nowe HiFiiM-06

[pitdog]

dzis kupilem, zapowiada sie ciekawie, sporo czytania. ale jedno mnie troche zdziwilo - czytam sobie test Rotela 01, obok niego jest nad 320BEE. swietnie. zastanawia mnie tylko ciagly brak wzmianki o Harmanie HK670, nawet w zestawieniu. a to niezly wzmak. moze powinien wystapic kolo NADa c352 (czyli ceny 2000-2500), ale rotel z pilotem czy bez to w zasadzie to samo urzadzenie. a Harman spokojnie (moze poza klasyka) daje sobie rade z tym rotelkiem. stowka w te czy wefte, a zestawienie byloby pelniejsze, no i by sie uzupelnil brak w tabelce o Harmana :)

 

to, ze rotel rzekomo nie ma konkurencji... coz, to chyba nie tak do konca :)

 

mam pytanie - czy urzadzenia opisywane w Magazynie beda trafiac do zestawienia tabelarycznego w HiFiiM? troszke by sie te tabelki ruszyly :)

[inżynier]

Mnie co innego zastanowiło w tym numerze. Na razie przeczytałem niewiele, ale przerzuciłem cały. No i prawie na każdej stronie, może poza ogłoszeniami, wsród ocen są takie z 6 gwiazdkami. No a już najmarniej w każdej kategorii po pięć. Czy to może jest odpowiedź na inicjatywę 'Adio' z poprzedniego miesiąca, że wszystkie oceniane sprzęty zawsze dostają ocenę ogólną 'bardzo dobre'? Czy też ogólnie znane zjawisko "zużywania się" skali ocen? No bo trudno mi sobie wyobrazić, że akurat do tego numeru trafiły prawie wyłącznie urządzenia wybitne w swoich kategoriach.

 

Wstępniak znowu trochę mętny, poniżej średniego poziomu Nadredaktora, moim zdaniem.

 

Tekst Jóżwy o MF M-1 ciekawy.

[pitdog]

to fakt, widac wyrazne zlagodzenie ocen sprzetu :). patrzac na te kropeczki czarne tez pomyslalem o audio lol. jednak czyta sie dobrze, i swoje mozna wywnioskowac. dobrze tez, ze z tych tanich wzmakow NAD320BEE sie pojawil. na wstepniak dopiero zerkne, zawsze jakos patrze wpierw na sam koniec pisma, jesli chodzi o czytanke.... :)

[broy]

1) Gdyby nie Józwa, to numer zbliżyłby się poziomem do pewnego-pisma-o-kinie-domowym-co-zwie-się-audio.

Panowie, za dużo kina! Test tanich kolumn na osłodę 'stereło'maniaków i nic ponadto!

 

2) Wstępniaki Nadredaktora ostatnio coś mętnawe, a może mi się zdaje?

 

3) Świetna recenzja guttena płyty Credo! 100% racji plus Vat! Helena, wracaj do wilków.

 

4) Pozostałe recenzje - bardzo takie sobie, jak zwykle zachowawcze Szanowne Państwo M. (klasyka)niebezpiecznie blisko stanów dolnych znalazł się Pan recenzujący m.in. ostatniego Enrica Ravę i Dianę K. (jazz). Karłowski wróć!

 

5) Denerwujące jest od pewnego czasu to dzielenie tabelek z testami: w jednym numerze wzmacniacze i coś tam, w innym głośniki i kable: panowie, dorzućta jeszcze stronniczkę więcej za te 12 zeta !

 

A poza tym normalka: średnio aktualne ogłoszenia i listy z cyklu Cambridge czy Nad? Poza tym dużo o Leszku M. i to cieszy! Zastanawiam się tylko dlaczego to 'nowe' nagranie leżało na półce od 97. roku? Nie było komu tego wydać?

[gutten]

Fakt, artykuł Józwy o Musicalu bardzo dobry. Przeczytalem od deski do deski , mimo żem profan w dziedzinie winylowych zabawek. Przy okazji nabawiłem się kompleksów, bo ni w ząb nie rozumiem na czym polega "logika rozmyta" bądź "zasada wyłączonego środka". Wie ktoś co to jest i dlaczego robi dobrze? Kopaliński milczy na ten temat.

[gutten]

>> broy

A wiesz, że recenzenci Gramophone i innych szekspirojęzycznych periodyków padają przed płytą Helene na kolana? Sprawdziłem z zawodowej ciekawości. Widocznie na Wyspach inaczej się słyszy ;-))

[pp]

Czy nie uważacie że dwa, może trzy dobre artykuły na takie szanujące się pismo jak HiFiM to troche za mało? Ja od pewnego juz czasu przestałem kupować nasze periodyki branżowe audio, gdyz wydaje mi sie że poziom w nich trochę podupadł.

[broy]

Nie tylko oni: nasze ambitne skądinąd 'Muzyka 21' oraz 'Audio-Video' również padły przed Credo na pysk!

W 'Muzyce' to była bodaj 2 lub 3 numery temu płyta miesiąca! Ten gniot ratuje przyzwoita jak na DG jakość nagrania oraz wspaniałe Credo: na szczęście z małym udziałem Helenki. Reszta paszoł won! A Bethoveen to mnie najbardziej wkurzył: jak można to tak spieprzyć? Żenada: i to ma być debiut roku w największej wytwórni klasycznej świata?

 

Może Józwa pisząc ten tekst, był w stanie pomroczności jasnej? Albo konsultował się z samym Mistrzem Michelsonem z MF? Kto wie...

[pitdog]

>gutten dobrze, ze muzy sluchasz. bo co jakis czas masz takie rozne "sprzetowe olsnienia: lol, ze jakis czas temu myslalem, ze tylko klockow sluchasz :)

[inżynier]

Koledzy specjaiści od rynku powtarzają uparcie od jakiegoś czasu, że rynek stereo się kurczy. Zapewne mają rację. Wobec tego po prostu nie ma o czym pisać. Pisanie na siłę kończy sie klapą. Próby zatykania dziury za pomocą KD kończą sie wymysłami dotyczczasowych czytelników. Może więc trzeba (ku mojemu także żalowi) porzucić mrzonki o miesięczniku o sprzęcie stereo lub podwójnego zastosowania i zapełnić czymś - poza reklamami - powstałą pustkę? Wydaje mi się, że to, czego nie brakuje ciągle to muzyka nagrana i wydana w stereo. Pisać więc o muzyce stereo. W końcu sprzęt jest tylko środkiem do celu: słuchania i przeżywania muzyki. W tytule też jest muzyka i meloman, wieć...

[gutten]

>> Pitdog

No nie, klocki to dla mnie zło konieczne tak naprawdę. Wk... mnie, kiedy ograniczają moją słuchową percepcję, stąd moje sprzętowe szaleństwa i kolejne odcinki z cyklu "W poszukiwaniu św. Graala"

Pzdr.

[gutten]

O właśnie, Inżynier jeszcze ładniej to ujął.

[broy]

pp

Oczywiście, że tak! Należy wziąć pod uwagę wskaźnik cena zakupu/zadowolenie klienta. Za pismo za 12 zeta otrzymuję w numerze 6/04: 2 artykuły ciekawe (Józwa i Możdżer): generalnie niestety te ciekawe są o sprzęcie, którego i tak nie kupię (gramofon MF czy choćby SACD Krella), reszta średnia albo wcale niedobra (kino, systemy AV itp.). Recenzje poza jedną (brawo gutten) irytują poziomem gorszym, niż tutaj na forum (dział? jazz). Nieaktualne ogłoszenia i niepełny ranking. Trochę mało.

Z innej beczki: przykład może głupawy, ale prawdziwy: moja Szanowna Żona kupuje co miesiąc dwa pisma (Twój Styl, Zwierciadło na zmianę z Pani). Wydaje mniej, niż ja na dwa (HFiM i AV) i czyta je prawie od deski do deski z wyłączeniem reklam, krzyżówek i innych pierdół dla starych bab. A może po prostu czyta wolniej?

Z innej beczki dwa: nie kupuję od pewnego czasu Audio, zostaje zatem HFiM I AV. Razem 22 zeta. Za 35 zeta mam Hi-Fi Choice, który czytam dłużej, niż HFiM i AV łącznie. Wniosek dość prosty.

[pitdog]

tak KD to takie latanie widac. ale mozna wiecej latac dobra muzyka, muzyki saniesamowite ilosci, nawet nie wiem jakie perelki nam kolo uszu umykaja czasem :)

a ze stereo sprzetu jest nie duzo.. coz, mniej, ale lepiej :). jakby bylo tak duzo jak kd, to pewnie i jakosc by byla marniejsza ogolnie. ale tak zle nie jest, to widac chocby po Magazynie, i po tym jak sporo sprzetu na iles tam odcinkow maja podobno :)

[audiofill]

Ja mam uprzedzenia co do naszych fachowych gazet.W prawdzie dawno już nie kupiłem gazetki, ale widac po wpisach że dalej drożą lipę!!!.Zabawne jest to, że takie gazety (tematyka audio), nawet w stopniu poprawnym nie wydali płytki CD dołączaną do gazetki.Kiedyś zakupiłem dwie może trzy gazety w których były płytki i się załamałem jak oni nagrywają i co jeszcze są wstanie napisać na temat danej płyty.Nie mam zielonego pojęcia czego i w jaki sposób oni tam słuchają -skoro takie buble wydają szok.!!!

Przecież można się załamać.

[inżynier]

Można, ale nie warto, bo życie i tak jest piękne :)

[pitdog]

eee nie tragizuj :), zwaz, ze to co tutaj czytasz, to komentarze wymagajacych czytelnikow. czasem mozna powiedziec maniakow lol

zerknalem na text guttena o credo - tak napsany, ze az korci mnie, by w ramach edukacji muzycznej porownac ta realizacje z jakas inna, tym razem bardzo dobra tych samych utworow, by jak na dloni uslyszec to i owo. to moze byc ciekawe dla raczkujacego w swiecie muzyki powaznej.

[audiofill]

Dodam jeszcze,że od paru lat obcuję na sprzęcie którego w ogóle nie znajdzie się w naszych gazetach.Tak samo jest aktualnie.Zazwyczaj jak szukam ,czegoś na odsłuchy to w większości przypadków jest to sprzęt nie ujmowany w w/w gazetach.

[gutten]

Poprawka: Inżynier ładnie zwerbalizował rolę sprzętu, który ma służyć jako narzędzie do przeżywania muzyki,

ale z resztą wpisu nie mogę się zgodzić ;-))

Rynek sprzętowy się kurczy, to prawda. Ale czy to ma być powód dla którego należy zaprzestać pisać o stereo? Byłaby to wygrana smutnych panów ze sklepów RTV, którzy za Chiny nie mogą zrozumieć, że ktoś może jeszcze szukać przedpotopowego odtwarzacza CD zamiast kupić sobie zestaw kina domowego. Według mnie to bardzo chwalebne i godne naśladowania, że są jeszcze straceńcy, którzy wyłuskują np. nieliczne odtwarzacze klasy budżetowej jakie zostały na rynku i opisują je na łamach. Gdyby wszyscy poszli tropem "Audio" i darowali sobie stereo, rynek skurczyby się wtedy do zera. Pan Iksiński mógłby produkować wzmacniacze w klasie Gryphona za cenę żelazka, tylko co z tego? Nikt by nie kupił, bo nikt by o nich nie wiedział. Dla wyjaśnienia: ja też ubolewam, że dział "Muzyka" jest tak skromny objętościowo w stosunku do dziaów stereo/KD, ale nie łudzę się, że proporcje można odwrócić. Taki już profil pisma. Inna sprawa, że na naszym rynku brak jest w tej chwili perdiodyków poświęconych wyłącznie muzyce (Muzyka21 i Ruch Muzyczny to doskonałe środki nasenne) - ale to juz temat na inną bajkę. Minęło już wiele lat odkąd padły "Studio" a potem "Klasyka", a ja dalej nie mogę pogodzić się ze stratą.

[broy]

Tak, to prawda: szczególnie nasennie działa na mnie Ruch Muzyczny. I do tego ten straszny psuedo-naukowy ton: chyba piszą tam jacyś koszmarni zombie? Czas spocząć w Alei Zasłużonych, IMHO.

 

Jednak skrót 'HFiM' to: Haj Faj i Muzyka, a więc o niej powinno się pisać ZAMIAST o kinie domowym i innych wypełniaczach, nie możesz tego powiedzieć delikatnie w Redakcji jako 'nowy"?

[pitdog]

wlasnie "nowy" moze nie powinien sie "wyhylac" hiehie

tak patrzylem na ta Helenke, kogos mi przypomina... ktores lato, dawniejsze czasy...jeziorko... i tez Helenka lol

[broy]

No, laska niczego sobie, ale dlaczego akurat zajmuje się nie tym, co potrzeba?

[gutten]

Broy, ależ ja za mały żuczek jestem, żeby im mózgi wprawiać. Do tej pory w redakcji byłem tylko raz, gdzie przegadałem godzinę z sekretarzem redakcji na temat wokalistyki barokowej. To wszystko. Naczelnego nawet na oczy nie widziałem. Wiążące decyzje dotyczące kształtu pisma zapadają zapewne w w mrocznych gabinetach, w duszących oparach cygar Cohiba. Tacy jak my nie mają tam wstępu. Wiem, co mówię, bo namiętnie oglądam "Archiwum X".

[Fr@ntz]

Hi.

Co do dodawanych do gazety płyt przynajmniej dla mnie najlepiej w tej materii radzi/ło sobie niemieckie Audio. Składanki z mało znanych audiofilskich wytwórni w "pakietach tematycznych": jazz, blues to było to.

A jeśli chodzi o ilość KD to dla mnie koszmar. Ograniczam się do czytania jedynie opisów brzmienia, bo jeśli i to bym opuszczał to do czytania zostałoby jedynie kilka stron.

Zastanawiałem się nad tym czy nie można wydawać ww miesięcznika "w dwóch tomach":stereo i KD. Klient sam dokonywałby wyboru czy chce mieć całość, czy tylko np. Stereo. A redakcja po ilości zwrotów powinna szybko się zorientować jakie są oczekiwania odbiorców.

[broy]

gutten

Młodzież redakcyjna ma się uczyć, a nie zawrać dupę jakimiś bredniami o tym, co ma być a co nie. Linia naszej partii jest słuszna i tak trzymać! Kino górą!

[Jazz :-)]

Jestem ciekawy ile kosztuje roczna prenumerata w/w czasopisma (z przesylka na terenie Polski). 12 miesiecy Stereophile z przesylka (w USA), to obecnie $12.50.

[Qubric]

Jazz - Hi Fi i Muzyka? Na pewno za dużo ;)

[pitdog]

ha........... ha........

[Rafał]

I ja dzisiaj zajrzałem, i trochę przeczytałem. Jeśli idzie o rynek stereo, o czym tu już w paru wypowiedziach było, to istotnie się on kurczy. Widać to na półkach. Dotyczy to zwłaszcza tego budżetowego. Może zatem zacząć pisać o sprzęcie używanym? No tak ...ale kto wtedy będzie zamieszczał reklamy? Ale może jednak? Sporo można znaleźć w internecie, są fora takie jak to, gdzie sporo można się dowiedzieć przeszukując je i zadając pytania. Sa nawet takie poświęcone tylko staremu sprzętowi. Ale to wszystko trzeba wiedzieć, by tam zajrzeć...

 

Kino domowe mnie nie interesuje i już raczej nie zainteresuje (ja się po prostu w tym gubię!) ale ktoś to przecież kupuje i taka jest dzisiejsza rzeczywistość. Dla przeciętnego człowieka (zarówno tego mniej, jak i bardziej zamożnego) to kino domowe jest i elementem prestiżu, i pożądania. Tak jest i już.

 

Płyty. Recenzje czytam trochę tak, jak się czyta o teksty o jaguarach, lamborgini czy innnych samochodach, na które Cię nie stać, a nawet, gdybyś wygrał dość na loterii, to znajdziesz lepszy sposób na wydanie tych pieniędzy. Po prostu mnie nie stać. Trochę się poprawiło w eterze (i na kablu) i ostatnio po prostu więcej słucham radia. A może to jakiś temat?

[pitdog]

>Rafal dobrze prawisz o tych second hand klockach. z punktu widzenia samej lektury i potencjalnych zainteresowanych, to by byla fajna sprawa. ruch na aukcjach jest spory. cos tez o prawdziwym retro, to do czego teraz ludzie wracaja - elektronika z lat 70-80, wielkie galy, wskazniki wychylowe itp itd, no i atrakcyjne ceny czesto, a sprzet gra. jest pole do popisu w kazdym razie.

czy mozna tym pisac? czy to zupelnie nieoplacalne...