Głośniki do 3-way

[Kyle]

Na 26cm wooferach to niektórzy 2-way robią - ART Emotion przykładowo.

Na fotce widzę, że one mają trzy głośniczki ... raczej to trzy drogi. Dwie drogi, z wooferem kilkanaście cali to na estradzie popularne.

[misiomor]

No i powiem ci że zachęcasz mnie coraz bardziej do tego głośnika. Wychodzi z moich wyliczeń że obudowa będzie powyżej 100l z zachowaniem całkiem niezłej efektywności.

Mnie interesuje czy 20 watowy wzmacniacz poradzi sobie żeby utrzymać tą jakość w niskich rejestrach.

Taka jest właśnie cena efektywności połączonej z zejściem - duża obudowa. Jak kogoś stać lokalowo (WAF included) oraz jest w stanie poradzić sobie z ciężkimi skrzyniami (głupio byłoby nie wzmocnić i wylądować z drganiami ścianek) to dlaczego nie.

 

Inna sprawa że w objętości wymaganej przez tego Auruma można puścić subwoofer o znacznie większym Sd oraz Xmax, który dostarczy dużo więcej mało zniekształconego basu (pod warunkiem wysterowania dużą mocą). Dlatego właśnie taki oldschool wyszedł z mody. Jednak dla fanów słabych wzmacniaczy właśnie taki głośnik o relatywnie niskim Mms może być rozwiązaniem. Zwłaszcza że ma on dość wysokie Re, korzystne dla wzmacniaczy w klasie A SE o niskiej wydajności prądowej.

 

Na fotce widzę, że one mają trzy głośniczki ... raczej to trzy drogi. Dwie drogi, z wooferem kilkanaście cali to na estradzie popularne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mike1973]

Sprawy mody pozostawiam dyktatorom...oczywiście mody! Przez tą cholerną modę ciężko jest znaleźć kolumnę, która potrafi z klasą zagrać niskie tony, a nie będzie do tego potrzebny wzmacniacz generujący prąd o sile spawarki. Wiesz co Misiomor myślę że jak to ładnie określiłeś ta moda nie minęła tylko przeszła do dużo droższych produktów bo teraz wszędzie rządzą księgowi. Przecież wiele high endowych wzmacniaczy lampowych generuje tylko kilka kilkanaście lub watów, więc z jakimiś kolumnami to musi grać.

Muszę co nieco jeszcze obmyślić i na jesienne wieczory robótka jak się patrzy!

Pozdrawiam.