Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki samochód?


grishnack

Rekomendowane odpowiedzi

Gość cycus12

(Konto usunięte)

jakie plusy? awaryjnosc i paliwozernosc? same plusy, nie ma co...

spalanie to akurat spadło, auta paliły tyle samo ważąc więcej i dysponując większą mocną i znacznie lepszymi zakresami. Awaryjność ? regeneracja to koszt pompy VP więc nie przesadzaj a i też się tak nie sypały. Na te najbardziej awaryjne i tak były akcje serwisowe długo po okresie gwarancji.

 

W Evo ????? Jezu - kto Ci takich głupot naopowiadał?

Każdy DiD to TDI. Jak masz z tym problem to obejrzyj kilka silników. Albo poszukaj części na allegro (w nazwie często mają did i tdi), albo pokop w google, zobaczysz np http://www.chceauto.pl/mitsubishi-outlander-20-did-tdi-140km-2010-35201/

 

Całkowicie poplątałeś modele Lancera. Czy tobie kolego coś się nie pomieszało? Evo niemiecki? Przecież wszystkie Lancery, od cywilnej wersji, poprzez Ralliarta do Evo robione są w Japonii. Chyba, że chodzi ci o jakiś złom robiony przez naszych speców w garażu na wsi?

 

I może usystematyzujmy. Nie rozmawiamy o dieslu, a wyłącznie o jednostkach benzynowych Lancera.

to może uściślajmy że rozmawiamy o lancerze a nie o lancerze EVO. Silnik nie ma znaczenia, zawias to zawias

 

Japońcy mają słabe blachy? Koreańcy tak, ale nie Japońcy. Najtańsze modele Lancera mają problemy z lakierem, ale nie z blachami, te są prawidłowo zabezpieczane. Tam pakują te ekologiczne lakiery, zresztą jak w większości aut, nie z segmentu premium. Poza tym co do blach i szybkiej korozji nowych modeli to może miałeś na myśli niemieckiego Mesia? Ten jest chyba mistrzem.

honda - jedna wielka korozja, toyota - często korozja (ale ogólnie jest dobrze), starsze mitsu typu colt -> korozja.... mietek racja też korozja. Będziemy teraz wymieniać wszystkie marki ? miałem corolle niby z tej złej epoki a śladu rdzy na niej nie było.

 

 

Możesz podać dokładnie co to był za model tego ropniaka z taką mocą ? Z tego co wiem, to Ralliart ma 2 l ale jest to benzyna i moment obrotowy ma ok. 340 Nm/min. Silnik 2.0 DID ma 140KM i moment jak to w ropniakach 310Nm. Ten co piszesz to może był jakiś stary kilkunastoletni Evo z serii VIII? Ale Diesel????

2.0 DID BWC, czyli fabryczny 2,0 TDI o mocy 140 km i 320nm do tego GT1756vk (chyba), customowy wydech, PD fabryczne ale po upgrade krzywek i uszczelniaczy, wałek, i chyba coś tam jeszcze było dłubane, nie pamiętam. Oczywiście 2mas też zrobił wylot, jak i fabryczne hamulce i kilka innych pierdół.

 

Co co szalenia na zakrętach.

Wersja Lancera 143 KM nie ma AWD i jest to cywilne auto, jednakże w porównaniu do innych aut z tego segmentu to zachowuje się przyzwoicie, i nie buja tak jak w tańszych francuskich czy niemieckich furmankach typu Citroen, Peugeot, Ford, Opel)

a golf 4 1,9 tdi to sportowy szatan ? co do bujnia to racja... zawiecha raczej sztywna

Każdy DiD to TDI. Jak masz z tym problem to obejrzyj kilka silników. Albo poszukaj części na allegro (w nazwie często mają did i tdi), albo pokop w google, zobaczysz np

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W Evo nie było silników diesla. I zawieszenie jest zupełnie inne od zwykłego Lancera. Chyba że rozmawiamy o zwykłym Lancerze. To są dwa zupełnie inne samochody.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość cycus12

(Konto usunięte)

nikt nie pisał o EVO. To że auto ma ponad 200km nie znaczy że to rasowa sportówka tyle i więcej ma co drugi diesel, Ale w kontekście Evo to racja.. zupełnie inne auto, jechałem vIII... fajna fajna.

  • Moderatorzy

Zdania się zaczyna z wielkiej litery. I używa się w nich znaków interpunkcyjnych. Naprawdę :)

 

Jeśli bardzo zależy Ci na czytaniu zdań z wzorcową ortografią i interpunkcją to powinieneś zmienić forum na inne np. poświęcone ortografii lub poprawnej polszczyźnie.

Na forum poświęconym muzyce i sprzętowi do jej odtwarzania, w luźnym wątku o motoryzacji Twoje częste wpisy o gramatyce to zwyczajne trolowanie.

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Jeśli bardzo zależy Ci na czytaniu zdań z wzorcową ortografią i interpunkcją to powinieneś zmienić forum na inne

 

Jak już zabrałeś głos to może poświęć chwilę i przeczytaj całość a nie ostatnie zdanie. Szczególnie fragment o tym dlaczego zwróciłem uwagę na ortografię. Zwróć też uwagę że Cycus też robi kupę błędów i mu nie zwracam uwagi. Zastanów się dlaczego zanim wspomnisz o trolowaniu.

nikt nie pisał o EVO. To że auto ma ponad 200km nie znaczy że to rasowa sportówka tyle i więcej ma co drugi diesel, Ale w kontekście Evo to racja.. zupełnie inne auto, jechałem vIII... fajna fajna.

Jak to nie pisał?Ja pisałem :-) Z tym ropnym DID to trochę wyskoczyłeś, ponieważ właśnie gadaliśmy o 4X4 i AWD i zachowaniu się ich na drodze w warunkach zimowych. W tym kontekście pisałem o Raillarcie i Evo i wersja cywilna została tylko podana jako porównanie.

 

Dodam, że wersja Raillart też jest typowym benzyniakiem i tak jak Evo ma wyłacznie benzynowe silniki. O DID nie ma co gadać, pakują tam silniki jakie im pod łapę podlecą, nie są za ciekawe, nikt ich nie kupuje, są wadliwe ( silniki diesla) i dlatego pod koniec roku dają na nie spore zniżki. Mitsubishi to tylko benzyna i nie ma co rozprawiać.

 

2.0 DID BWC, czyli fabryczny 2,0 TDI o mocy 140 km i 320nm do tego GT1756vk (chyba), customowy wydech, PD fabryczne ale po upgrade krzywek i uszczelniaczy, wałek, i chyba coś tam jeszcze było dłubane, nie pamiętam. Oczywiście 2mas też zrobił wylot, jak i fabryczne hamulce i kilka innych pierdół.

Ależ to jest zwykły ropniak i chiptuning tego modelu to tak jakby wóz drabiniasty pomalować metalikiem. Evo czy Raillart z tego nie będzie. Dałeś słaby przykład co do Lancera.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Gość cycus12

(Konto usunięte)

nie, Ty pisałeś o tym że japońska elektronika działa cuda z FWD, jako przykład podałeś lancera 1,8. Dodatkowo wytknąłeś że ktoś takim autem nie umie jeździć (to ja Ci grzecznie napisałem że trudno tym jechać jak to w miejscu stoi). Mowy nie było o typowo sportowych autach.

 

po za tym niby czemu silniki diesla są wadliwe ?

Zgadza się, ale zacząłeś pisać w inny kontekście, zacząłeś wyciągać jakieś wyimaginowane wady Lancerów. Dlatego wydawało mi się, że żadnym z nich nie jechałeś i ich tak naprawdę nie znasz. Diesel w Mitsu to porażka. Wejdź na ich forum to sobie poczytasz.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

nikt nie pisał o EVO. To że auto ma ponad 200km nie znaczy że to rasowa sportówka tyle i więcej ma co drugi diesel, Ale w kontekście Evo to racja.. zupełnie inne auto, jechałem vIII... fajna fajna.

EVO to nie jakies 200 tylko 300+ KM.
Gość cycus12

(Konto usunięte)

po za tym ze kilka razy napisałem że go mieliśmy :P

 

co do diesla hmm u nas się w sumie nic nie działo a ciężkie życie miał, podejrzewam że wady fabryczne robią swoje, w końcu sprzedawane są odrzuty.

 

Japońce jakąś mnie nie kręcą (mimo że miałem nie jednego), mało tam japońca a trudno w nich cokolwiek zrobić.

 

EVO to nie jakies 200 tylko 300+ KM.

zależnie od wersji i modelu.

po za tym ze kilka razy napisałem że go mieliśmy :P

 

co do diesla hmm u nas się w sumie nic nie działo a ciężkie życie miał, podejrzewam że wady fabryczne robią swoje, w końcu sprzedawane są odrzuty.

 

Japońce jakąś mnie nie kręcą (mimo że miałem nie jednego), mało tam japońca a trudno w nich cokolwiek zrobić.

 

zależnie od wersji i modelu.

Mowimy o nowych autach a nie o muzealnych zabytkach.
Gość cycus12

(Konto usunięte)

Ależ to jest zwykły ropniak i chiptuning tego modelu to tak jakby wóz drabiniasty pomalować metalikiem. Evo czy Raillart z tego nie będzie. Dałeś słaby przykład co do Lancera.

o chiptuningu to akurat nie napisałem.. ale rzecz jasna strojenie i zdjęcie limiterów był. Jasne że nie będzie ale lepiej mieć cywilnego z płową sport flaków niż nic. Do pracy trzeba czymś latać :)
Japońcy mają słabe blachy? Koreańcy tak, ale nie Japońcy.

W kontekście grubości i wytrzymałości blachy to japońce mają karoserię z papieru. Ale z korozją problemu raczej nie ma.

po za tym ze kilka razy napisałem że go mieliśmy :P

Chyba zepsutego w warsztacie? :P

 

Japońce jakąś mnie nie kręcą (mimo że miałem nie jednego), mało tam japońca a trudno w nich cokolwiek zrobić.

Nie kapuję? Chodzi ci o to, że ciężko się je przerabia i tuninguje? No i to, że mało w nich japońca? A co w takim Lancerze Sportback, Ralliart czy Evo jest nie z Japonii? Tablice rejestracyjne? Faktycznie widzę, że japońce cię nie kręcą, bo tak naprawdę ich nie znasz, nie naprawiasz? Co? Nie za bardzo psują się? Marne do zarobku? :-)

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Chyba zepsutego w warsztacie? :P

zepsutego nie ale fakt w warsztacie spędził większość czasu :)

 

Nie kapuję? Chodzi ci o to, że ciężko się je przerabia i tuninguje?

bardziej o to że jest to drogi biznes, jest mniej narzędzi, sterowniki np delphi są dość trudne do ogarnięcia. Wymienia się bardzo dużo elementów który niestety są sporo droższe. Wiele Japończyków też ma dość małe tolerancje zwłaszcza wydechu, układu paliwowego, układu przeniesienia napedu itd.

 

No i to, że mało w nich japońca? A co w takim Lancerze Sportback, Ralliart czy Evo jest nie z Japonii? Tablice rejestracyjne? Faktycznie widzę, że japońce cię nie kręcą, bo tak naprawdę ich nie znasz, nie naprawiasz? Co? Nie za bardzo psują się? Marne do zarobku? :-)

2,0 DiD akurat w wersji sportback jest :P a tak na serio to wbij sobie do głowy że nikt po za Tobą nie pisze tutaj o wersjach typu EVO. Jakby mnie było stać na takie auto to bym sam nie dłubał i nie przejmował się dostępnością części czy ich ceną.

 

Jak kupisz sobie takiego 300konnego EVO to pogadamy.

Jak kupisz sobie takiego 300konnego EVO to pogadamy.

Czemu nie ale po co? Żeby pojechać nim do roboty, powozić się po dzielni albo w sobotę wyskoczyć po bułki do Samu? :-P Fajny jest, ale bez przesady. Ralliart jest ciekawszy.

 

zepsutego nie ale fakt w warsztacie spędził większość czasu :)

Rozumiem, hamownia, tuning, wyciskanie ostatnich potów z garów :-)

 

a tak na serio to wbij sobie do głowy że nikt po za Tobą nie pisze tutaj o wersjach typu EVO. Jakby mnie było stać na takie auto to bym sam nie dłubał i nie przejmował się dostępnością części czy ich ceną.

JUż wbiłem. Na marginesie to w temacie jest też mowa o mocniejszych i droższych modelach.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Gość cycus12

(Konto usunięte)

JUż wbiłem. Na marginesie to w temacie jest też mowa o mocniejszych i droższych modelach.

wiem, ale dla mnie większy szacunek to 2L jednostka który spuszcza innym konkretny łomot. Wchodząc w większe litraże pojawia się problem, duży problem bo 3 litrowe diesle fabrycznie dysponują mocami bardzo dużymi, granica 300 koni w stocku przebita już kilka lat temu.

 

Rozumiem, hamownia, tuning, wyciskanie ostatnich potów z garów :-)

zupełnie nie w tym kierunku, ale nie ukrywam banan na ryju jest nie bez powodu, zwłaszcza jak coś sportowego spotkasz na drodze.

 

Czemu nie ale po co? Żeby pojechać nim do roboty, powozić się po dzielni albo w sobotę wyskoczyć po bułki do Samu? :-P Fajny jest, ale bez przesady. Ralliart jest ciekawszy.

i w niedziele do kościoła :) jakbyś miał kasę to byś nie kupił ?

W odpowiedzi na tytułowe pytanie: może elektryczny! w pełni.

413KM, 4,5s do 100kmh. 2 bagażniki, pojemny. Ładny.

Tesla

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kolejny pożar samochodu Tesli

 

 

Tesla Motors może mówić o wyjątkowym pechu. W ciągu ostatniego miesiąca spłonęły 3 pojazdy Model S. O jednym z pożarów informowaliśmy na początku października. Do drugiego doszło, gdy kierowca w Meksyku uderzył samochodem w mur i drzewo.

Trzeci pożar miał miejsce przed dwoma dniami w okolicy Smyrny w stanie Tennessee i był podobny do pierwszego z nich. Na autostradzie samochód wjechał na zgubiony hak holowniczy, który uderzył w podwozie i wywołał pożar. Gdy wiadomość o wypadku przedostała się do opinii publicznej akcje Tesla Motors spadły o 14,5% procenta. W czwartek nadal spadały zmniejszając wartość o kolejne 7,5% do poziomu 139,77 USD. Dzisiaj nadal notują spadki, a ich cena wynosi poniżej 137 USD.

Pod kabiną Model S znajduje się duży akumulator, który chroniony jest 7-milimetrową warstwą metalu. Zdaniem ekspertów, gdy coś przebije osłonę i uszkodzi akumulator, może dojść do zwarcia i pożaru.

Sprawą zainteresowała się Narodowa Administracja Bezpieczeństwa Transportu Drogowego (NHTSA), która zwróci się do odpowiednich władz stanu Tennessee z zapytaniem, czy mamy do czynienia z błędem konstrukcyjnym wymagającym dalszego śledztwa. NHTSA nie zajmowała się pożarem w Seatlle, gdyż stwierdzono wówczas, że nie ma dowodu, by przyczyną był błąd konstrukcyjny.

Po pożarze w pobliżu Seattle Tesla wysłała swoich śledczych na miejsce zdarzenia. Prawdopodobnie jej przedstawiciele będą badali i najnowszy wypadek. Jak poinformowała straż pożarna, temperatura ognia, który wybuchł z przodu samochodu, była tak wysoka, że stopiła część pojazdu i asfalt. Kabina pasażerska w chwili ugaszenia pożaru była w dobrym stanie.

Ze statystyk wynika, że średnio każdego roku w USA dochodzi do około 194 000 pożarów pojazdów. Ginie w nich około 300 osób, a 1250 odnosi rany. Aż 61% pożarów zaczyna się od silnika, a 15% od kabiny pasażerskiej.

Konkurenci Tesli, GM i Nissan, mówią, że nie wiedzą nic o tym, by doszło do pożaru jakiegokolwiek samochodu, który sprzedali. Przed dwoma laty podczas crash-testów zapalił się Chevrolet Volt, a GM zobowiązał się do wprowadzenia dodatkowej osłony wokół akumulatora.

Dotychczas w USA sprzedano ponad 50 000 modeli Volt, około 38 000 samochodów Leaf Nissana, a Tesla sprzedała około 16 250 sztuk Model S.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W odpowiedzi na tytułowe pytanie: może elektryczny! w pełni.

413KM, 4,5s do 100kmh. 2 bagażniki, pojemny. Ładny.

Tesla

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Samochody elektryczne do jest droga 'do nikad'. Energie trzeba gdzies produkowac.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zgadzam sie. Dzis sens kupna auta na baterie mija sie z celem. Jak narazie wodor to najlepsze wyjscie gdy zabraknie ropy. Tankuje i jade. Tak jak powinno to sie odbywac. A nie laduje pol dnia i jade 100km jak babka.

?👈

Energie elektryczna mozna uzyskiwac z wikszej ilosci zrodel, w tym rowniez odnawialnych, niz paliwa kopalne. Wprawdzie do praktycznych zastosowan jest jeszcze daleko, ale juz dzis sa organizowane wyscigi samochodow napedzanych energia sloneczna, gdzie samochody nie sa zasilane z zadnego zewnetrznego zrodla energii (poza sloncem). Co do ladownia, to gniazdko elektryczne ma obecnie prawie kazdy w domu, do tego samochod stoi przez wiele godzin nie uzywany i niz nie przeszkadza aby w tym czasie sie ladowal. Na stacje benzynowa musimy jechac i nie mozemy sobie pozwolic na spedzenie tam wiekszej ilosci czasu. Stacji do tankowania wodoru obecnie nie ma zbyt wiele i zapewne dlugo zejdzie zanim powstanie ich tyle ile obecnie mamy stacji benzynowych.

Juz obecnie istnieja technologie pozwalajace ladowac baterie w kilka minut. Tesle Model S mozna naladowac do 80% pojemnosci baterii w 30 minut.

 

Samochody elektryczne sa duzo prostsz w budowie i przez to koszty ich eksploatacji sa nizsze nic w przypadku samochodow napedzanych silnikiem spalinowym. Do tego mamy maksymalny moment obrotowy w pelnym przedziale pracy silnika elektrycznego, co eliminuje potrzebe uzywania skrzyni biegow.

 

Serwis Tesli odbywa się przez ..... Internet :-)

Oleju w silniku elektrycznym sie nie zmienia, skrzyni biegow nie ma, hamulce wystarczaja na kilkaset km bo przewaznie hamujemy silnikiem. Oprogramowanie w sterownikach mozna aktualizowac przez Internet, podobnie jak to sie robi ze smartfonami.

Samochod elektryczny jest drozszy w zakupie. Bateria zdechnie nam po 3 latach uzytkowania za ktora zaplacisz krocie, zasieg biedny jak cholera. Dostepnosc auta mega ograniczona. Jezeli ktos kupuje samochod elektryczny dla oszczednosci powinien wrocic do szkoly i nauczyc sie dodawac proste liczby. Przeplacajac na samym zakupie mozesz tak sie obkupic benzyna ze bedziesz jezdzil i jezdzil. Ekologiczne tez to nie jest.

?👈

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Samochod elektryczny jest drozszy w zakupie

przy takiej polityce państwa na pewno.

 

Ekologiczne tez to nie jest.

i tak nikomu na ekologii nie zależy

 

ja tam lubię elektryki, max sprawność od najniższych rpm, trochę niutona ma :)

Model S kosztuje tyle samo co modele podobnej klasy i o podobnych osiagach. Za to masz nizsze koszty paliwa i serwisu.

Bateria moze pasc po 3 latach. Przy gwarancji na 8 lat i nieograniczony przebieg, wymienia ci na nowa bez zadnej doplaty.

Przeciez takimi haslami obkladaja sie producenci tych wynalazkow. I koniecznie zielone musza byc.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W opisie modelu osiagi sa na pierwszym miejscu a ekologia na ostatnim.

Teraz kazdy producent samochodow dba o ekologie. Nawet samochody ciezarowe sa "zielone".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kolega opiekuje się jednym z kół naukowych na mojej uczelni. Razem ze studentami budują pojazd elektryczny do startu w Shell Eco Marathon (wcześniej startowali poprzednią wersją).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cały pojazd gotowy do jazdy waży 35kg. Nowoczesny akumulator, nowoczesny silnik...

 

Co do argumentu, że prąd trzeba gdzieś wyprodukować, to powiem tylko że sprawność zamiany paliwa w prąd w elektrowni jest znacznie wyższa niż paliwa w energię mechaniczną w samochodzie. Stąd też dobrym rozwiązaniem jest budowanie "elektrowni" na pokładzie pojazdu. W hybrydzie, ale nie takiej klasycznej, gdzie silnik połączony jest mechanicznie z kołami, tylko takiej, gdzie silnik spaliowy pracując w optymalnym zakresie swojej charakterystyki napędza generator, sprawność sumaryczna będzie znacznie wyższa niż w klasycznym pojeździe spalinowym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A gdzie ten bulgot z wydechu? Obym nie dozyl czasow gdy bedziemy zmuszeniu poruszac sie mikserami. Dla fanow jakiejkolwiek motoryzacji bedzie to koniec. Ale mam nadzieje ze tak nie bedzie. Kiedys w madrym programie slyszalem cos takiego. "Z ta cala motoryzacja bedzie jak z końmi kiedys. Napędzaly caly świat. A dzis? Służa do rekreacji i przyjemności." Mam nadzieje ze to samo spotka auta spalinowe.

?👈

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.