chario

tomato · 8 Czerwca 2004

czy ktos z forumowiczow ale nie tylko mial do czynienia z kolumnami tej marki?

jesli tak to z ktorymi modelami i - co mnie najb interesuje - jakie wzmaki je napedzaly? o kablach tez koniecznie prosze wspominac...

SIRTOM75 · 9 Czerwca 2004

A o jaki konkretnie model ci chodzi?

yezu · 9 Czerwca 2004

ya mialem chario drogi tomato i nawet cie na one chario namowilem co nie bylo trudno te one chario odkupujac ode mnie wzmaka sluchnal i laskawie zapamietal - niestety niezbyt wielu forumowiczow zna chariowe granie wiec i po wpisie sie za wiele nie spodziewaj - nie dziw sie temu jak i tej barokowej skladni ktora sam lubisz meilowo poczynac (jako polonista powiem Ci ze tu sie sarmatyzm z witkacym miesza co znaczy zesmy polacy pelna geba :P)

wiesz ze wiele klockow pzrerzucilem wskutek chorobska ktora moje i twoje trzewia zzera i to Ci rzekne iz im wiecej sie onych przerzuca tym bardziej wiadomym sie staje odpowiedz na pytanie "ale o co chodzi ?" intonacja tego pytania jest niezwykle sugestywna po wypiciu flaszki i gleboka narodowosc w niej drzemie - w pzrypadku "haj fajo" chodzi jak mniemam o muzykalnosc i chario tej muzykalnosci sa bliskie...

"ale o co chodzi" z ta muzykalnoscia ... :)

(ano o to np zem spzredal wzmaka lfd mistral i jako zywo zaluje - i wcale ten on mistral cieplo nie gral ...)

pbor · 9 Czerwca 2004

Miałem Chario Syntar 300 podłączone do HK 670 kable AQ 6+. Grało nieźle ale brakowało trochę energii.

tomato · 9 Czerwca 2004

a wiec drogi yezu nawet i ty w tej piaskownicy forumki stawiasz??? ano mysmy juz sobie solid poobgadywali te chario i faktycznie jak dobrz wiemy sa trudne do rozstania...

dla innych informuje ze gram na 'wypierdkach' syntar 100 i uzywajac gwary 'gebe rozdziawiaja' pod wzgledem mozliwosci i charakterku i... uczuciowosci owej muzy co ja sluchamy nawet jesli to bedzie tool...

zatem chyba bardziej jestem ciekaw na jakie ludziska pomysly i konfiguracje powpadali z tymi tanszymi chario.

co do chario i hk oraz aq type 6+ to faktycznie moze byc ciut czegos malo... a co zostalo zmienione: hk czy chario na co inszego?

uprzedzam pewnie jakies wypowiedzi ale musze to rzec bo silne emocje z tym byly zwiazane ze na arcamie nr 7 mialy niebywaly klimat, spojnosc, dusze i werwe... nawet jesli sie kto nie zgadza prosze o riposte i ciekaw jestem opinii wszelkich... mnie sie z nimi trudno rozstac... moze wiec trzeba zmienic np zrodlo czy jednak wzmaka co tez jakoby posledni nie jest...

pbor · 9 Czerwca 2004

Zmieniłem Chario na Vivace2.

SIRTOM75 · 9 Czerwca 2004

Moim zdaniem syntary 100 to bardzo muzykalne skrzyneczki, które zaskakoczyły mnie świetną stereofonią, kreują świetna przestrzeń i głęboką scene co mi osobiście bardzo odpowiada.Bas w tych kolumienkach jest zaskakująco potężny, wspaniale przekazują wokal - w moim odczuciu jest on bardzo naturalny.Średnica leciutko przybarwiona ale bardzo zrównoważona - ni nażuca się.Generalnie te zestway brzmia bardzo efektownie, nie męczą uszu i można się przy ich brzmieniu zrelaksować.Zakupiłem je kilka lat temu w Krakowie po wcześniejszych porównaniach z innymi zestawami w tym perzedziale cenowym(1500pln) i moim zdaniem nie miały sobie równych.Po jakimś czasie zbudowałem drugi zestaw stereo i ponownie wybrałem chario - tym razem syntar 200(bardzo podobna charakterystyka brzmienia do syntar 100 ale jeszcze lepsza kontrola oraz większy zakres niskich tonów).Grajły u mnie na rotelu(patrz w opisie) do czasu kiedy zakupiłem model Chario Hiper 1000T

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ,które to zastapiły porzednie zestway w moim systemie stereo.Teraz syntarki 100 i 200 grają w kinie domowym na ampli Pioneer VSX-908 i tak już zostanie bo jest świetnie i niczego więcej nie potrzebuje.Chyba jestem prawdziwym fanem brzmienia Chario bo mam u siebie trzy zestawy tej firmy. Polecam je wszystkim z czystym sumieniem.Moim zdaniem rewelacja!!

Pozdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tomato · 9 Czerwca 2004

uau!!!

foma11 · 10 Kwietnia 2009

witam,

Widzę tu wątek stary jak świat, ale z drugiej strony jeżeli moje uwagi mogłyby komuś pomóc w wyborze to wypada skrobnąć tu parę zdań na temat porównania czterech kolumn podstawkowych, jakiego się dopusciłem jakiś czas temu szukając głośniczków do mojego Nada c 320

W zestawieniu udził wzieły: Acoustic Energy aeos evo 1, Monitor Audio BR 2, Kef iq 30, i właśnie tytułowy Chario Silveretta 200. Na odsłuch wziąłem swojego Nada.

Oczywiście rozpocząć należy od uwzględnienia właśnych preferencji i gustów, każdy odbiorca dźwięk słyszy inaczej i zwraca uwagę na inne elementy brzmienia, dlatego wszystko co tutaj napiszę to moje

prywatne zdanie, niemniej jednak starałem się w miarę obiektywnie ocenić i porównać to co wydobywa się z głośników.

Jak już pewnie się domyślacie, porównanie to umieszczam w wątku o Chario, ponieważ chcę tej kolumnie poświęcić najwięcej miejsca.

Silveretta 200 moim zdaniem wypadła najlepiej z czterech w/w kolumn, muzykalność tej kolumny, jej piękna czytelna i plastyczna średnica zrobiły na mnie wielkie wrażenie. Tak samo zresztą jak inne walory takie jak bas, dość silny ale dobrze kontrolowany bez pogłosu, to był bas mięsisty ale zwarty

Jedyną kolumną która dorównywała brzmieniem i przestrzenią muzyki był Kef, i to była miła niespodzianka, ponieważ nie brałem wcześniej tego głośnika pod uwagę, a został dokoptowany do pozostałej trójki przez sprzedawcę. IQ 30 bardzo pozytywnie mnie zaskoczył szczególnie przestrzenią w muzyce i świetnie opanowaną średnicą i górą. W porównaniu do Chario Kef grał jednak mniej plastycznie, bardziej analitycznie, i miałem wrażenie mniejszej mięsistości w dole.

AE i Monitor Audio moim zdaniem nie tworzą ciekawego duetu z Nadem - powiem więcej - wchodząc do sklepu byłem najbardziej przekonany własnie do zakupu MA Bronz2. Niestety nie zrobiły one na mnie dobrego werażenia - to była, tak samo jak przy AE nie moja dżwiękowa bajka. MA grały ciekawie średnicą i górą, ale dżwięk był tak jakby lekko wypłaszczony, nie tak przestrzenny jak przy Chario i Kefie, to był dżwięk zdecydowanie cyfrowy, z dosadnym ale pustym basem, niskie dżwięki w ogóle miały jakiś wyjątkowy charakter, który mi się nie spodobał. Podobnie brzmiały AE które miały nawet piękniejszą górę i bardziej precyzyjną średnicę od MA, ale prakowało mi tej przestrzeni, plastyki, większej separacji instrumentów jaka był a Chario. Być może to specyficzne brzmienie tych dwóch kolumn związane jest z tym, że mają one metalowe menbramy i stąd ten efekt - nie wiem jak wypadają te głośniki z innym sprzętem, natomiast z moim Nadem dżwięk nie zrobił na mnie wrażenia i nie spodobał mi się.

Niestety sytuacja kolumn podstawkowych Chario trochę się komplikuje ponieważ mają one bassreflex umieszczony na dolnej ściance, kolumny mają takie gumowe paski na których stoją, ale stendy pod te Chario powinny być wielkościowo przynajmniej takich wymiarów jak głosnik - pozostają dwa wyjścia, albo zrobimy sobie standy sami, albo zapłacimy 800 za oryginalne podstawki Chario. Tak czy inaczej trochę to przedraża sprawę, ale nie zmienia faktu, że to naprawdę fajne kolumienki.

To co napisałem wygląda na niezłą laurkę dla Chario, dlatego zapewniam, że nie jestem ani ich dystrybutorem, ani sprzedawcą ;- )