nie musze chodzić żeby przewrócić krązek na talerzu itd., ustawiać, wyważać, czyścić płyty itd.

no i ile razy przesłucham tej muzyki z tą samą jakością?

i przez to właśnie ten cały winylowy fetyszyzm bardziej mi się kojarzy z audiofilstwem, i to w wersji ekstremalnej ("nieważne jakiej muzyki słuchamy, ważne, ze z analogu gra lepiej" ;-) niz melomaństwem

 

pomijam już inne oczywiste pragmatyczne kwestie - winylu niz wezmę do samochodu

i nawet sobie kopii do auta raz dwa nie można zrobić ;-)

 

eee, to nie dla mnie

choć... może to troszkę dorabianie "ideologii"

jakby płyty, które mnie interesują były wydawane (i dostępne) na analogach to może inaczej bym gadał...

póki co jednak mam spokoj i nie choruję na szlifierke

zamiast wydać kupe manejów na ten retro-gadżet we wspólczesnej wersji hi-tech do sluchania kilku w porywach do kilkunastu albumów, wolę kupić sobie trochę tych "obrzydliwych" błyszcących płyt z muzyką w wersji cyfrowej ;-)

i co? czy dlatego, że wolę zera i jedynki niż muzykę?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie ma takiej mozliwości. Jezeli są odpowiedno przechowywane - czyli z dala od źródeł ciepła i nieobciażone, nieprzyciśnięte - to wytrzymaja wieki (a może i tysiąclecia chos nie wiadomo po co ;)

pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aTom - oczywiście że stare nagrania z CD-A mogą brzmiec gorzej. To wynika z technik dokonywania nagrania przystosowanych pod wymogi LP. Wspomniałem o tym wczesniej - więc teraz juz nie powtórzę bo znowu - robtango napisze że się wymądrzam :)

 

Z tym że obecnie wykonywane nagrania na LP to sa już te robine pod wymogi CD-A - tylko troche "popsute" cyfrowo. Więc po cholerę to komu? ;)

pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> robtango

chodziło mi głównie o software, a więc nagrania, a nie sprzęt

na podstawie jakich płyt można stwierdzić taką różnicę?

bezpośrednio porównujecie ten sam album na LP i CD?

czy jak - LP jest "generalnie" lepsze i już? ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubric, właśnie o tym gadał też szef AudioPhysica w wywiadzie z HFiM

stwierdził, że wydawanie płyt winylowych z muzyką zarejestrowaną wspólczesnie od początku do konca cyfrowo mija się z celem

no, chyba, że dla DJ-ow

to samo zresztą stwierdził chyba o ile pamiętam Stefen Winter w rozmowie z tejże gazety

...

 

z płyt winylowych to ja bym sobie mogl kupic co najwyżej albumy grupy Shellac, ale nie będę w tym celu specjalnie gramofonu kupował ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj Qubciu Qubciu - baw nas ale postaraj sie o odrobine kultury - od jakiegos czasu nie dosc, ze pomyslow Ci brakuje to jeszcze ten brak kultury wylazi na kazdym kroku - nedza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pal - nedza to okreslenie pasujące do Ciebie - jakos nie przypominam sobie Twoich merytorycznych wpisów za to egzaltowane i pouczające dajesz bez przerwy. Może wyciagnij sobie tego sztywnego pala z... i przestaniesz tak tak cierpieć.

pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje jedyne cierpienia sa zwiazane z Twoim totalnym brakiem inwencji - kiedys przynajmniej udawalo Ci sie cos smiesznego napisac - ale teraz juz cienizna taka, ze ... . Sprez sie chlopie troche! - obejrzyj sobie jakies tabelki czy cos :)

PS moja ewentualna "egzaltacja" jak najlepiej o mnie swiadczy - dowodzi przynajmniej jakichs przezyc zwiazanych ze sluchaniem muzyki :))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o software to były płyty :Cd 2 edycje Pink Floyd wydane przez Mobile Fidelity i jakiś standardnie pamiętam)Atom Heart Mother i LPz z 1970 wydany przez Emi Electrola i Wish you were here Mobile Fidelity i wydaną przez Columbi'ę.i "GRP super Live" audiofilskie Jazz'owe wydanie koncertowe Dave Grusin.Róznice były masakryczne.I przy tej płycie padł mit o dynamice CD?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie Panowie, ale co z płytami ???? ja przynajmniej mam w domu sztuk 8 LP, a więc na pewno nie kupię gramofonu, po antykwariatach też nie mam zamiaru buszować, już wolę obrzydliwie cyfrowe CD ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś napisał że stare płyty Cd są gorzej nagrane.Oczywiście zgadzam się z tym ale tez nie do końca.Już od dosć dawna słuchałęm przeróżnych audiofilskich płyt bo innych za bardzo nie można było słuchać szczególnie na tranzystorze.Odbiór tych płyt poprawił się znacząco po zakupie lampy.Akutalne płyty mówię tutaj o audiofilskich wytwórniach są nie samowicie podrasowane .Wszystko ładnie niby gra, przestrzeń,czytelnosć wszystkich instrumentów itd.Ale nadal czegoś jeszcze brakuje.I tutaj nastepuje punkt ,że tak powiem zwrotny nie dawno pożyczyłem kilkanascie płyt z muzyką jazze, blus,z lat 60-70 nie które poprawione.I co się okazuje muzyka ta na tych płytach wydaje mi się jakby wierniej przekazana nie jest aż tak podpicowana, osuszona itd.pomimo,że ma braki ale jakże miło idzie ją posłuchać.No i pomyslałem sobie o analogu może tutaj potrzeba jest poszerzyć zakres wiedzy i co za tym idzie posłuchać dobrej muzyki.Przecież tyle płyt aduiofilskich nawet bardzo drogich odsłuchałem na różnym sprzęcie i jakoś mnie do końca to nie uszczęśliwiło.Jedynie nie słuchałem w ostanim czasie gramofonu.Dodam,ze gdzieś może z 15lat temu zaczynałem od gramofonu nie pamiętam marki, ale nic specjalnego i do dziś pamiętam jak fajnie grał Marek Biliński, może i teraz po latach testowania, odsłuchiwania przeróżnej maści sprzętu ponownie spodoba mi się brzmienie analogu.Nie którzy osłuchani na analogu,mówią że prawdopodobnie nigdy już nie wrócą do płyt CD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracjąc jeszcze do Lp. Podobno ta wytwórnia wydaje dobre płyty i napewno tańsze niż CD. "GRP super Live" No i oczywiście inaczej nagrane nie powiem ,ze lepiej bo jeszcze nie słuchałem.Ale w końcu to analog!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze lubie dac przyklad:Co w ciagu sekundy jest w stanie przetwozyc wiecej danych...przetwornik mechaniczny czy cyfrowy?I wszycho na temat!

Co zreszta nie szkodzi w tym ze robie ponoc niezle phonostage!Choc sam mam obecnie 6 tytulow LP!

Po czesci rozumiem fanow LP bo sam wiem ze przecietne cd graja tragicznie...ostro,malo naturalnie i w ogule wk.....!Ale jest tez troche cd dobrze brzmiacych i nalezy o tym pamietac!

Glownym problemem jest reedycja starych nagran ktorych jestem fanem Presleye,Shadows,Chet Atkins..Pat Boone...itp.wiekrzosc nowych kopi jest spaprana roznego rodzaju bramkami szumowymi i kompresorami a czeste ustereofonizowanie potrafi byc bolace!

Co istotne....pamietajcie!Wprowadzenie sygnalu do nacinarki matrycy LP musi byc w zgodnej fazie!Co juz wprowadza blad zapisu,stad zawsze przyjemne brzmienie LP!W cyfrze tego bledu niema!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dakul raczył był napisać:

 

> Zawsze lubie dac przyklad:Co w ciagu sekundy jest w stanie przetwozyc

> wiecej danych...przetwornik mechaniczny czy cyfrowy?I wszycho na temat!

 

I juz wszystko jasne! Najlepiej słuchać muzyki z kompa, byle o szybkim procesorze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> robtango

a więc audiosyfilizm pełną gębą

dokładnie tak jak myślalem - pink flojdy i grusiny, brrr...

nie, ja dziękuję...

 

prawdziwy audiofil winylowy kupi sobie tych pink floydow i gruzina w wersjach Cd i LP i będzie udawadniał wszystkim znajomym wyższośc gramofonu nad dyskofonem

nic więcej mu do szczęścia nie będzie potrzebne ;-)

bawcie się dalej, panowie

ja wolę słuchać muzyki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat w kompie niemam karty muzycznej.....

Ale w elektronice jest szybki postep....wkoncu material w studiach nagraniowych podlega obrobce w komputrach!

Jak by ktos niewiedzial.....

Autonomiczne dvd juz w zasadzie jest wyparte przez komputry....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli te komputery w studiach mają się tak do domowych jak renderujące teledyski stacje graficzne do tychże to ... śmiesznie trochę ;)

Pecet to śmieciuch elektroniczny, sieje zakłóceniami jak mało które urządzenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otoz to !Komputry i w ogole systemy emisyjne w dobrych studiach sa inaczej zasilane i wedlug innej filozofi dzialaja{softwer].

A poza tym zrodlem odniesienia jest wzorzec czasu satelitarny,i wszystko musi byc formatowane...radiowcy wiedza o co chodzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakość płyt analogowych bywa różna i nie zmieni tego nawet najlepszy gramofon. Posiadam 314 płyt długogrających i posiadam między nimi takie same tytuły wydane w różnych wytwórniach. Ich brzmienie jest kompletnie inne. Posiadam również płyty których sie po prostu nie da słuchać, a pochodzą z renomowanych wytwórni.

Myślę, że tak samo jest z płytami CD, są lepsze i gorsze wydania.

Słuchać zaś będziemy zawsze tego co się nam najbardziej będzie podobać i czy to będzie płyta analogowa, czy CD to kwestia naszych preferencji słuchowych;)

Co do wierności odtwarzania sredniej jakosci cd napewno wygra z byle jakim gramofonem z systemem za 50zl.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taka ciekawie spaprana plyte cd z Chetem Atkinsem.Jest ona w systemie zapisu preemfazy HDCD...ale po 3 min.nietsety lub stety HDCD zanika?!Nawet to pomierzylem z ciekawosci...

Co do soundu to faktycznie fragment z HDCD gral doskonale.... znacznie lepiej od analogowej wersji ktora posiada moj kolega!Obie plyty sa oryginalne!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyt: "I przy tej płycie padł mit o dynamice CD?" - dobrze Robtango że napisałes to ze znakiem zapytania, bo inaczej moznaby przypuszczać że nie wiesz co słyszysz. A tak przynajmniej, że masz wątpliwości ;)

 

Niestety wiekszośc dostepnych płyt LP - starych - to tanie wydania tez o niespecjalnej jakości. A te najlepiej zrobine mają zwykle wartość kolekcjonerską i juz tanie nie są.

 

Poza tym nie ma softwearu do porównania brzmienia LP i CD-A bo jak już pisałem zmieniły sie sposoby nagrywania i obróbki dźwieku. A porównywanie samego nosnika jako jakości podłoża dla zapisu nie ma chyba za bardzo sensu - wynik jest oczywisty :)))

 

pozdr.

 

PS. - Paliczku - zacznij pisać recenzje do "Hi-Fi i Muzyka" tam lubią hedonistów upajających się interpretowaniem własnych odczuć ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem to co napisaliście do tej pory i mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony można sie posmiać: np. Qubric pakuje jak nieprzytomny, chyba jest po paru piwach; zachodze w głowę jakiego typu ma on wykształcenie, jeśli w ogóle, bo z człowieka nawet po pół litrze może wyjść tylko to co w nim jest...

A z konkretów merytorycznych dorzucę tylko skromnie, że nie ma czegoś takiego jak TAKIE SAMO nagranie na LP i CD. Mogę sobie wyobrazić, że istnieje jakiś jeden zapis źródłowy - na przykład rejestracja jakiejś orkiestry w jakiejś sali, w jakimś "omikrofonowaniu", dajmy na to wielokanałowa. Z tego można zrobić różniące się miksy, ale załóżmy, że zrobiono tylko jeden. Ponieważ jednak medium jakim jest LP ma inne ograniczenia niż medium zwane CD to master tapes : ta sterująca nacinarką acetatów i ta sterująca nacinarką (naświetlarką?) do wytworzenia stempla do tłoczenia CD - MUSZĄ być inne. Czy dalej można twierdzić, że mając ten sam utwór na LP i CD mamy przy odtwarzaniu ten sam sygnał sterujący wzmacniacz ? No chyba nie. Stąd owe porównania z wykorzystaniem takich dwóch płyt są mało warte jako podstawa do uogólnień Moja taka parka różni się w odsłuchu bardzo konkretnie: CD daje większe zabasienie, ale co można orzec akurat na tej podstawie o kwestii walki na "jakość" między CD a LP ?

I jeszcze jedno przypomnienie, bo na pewno wszyscy o tym wiedzą: CD już z zasady ma słabą stronę w tym, że względy błąd kwantowania przebiegów niskoamplitudowych jest chyba za duży i chyba daje sie to "wysłuchać", zwłaszcza audiofilom.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam aTom i Qubric.Kiedy ja słuchałem najdroższych urzadzeń cyfrowych, to Wy wtedy słuchaliście Kasprzaka.Posiadam Cd o jakim wam się nawet nie śni ,a prywatnie analogu nie mam.Biorę poprawkę na to co mówicie.Nie interesuje mnie, co i czy i gdzie można kupić?Mnie interesowało podejście czysto praktyczne,jeśli chodzi o jakość przetwarzania muzyki .Nie zastanawiałem się wtedy czy słucham Floyd'w czy coś innego?Powiadam L.P to prawda o przetwarzaniu... dziękuję,a wy sobie dalej gdybajcie.Pozdrawiam wszystkich.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

profee - Ty za to matołku nawet czytać nie umiesz więc nie masz chyba żadnego wykształcenia - przynajmniej nie trzeba się obawiać że cokolwiek z Ciebie nie wyjdzie. Gdybyś przeczytał mój wpis - i go zrozumiał - nie napisałbyś - cyt: " dodam jeszcze, że nie ma dwóch takich samych nagrań na LP i CD" - BO WŁAŚNIE JA O TYM NAPISAŁEM - więc naucz się czytać chłopku małorolny, a potem krytykuj cudze wypowiedzi.

pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam okazji porównywać na co dzień zapisów analogowego i cyfrowego, gdyż jestem (przynajmniej na razie) wyłącznie posiadaczem pudełka łykającego srebrne płyty. Natomiast średnio co tydzień mam okazję porównać zapis cyfrowy z przekazem na żywo i szczerze powiedziawszy, gdybym miał wskazać system zapisu, który bardziej potrafi zbliżyć sie do tego, co słyszę na koncertach, wybrałbym raczej analog. Dźwięk superanalityczny jaki można uzyskać z płyty CD ma się moim zdaniem nijak do przekazu na żywo. Umożliwia on wprawdzie ulubione przez nas, zboczonych audiofilów, zabawy z wyłuskiwaniem szóstego skrzypka w dziesiątym rzędzie, ale jest to bardziej sztuka dla sztuki. Np. wielka orkiestra symfoniczna słuchana z pewnej odległości zawsze gra plamami dźwiękowymi, z których nie daje się wysłyszeć poszczególnych instrumentów sekcji. I żeby nie wiem, jak było głośno nigdy nie będzie to dźwięk męczący, czy kłujący nieprzyjemnie w uszy. A na kompaktach? Sami wiecie. Wystarczy zafundować sobie hi-endowo/krellowo/bowersowy zestaw. Oczywiście dźwięk z czarnej płyty też jest do pewnego stopnia wypadkową muzyki na żywo, ale przynajmniej ja nie czuję w nim technicznego, plastikowego nalotu, który pojawia w zapisie cyfrowym. Zresztą zwróćcie uwagę na nomenklaturę używaną przez recenzentów sprzętu: największym komplementem pod adresem odtwarzacza CD jest stwierdzenie, że gra on "analogowo". Skoro cyfra jest taka wspaniała, to po kiego grzyba porównywać ją do przedpotopowego analogu?

I ostatnia uwaga na koniec (przepraszam za truizm): natura nie jest cyfrowa. Ani w dźwięku ani w obrazie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wojna powstała hehehhe

Zupełnie nie potrzebnie, ale tak to już jest z audiofilizmem.

Ale rację mają ci , którzy faktycznie mają gramofony które oczywiście są w odpowiedni sposób zespolone z resztą sprzetu i słuchają wspaniałego analogu, który nie musi być z resztą perfekcyjny-jak to bywa nie raz na siłę w płytkach CD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robtango - naprawde się wzruszyłem ;) Uwierzę że nie przeszkadzają Ci ewidentne ograniczenia w brzmieniu LP - bo mnie też nie przeszkadzają. Jestem z epoki przedkomputerowej i badziewnego dźwięku z LP się nasłuchałem co niemiara. Włacznie z wynalazkami eleminującymy szumy płyt rodem z Dolby Laboratories.

 

Wiem również jak brzmiały pierwsze CD-A remasterowane z nagrań dla LP i słyszę różnice w jakości obecnych. Więc nie ściemnaj że LP ma lepszą dynamikę. Poszukaj sobie watków na tym forum na temat przygotowania nagrania na LP i jego parametrów. Dynamika nośnika to nie jest zjawisko subiektywne i akurat tutaj nie potrzeba fantazjować - CD daje pod tym wzgledem wieksze mozliwości do wykorzystania.

 

O innych przewagach LP możemy dyskutować i się nimi zachwycać, ale pod warunkiem że przestaniesz zaprzeczać rzeczywistości.

pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.