Skocz do zawartości
IGNORED

Ripy Vinyli [24 bity/96 kHz]


Lord Rayden

Rekomendowane odpowiedzi

Mam całego Jacksona w 24/192 i żaden album nie brzmi tak słabo.

Ale masz winyla?

 

Mp3 nie jest spakowane

Ale po ściągnięciu ma rozszerzenie rar ;) :)

 

EDIT.

Różnica jest (już sprawdziłem) głównie w poziome wysokich częstotliwości. Niestety, przyczyn może być wiele :(

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Wrzuciłem mp3 a kolega nie może rozpakować rara. Żartobliwie wyciągnałem wnioski :)

 

Róźnica nie leży tylko w wysokich tonach. Nawet w porównaniu do tego marnego mp3 całośc tego utworu jest totalnie zdeformowana. Problem nie leży po stronie słabej NOWEJ płyty winylowej. Na samym początku utworu, zanim igła dotknie płyty i już zdecydowanie po, słychać jakby coś wlokło się sie po płycie albo jakieś łożysko chrobocze. Na moje ucho całość ripu jest na bardzo niskim poziomie, dźwiękowym i techniczym.

Wrzuciłem mp3 a kolega nie może rozpakować rara. Żartobliwie wyciągnałem wnioski :)

Nic nie poradzę na to, że domyślnie zapisuje mi się jako rar. Dopiero po ściągnięciu mogę zmienić rozszerzenie na mp3.

 

Róźnica nie leży tylko w wysokich tonach. Nawet w porównaniu do tego marnego mp3 całośc tego utworu jest totalnie zdeformowana. Problem nie leży po stronie słabej NOWEJ płyty winylowej. Na samym początku utworu, zanim igła dotknie płyty i już zdecydowanie po, słychać jakby coś wlokło się sie po płycie albo jakieś łożysko chrobocze. Na moje ucho całość ripu jest na bardzo niskim poziomie, dźwiękowym i techniczym.

Szkoda, że link podany przez Yodzisława na pierwszej stronie tego wątku jest już nieaktywny. Mógłbyś porównać.

Oczywiście chrobotanie to sprawa gramofonu i wkładki.

 

EDIT

PS. Nie odpowiedziałeś na pytanie, czy masz tego winyla?

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Ten nieaktywny link to vinyl rip zrobiony na RME FF 400..? Znam samo urządzenie dość dobrze.

 

Co do pytania, nie mam Dangerous na vinylu.

 

Nie rozumiem zamysłu robienia 24/96 ripów z winyla jak byle mp3 brzmi lepiej.

Ten nieaktywny link to vinyl rip zrobiony na RME FF 400..? Znam samo urządzenie dość dobrze.

Nie chodzi o kartę, ale o gramofon i resztę. Słyszałeś jakie tam były zniekształcenia, przydźwięk na bardzo niskich częstotliwościach. Igła "latała po płycie" jak chciała.

 

Co do pytania, nie mam Dangerous na vinylu.

No właśnie. Czyli nie wiesz jak to brzmi.

 

Nie rozumiem zamysłu robienia 24/96 ripów z winyla jak byle mp3 brzmi lepiej.

1. Nie wiadomo jak w rzeczywistości jest nagrany ten winyl.

2. Porównywanie ripu z winyla do ripu z cd (nawet w mp3) mija się chyba z celem.

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Tego ripu na RME nie słyszalem.

Mam sporo ripów na EMu M-Audio Lynx Rme i większość gra lepiej niż FLAC z CD o tej samej treści.

Stawiam pod wątpliwość robienie takich pseudo vinyl ripów w paczce 24/96 skoro nie bardzo jest na czym samą płytę winylową odtworzyć.

Mam sporo ripów na EMu M-Audio Lynx Rme i większość gra lepiej niż FLAC z CD o tej samej treści.

Niestety, nie karta jest tutaj najważniejszym elementem.

 

Stawiam pod wątpliwość robienie takich pseudo vinyl ripów w paczce 24/96 skoro nie bardzo jest na czym samą płytę winylową odtworzyć.

Ja tak kiedyś, dawno, dawno temu zrobiłem ze swoimi winylami, żeby niepotrzebnie ich nie niszczyć (takiego chrobotania co prawda nie miałem ;) :) ).

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Z tego co zauważyłem porównując moje vinyl ripy do flac-ów z CD, niektore piosenki z tego vinyla graja bardzo podobnie brzmieniowo a niektore grają sporo gorzej np. kawałek "Dangerous".

Co do mojego gramofonu, tak jak wielokrotnie zaznaczałem jest on kompletnie rozkalibrowany, gdyż nie potrafie samemu tego ogarnąć. Czeka go wizyta w serwisie z wielu wzgledow takich jak:

- gra za wolno

- nie wypoziomowana wkładka

- zły docisk igły

- prawdopodobnie źle wyregulowany Anti-Skating

- i inne o ktorych nie wiem

 

z tego co słychać:

- gra za cicho

- słaba stereofonia ze wzgledu na pochylenie wkłądki

- coś w rodzaju przesteru na wysokich częstotliwościach niezależnie od poziomu głośności nagrania (najczesciej gdy muzyk spiewa literę "s") - nie znam sie ale nie jest to chyba specyfika winyli wogóle.

 

Moje ripy są jedynie ciekawostką, robię to amatorsko, nie posiadam odpowiedniego sprzętu. Jak każdy chcę dążyć do uzyskania jak najlepszych efektów, a wasze uwagi pomagają mi w tym. Marzę o posiadaniu wysokiej klasy sprzętu, gdyż moje ucho wie, że chce jeszcze dużo więcej. Niestety moje możliwości finansowe na to póki co nie pozwalają.

 

EDIT:

To chrobotanie na poczatku tez wg mnie nie jest normalne, choc moze byc to spowodowane tym, że te pare sekund to jest zewnętrzna rozbiegówka płyty a na ścieżce z piosenką już tego nie słychać. Pozatym jest to też wina tego, że adapter gra cicho i trzeba podgłaśniać całość o jakieś 10dB wzgledem CD, więc ten świst jest słyszany wyraźniej niż normalnie to bywa.

z tego co słychać:

- gra za cicho

Ma niższy poziom niż np. cd, to jest normalne w większości przypadków. Za to odpowiedzialny jest przedwzmacniacz gramofonowy.

- coś w rodzaju przesteru na wysokich częstotliwościach niezależnie od poziomu głośności nagrania (najczesciej gdy muzyk spiewa literę "s") - nie znam sie ale nie jest to chyba specyfika winyli wogóle.

Specyfika - nie. To kwestia wkładki, jej możliwości, ale głównie ustawienia wkładki (również nacisk - jeżeli jest za mały to może się to tak objawiać).

 

Moje ripy są jedynie ciekawostką, robię to amatorsko, nie posiadam odpowiedniego sprzętu. Jak każdy chcę dążyć do uzyskania jak najlepszych efektów, a wasze uwagi pomagają mi w tym. Marzę o posiadaniu wysokiej klasy sprzętu, gdyż moje ucho wie, że chce jeszcze dużo więcej. Niestety moje możliwości finansowe na to póki co nie pozwalają.

 

EDIT:

To chrobotanie na poczatku tez wg mnie nie jest normalne, choc moze byc to spowodowane tym, że te pare sekund to jest zewnętrzna rozbiegówka płyty a na ścieżce z piosenką już tego nie słychać. Pozatym jest to też wina tego, że adapter gra cicho i trzeba podgłaśniać całość o jakieś 10dB wzgledem CD, więc ten świst jest słyszany wyraźniej niż normalnie to bywa.

Czy to chrobotanie jest na innych Twoich ripach (z innych płyt) też słyszalne ? (nie pamiętam, czy na tym poprzednim to było)

 

Niestety, przy zgrywaniu winyli wszystko co jest przed przetwornikiem AD ma większe lub mniejsze znaczenie na efekt końcowy zgrania, również takie rzeczy, których w innych warunkach nie podejrzewalibyśmy o ten wpływ.

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Czy to chrobotanie jest na innych Twoich ripach (z innych płyt) też słyszalne ? (nie pamiętam, czy na tym poprzednim to było)

Tak, na wszystkich. Szczególnie na rozbiegówkach i między piosenkami. W trakcie piosenek to ciężko powiedzieć gdyż zagłusza to muzyka.

 

neofozzie, wracając do tych formatów mam jeszcze do wyboru .WMA (oprócz Wav i mp3). To będzie chyba to, prawda?

Zabawne bo zawsze unikam tego formatu, gdyż wydaje mi się, że wav jest zawsze bardziej powszechnym formatem a o windowsowskie obawiam sie czy u każdego ruszy (np. linuxowcom ;) )

 

@rambo54 Porównywałem tę piosenkę którą zripowałem z flac-kiem z CD i ku mojemu zaskoczeniu moje ucho bardziej polubiło tę wersję z winyla. Flac-owi coś brakowało, jakby wycięty był spory zakres pasma średnich tonów. To co mówiłeś, że brzmi jak "z pudełka po butach" faktycznie, troche tak brzmi ale nie wydaje Ci się, że jest to przyjemniejsze dla ludzkiego ucha brzmienie? Ja słuchając winyli czuję ulgę i przyjemność, może dlatego, że mój mózg nie jest oszukiwany jakimś próbkowaniem a pełne pasmo (które własnie generuje wg. mnie ten efekt pudełka) to jest to co nasze ludzkie ucho lubi i do odsłuchu czego jest stworzone. Takie są moje prywatne rozważania na ten temat.

 

Jeszcze raz zaznaczę, że część piosenek zripowanych z tego winyla brzmi dużo gorzej niż flac, a część trochę lepiej. Nie wiem od czego zależy ta zmienność brzmieniowa. Odniosłem takie wrażenie, że piosenki nagrane bliżej wewnętrznej części płyty brzmią gorzeja te z kraja lepiej, czyściej. Może mieć to jakieś znaczenie, czy znów coś zmyślam?:D

Tak, na wszystkich. Szczególnie na rozbiegówkach i między piosenkami. W trakcie piosenek to ciężko powiedzieć gdyż zagłusza to muzyka.

Czyli wina gramofonu (niestety :( )

 

neofozzie, wracając do tych formatów mam jeszcze do wyboru .WMA (oprócz Wav i mp3). To będzie chyba to, prawda?

Nie. WMA (Windows Media Audio) to zupełnie co innego. Lepiej z niego w ogóle nie korzystać ;) Czyli musisz pozostać przy tym wav, którego używałeś do tej pory, albo zmienić program do zapisu ;) :)

 

Odniosłem takie wrażenie, że piosenki nagrane bliżej wewnętrznej części płyty brzmią gorzeja te z kraja lepiej, czyściej. Może mieć to jakieś znaczenie, czy znów coś zmyślam?:D

Teraz to się narazimy każdemu zwolennikowi winyla, bo ja też tak uważam ;) :)

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

1000zł za DAC'a? Czemu nie, przerworniki Texasa 24b/96kHz użyte w czyms takim chodzą w hurcie po $1. Trzeba być kompletnym laikiem albo mieć za dużo kasy żeby dać się nabrać na kupno blastera za więcej niż $100. Albo kompletnym idiotą żeby wchodzić w zakres 7000zł jak ktoś wspomniał. Świat jest pełen nadzianych technicznych malkontentów wierzących ślepo w pseudo opinie nakręcone jak lody przez marketingowych cwaniaków.

Jestem przed "digitalizacją" (sic!!!) winyli i mam szybkie pytanie:

Jakie próbkowanie ripa z winyla to "zadowalające minimum" ?

Rozumiem,że full wypas to 24/96 lub 24/192 ?

pozdrawiam.

MUSIC NON STOP

Tak sobię myślę czy jest sens ripowania do "gęstych plików" winyli ponieważ :

1.Każda wkładka ma zakres częstotliwości,które może odtworzyć.

2.Zapis na winylu sam w sobie nie jest doskonały - ma pewne ograniczenia.

3.Na przykład moja wkładka ma zakres odtwarzania 20-22.000 Hz - nagrywając płytę np. 24/192 nagrywam więcej danych tak?

a.A co jeśli moja wkładka nie wypełnia całego danego zakresu 24/192?

b.Komputer nagrywa szum?

c.Czy to nie jest przypadkiem bicie piany i "marnotrawienie" zasobów dysku twardego ?

4.Wątpliwe aby w latach np.60 czy 70 w studiach nagraniowych nagrywano muzykę w 24 bitach ;))))

5.Na koniec najważniejsze : ludzkie ucho - usłyszymy to OWE MITYCZNE 24/98 itd...?

 

Proszę moje pytania traktować z dystansem - jestem laikiem ale będę wdzięczny za wytłumaczenie zawiłości.

 

pozdrawiam

MUSIC NON STOP

Do "rypania" winyli kupiłem sobie Creative Blaster X-Fi HD (model SB1240), chodzi przez USB gładko i przyjemnie. Wbudowane wejście PHONO więc gramofon podpinam bespośrednio. Z przodu wyjście na mikrofon ale i na słuchawki (duży jack) więc obchodzi się bez wzmaka. Oprócz zgrywania płyt, znakomicie odtwarza wszystko z kompa co leci łącznie z gęstymi formatami. Odstęp S/N 114dB, THD-N 0.004% zasługuje naprawde na uznanie. Blaster nagrywa w 24b/96kHz i w takim formacie ripuje winyle.

 

Trzeszczące płyty z powodzeniem ostwarza się już bez trzasków kiedy "przepuszczam audio przez załączony Smart Recorder. Brzmią znakomicie. W ogóle za tę kasę ($99) to kawałek niezłego urządzenia. Polecam.

 

xfi.JPG

Jestem przed "digitalizacją" (sic!!!) winyli i mam szybkie pytanie:

Jakie próbkowanie ripa z winyla to "zadowalające minimum" ?

Ja używam 96/24 (kiedyś, jak zaczynałem używałem 44,1/16 bo innej możliwości nie było ;) przynajmniej za "normalne" pieniądze ;) )

Tak sobię myślę czy jest sens ripowania do "gęstych plików" winyli ponieważ :

1.Każda wkładka ma zakres częstotliwości,które może odtworzyć.

Niektóre mają mniejszy zakres, niektóre - większy.

3.Na przykład moja wkładka ma zakres odtwarzania 20-22.000 Hz - nagrywając płytę np. 24/192 nagrywam więcej danych tak?

Tak by się wydawało, ale o tym za chwilę ;) ).

a.A co jeśli moja wkładka nie wypełnia całego danego zakresu 24/192?

b.Komputer nagrywa szum?

c.Czy to nie jest przypadkiem bicie piany i "marnotrawienie" zasobów dysku twardego ?

Wysokie częstotliwości próbkowania i dłuższe słowa nie stosuje się po to, żeby zapisać wyższe częstotliwości (chociaż to też :) ), albo żeby zapisać wyższą dynamikę (w rzeczywistości dynamika nawet profesjonalnych nagrań dostępnych np. na stronie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) wynosi nie więcej niż 60 dB).

Wysokie częstotliwości próbkowania i dłuższe słowa stosuje się po to, żeby dokładniej "opisać" przebieg analogowy.

Również podczas montażu i obróbki dźwięku wyższe parametry ułatwiają "pracę".

4.Wątpliwe aby w latach np.60 czy 70 w studiach nagraniowych nagrywano muzykę w 24 bitach ;))))

Wtedy nagrywano analogowo ;) :)

5.Na koniec najważniejsze : ludzkie ucho - usłyszymy to OWE MITYCZNE 24/98 itd...?

To już zależy od ucha ;) :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Wysokie częstotliwości próbkowania i dłuższe słowa nie stosuje się po to, żeby zapisać wyższe częstotliwości (chociaż to też :) ), albo żeby zapisać wyższą dynamikę (w rzeczywistości dynamika nawet profesjonalnych nagrań dostępnych np. na stronie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) wynosi nie więcej niż 60 dB).

Wysokie częstotliwości próbkowania i dłuższe słowa stosuje się po to, żeby dokładniej "opisać" przebieg analogowy.

Również podczas montażu i obróbki dźwięku wyższe parametry ułatwiają "pracę".

 

TAK kolega ma całkowitą racje mało kto to rozumie

Nawet nagrania 24/192 realizowane przy pomocy cyfrowych mikrofonów szumią bardziej niż przeciętny CD ale dźwięk jest dużo bardziej naturalny dzieki większej ilości próbek. Co do ripów z analogu to pasmo czasem dobija do 40kHz i teoretycznie więcej jak 24/96 nie potrzeba żeby przetworzyć ten zakres ale uważam że 24/192 zagra wierniej ( pomimo że DAC na 192kHz ma nieco gorsze parametry niż na 96 ale PARAMETRY NIE GRAJA liczy się większa ilość danych i dokladniejsze odwzorowanie przebiegów )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dziękuję bardzo za odpowiedzi !!!

Zobaczcie na wykres częstotliwości co się dzieje po mniej więcej 22 hz w pliku wav. nagranym w 96 bitach.

 

I teraz jeszcze raz pytanie : Co się nagrywa po 22 hz ?

 

Oczywiście jestem świadom ograniczenia mojego sprzętu - chyba najbardziej po stronie karty muzycznej [upgrade soon!!!!].

 

Pozdrawiam gorąco

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

MUSIC NON STOP

Ta sama próbka jak wyżej ale w innym widmie.

Powyżej 22kzh czarna dziura.

 

Jestem ciekaw co pokażą wykresy po zmianie karty muzycznej.

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

MUSIC NON STOP

Przemek696, nie wiem jakiego przetwornika używasz, ale były kiedyś takie karty Creative, które właśnie tak działały. Rzeczywista częstotliwość próbkowania była 44,1 kHz, mimo ustawienia np. 96 kHz. ;) :)

Ale nie pamiętam co to była za karta (za dużo ich było ;) :) ).

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Z calum szacunkiem do waszych pseudo-naukowych wysilkow ale koledzy myla pojecia pasma przenoszenia i czestotliwosci probkowania. Obie moga byc przytaczane w kHz chociaz ta druga czesciej w kps ale sa to dwie rozne wielkosci opisujace dwie rozne rzeczy.

 

Podajac przyklad, probkowac w 96kHz mozna sygnaly o roznych czestotliwosciach takze w zakresie pasma slyszalnego dla ucha czyli potocznie od 20Hz-20kHz.

Totez pokazywanie na wykresach pasma ze jest "dziura" swiadczy tylko o tym ze sygnal analogowy nie zawiera dzwiekow w tym zakresie a to czy te "nic" probkowane jest w 44.1k czy 96k to juz zupelnie inna sprawa.

 

Sent from my SGH-T989 using Tapatalk

 

[...] nagranym w 96 bitach.

Pozdrawiam gorąco

 

Popierdaczyly ci sie kolego bity, herce i kiloherce. Poczulytaj troche w sieci teorii na temat a nie majacz jakimis obrazkami nie majac pojecia o czym mowisz i co mierzysz.

 

Sent from my SGH-T989 using Tapatalk

Totez pokazywanie na wykresach pasma ze jest "dziura" swiadczy tylko o tym ze sygnal analogowy nie zawiera dzwiekow w tym zakresie a to czy te "nic" probkowane jest w 44.1k czy 96k to juz zupelnie inna sprawa.

Oczywiście, że nie można wykluczyć tego, że powyżej 22 kHz w sygnale analogowym nic już nie ma, ale ja z takim przypadkiem jeszcze się nie spotkałem.

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Jest na plycie czy nie jest to wkladka i tak obetnie jesli nie jest wystarczajaco dobra. A tylko te najlepsze daja rade przy maksymalnych czestotliwosciach jakie moga byc zapisane przy tym probkowaniu (~48k). Do jakich czestotliwosci mozna byc pewnym prawidlowego odtworzenia przy popularnych wkladkach ze sredniej polki?

server unreachable;--

Moim zdaniem (tak wynika z moich doświadczeń) nie ma urządzenia analogowego, które od razu "utnie" zakres częstotliwości przy jakiejś tam częstotliwości (obojętnie jakiej, może być np. 20 kHz, czy 25 kHz). Skuteczność (poziom) tych częstotliwości będzie stopniowo opadał w kierunku wyższych częstotliwości, ale nigdy nie będzie nagle "ucięty".

 

Poniżej przykład z chyba najtańszej, polskiej wkładki Mf-105

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dla porównania rip Włodiego, wkładka: jakaś Audiotechnika (oczywiście to zupełnie inne nagranie, czyli porównanie kiepskie ;) )

 

Untitled_4.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

>>>eskwadrat>>>

 

Napisałem w swoim pierwszym poście,że jestem laikiem w tej materii ale jestem otwarty na wiedzę szanownych forumowiczów... także zważ kolego.

 

pozdro.

MUSIC NON STOP

...przykład z chyba najtańszej, polskiej wkładki Mf-105

 

...wkładka: jakaś Audiotechnika (oczywiście to zupełnie inne nagranie, czyli porównanie kiepskie ;) )

Jeszcze jedna wkładka: Ortofon 2M Black MM

Oczywiście inne nagranie.

Niestety, żeby móc porównywać wkładki pod tym względem, cała reszta toru powinna dokładnie taka sama, łącznie z płytą :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.