DVD-Audio i SACD - dobor sprzetu

[hayest]

jk już dawno wymiękł a Wy prawiacie sztukę dla sztuki. Wyglądacie jak stare pierdoły z uprzedzeniami na kółku religijnym.

[Parsec]

Jazz :-) -> Polskie to chyba nie. Z polskimi muzykami tak.

[Zbig]

Andrzej, daj sobie spokój, bo Ci jitter wzrośnie ponad normę i będzie nieszczęście.

[Zbig]

jk stoi już pod sklepem czekając na otwarcie, aby zwrócić Pascale :-)))

[klemens]

Musze dorzucić swoje 3 grosze bo osobnik hayest mnie troszku zirytował (nie lubie "wszechwiedzących" typów):

1) moim zdaniem nie ma aż tak dużej różnicy w brzmieniu SACD i CD która usprawiedliwiałaby całe to zamieszanie - porownując na moim Pionku 656 realiacje SACD i CD tej samej płyty rzeczywiście jest róznica na korzyść SACD, co nie zmienia faktu że są płyty SACD brzmiące gorzej od CD - wszystko jest kwestią jakości nagrania, masteringu itd.

2) na pewno dobry kilkunastoletni system z cd-kiem, przyzwoitym wzmacniaczem i kolumnami (normalnymi, drewnianymi i pełnowymiarowymi) zagra duuuużo lepiej w stereo od hitechowych plastikowych pierdziawek (typu sony pascal) napędzanych i-linkami i innym "hi endem" samsunga czy sony (nie mówie tu o serii ES która jest wyjątkiem choć stosunek jakości do ceny ma znowu raczej nieciekawy) - wiem co pisze bo słyszalem co potrafia te pascale ich dźwięk w muzyce można określać jednym słowem: żenada -a słuchanie na tym muzyki to trochę jak słuchanie z plastikowego "jamnika" z dopiętym subwooferem

[Parsec]

klemens -> Piszesz: "co nie zmienia faktu że są płyty SACD brzmiące gorzej od CD - wszystko jest kwestią jakości nagrania, masteringu itd."

Czy chodzi Ci o to samo nagranie w wersji SACD i CD?

[klemens]

i jeszcze jedno: produkowanie plastikowych zestawów z SACD czy DVD Audio to jawna kpina z klienta: dźwięk reprodukowany przez te głośniczki jest tak tragicznej jakości, że usłyszenie zalet gęstych formatów jest całkowicie niemożliwe - ale dobrze to wygląda w reklamach i ludzie dobrze to łykają bo lubią hi-tech - dużo nalepek z dziwnymi nazwami których nie rozumieją, 100 trybów suround (których uzyją tylko przy testowaniu sprzętu) a potem okazuje się że "król jest nagi" i tego się po prostu nie da słuchać - ale to zauważają tylko niektórzy - reszta jest zadowolona i chwali się sąsiadom nowym "wypasionym" gadżetem.

Pozdro

[klemens]

>Parsec

nie, chodzi mi o różne płyty np. Sting w wersji SACD brzmi lepiej od Stingaw wersji CD, ale już np Cassandra Wilson w wersji CD moim zdaniem brzmi lepiej od Stinga w wersji SACD

[Parsec]

klemens -> Nie zapominaj, ze te plastikowe zestawów z SACD czy DVD Audio zazwyczaj nie sprzedaja wyzszosci DVD-Audio i SACD nad CD jesli chodzi o jakosc dzieku dwukanalowego, lecz prezentuja dzwiek wielokanalowy.

[klemens]

częściowo masz rację ale w ulotkach mozna często przeczytać o istotnej przewadze jakości dźwięku sacd czy dvd-a nad cd jako jednej z głównych zalet takiego systemu - co ma wprowadzić nabywce w błąd że plastikowy system zagra lepiej muzykę od każdego systemu z cd - sam słyszałem jak sprzedawca wciskał takie kity klientowi w MMarkt sprzedając jakiś plastikowy zestaw Philipsa.

[Parsec]

Wiesz, dla wielu przeskok z jamnika na cudo takie to juz jest zdrowy wysilek :)

[klemens]

zgadza się tylko czemu ciężko zarobione pieniądze wydawać na takie g... jeśli ktoś lubi gadżety to ok ale jeśli ktoś lubi słuchać muzyki to będzie później żałowac że posłuchał takich hi-tech oszołomów a więcej radości miałby z taniego wzmaka stereo (albo nawet amlitunera ) podlączonego do normalnego cd i przede wszystkim pełnowartościowych głośników, nawet niedrogich - w przedziale do 1000 zł za parę też mozna znaleźć całkem przyzwoite konstrukcje (bijące na łeb wszelkie plastikowe pierdziawki).

[jk]

Witam, wszystkich ponownie i dziekuje za wiele ciekawych wypowiedzi.

Przyznaje ze nie spodziewalem sie takiej reakcji na moje pytanie.

 

Rozumiem, ze dobor glosnikow (Pascale-835), wiekszosc uwaza to zly wybor,

ale niestety "na razie" musza pozostac i nie zostana zwrocone :-).

Nieco pozniej zapewne zostana zamienione na inne juz bardziej

odpowiednie (Tannoy, Infinity). [Tu mile widziane - podpowiedzi]

 

Prosze jeszcze o jedna podpowiedz, czemu nie wszystkie modele ampli i player_ow

(poza Pioneerem) np. Marantz, Denon, Yamaha nie koniecznie sa wyposazone w i-link.

Czy ten rodzaj interfejsu ma wyrazne przelozenie na jakosc dzwieku (DVD-A, SACD),

ktory zostanie zauwazony np. po zmianie glosnikow?

Czy jest to jedynie dodatkowy chwyt marketingowy?

 

Z tego co sie orientuje wspomniane formaty maja pewne wymagania co do "PRZEPUSTOWOSCI"

interfejsu", czy tak jest w istocie?

Jezeli tak, to jak dla przykladu (sadze, ze calkiem niezly)

Denon 8400 daje sobie z tym rade

(dla przykladu nowa wersja Denon A11 - juz posiada i-link)

 

Pozdrowienia dla wszystkich

JK

[jk]

Uupss, sorry za blad mial byc Marantz DV8400 (a nie Denon).

 

JK

[Parsec]

jk -> Pamietaj, ze jesli chodzi o transmisje sygnalu DSD z SACD przez i.LINK® to urzadzenia roznych firm nie beda wspolpracowaly ze soba. (Rozne firmy uzywaja roznych sposobow zabezpieczajacych przed kopiowaniem.)Aby wykorzystac w pelni takie przesylanie sygnalu DSD potrzebny jest wzmacniacz cyfrowy bezposrednio przyjmujacy DSD bez jego przetwarzania na PCM. Odtwarzacz SACD z dobrym przetwornikami zapewni Ci dobry dzwiek przej wyjscia analogowe. Niestety bedziesz mial kilka przewodow idacych do wzmacniacza zamiast jednego i.LINK® .

[xajas]

>Czy player i ampla "musi" byc wyposazony w interfejs typu i-link

 

nie musi, to kwestia jakosci przetwornikow w playerze i amplu (ktory z nich jest lepszy)

 

 

> wybor padl na taki zestaw Player's + Amplifier Pioneer 757AV (lub Denon A11) + VSA-AX10Ai-S

Zatem prosze o podpowiedz o ew. inne konfiguracje

 

 

a)

DENON A11 + DENON AVC-A11R

 

b)

Player DENON 2900 + Reveiver DENON 3805

 

c)

Player DENON 3900 (dostepny lada dzien) + Reveiver DENON 3805

 

d)

Player SCD-XA5000 (bez DVD-A i sekcji Video) + Receiver SONY STR-DA5000ES

 

e)

Player SCD-XA3000 (bez DVD-A i sekcji Video) + Receiver SONY STR-DA3000ES

 

 

xajas

_______________

www.jaschiks.com

[Zbig]

W ogóle jestem zwolennikiem kompletowania elektroniki od tego samego producenta, a w kinie domowym wydaje mi się to szczególnie korzystne.

[vorpane]

uwaga! słuchałem flagowego receivera sony TA-DA9000ES. już sam sprzedawca w salonie sony mówił, że on się nadaje do kina, nie do muzyki. włączyłem kino... TRAGEDIA!

[troy]

a taki ten sony nowoczesny i całkiem cyfrowy ;-)

[hayest]

Sory że dopiero teraz odpisuję, ale dopiero wróciłem do kompa.

Na szczęście paru złośliwych kolegów dało sobie spokój i rozmowa przybrała właściwy wymiar.

Jeśli chodzi o moje poprzednie wypowiedzi to pozwolę sobie nieco poprostować, dgyż z winy w/w zaistniało parę niedomówień.

1- głośniki Pascal jak pisałem są doskonałym nagradzanym wyrobem, jednak tylko do pewnego momentu, gdy sięgniemy po prawdziwe drewno

2- i-Link jest konieczny dla uzyskania hiendowej jakości dźwięku w tanim sprzęcie. To samo oczywiście można osiągnąć montując koszmarnie drogie analogowe układy, jednak w duskusji od początku chodziło o możliwe wyeliminowanie analogowych problemów, przetworników, strat na przewodach i ich wpływu itp. Chodzi jednak ciągle o wyeliminowanie problemu najsłabszego ogniwa, jakim jest płyta CD i co za tym idzie konieczność stosowania koszmarnie drogich odtwarzaczy CD. Jeśli nawet taką samą jakość można osiągnąć za pomocą płyty SACD i odtwarzacza kosztującego 500zł wyposażonego w i-Link, jak w przypadku odtwarzacza CD za 5000-10000zł, to to jest to.

I jeszcze jedno. Co to za zmyła z jakimś Andrzejem ?

I ostatnie- nie odgrywałem w tej na początku dyskusji roli wszechwiedzącego. Wyraźnie namawiałem na techniczną i wartościową wymianę opinii i poglądów.

Na koniec coś konkretnego- specjalnie poświęciłem trochę czasu i zapoznałem się (mam dość bogatego kolegę) z nagraniami SACD: The Beatles "sgt peppers", "Rubber Soul", Santana "Abraxas", Jethro Tull "Aqualung" i kilkoma innymi. Szczególnie polecam tę ostatnią. Mam już w sumie 4 wydania tego rarytasu i dopiero w tym gęstym usłyszałem czystość i szczegółowość o jaką nie posądziłbym tak starego nagrania. Nie mylić z nachalnym uwypuklaniem góry w wielu remasterach CD.

Pozdrawiam i czekam na inne ciekawe wypowiedzi

[Parsec]

hayest -> Wyglada na to, ze jestes jedynym czlowiekiem na swiecie, ktory ma SACD The Beatles "sgt peppers", "Rubber Soul" i Jethro Tull "Aqualung". Inna mozliwosc jast taka, ze piszesz kompletne bzdury.

[Jazz :-)]

Zrobilem wiec wg opinii niektorych "krok w tyl". Levinson 390s idzie w inne, dobre rece a ja sie skusilem na Marantza SA-14 v2. Moze ryzkownie, jednak wszystko wskazuje pomimo takiej a nie innej penetracji rynku, ze SACD pozostanie jako format. Z ciekawosci zapytam sie czy w Polsce jest ten model Marantza i w jakiej cenie?

[Zbig]

>hayest

 

No problem.

 

Z Andrzejem chodzi o to, że Twoje wpisy łudząco przypominają jego, pod względem stylu (nadużywanie przymiotników typu ”koszmarnie”), poglądów, unikania odpowiedzi na konkretne pytania i gloryfikacji taniego badziewia poprzez cytowanie tanich chwytów reklamowych kierowanych do tzw. masowego klienta, w pewnych kręgach zwanego targetem. Andrzej od jakiegoś czasu przestał się pojawiać, więc mi to wyglądało i nadal wygląda na zmianę nicka. Zresztą poczytaj sobie jego wpisy, to zrozumiesz... Jeśli to pomyłka, to sorry.

 

Niemniej mam kilka pytań.

Ad.1. Jakie drewno jest prawdziwe i czy Pascale są ze sztucznego drewna? Pytam zupełnie poważnie. (Nawiasem mówiąc wydawało mi się, że głośniki ocenia się pod względem stosunku jakość brzmienia / cena a nie jakość brzmienia / materiał obudowy)

 

Ad.2. jaki jest KONKRETNIE wpływ i-linka na jitter. Co to znaczy, że i-link eliminuje przetworniki – czy to znaczy że i-link eliminuje konieczność przetwarzania c/a?

 

Ad.odsłuch. Poproszę o dokładne wymienienie elementów zestawu odsłuchowego z ww. sesji.

[darkul]

tez sie wtrace...

Jak do tej pory SACD do cd nie ma co podchodzic..a przynajmniej na tym etapie co nam obecnie producenci daja!

Zreszta ten format zdechnie smiercia naturalna bo za niedlugi czas bedzie cos ciekawego i tanszego plus zapis.

Mnie narazie nie nadzieja w tym temacie...

Saida!

[darkul]

>Zbig

Najlepiej gdy by tylko brzmienia..... wtedy byc moze wielu z nas by sie nie nadzialo....

[Parsec]

Jazz :-) -> Czy miales okazje sluchac Exemplar/Denon 2900? Bazujac na opiniach wielu uzytkownikow jest to jeden z lepszych odtwarzaczy SACD na rynku. Jesli wszysto pojdzie dobrze bede mial okaze posluchac w sobote.

Jestem bardzo ciekawy jakie beda wrazenia, szczegolnie ze Exemplar jest czesto porownywany do Meitnera EMM/Phillips 1000.

[Parsec]

darkul -> Twoje stwierdzenie : "Jak do tej pory SACD do cd nie ma co podchodzic..a przynajmniej na tym etapie co nam obecnie producenci daja!" nie ma pokrycia w rzeczywistosci. Uwazam, ze powinienes uaktualnic swoja wiedze na temat oferowanych obecnie odtwarzaczy SACD.

[darkul]

Czy dzisiaj sie cos nowego pojawilo?

[Zbig]

>Parsec

 

Rzuć jakimś kompletnym konkretem, proszę. Modele, ceny, różnice w brzmieniu. Bo jak na razie to co widzę, czytam i słyszę budzi moją głęboką nieufność wobec nowych formatów.

[Parsec]

Nie wiem na jakiem etapie sie zatrzymales. Ostatnio mozna kupic odtwaracze SACD firm jak McCormack, Cary, Lindeman, Esoteric, Krell, Lexicon i wielu innch majacych dosc powazne podejscie do dzwieku.