Skocz do zawartości
IGNORED

Początek przygody z gramofonem - porady, rozterki, pytania


Rekomendowane odpowiedzi

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Gdzieś czytałem, że grubsze płyty pozwalają na głębsze tłoczenia, a to z kolei oznacza, że trudniej zdegradować dźwięk po iluś tam odsłuchach. Powinno też być słychać więcej detali. Czyli dobra audiofilska płyta powinna dziś ważyć 180gram i rzeczywiście z takim oznaczeniem na okładce są diabelsko grube, ciężkie, grają świetnie i...

kosztują ponad stówkę.

I być może dlatego u mnie nieporysowana, zadbana, lecz zapewne często od 1980 roku słuchana Katie Bush gra porównywalnie z Perfectem czy Maanamem ( w zasadzie stan nówka, tzw zapas u kogoś kolekcji- kiedyś kupowało się po dwie trzy płyty tego samego).

Słychać, że to zupełnie inna szkoła realizacji, ale nokautu brak.

Yul, oczywiście, że mam z MM reedycje. Tom Waits- parę płyt, The Doors, Dead Can Dance (szajba takie rzeczy w MM), jakiegoś Stańkę z 76 r. bodajże itp i wszystko gra rewelacyjnie. Bezpośredniego porównaia mógłbym dokonać kupując płytę Def Leppard w MM za drobne 74zł, ale to nie moja muzyka i się waham czy dla celów poznawczych zainwestować w coś co raz posłucham, przekonam się i położę na półkę :)

 

Jak rozumiem mam szukać sensownych tłoczeń bo ten sam materiał był wydawany w różnych miejscach. Jak je poznać? Te dobre.

Na ile duże jest ryzyko, że ktoś po prostu eksploatując płytę intensywnie "wydrapał" przez lata cały dźwięk?

 

Z płytami CD w sumie się nauczyłem. Wiadomo, że aktualne polskie będą przesterowane, wiadomo, że Katie Bush, Peter Gabriel ma zawsze świetne realizacje. Tutaj- przy winylu- rzecz wydaje się bardziej skomplikowana. Trzeba polować na tłoczneie konkretnej firmy, tak?

Edytowane przez frywolny trucht

Frywolny: jeśli swobodnie posługujesz się językiem angielskim, polecam Ci forum Steve'a Hoffman'a, sekcja

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Najlepsze źródło wiedzy o tym, na jakie konkretne wydanie polować. Niestety nie zawsze wiarygodne, ale tak to już jest z tym internetem...

 

Ryzyko, że ktoś wydrapał płytę jest zawsze. Mam pięknie wyglądające płyty zachodnie, jak i polskie - wydrapane.

 

180 gm to w dużej mierze chwyt marketingowy, marketing bazuje na liczbach, bo tak najłatwiej ludziom coś wcisnąć. Jakby starczyło miejsca pod igłą, to na pewno w sklepach byłyby już wydania 360 gm.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Gdzieś czytałem, że grubsze płyty pozwalają na głębsze tłoczenia, a to z kolei oznacza, że trudniej zdegradować dźwięk po iluś tam odsłuchach. Powinno też być słychać więcej detali. Czyli dobra audiofilska płyta powinna dziś ważyć 180gram i rzeczywiście z takim oznaczeniem na okładce są diabelsko grube, ciężkie, grają świetnie i...

kosztują ponad stówkę.

I być może dlatego u mnie nieporysowana, zadbana, lecz zapewne często od 1980 roku słuchana Katie Bush gra porównywalnie z Perfectem czy Maanamem ( w zasadzie stan nówka, tzw zapas u kogoś kolekcji- kiedyś kupowało się po dwie trzy płyty tego samego).

Słychać, że to zupełnie inna szkoła realizacji, ale nokautu brak.

Yul, oczywiście, że mam z MM reedycje. Tom Waits- parę płyt, The Doors, Dead Can Dance (szajba takie rzeczy w MM), jakiegoś Stańkę z 76 r. bodajże itp i wszystko gra rewelacyjnie. Bezpośredniego porównaia mógłbym dokonać kupując płytę Def Leppard w MM za drobne 74zł, ale to nie moja muzyka i się waham czy dla celów poznawczych zainwestować w coś co raz posłucham, przekonam się i położę na półkę :)

 

Jak rozumiem mam szukać sensownych tłoczeń bo ten sam materiał był wydawany w różnych miejscach. Jak je poznać? Te dobre.

Na ile duże jest ryzyko, że ktoś po prostu eksploatując płytę intensywnie "wydrapał" przez lata cały dźwięk?

 

Z płytami CD w sumie się nauczyłem. Wiadomo, że aktualne polskie będą przesterowane, wiadomo, że Katie Bush, Peter Gabriel ma zawsze świetne realizacje. Tutaj- przy winylu- rzecz wydaje się bardziej skomplikowana. Trzeba polować na tłoczneie konkretnej firmy, tak?

 

Nie, to moim zdaniem nie tak. Uwaga ogólna brzmi: nie uprzedzać się. Często można przeczytać posty, w których ktoś deklaruje: ja to tylko uważam stare firstpressy (pierwsze tłoczenia). Inny mówi: żadnych starych rzęchów - tylko reedycje i nowe wydawnictwa na vinylu. Ktoś jeszcze inną drogę wybadał (np. tylko tanie) i jest święcie przekonany, że to jest jedyny właściwy sposób na życie. Ja bez fałszywej skromności mówię - wybadałem wszystkie. I co mi z tego wynika? Możesz trafić fantastycznego firstpressa, ale jeśli to będzie poszukiwany tytuł, i to na dodatek w stanie NM, to kosztuje "oczy z głowy". Możesz kupić takiego firstpressa, że minka szybko zrzednie. Możesz kupić ze wszech miar piękną reedycję, a może być też tak, że bez usilnego mobilizowania cierpliwości słuchać się tego nie da. Możesz kupić wydawnictwo "z tamtych lat", które wcale firspressem nie jest, a brzmi referencyjnie, możesz kupić też takiego gniota. Wiele zależy od tego, który to konkretny egzempalarz wytłoczony z danego kompletu stempli w maszynie do tłoczenia vinyli. Powiedzmy, że pierwsze 300 sztuk z danego kompletu stempli brzmi świetnie, płyty od 300 do 500 już trochę gorzej, 500 - 700 słabo i w tym momencie, po wytłoczeniu tej siedmsetnej sztuki, powinno się te stemple zdemontować i założyć do maszyny nowe. Tymczasem niektórzy tłoczą dalej, aż do momentu kiedy płyty nie da się oderwać do stempli. Tak było często w demoludowych tłoczniach, i jedynie takie wydawnictwa Ci odradzam, szczególnie te licencyjne, bo zachodni oryginał często można kupić niedrogo, i lepiej to zrobić niż trzymać russkiego bubla. Tymczasem nie ma sposobu aby dowiedzieć się z płyty, ani z jej okładki, która to konkretnie sztuka, otrzymana z danego kompletu stempli - 10, 120, 520 czy może 1520. Zabrzmią po prostu różnie, i w tym sensie kupowanie vinyli to jest loteria.

Całkiem inna sprawa to jest ocena stanu technicznego płyty (używanej), jedni mają większe, inni mniejsze wymagania w tym zakresie. Czasem spotykam się z prawdziwym "ogniskiem" czy "smażeniem jajecznicy" i słyszę od sprzedającego - Panieee! Dobreee! Co z tego ze trzeszczy, przecież to vinyl, a vinyl ma trzeszczeć:) Guzik prawda!

Pewne doświadczenie przy "własnoocznym" :) oglądaniu płyty się przydaje, i Ty z czasem też jego nabierzesz. Ale nawet dokładne obejrzenie nie gwarantuje, że będzie świetnie. Tymczasem kupujemy płyty na aukcjach, bez ich oglądania, i to jest istotne źródło stresu. Będzie NM, tak jak napisali w aukcji, czy będzie próba wciśnięcia mi gniota? Podsumowując, płyt nie powinno się kupować "zaocznie", ale kolekcja budowana na zasadzie "widziały gały co brały" przyrasta bardzo powoli.

Pozdro,

Yul

Gość rydz

(Konto usunięte)

<<Moim zdaniem analogi kupujemy bo to pasja,gra inaczej jak nośnik CD,winyl nie dla każdego,jesteśmy z nim lub nie!

Ocena stanu winyla może być interpretowana różnie,sprzedający po przesłuchaniu oceni stan na N-Mint ktoś inny na E-X lub też spotykamy się z oceną EX+++ co to za ocena?:)

Często spotykamy aukcje gdzie sprzedający ocenia płyty wzrokowo,taka ocena też wprowadza w błąd,płyta może wyglądać jak nowa,a trzasków może być mnóstwo,natomiast płyta z wyglądu z ryskami,lekkimi przecierkami gra wyśmienicie,mam takie płyty,wzrokowo ocena VG.

Płyty nowe przy odtwarzaniu też pykają:)

Jeszcze jedna ważna sprawa,zależy na jakim gramofonie gramy,jakim ramieniu,jakiej wkładce i igle.

Podniszczony winyl na jednym przejdzie gładko,na innym igła będzie skakać,zatrzymywać się itd,więc to też ważne,na czym odtwarzamy!

 

Winyl! Winyl!Winyl! ;)))

Edytowane przez rydz

hmmm....

 

a moze masz jakies propozycje ??

 

 

co myslicie o tym telefunkenie z mojego wczesniejszego postu ??

 

lub o tym

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

troche plastikowy , no ale .....

 

a to...

 

model Thorensa, marka nawet mi znana, ale model chyba jakis podstawowy, choc sprzedawca nie moze sie nachwalić :)

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No i nie myliłem się w poście 1239 co do stanu ramienia w Thorensie 104 o którego pytałeś. Tu jest link do następnej aukcji takiego modelu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

gdzie na zdjęciach widać, że tamto ramię było uszkodzone. Tu przeciwaga jest osadzona prosto (dokładnie w osi samego ramienia).

Ten sprzedający:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wciska uszkodzonego grata, którego zapewne przez przejęzyczenie nazywa "rarytasem", hehe. Ale już ma 5-ciu chętnych. Ludzie kupią byle co, byleby tanio i Thorens :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na winylu ambifonia brzmi chyba najlepiej. Ile tłustego mięsa, treści ! Po prostu WYPAS dla ucha kochającego muzykę.

Gość rydz

(Konto usunięte)

<<Ten model Pioneera rok temu dość często w opcji kup teraz,z opisu stan idealny można było nabyć za 100-200zł

Teraz mamy licytacje,a ceny powariowały,tyle!

to podstawowy model, jeśli jest w pełni sprawny to na początek jak najbardziej będzie OK

 

można było nabyć za 100-200zł

 

dokładnie tak, warty jest wg mnie 200zł max i to z wysyłką :)

audiokarma.org

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

<<Moim zdaniem analogi kupujemy bo to pasja,gra inaczej jak nośnik CD,winyl nie dla każdego,jesteśmy z nim lub nie!

Ocena stanu winyla może być interpretowana różnie,sprzedający po przesłuchaniu oceni stan na N-Mint ktoś inny na E-X lub też spotykamy się z oceną EX+++ co to za ocena?:)

Często spotykamy aukcje gdzie sprzedający ocenia płyty wzrokowo,taka ocena też wprowadza w błąd,płyta może wyglądać jak nowa,a trzasków może być mnóstwo,natomiast płyta z wyglądu z ryskami,lekkimi przecierkami gra wyśmienicie,mam takie płyty,wzrokowo ocena VG.

Płyty nowe przy odtwarzaniu też pykają:)

Jeszcze jedna ważna sprawa,zależy na jakim gramofonie gramy,jakim ramieniu,jakiej wkładce i igle.

Podniszczony winyl na jednym przejdzie gładko,na innym igła będzie skakać,zatrzymywać się itd,więc to też ważne,na czym odtwarzamy!

 

Winyl! Winyl!Winyl! ;)))

 

U mnie nie pykają :) Nowe zupełnie nie, a już na pewno nie po myciu. Permanentnie pykają zaś płyty po moim ojcu. Część w ogóle wywaliłem. Natomiast kupiona na giełdzie muzyka poważna z lat PRL też czyściutko. Nikt tego nie słuchał. Kupione bo rzucili akurat do sklepu.

Z tą loterią to nie do końca. Tak jak wcześniej wspomniałem płyty ze sklepu nie dla idiotów oferują bardzo dobrą jakość, zupełnie niedostępną ( nawet te nie ważące 180g z okolic 50zł za sztukę) dla mojej używanej części kolekcji ( jakieś 35 ledwie sztuk, ale sporo w stanie fabrycznym). Tylko ból ceny. Żeby kupić cokolwiek Hendrixa trza sięgnąć po 160zł!! To najmniej. Przy takich kwotach zapewne można się bawić w ryzyko i loterię zakupów płyt używanych po aukacjach i lepiej na tym wyjść :)

W każdym razie jak na target sklepu asortyment mają szalony- od Callas, poprzez Metallicę, jazz, w takie zakamarki jak Dead Can Dance i chyba raz w tygodniu dorzucają nowe. Co ciekawe Saturn ( niby ten sam koncern) sporo skromniej.

lub o tym

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

troche plastikowy , no ale .....

Automatik. Wystrzegajcie sie struclowatych automatików. Brat jakieś 15 lat temu nabyłbył zuzywanego sony plx - pls czy jakoś tak ... szuflada pełny automatik. Znaczy gramofon cały się wysuwał z szuflady fajna sprawa, dodali mu to jako gratis do wieży Diora 42 :) Plastik fantastik ale po pierwsze sony - wiadomo, po drugie mozna było na nim całą wieże ustawić ;)

 

Ta japońska myśl techniczna miała automatyke na wyłaczniakch krancowych w postaci dwóch blaszek miedzianych i jakiegos plastikowego czpindla, który je rozwierał lub zaciskał. Blaszki zasniedziały i automatika działała raz na dziesięć albo robiła jaja w postaci nagłego otwarcia, podniesienia ramienia itp. udało mi się to przeczyścić ale wystarczyło na jeden dziań. I tak nic nie zagrało złom stoi gdzieś w szafie.

 

W przypadku tak ładnie wygladajacyh automatików trzeba sobie zadać zawsze pytanie ...dlaczego sa takie ładne prawie jak nie używane po tylu latach ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Arku

zobaczymy go na zywca, moze podpowiecie mi na co zwrócic szczególna uwagę ??

 

- czy ramię porusza się swobodnie, czy nie jest nigdzie obite, uderzone etc.

- czy trzyma obroty

- czy działa antiskating

- ogólny stan techniczny, musi grać :)

audiokarma.org

- czy ramię porusza się swobodnie, czy nie jest nigdzie obite, uderzone etc.

- czy trzyma obroty

- czy działa antiskating

- ogólny stan techniczny, musi grać :)

 

 

dzięki :)

to zależy ile kosztuje :)

 

ale ogólnie to fajny gramofon na początek, zwróć uwagę ,żeby miał oryginalny headshell

audiokarma.org

Szukam dalej. Według Was dla osoby kupującej dla siebie gramofon pierwszy raz - jaki to powinien być sprzęt? Tzn. przy zakupie kierować się dostępnością igieł, wkładek kosztami naprawy...etc. Czy kupując na aukcji jest duża szansa kupienia "wraka" Czy uważacie, ze ten pierwszy gramofon powinien być typowym klasykiem - Techniks ? Kiedyś dostałem "w prezencie " taki kombajn (gramofon, radio, kaseciak i jeszcze USB w jednym na dodatek w stylu retro)poza tym, że może i ładnie to wygląda to nijak nie gra. Kupując gramofon wychodzę z założenia że każdy jeden powinien grać znacznie lepiej niż tamten. Może się mylę?

Napiszcie proszę przykładowe modele (i szacunkowy koszt)nad którymi warto się zastanowić. W wielu postach piszecie że gramofon za 300 PLN to nie gramofon jednak ta suma jest dla mnie i dla wielu kwotą ,którą zanim się wyda, 10 razy przyjdzie się zastanowić.

Napiszcie proszę przykładowe modele (i szacunkowy koszt)nad którymi warto się zastanowić. W wielu postach piszecie że gramofon za 300 PLN to nie gramofon jednak ta suma jest dla mnie i dla wielu kwotą ,którą zanim się wyda, 10 razy przyjdzie się zastanowić.

 

Może napiszę trochę brutalnie, ale zastanów się, czy naprawdę potrzebujesz gramofonu. Hobby analogowe to raczej drogi sposób cieszenia się muzyką, a bywa, że ekstremalnie drogi. 300 zł to kwota, którą wydaje się na parę płyt. Żeby jakoś grały, dolicz do tego nową wkładkę, przedwzmacniacz, jakąś myjkę, koperty, akcesoria... Na pewno można tanio lub bardzo tanio, natomiast mi się tak nie udało :)

We stand in the Atlantic
We become panoramic

miałem taki gramofon z allegro za 300zl

 

dopóki nie wydałem drugie tyle na wkładkę i kolejne 500zł na pre gramofon to ani jak nie chciało zagrać , nawet na poziomie używanego CD za 200zł

audiokarma.org

Fakt płyty są drogie ale całkiem sporo mam ich od znajomych. Leżą aż szkoda. Założenie jest takie - kupić gramofon który podziała jeszcze trochę bez dokładania. Potrzebuję pewnie wzmacniacz. Kolumny na razie zaadoptuję z wieży. Całość ma grać "ładnie" dla laika jak ja. Znalazłem coś nowego

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

z możliwością rat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

mój kolega to ma, pomagałem mu kalibrować

w zestawie jest niskiej jakości wkładka AT 3600 ( o ile się nie mylę z modelem )

 

całość stwarza wrażenie bardzo delikatnego (niskiej jakości) ramię , talerz itp.

 

ale ... płyty odtwarza, obroty stabilnie trzyma

 

nie wiem co więcej o nim napisać, na pewno nie jest to przyszłościowy sprzęt z którym zostaniesz na długie lata,więc branie go na raty nie ma wg mnie sensu

 

już lepiej wygrzebać coś z allegro , skoro to ma być sprzęt \jak najtańszy'

audiokarma.org

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Wagę dolicz do listy zakupów. Oprócz kopert, myjki, czyścików, wkładki. To będzie tak: "analogowa" waga Ortofona 36zł, myjka Knosti 200zł ( dostaniesz parę folijek- wamat na allegro), wynegocjuj do tego w cenie szablon do ustawiania kąta wkładki. Do tego wkładka, bo z reguły te w używanych gramiakach to trupy. Koszt od powiedzmy 70zł do ok 300-400zł. Jak kupisz Bernarda, to raczej okolice 70zł, jak coś lepszego, warto zainwestować więcej.

Do tego parę środków czystości na bieżąco. Szczota, szmata, pędzelek, jakiś specyfik.

Jak widzisz dodatkowymi zakupami zdecydowanie przekroczysz koszt zakupu gramofonu. No i sporo czasu trzeba na to hobby i cierpliwości i nie nie wolno pić :)

 

Patrzcie chłopaki ile już wiem, ładnie się przy was wyszkoliłem?

 

p.s.

Z nowych sensowny wydaje się TDK do kupienia MM za ok tysiaka ( tanśza wersja bez USB). To chyba najtańszy z akceptowalnych.

Edytowane przez frywolny trucht

W poszukiwaniu mentora zapytam grono dobrze obeznanych ludzi - być może ktoś się znajdzie i pomoże niezbyt zamożnemu człekowi z ostro rozwijającą się gramofono-zarazą z winylem w tle.

Póki co w ciągu kilku miesięcy udało mi się zorganizować taki sprzęt - dodam tylko że w pewnym stopniu był to wybór poprzedzony walorami estetycznymi czyli wyglądem - zależało mi na stworzeniu systemu audio z przełomu lat 70-80tych.

 

Wzmacniacz Technics SU-7700, tuner Technics ST-7300 i deck RS-615 (wygląda to bardzo przyjemnie) w prezencie od znajomego dostałem kolumny Tonsil Bolero 200. Do tego gdzieś po drodze udało mi się zakupić gramofon SONY PS-T15 z zamontowana wkładką Excel QD-700C-II (głównie decyzja zakupu podjęta ze względu na srebrny kolor obudowy gramofonu, cena była bardzo przyzwoita i stan nienaganny).

Po lekturze kilku wątków z tego forum dokonałem wszelkich możliwych do wykonania ustawień, a po drodze dorosłem do zakupu nowej bardzo popularnej pierwszej wkładki AT-95.

Całość zaczęła mnie naprawdę cieszyć, ale z czasem chyba doskwiera mi przyzwyczajenie i chciałbym usłyszeć więcej...

 

W tej chwili zamykam moją pierwszą 100tke płyt w kolekcji i zastanawiam się co dalej.. Ktoś pomoże - podpowie ? Co usprawnić, co zmienić, co dokupić, jakiś pre-amp, a może nowa wkładka? Zmiana przewodów na lepsze?

Ogólnie - Czy z tego zestawu da się coś więcej uzyskać - czy pozostaje tylko zacisnąć pasa i zbierać na inny gramofon lub inne elementy mojego zestawu?

Pomóżcie proszę - bo pomimo że zaraz postępuje bardzo szybko - chciałbym usłyszeć coś więcej, ciekawiej, przyjemniej...

 

p.s. gdyby moje pytanie było kłopotliwe i niezbyt związane z tematem proszę o wiadomości na priv.. lub o przeniesienie mojego posta - do nowego tematu.

Edytowane przez satox007

>>>satox007,

Moim zdaniem chyba najsłabsze z tego wszystkiego to te Tonsile. Nie miałem ich wprawdzie, ale miał je dawno-dawno temu mój dobry kolega, tak więc słyszałem. Sam powiadał tak: "miałem wiele kolum w życiu, jedne lepsze, inne gorsze, ale naprawdę złe były tylko jedne - te Bolera". Wszystko zalane nieczytelnym, bułowatym basem - tak to wówczas na jego Pioneer'ku A-400 i kompakciku z Legato brzmiało. Zatem - wzmacniacz pod pachę i trzeba się ruszyć po "saloonach" lub komisach z audio. Czy Twój gramofon wygląda tak jak ten na fotce? Jeśli tak, to może chyba być, pomiomo braku pełnej kalibracji ramienia, warto natomiast pomysleć o wkładce lepszej niż AT-95. Trudno mi też ocenić to pre gramofonowe, które jest w Techniksie. Zawsze można pożyczyć ze sklepu jakieś pre zewnętrzne i sprawdzić jak to zagra po podłączeniu do wejścia liniowego w Techniksie. Pre w integrach mają zazwyczaj mały współczynnik wzmocnienia (tzw. gain), stąd brzmienie bywa niezbyt dynamiczne i kapkę rozlazłe, ale to nie jest bezwzględna reguła.

Pozdro,

Yul

P.S. Tylko nie rób wszystkich zmian na raz, bo się nie rozeznasz co jest co.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Yul

Fakt płyty są drogie ale całkiem sporo mam ich od znajomych. Leżą aż szkoda. Założenie jest takie - kupić gramofon który podziała jeszcze trochę bez dokładania. Potrzebuję pewnie wzmacniacz. Kolumny na razie zaadoptuję z wieży. Całość ma grać "ładnie" dla laika jak ja. Znalazłem coś nowego

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

z możliwością rat.

Masz wiadomość na priv.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co prawda nie jest to gramofon dla początkujących, ale może dla takich którzy już mieli kilka gramofonów i wciąż czegoś poszukują.

 

PS. Sprzedany dzisiaj za EUR 1.385,00.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Koledzy

 

Co myślicie o gramofonach na aukcji

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Czy AKAI AP 206 jest na prawdę wart tej ceny jaką windują. Który z gramofonów jest warty uwagi i będzie można dokupić igłę, wkładkę i cokolwiek padnie w nim w przyszłości?

Pliss o opinie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.