Początek przygody z gramofonem - porady, rozterki, pytania

[Yul]

od około roku posiadam gramofon sanyo q 40,wymieniłem już w nim chyba wszystkie wkładki do 130zł dostepne na alleg..nowe.dzwięk był różny ale raczej nie był zbliżony do takiego jakiego szukam..jakościowo było różnie..

co teraz dalej poczynić?

zmienić gramofon?czy zainwestować w wkładkę powyżej 300zł?myśle tu nad "2m red"słuchałem ją na innych gramiakach i grała pięknie!

boje się że po zakupie gramofonu za około 400zł bedzie ta sama historia z wkładkami..pomocy..

Dida, podreptałeś w miejscu, wykosztowałeś się na badziewne wkładki za 100 zł z ogonkiem i masz co masz. O gramofonie Sanyo opinii brak, żaden wybitny wyrób azjatyckiej myśli technicznej to na pewno nie jest. Trudno przewidzieć jak zagra z lepszą wkładką, a jak sam nie spróbujesz, to nie będziesz tego nigdy wiedział. Kup najprostszego Ortofona z serii 2M, Goldringa 2100, Audio-Technikę A-T 120E, no coś takiego, co wprawdzie wszystkiego co jest w rowku Ci nie zagra, ale strasznej tragedii antycznej też nie będzie. Załóż to na próbę do Sanyo, pograj kilka-kilkanaście godzin i jak stwierdzisz że jest nadal słabo, to zdemontuj i nie zakładaj dopóki nie kupisz lepszego gramofonu. Będzie do niego jak znalazł. Acha, i nie przekładaj igły do innej oprawki poprzez wyrwanie jej z zawieszenia szczypcami, bo taki "wyczyn" masz już zdaje się na koncie i jak widzisz niczego ciekawego to nie dało.

Pozdro,

Yul

[Gość frywolny trucht]

Wymienianie wkładek w przedziale 100-150 zł nic nie wniesie. Można się tak bawić i bawić. Rzeczywiście trza zaszaleć i tak zrobić, by nowa, wyraźnie lepsza wkładka pasowała do potencjalnego następcy ( jeśli jakiś już po głowie krąży) Sanyo.

 

A ja jestem z tych co super im się gra na Ortofon 2M Red. Przy czym ta seria ma drogaśne igły i się mocno zastanawiam, czy jakbym sobie zmienił na Bronze, to potem przyjdzie mi dać za igłę prawie tyle co za całą wkładkę. Tak jest w przypadku Red. A to już by bolało bardzo.

Edytowane 31 Marca 2012 przez frywolny trucht

[dida83]

Acha, i nie przekładaj igły do innej oprawki poprzez wyrwanie jej z zawieszenia szczypcami, bo taki "wyczyn" masz już zdaje się na koncie i jak widzisz niczego ciekawego to nie dało.

haha yul!świetna pamięć!

analogiem interesuje się od czasów jak koledzy z ławki smiali się ze mnie.bo oni winyle puszczali z balkonu..az troszke kasy wpadło w kieszeń i czas coś z tym zrobić.kupiłem sanyo jako poczatek poważnej zabawy z analogiem...na nim nauczyłem się czego chce i oczekuje od tego dzwięku..wybrałem ten gramofon bo podobał mi sie z wyglądu,była okazja,a do tego sprzedawca zacny i znający się na żeczy polecił mi go że to dobry sprzęt.

tylko co dalej..kupie jakiegoś torenza za 500zł i jak się okaże że gra prawie tak jak sanyo?to się załamie..a pewnie będe musiał kupić w sieci,bez odsłuchu..

czy gdzieś znajdę listę pewniaków tanich gramofonów?pewnie nie..bo dla każdego jest ona inna..

ter

[robix]

Jesli dalej chcesz sie bawic w analog to kup sobie lepsza wkladke z przedzialu 500 zl (zostanie na przyszlosc) pozycz lepsze pre a zobaczysz ze Sanyo nie takie od macochy (wiem bo mialem) .

 

Mialem Sanyo tyle ze inny model ktory gral zdecydowanie lepiej od Thorensa 145 i 146 wiec wkladanie wszystkiego czego nie znamy do jednego worka ,bo nie ma o tym informacji w sieci jest mocno smieszne.

 

Legendarny juz Thorens 3xx bedzie gral lepiej i zawsze mozesz sobie takiego sprawic a narazie pograj na Sanyo z lepsza wkladka,jesli nie bedzie ok to wiesz kogo winic za ten stan rzeczy.

 

robix

Edytowane 31 Marca 2012 przez robix

[Thorogood]

Ja skoczyłem na głęboką (w miarę) wodę i zakupiłem ową legendę i przyzwoitą do niej wkładkę.

Gra to świetnie, ale sam gramiak i wkładka to 2500zł.

A teraz przede mną wymiana kolumn i zakup pre.

Czyli kolejne 3-4 tysiące.

Albo i więcej :)

Apetyt rośnie.

[Gość masza1968]

Apetyt rośnie.

Przy 35k za drapaka z ramieniem, wkładką i pre wydaje się być już zadowalająco :)

[tomasz_pianista]

I snobistycznie...

[Gość masza1968]

To nie ma nic wspólnego ze snobizmem. To jest moje hobby, wariactwo a przede wszystkim główne narzędzie do oddawania się pasji słuchania muzyki.

 

Ludzie dużo więcej wydają na znaczki :)

[paweljazz]

I snobistycznie...

A dlaczego snobistycznie? Możesz to rowinąć. Za jakie pieniądze jesteś w stanie kupić ramię na miarę SME V, drób do tego napęd klasy Z1 lub Z3 Transrotora i jeszcze do tego takie drobnostki jak wkładka i przedwzmacniacz. Każdy kupuje sprzęt na jaki go stać.

 

Zapewne nie kupiłbyś mając wolne 60tysi wysokiego zastawu Kuzmy czy SME bo to smobizm. Przecież Bambino też odtworzy płytę tanio i nie snobistycznie.

Pozdrawiam,

Paweł

[Gość masza1968]

Tym bardziej, że analog to nie CD. W kompakcie lasera i napędu nie wymienisz. W analogu zawsze coś się da poprawić, dołożyć, zupgreadować. A to wkładkę, a to ramie i wszystko ma kolosalny wpływ na efekt końcowy. Nie taki na granicach percepcji słuchu tylko dobitny i wyraźny.Tam nie ma granic finansowych, są tylko granice zdrowego rozsądku.

[paweljazz]

no i nie trzeba daleko szukać

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość masza1968]

no i nie trzeba daleko szukać

 

http://allegro.pl/gramofon-pro-ject-signature-audiotrendt-krakow-i2247213690.html

 

Kawał świetnego drapaka. Miałem to szczęście go kiedyś posłuchać z elektronika GamuTa (wkładki nie pamiętam ale cenowo adekwatna do zestawu).

To co słyszałem to nie był snobizm :) to było wielkie granie.

[robix]

Jednym slowem punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia i na tym mozna by bylo zakonczyc dyskusje na temat snobizmu:)

 

Od dawna tez wiadomo ze faceci to duze dzieci i tylko im zabawki drozeja a z drugiej strony facet bez hobby jest nic nie warty i kolo sie zamyka.

 

Od zdrowego rozsadku i determinacji zalezy ile jestesmy w stanie na te hobby wydac pieniedzy oraz czy nie koliduje to z zyciem prywatnym (rodzina nie cierpi z tego powodu) poniewaz to juz jest wtedy choroba swego rodzaju patologia z ktora trzeba walczyc by nie ranic bliskich sobie osob (znam takie przypadki).

 

Reasumujac bawic sie trzeba ,tylko z glowa.

 

robix

[Yul]

Inaczej mówiąc - wszystko jest dla ludzi.

[Gość frywolny trucht]

Sam zakup gramofonu uchodzi dziś za snobizm :)

[slawomir273]

Panowie mam pytanie.Posiadam gramofon Adam czy jest sens zakładać wkładkę Audio Technica AT440MLA ?

[gregwuk]

witajcie, wreszcie moge zajac sie reinkarnacja mojego Daniela i wszystkich winyli z lat 80-90 ktore mam (glownie rock w wilelu odmianach).

Lubie go z przyczyn emocjonalnych i nie dam sie skusic na zmiane patefonu :) a poza tym nadal do tego mozna kupic wszystkie czesci eksploatacyjne bez problemu.

I chcialbym prosic o pomoc w wyborze.

popusccie prosze wodze fantazji i podpowiedzcie co bedzie najlepiej waszym zdaniem pasowalo do tego - przedwzmacniacz? wzmacniacz? i kolumny?

pomieszczenie takie zwykle 5x5

i chcialbym to uslyszec LEPIEJ niz na orginalnym Radmorze ktory wtedy do tego mialem z 40w Tonsilami 4Ohm :)

sluch mi sie chyba nei pogorszyl ale jakby co to zrobie audiogram :)

z gory dziekuje za pomoc

finanse? -- no jakies tam sa i dostep do taniego rynku UK....

z gory dziekuje za pomoc

[Yul]

Panowie mam pytanie.Posiadam gramofon Adam czy jest sens zakładać wkładkę Audio Technica AT440MLA ?

Nie ma sensu. Igła od czterystaczterdziestki ma nowoczesny, wąski, ostry szlif (Micro Line), potrzeba do tego dobrego ramienia z pełną regulacją. Ramię "Adama z GS-u" jest słabe i nie ma potrzebnych regulacji. Załóż coś ze szlifem sferycznym lub eliptycznym - o takich szlifach myśleli projektanci tego ramienia (czyli mały Kazio et consortes). Prostsze szlify są bardziej tolerancyjne względem błędów w ustawieniach.

Pozdro,

Yul

Edytowane 9 Kwietnia 2012 przez Yul

[slawomir273]

Dzięki za odpowiedż.Czyli coś z AT-95?

[Yul]

Dzięki za odpowiedż.Czyli coś z AT-95?

No na przykład. Ale może też A-T 110E, albo A-T 120E lub Goldring Elektra.

Pozdro,

Yul

[Piotra1985]

Witam. Jestem zielony w temacie i proszę o pomoc. Tak więc mam problem a mianowicie zamierzam kupić ten oto gramofon.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy możecie się wypowiedzieć na jego temat? Czy jest sens go kupować? Jeżeli nie ten to jaki? Może coś polskiego np: Unitra? Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Janusz Monaco]

Ale on już chyba sprzedany?

Fajny zabytek, ale ja bym go nie kupował. Zupełny brak perspektyw dla takiego sprzętu, ślepy zaułek.

Chyba, że jesteś kolekcjonerem. Ale do słuchania muzyki z możliwością w przyszłości pokombinowania i podłączenia do czegoś o prawdziwym brzmieniu się nie nadaje.

Unitra? Jednak też nie. Nie warto inwestować w coś bez perspektyw.

Najpierw napisz co chcesz uzyskać- jakie plany, po co chcesz mieć analogowy patefon. Wtedy na pewno otrzymasz tu wiele podpowiedzi. No i poczytaj forum, baaaaardzo wiele jest już tu napisane.

A najważniejsze- nie gorączkuj się i zrób zakup przemyślany. Mam nadzieję, że to nie Ty zakupiłeś tego duala? Bo to nie był najlepszy biznes.

[Janusz Monaco]

Napisano wczoraj, 20:17

Użytkownik slawomir273 dnia 09.04.2012 - 18:04 napisał

Dzięki za odpowiedż.Czyli coś z AT-95?

No na przykład. Ale może też A-T 110E, albo A-T 120E lub Goldring Elektra.

Pozdro,

Yul

Mogę niedrogo odsprzedać goldring elektra po przebiegu 30 godzin z paragonem zakupu z 13 marca.

[łasic]

Tak jak pisze Yul - AT440 to lekki overkill do tego gramofonu, zwłaszcza, że niektóre regulacje będą niedostępne i optymalne ustawienie wkładki przez to niemożliwe (są teorie, że nieoptymalnie ustawione wkładki z zaawansowanymi szlifami mogą bardziej niszczyć płytę...). Z drugiej strony - gdybym miał w ręku tą AT440 z jakiejś superokazji, to bym ją założył z czystej ciekawości, ona jest akurat brzmieniowo dość tolerancyjna na nieotymalne ustawienie, natomiast nie wiem jak to z tym teoretycznym niszczeniem płyt jest. U mnie ta wkładka przez chwilę była w bardzo nieodpowiednim ramieniu i w bardzo nieodpowiednim gramofonie (Fonica jakaś, mniejsza od Adama) - pokazała może ćwiartkę swoich mozliwości, ale i tak było lepiej niż z emefkami, AT3600, Elektrą.

Tą ostatnią niezbyt zużytą bez żalu oddałem krewniakowi za darmo. Żadna rewelacja.

[slawomir273]

A czy warto pozbyć Adama kupić ten gramofon

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) za tą cenę i założyć tą wkładkę AT440.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Thorogood]

TD160 to kilka klas wyżej niż Adam.

Pod warunkiem , że jest z nim wszystko OK.

[seniortelefono]

Fajny zabytek, ale ja bym go nie kupował. Zupełny brak perspektyw dla takiego sprzętu, ślepy zaułek.

Chyba, że jesteś kolekcjonerem. Ale do słuchania muzyki z możliwością w przyszłości pokombinowania i podłączenia do czegoś o prawdziwym brzmieniu się nie nadaje.

 

Rozumiem, że posiadałeś taki gramofon i na tej podstawie piszesz swoją opinię?

 

No i poczytaj forum, baaaaardzo wiele jest już tu napisane.

 

Rzeczywiście, czytanie forum, niekoniecznie polskiego potrafi dać sporo wiedzy. Często pozwala też na wychwytywanie pierdół, jakie piszą tu czasem domorośli "znawcy".

[excel]

A czy warto pozbyć Adama kupić ten gramofon

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) za tą cenę i założyć tą wkładkę AT440.

moim zdaniem, nie warto.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[łasic]

moim zdaniem, nie warto.

 

Cena z tzw. d..y. :-/

[Gość masza1968]

moim zdaniem, nie warto.

excel, z całym szacunkiem ale przechodzisz już samego siebie...

 

Cena z tzw. d..y. :-/

taa, "z dupy", sama wkładka to połowa tej ceny.

 

Znawcy, znawcy...

Edytowane 10 Kwietnia 2012 przez masza1968