Co się mogło stać z moim komputerem? Pomocy!

[STREET]

W "menedżerze zadań" mam 31 procesów (w tym podpisane moim imieniem jako właściciela a reszta to usługi lokalne, sieciowe i system). Użycie procesora 0-4%.

[fox733]

A podczas odtwarzania filmu? Jakiego playera używasz? Może to problem z kodekami.

[STREET]

Używam SubEdit, ale próbowałem na innych i też nie działają płynnie.

[STREET]

Może ktoś jednak pomógłby bo problem przez noc sam się nie rozwiązał. Chciałem rano dziś zrobić skanowanie antywirusem i przez 2,5 godziny zeskanował 50% z wielkim bólem po czym samistnie się wyłączył do tego w ostatniej fazie dysk twardy wydawał głośne dźwięki, rzępolił jak stary silnik.

Laptop dalej się włącza o kilka minut za długo.Dźwięk zalej się zacina z foobara, podczas oglądania filmów i również podczas oglądania czegokolwiek w sieci (Youtube i inne). Pierwsze odpalenie przeglądarki (firefox, ale próbowałem też na google chrome) też trwa bardzo długo.

Co się mogło tak nagle stać? Padło coś z osprzętu czy oprogramowanie trzeba reinstalować?

 

Pomocy!?! S-O-S

[fox733]

Przeskanuj dysk narzędziem do sprawdzania błędów - CHKDSK

[STREET]

Przeskanuj dysk narzędziem do sprawdzania błędów - CHKDSK

 

Trzeba pobrać do tego jakiś specjalny program? Pokieruj jak możesz.

[mamel]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

Z całości wątku widać, że masz spore problemy z ogarnięciem tej maszynki, wiec znajdź kogoś, kto się na tym zna. Może wydasz kilka złotych, ale zaoszczędzisz sobie stresu i zdrowia psychicznego. Program chkdsk jest w systemie i można go włączyć po wybraniu trybu awaryjnego - linia poleceń. To jest proste, ale skoro tego nie wiesz, to przeżyjesz stan przedzawałowy przy każdym komunikacie tego programu. Czy pralkę, lodówkę, samochód, hydraulikę i zęby tez sam naprawiasz?

[STREET]

Z całości wątku widać, że masz spore problemy z ogarnięciem tej maszynki, wiec znajdź kogoś, kto się na tym zna. Może wydasz kilka złotych, ale zaoszczędzisz sobie stresu i zdrowia psychicznego. Program chkdsk jest w systemie i można go włączyć po wybraniu trybu awaryjnego - linia poleceń. To jest proste, ale skoro tego nie wiesz, to przeżyjesz stan przedzawałowy przy każdym komunikacie tego programu. Czy pralkę, lodówkę, samochód, hydraulikę i zęby tez sam naprawiasz?

StaryM

Odpowiedź na twoje pytanie:

-jestem humanistą w obcym kraju

 

mamel dzięki za link zaraz spróbuję przeprowadzić to skanowanie (długo to trwa z dyskiem 200GB?)

 

A laptop ma już 6 lat (ostatnie 5,5 działał bez zająknięcia). czyżby nadchodził jego kres

[fox733]

wystarczy wpisać chdsk w wierszu polecenia lub prościej w windowsowską wyszukiwarkę. Nie trzeba trybu awaryjnego.

[Gość StaryM]

jestem humanistą w obcym kraju

Ja nie zadawałem pytanie, tylko dałem radę.

W obcym kraju też są fachowcy od komputerów, a jako humanista dasz radę wytłumaczyć, o co biega. Ten komputer wymaga przeglądu, bo lista możliwych problemów jest niesprecyzowana, ale długa, jeśli to dysk - więcej można zepsuć niż naprawić, a w każdym razie na pewno znaleźć się w sytuacji utraty zawartości, np z powodu niewłaściwego użycia chkdsk.

Po prostu są sprawy, które trzeba oddać do diagnozy fachowcom.

Jeżeli byś złamał nogę, to nie pytałbyś na forum jak ją złożyć, bo jesteś humanistą w obcym kraju.

 

wystarczy wpisać chdsk w wierszu polecenia lub prościej w windowsowską wyszukiwarkę. Nie trzeba trybu awaryjnego.

Cudowna rada. Chkdsk nie naprawi ani jednego sektora pracując w takim trybie. Czasy W98 i NT4 już minęły.

[STREET]

Są rzeczy i problemy na tym świecie o których się nie śniło nawet humanistom w obcym kraju ;)

[fox733]

Cudowna rada. Chkdsk nie naprawi ani jednego sektora pracując w takim trybie. Czasy W98 i NT4 już minęły.

Tiaa, korzystałeś z tej funkcji pod WXP, Vista , W7? Jeśli zaznaczysz opcje automatycznej naprawy błędów to wyświetli się monit czy zaplanować sprawdzanie podczas następnego uruchomienia komputera.

 

Dotyczy to partycji systemowej bo pozostałe mogą być naprawiane podczas normalnej pracy.

[STREET]

Mam próbować samemu ten CHKDSK/F czy lepiej nie bo coś mogę źle zrobić i wszystko pójdzie z dymem?

[fox733]

Nic się nie stanie, jeśli system sam nie będzie w stanie naprawić błędów pozostaje reinstalacja systemu. Można spróbować wtedy opcji( dostępnej w istalatorzorze windows "napraw" bez usuwania zawartości dysku. Zawsze jednak należy wcześniej wykonać kopie zapasowe plików na których nam zależy.

[STREET]

Ok

O 20:40 próba

[STREET]

Skan CHKDSK nic nie dał. Trzeba wołać fachowca.

[mamel]

przenieś gdzieś wszystkie potrzebne własne foldery , książkę adresową, adres skrzynki pocztowej znajdziesz - opcje-konserwacja-folder magazynu - wystarczy skopiować i po instalacji wkleić

i nowa instalacja, od zera, dopiero wtedy jeśli nie ruszy do fachowca

partycji c: na winde większej jak 20-25 nie potrzeba

[liberas]

Może nie komplikuj sobie życia z Windows, jak choruje, tylko wypal jakąś dystrybucję typu "rescue cd", odpal z boot'a i przetestuj hardware. W sieci znajdziesz zapewne kilka user friendly z oknami i trybem graficznym narzędzi oraz klarowną instrukcją, nie potrafię tylko tak z głowy wskazać Tobie konkretnej. W biosie zapewne nie eksperymentowałeś i nie trzeba defaultu przywracać?

[dio]

na winde większej jak 20-25 nie potrzeba

 

Jak widzę "edukacja internetowa" zapewni mojemu serwisowi pracę na wiele jeszcze długich lat.

[Krzych 2]

Wiecie na co mi to wygląda? Bo skoro to lapek, możliwe jest , że lut puszcza na procku , albo chipsecie lub jeszcze gdzieś. Mozliwe, że to wyrób z początkowego okresu pbfree, a wtedy używano czasem niezłego g... do lutowania. Laptop w plastikowej obudowie jest narażony, a właściwie pcb na spore naprężenia i może stąd to wszystko

[mikson]

Może ktoś jednak pomógłby bo problem przez noc sam się nie rozwiązał. Chciałem rano dziś zrobić skanowanie antywirusem i przez 2,5 godziny zeskanował 50% z wielkim bólem po czym samistnie się wyłączył do tego w ostatniej fazie dysk twardy wydawał głośne dźwięki, rzępolił jak stary silnik.

Laptop dalej się włącza o kilka minut za długo.Dźwięk zalej się zacina z foobara, podczas oglądania filmów i również podczas oglądania czegokolwiek w sieci (Youtube i inne). Pierwsze odpalenie przeglądarki (firefox, ale próbowałem też na google chrome) też trwa bardzo długo.

Co się mogło tak nagle stać? Padło coś z osprzętu czy oprogramowanie trzeba reinstalować?

 

Pomocy!?! S-O-S

 

odpal system z płyty cd i zobacz jak wtedy chodzi dysk,

moim zdaniem pada dysk i jeżeli możesz to zbakapuj dane

[mamel]

Jak widzę "edukacja internetowa" zapewni mojemu serwisowi pracę na wiele jeszcze długich lat.

mnie tam nie zobaczysz

po 7-ciu latach, konserwowany xp nie przekroczył 12GB

[STREET]

Sprawa wyjaśniona - padł dysk

[dio]

po 7-ciu latach, konserwowany xp nie przekroczył 12GB

 

Gratuluje.

Ale dlaczego zakładasz że wszyscy mają taką świadomość użytkowania komputera?

 

Dlatego napisałem wcześniejsze stwierdzenie, bo nie dalej jak dzisiaj miałem klienta, który przyniósł komputer ze zleceniem wymiany dysku na większy

Pytam się, może wyczyścić dysk? sprawdzić co zajmuje tyle miejsca? - nie, on wie lepiej - wymienić na 1T (miał 500G). Po wymianie stary dysk kazał podpiąć jako dodatkowy.

Przeniosłem system

Podczepiłem stary dysk

Uruchamiam komputer i z ciekawości zaglądam na stary dysk, czego tam tyle ma...

 

A tam stary dysk był podzielony na 2 partycje : dysk C: 50GB - zapchany po brzegi i 2 partycja ~450GB, reszta dysku - Kompletnie pusta!!

To nie pierwszy taki klient i pewnie nie ostatni.

[szybki Gonzo]

Czytałem tylko temat i nie chcą się moondrzyć* nic nie pisałem, choć za stwierdzenie

 

odpal system z płyty cd i zobacz jak wtedy chodzi dysk,

moim zdaniem pada dysk i jeżeli możesz to zbakapuj dane

 

plusik dałem :-)

 

Swoją ścieżką, to dziwne że najczęściej dyski w lapkach padają.

Ja w swoim Dell610 Latitude wymieniłem dopiero po tym, jak w czasie pracy zaczął głośno chrzęścić.

Zamknięty system już powtórnie nie wstał.

Wszystkie dane odzyskałem za pomocą Linuksa, tak mi było łatwiej.

 

To co pisze dio to prawda.

Niektórzy nie wiedzą że pulpit jest częścią partycji C:, a nie D: (przy takim podziale) - i upychają na pulpicie wszystko.

A później dziwią się że brakuje miejsca na dysku ;-)

I bardzo dobrze że za brak wiedzy się płaci, przecież ktoś musiał zapłacić aby ją posiąść.

[STREET]

Panowie,

 

Zadam pytanie w moim wątku żeby nie zakładać niepotrzebnie nowych.

 

Wymieniłem w swoim notebook'u dysk twardy na nowy bo stary się nieco popsuł (ale wciąż jeszcze działa). I tutaj mam pewien problem.

Na starym dysku, który działał pod XP Proffesional SP3 miałem zainstalowany pewien program. Czy jest możliwość po podłączeniu tego starego dysku przez USB uruchomić ten program? Tylko że na nowym dysku mam system Vista Ultimate.

[Gość StaryM]

Proste programy dadzą się uruchomić bez instalacji (zakładając, że wersja z XP działać będzie na Vista). Gdyby to jednak był prosty program, zapewne już dawno byś go miał na dysku i by działał. W tym wypadku zakładam, że program był instalowany i być może crackowany (no offence), a w takim wypadku kicha - całą procedurę musisz zrobić od nowa...

[STREET]

Program to Słownik i Translator języka obcego. Jest to licencjonowany legalny program, tyle że płyta wraz z kluczem jest w PL, a pobrać skąd też nie mam tego programu dlatego pytam o możliwość odpalenia go ze starego dysku.

[fox733]

Jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedział!