Szukam Electrocompanieta, Creek'a, z okolic Olsztyna

[tomecz]

widze ze sobie zdrowo tutaj dogadzacie.

 

Dlaczego zadna firma w polsce nie dystrubuuje systemów firmyy EC?

[Paul]

w polaczeniu z Tabletkami gralo mi sporo wzmakow:) mysle ze najlepiej sie sprawdzily Copland CSA8 i Musical A3 ze szczegolnym wskazaniem na tego drugiego. Tabletkom wydaje mi sie potrzebny jest wzmak z dobrym, obfitym basem taki jak A3. Pozdrawiam.

[troy]

Podobno EC chce pieniadze za swoje towary... A u nas póki klienci ( czyli MY ;-) nie zapłacą za sprzęt to nikt z uczestników zabawy pieniędzy nie widzi . Tzn nikt nie wyłozy odpowiednio dużej kwoty na to aby sprowadzić chociaż czesć oferty EC do sklepu zanim ta sie sprzedam. A pamietajmy ,że ECI-3 to ich najtańszy produkt kosztujący 12000 NOK w ojczyźnie a na obczyźnie 2000 Euro lub usd .

[tomecz]

Paul, jeżeli mógłbym skorzystac z twojej grzeczności i prosić o odpowiedz na kiedys juz przeze mnie zadane Ci pytanie odnośnie twoich wrażeń z odsłuchu CSA 8 i A3jki.

 

Andrea29 - sorki za wpieprzenie sie w temat. Polecam ci puscic ogłoszenie na hifi.pl lub hi-fi.com.pl lub na audio.com.pl Jak szukałem wzmaka kilka osób sie do mnie odezwało z tych ogłoszeń. Wielu tez sie tam ogłasza z ofertami sprzedaży. Kiedyś gościu miał na sprzedaż Densena B-100. Niestety za dalego ode mnie mieszkał, ale na pewno bliżej ciebie - trasa warszawa-białystok. Moze jeszcze nie sprzedał. Powodzenia!

[Paul]

test Musicala A3 zamiescilem juz w "opiniach", jest tez tam odniesienie do CSA8. Ogolnie rzecz biorac copland jest bardziej zrownowazony, ma lepiej wyrownana rownowage tonalna, jest prawidlowy z niezlym basem i duza rezerwa mocy. Musical jest bardziej "przyjazny", ma miesisty, swietny bas, barwna srednice. Wole go od Coplanda (nawet CTA 402:) ), ale tez bedzie niedlugo na sprzedaz:). Pozdrowienia.

[Gość pawiowy/andrea29]

Moj system: C.E.C.TL5100z, ECI2 ,Avance 960 wersja ze skanami, interkonekt sprzedałem (obecnie za 5zł ha ha) ,głośnikowy Monster, który mam do sprzedania.Jak widać jestem w fazie wymiany kabelków, narazie zbieram opinie, testy i coś podsłuchane uchem na temat kabli.Ale już niedługo ruszę na podbój rynku kablowego. Jestem fanem jak najlepszego basu i przestrzenności w pozostałych aspektach mogę nieco ustąpić ,ale to nie znaczy,że nie liczą się wogóle.Są to przedziały cenowe klocków w ,których niestety też trzeba się liczyć z pewnymi ustępstwami sonicznymi.Nie chcę Ci doradzać co masz kupić , wszystkiego nie słuchałem ,o tym musisz sam zdecydować, z uwzględnieniem swoich preferencji brzmieniowych ,niestety albo stety.

 

Co do CD Pioneera z całym szacunkiem mam awersję .Sluchałem kiedyś CD Pioneera PD77 to była chyba jego wyższa półka i jakiś tańszy model. Bardzo siały górą i to mnie do nich zraziło na zawsze, chociaż powtarzam z uporem maniaka "nigdy nie mów nigdy".

Słucham wszystkiego ,no źle powiedziałem bo omijam hip-hop, rap i niestety muzykę powżną, preferuję jazz ale bardziej elektryczny w stylu Marcussa Millera .Co bym zmienił ,wszystkie kloce, żeby wskoczyć do krainy bąśni zwanej hi-endem.

PS. bardzo mi się podobał CD Musical Fidelity A3 gdy grał z moim wzmakiem ,pod względem barwy palce lizać, no prawie jak mawia ,Stryjecki?Ale zbyt głęboko o tym układzie się nie wypowiem bo trwało to zbyt krótko.

[KoRnik]

A ja jestem ciekaw jak u mnie zagrałyby Tabletki. Mam creeka i mieszkam w Puławach. Jak chcesz, to bierz tabletki i przyjeżdżaj.

[Gość andrea29 -> KoRnik]

Czemu nie -DZIĘKI za zaproszenie, ale musiałbym wyjazd jakoś sensownie połączyć. Nie hasam już tak swobodnie po pn.-wsch. Polsce, trochę się u mnie pozmieniało. Jednak mam nadzieję, że za 2 (?) m-ce będę czasowo przebywał w Wa-wie to się umówimy. Puławy od Olsztyna daleko. Ale może być ciekawie. Wziąłbym też kabelki - może się przydadzą (?). Dam znać. A jaki masz system i czego lubisz ostatnio i w ogóle słuchać ? Co(ś) preferujesz w dźwięku, skoro zawsze jest jakiś kompromis do przełknięcia ?

[email protected]

[Gość andrea29 ->Paul]

Aż wstyd się przyznać. Wiele lat temu, a było to chyba na II AS słuchałem Coplanda z (?) i nie potrafiłem się na nim poznać. Coś mi tam nie pasowało, ale nie potrafiłem sobie odpowiedzieć "co". Nie wiem: akustyka pomieszczenia, reszta systemu (-?). To jeden z niewielu wzmaków, na którym się nie poznałem, bo było o nim dość głośno. Może warto posłuchać jeszcze raz.

Musicala A3 nie miałem okazji posłuchać, ale zaufam Ci, bo chyba wiesz co piszesz.

Opiszę na forum, jak tylko mi się uda.

Co do basu dla Tabletek - zgadza się.

Pozdro.

[Gość andrea29 -. tomecz]

: )))

Kultura wymaga to co będziemy se żałować komplementów. Dajemy nie najgorszy przykład innym. To dopiero mała póbka możliwości kadzenia :))))

Już się pomiarkowaliśmy. Ale tak tu miło...

[Gość andrea29 -> tomecz]

Ok. Zrobię tak. Powiem szczerze, że też myślałem swego czasu o Densenie, ale po Electrocompaniecie trochę mi przeszło. Znalazłem jakieś b.stare, DOBRE(!) HFiM, naczytałem się do oporu i coś mi mówi, że ECI 1 czy 2 to może być to ! a swoją drogą cóż to był za fajny i wartościowy nr, gdzieś z prapoczątków HFiM...aż sie rozmarzyłem.

Ano zobaczymy.

Jednego ECI przespałem. Poszedł za 2800 czy nawet ze 2 stówki mniej.

I...nie wpieprzasz się. Dziękuję za wpis i radę.

Trzymaj się!

[Gość andrea29 -> pawiowy]

Nie znam tego "Pionka", o którym piszesz, ani żadnego innego P. Nigdy też tej firmy nie posądzałbym o audiofilskie inklinacje.

Mój komplet CA jakoś mi nie grał. Winiłem cd i słusznie. Kumpel z Wa- wy przywiózł zakurzonego P. PD-S901, bo chciał posłuchać jak to gra z moimi Tabletkami. Usłyszalem z 8 kg klocka kulturalny, naturalny dźwięk, wreszcie z normalnie słyszanymi sybilantami. To mnie chyba ujęło. Duża kultura i taka naturalna prezentacja. Po 5 s - jak to ze mną w takich wypadkach bywa nabrałem szacunku. Dostałem go na tydzień. Oddałem. Po miesiącu znów wypożyczyłem. Kumpel nie chciał sprzedać i kupiłem z rynku wtórnego za 800zł.

Kolega twierdzi, że w 1993(4) /r. był to najlepiej oceniony klocek w Europie, w swojej klasie cenowej. Hmmmm....mocno powiedziane. Nie wiem. Może. Nieważne. CA D500 pozbyłem się za 1100zł.

Powyżej tego modelu był jeszcze PD-95 - 20kg ( co oni tam napchali ? ) oraz PD - S95 - tylko 17,5kg.

Potem Pioneer opuścił chyba w cd-kach takie konstrukcje i produkował sprzęt bardzo budżetowy. Widać to po ofercie cenowej. Nigdy się tą firmą nie interesowałem, (podobnie jak ProAc 'kiem, gdy słuchałem I raz Tabletek nie wiedziałem, co to jest. Brzydkie jakieś takie, ale jak grały !!! ) Cd kupiłem, bo mi się zwyczajnie podobał. Taki naturalny, nieco tylko ciepły dźwięk, zwłaszcza do muzyki, jakiej słucham. W '94r. kosztował coś chyba ok. 280GPB, ale pewien nie jestem.

Jego konkurentem z pewnością mógłby być SONY 930 - czy 940? upgradowany przez LC Audio, a którego słuchałem na Batorego. Mocno opiewany Marantz po tuningu LC Audio niczym mnie nie ujął. Bez wrażenia. Sony - owszem tak. Zdecydowany, dobry, czysty dźwięk. Niemęczący i interesujący. C.E.C.a już nie miałem serca słuchać, bo 9kzł za klocek, to nie dla mnie. Zresztą taki Soniak by mi wystarczył. Nie wiem, którego z tych 2 wybrałbym po bezpośredniej konfrontacji. Wiem, że czeka mnie upgrade mego - u garmina.

A chciałbym porównać te dwa klocki bezpośrednio, bo brak odpowiedzi na to pytanie trochę mnie nurtuje. Dźwięki zupełnie inaczej przekazywane, a mimo to oba sposoby prezentacji podobały mi się. Lubię chyba rozstrzygać jednoznacznie do samego końca, ale tutaj mam małą zagwostkę. Lubię "szufladkować" na swoje potrzeby.

[Gość KoRnik -> Andrea29]

Cool. Masz mój e-mail: [email protected]. Jak będziesz gdzieś blisko planował wyjazd, to daj znac.

[pawiowy]

Electrocompaniet to niezła maszynka i warta zainteresowania.Nie boi się byle kolumn.Swojego czasu przed jego zakupem słuchałem między innymi Coplanda 28, niestety był sonicznie gorszy, z tym ,że był odsłuchiwany w Audio Klanie .Electrocompanieta zaś odsłuchiwałem w obecnie Audio-Artis na Batorego w stolicy.Trzeba wziąć poprawkę ,że były różne warunki odsłuchów,ale koniec końcem ECI2 został zakupiony.Andrea29 muszę Cię zasmucić, ale musiałbyś do niego wymienić całą resztę toru , ponieważ nie zobaczyłbyś jego zalet a nawet byłbyś zawiedziony. Gdy ja go po zakupie podłączyłem w swoim systemie też byłem zawiedziony ale wiedziałem, że czeka mnie wymiana całej reszty toru co też popełniłem.Posiadałem wtedy zestaw Cambridge Audio transport Trac1 (który do dzisiaj gra u syna z dobrym skutkiem) połączony z przetwornikiem CA Disc Magic1 , wzmak Pioneer A400-x ( też w systemie u syna) oraz Dali 104 , które z żalem opchnąłem. Jeszcze jedna sprawa masz okropny pokój ,jeśli chodzi o akustykę.Kwadrat jest jedną z najgorszych możliwych kombinacji , jeśli chodzi o bas. Może Ci się okropnie wzbudząć co się objawi jego dudnieniem , teraz masz podstawki więc tego nie czujesz ale przy podłogówkach musisz mocno uważać. I jeszcze jedna sprawa z tej półki wzmaki trochę już pokazują niezły basik, którego niestety nie usłyszysz na swoich podstawkach, choć są to dobre kolumienki.

Przeskok z CA500 na ECI2 to przeskk do innej lepszej bajki.Pierwszą sprawą to są krańce pasma , które Ci się nagle pokazują jak objawienie w porównaniu z tańszymi wzmakami.Pozdrawiam . Jeśli chcsz pogadać to mejla już Ci kiedyś podawałem.

[Gość andrea29 -> pawiowy]

Dzięki za odzew. Wedziałem, że powiesz coś ciekawego !

Że z Tabletek basu nie wycisnę to wiadomo. Że pokój kwadrat i co się z tym wiąże - też (walczę i będzie lepiej), że zaczął mi się podobać zróżnicowany, dobrze kontrolowany i "wierny" bas przyłapałem się sam nie tak dawno temu. Fakt. Że preferowalem -m.in. - dźwięk Harbetów Fadelem z Creekiem połączonych - też racja. Ale podoba mi się naprawdę wiele systemów i ...szkól. (Zależy do czego.) Tabletki zwyczajnie mnie urzekły, - jak kiedyś AudioWave'y - ( przy okazji BRAWA dla R. Schotta) barwnym, dość naturalnym brzmieniem i kulturą przekazu zostawiając w tyle Haydny i Dynaudio 52 (specyficzne). To prawda, że wolą lepsze towarzystwo, jak przeczytałem w teści HIFi Im, gdy je już kupiłem.Małe i dzielne.

Nie ukywam, że po prezentacji BEST Audio z Łodzi, na AS chyba 3 lata wstecz nabrałem też ochoty na kolumny z wielgachnym średnio- niskotonowcem i kopułką umieszczoną w trójkątnym "domku" na wierzchu kolumny. Tylko ceny nie dla mnie. To coś pochodziło chyba z antypodów i firma produkowała tylko 3 (?) modele takich podłogówek. Musiałbym pogrzebać w mat. z AS. Grało to z mikruśnym przedwzm. (?) lampowym. Do rzeczy:

ZASKOCZYŁEŚ mnie z tą górą pasma u ECI...

Dlatego pytam: co proponujesz w ramach nie wymiany całości, tylko wzmaka na początek ?

I Pioneer PD-S901 byłby Twoim zd. nie dość dobry dla ECI ?

Spojrzenie na bas zmieniło się jak odkryłem D.Krall i jak przyjemnie brzmi kontrabas, a przy okazji (klarnet i fagot). Przede wszystkim jednak kontrabas. Moje zaint. muz. oscylują ostatnio wokól swingu (wyd. niezależne - nigdy w życiu nie lubiłem swingu ale w jakim wydaniu...), L. Armstronga i troszeczkę Oliviera Shanti'ego.

Jakby Ci się chciało skreśl coś na priva.

Pozdrowienia.

PS. Jaki masz obecnie system ? co preferujesz, czego słuchasz i co ci w duszy i na myśli aktualnie ? Coś byś zmienił... dlaczego - na co ?

[email protected]

[Gość andrea29 -> KoRnik]

Ok. Poczekam tylko jak zrobi się cieplej i zmienię robotę. Daleko od siebie mieszkamy. Do Wa- wy nie byłoby problemu.

Napisz na priva czego słuchasz, na czym, co preferujesz.

Adres tylko co podałem wyżej pawiowemu

Hej !

[Gość Paul/Andrea 29]

Panie Andrzeju, forum wlasnie po to jest aby wymieniac uwagi, chocby to czynily tylko dwie osoby miedzy soba..to naprawde jest interesujace...co kto ma, o jakich zmianach mysli itd... pozdrawiam

[Gość andrea29 -> paul]

...tak, ale sęk w tym, że odnoszę wrażenie, iż niektórzy bardziej "oświeceni" chcieliby pogadać z podobnymi sobie na boku. To normalne.

Powód jest prozaiczny: jak co poniektórzy o coś zapytają, czy zakwestionują - mam na myśli - zapytania typu "jak Filip z konopi" - honor i grzeczność nakazuje odpowiedzieć, a nie sposób to zrobić w zalewie pytań i kwestii, choćby w kilku wątkach. wiem, coś o tym - jeszcze wydolę, a rozumiem tych, co ściszyli ton. Wierzę, że czytają. Ale dobierają co ciekawsze wątki i ostrożnie się uaktywniają. w końcu każdy stały bywalec - uczestnik tego forum wyrabia u każdego nawzajem jakąś markę. Czyli ten gada dobrze/wie, a tamten wie mniej - no cóż. Też długo zastanawiałem sie, kto tu co sobą prezentuje, aż nabrałem zaufania do kilku i z przyjemnością czytami ch posty i... się nie wychylam. Obserwuję. Ot co. paru fajnych - sprzed poważnej awarii mego kompa jakby nie widać.

Proszę zwrócić uwagę, że odpowiadać staram się wszystkim, jeśli uznam, że mam coś sensownego do powiedzenia. wiem, że za długo piszę lecz to w trosce, by być - po swojej myśli - dobrze rozumiany. Sztuka komunikacji kłania się większości z nas. Czasem mamy jakby przeciwne zdania, a w końcu okazuje się, że różnimy tylko podejściem do tematu. (np. muzyczne/techniczne). Przykładem niech będzie moja dyskusja nt. "znaczenia" kabli w sytemie. Proszę zresztą poczytać samemu z kim i jaka wyszła konkluzja.

Pozdrawiam serdecznie i cieszę sie, że jest Pan zaint., tym, co tu pisz(-ę/-my).

[Gość Paul/Andrea 29]

nawet sie Pan nie zdziwil skad znam panskie imie:) ten swiat jest naprawde maly:) ja z przyjemnoscia to co maja nam do powiedzenia niektorzy forumowicze, wspomniec wystarczy chocby Mackaw - czlowiek z duza wiedza, takze Bambus wydaje sie miec duza wiedze praktyczna, jest tez paru innych, paru jeszcze innych niestety zniknelo lub sa w ukryciu, ja w poscie obok staralem sie przywolac echo nieodzalowanej Hieny:) jako jej podrobka (cwirek mial niezla zabawe skad ja to wszystko wiem:), tez korzystajac z sytuacji, ze ten swiat taki maly. Posmiac sie tez czasem trzeba. A co do udzielania sie...zeby cokolwiek napisac, dojrzec do tego musialo minac sporo czasu, a i tak teraz staram sie "udzielac" tylko w tych watkach, w ktorych mam pewne doswiadczenie lub cos do powiedzenia, co moze byc pomocne lub wazne. Pozdrawiam serdecznie.

[tomecz]

jak oceniacie szanse zdobycia EC2 na rynku wtórnym?

[Gość pawiowy/andrea29]

Za cholerę nie mam przekonania do upgrade CD. Nie wiem dlaczego ale to we mnie siedzi.Największy problem to będzie po ...gdy się okaże że dźwięk mało się poprawił i kasiory nie ma.Wolę taki scenariusz: kasa za stary CD plus kasa za upgrade plus 1 kzł i można poszaleć z drugiej ręki.Wiem,żę najgorzej to te 1 kzł ale choroba kosztuje. Jeszcze jedno były takie głosy na forum: że budżetówkę sobie przerobią za 5 stów i będzie CD równało się z takim za 8-10 kzł.Ale jakoś wielka cisza ...

[troy]

Najwyżej średnio - od ponad roku nie ma oficjalnej dystrybucji Electrocompanieta w Polsce a co za tym idzie brak dopływu nowych urzadzeń na rynek co skutkuje podwyżką cen na rynku wtórnym. Kupiłem ECI-2 w 2000 roku za 2500 zł a teraz te same urządzenia ale starsze o 3 lata osiagają 3000 zł. Biorąc pod uwagę ,że ECI-2 był produkowany w latach 1995-1999 mamy do czynienia z urządzeniami 4-8 letnimi . Prawdopodobieństwo kupienia od 1-wszego właściciela jest małe. Co do dźwięku to oprócz wspomnianych przez pawiowego

znacznie lepszych niż przeciętne skrajów pasma należy podkreślić charakter dźwięku który się spodoba wszystkim lubiącym quasi lampowe klimaty ;-) ale z tranzystorowym powerem.

Uwagi odnośnie basu należy potraktowac serio tzn bas jest mocniejszy niż ten generowany przez MF A3 ( mialem oba wzmaki ) . Jeśli komuś podoba się taki charakter dźwięku to powinien spróbować Baltlaba Epoca 1v3 . Jakkolwiek Baltlab nie ma takiego basu dlatego w/g mnie jest lepiej zrównoważony a charakter dźwięku jest zbliżony do ECI . Jeszcze więcej basu od ECI-2 posiada ECI-1 i w tym drugim przypadku trzeba jeszcze bardziej uważać na układ pokój/kolumny aby uniknąć przerysowań w dolnym zakresie.

[Gość andrea29 ->pawiowy]

Najpierw odsłuch potem rozmowa. Upgrade'u można spóbować, ale tak, by móc powrócic do p. wyjścia, gdyby coś nie wyszlo i bez ponoszenia niepotrzebnych kosztów. Słuchałem kilka razy upgradowanego sprzętu i wrażenia były mieszane. Jeśli 1 aspekt dźwięku wybił się na celująco, 2-3 wypadaly poniżej przeciętnej. Zaprosiłem kiedyś złotuouchego kumpla, bo chciałem poznać jego opinię. Przedtem swoje uwagi i opinię zapisałem na kartce i położyłem zapisaną stroną do blatu stołu. jak po odsłuchu powiedzial swoje - pokazałem zapiski - zgadziliśmy się w 100%, zatem nie mogło być mowy o przypadku. Dlatego, by mieć pewną i szybką poprawę dźwięku, kupiłem odsłuchany, nietykany klocek cd.

a tak w ogóle - tez uważam:

ostrożnie z tuningiem, "inaczej" nie zawsze oznacza lepiej !

[andrea29]

PS. Żeby było jasne: umiejętnościom garmina ufam. Dlatego spróbuję w swoim czasie - oczywiście z możliwością powrotu do p. wyjścia. Poza tym zmian można dokonywać w kolejności od takiej, która da najlepszą poprawę dźwięku. I tak jak napisałem - gdzieś tam - kiedyś wcześniej - ufam sobie i swoim uszom. Na gorsze lub dyskusyjnie lepsze - nie zmienię.

Zawsze dbam, by stosunek przyrostu jakości do kasy był na 6-7 w 5-cio stopniowej skali. Inaczej po prostu nie warto.

Doskonale jednak rozumiem Twoje rozsądne podejście i obawy. Nikt nie lubi kupować kota w worku. Ja też.

[andrea29]

Po poście troy'a powiem prawdę dalej. Oczywiście, że myślę też o Baltlabie, którego słyszałem na AS z Radmorami LS 40 (? ) ze 3 lata temu. I choć teoret. stawiam na ECI, to tak naprawdę byłem ciekaw, kto pierwszy skojarzy B., zrozumie mnie i moje myśli - zainteresowania - mądrze doradzi. Nie chciałbym jednak w tym miejscu wyciągać jeszcze zbyt daleko idących wniosków. / Mam swoje sposoby na poznanie doświadczeń poszczeg. użytkown. forum i ich - wyłącznie dla siebie samego - ocenę. Ach, te klasyfikacje... :))) /

Posłuchałbym gdzieś najnowszego dziecka Baltlaba i może mi się spodoba. Kontrowersji wzbudził niemało, prasa traktuje go trochę po macoszemu, choć ostatnio był test, co warto odnotować. (Chyba pod presją oczekiwań czytających.) Grunt, że po b. krótkim odsłuchu zrobił wtedy na mnie pozytywne wrażenie. Radmory też... grobowym wyglądem i rzetelnym brzmieniem. Grało naprawdę ładnie, ale nie słuchałem za długo, bo nie chciałem pakować się w polskie - firmy, z powodów, których była na tym forum mowa. Teraz zmieniam jednak zdanie, ale nadal jestem ostrożny. Najbardziej niż kiedykolwiek dotąd ufam w swoje siły i rozróżnianie dobre/złe/ takie sobie - na własny użytek przede wszystkim. Myślę też, że paru zbłąkanym umiałbym pomóc, jednak ich wybór, komu zawierzą. Moja rada to więcej zachodu i determinacji w poświęceniu się w dochodzeniu do celu i słuchać, słuchać, słuchać. Kontrolować swoje wrażenia, analizować, skąd czerpiemy najwięcej frajdy i nie bać się eksperymentować. Wiedza kosztuje !!!

Należy pamiętać, że przez kilka lat audiofilskiego obcowania też się sami zmieniamy, odkrywamy prawdy dla siebie i zachwycamy perłami. Ja na ostatnim AS odkryłem potencjał Akkusa... i z 6 innych b. dobrych firm, które na tym forum wymieniliście. No ale to nie ten poziom. Od 5 lat przyjeżdżam na AS. W ub.r. miałem - niechcący - bilet nr 1 (za 100 lat wnuki sprzedadzą go na aukcji... :)))))

Czekam na dalsze propozycje. A co z Sugdenem - nie znam, ale polecają go ludzie z większym od mego dośw., z którymi w mnóstwie kwestii się zgadam(-y), Amplifonem i .... ?

/Nie chcę podpowiadać z powodu - jak na wstępie / ( Vincent odpada.)

[andrea29]

Mam aktualnie system: PD-S901 Pionieera, CA A500, Tabletki 2000, standy i stolik Ostoi, głośnikowy Audioquest CV4 lub (też TS12 Nykiela), sygnałowy to noname'owy ale lepszy od Audioquesta Copperheada, całość zasilana jest przez listwę sieciową - komputerową. Pokój 5x5m kw. niestety z pogłosem. Słucham głównie jazzu:Diany Krall, Carmen Cuesty, Evy Cassidy, Patricii Barber, Stana Getza, ale nie tylko. Nie słucham metalu i muzyki agresywnej.

 

Mam 39 lat, od kilku lat interesuje się sprawami audio na poziomie audiofilskim.

SZUKAM kogoś z Olsztyna lub okolic, o podobnym zacięciu, kto posiada wzmak Electrocompaniet, lub Creek i kto też byłby ciekaw jak zagrałoby to w mojej konfiguracji, i komu chciałoby się go przytargać do mnie do domu (mogę podjechać) na np. popołudniową sesję - nie tylko - jazzową. Na razie oba klocki są w kręgu moich zainteresowań, bo chcę zmienić wzmak (i dostosować akustycznie pokój). Jeśli ktoś uważa,że warto spróbować inny wzmak - sprawa otwarta, tyle, że chciałbym móc go posłuchać w posiadanym przeze mnie zestawieniu, czyli zamiast CA A500.

Cenię (oczekuję) - na obecnym etapie swojej percepcji i rozwoju: - lepszej przestrzeni, głębokiej za linią głośnikow sceny dźwiękowej, więcej powietrza, rozmachu, detaliczności ale bez dominacji któregokolwiek zakresu (dźwięk ma być b.db. zrównoważony) i jak najlepszej lokalizacji pozornych źródeł dźwięku.

Jeśli komuś chciałoby się ze mną umówić w tej sprawie, czy coś napisać - proszę o maila na: [email protected] lub na tym forum.

Co o tym myślicie, proszę o odpowiedzi. Ciekaw jestem, co w szczególności mógłby mi powiedzieć pawiowy i Arek.

Pozdrawiam wszystkich audiopodatnych.

[Gość andrea29 -> Paul]

Zgadzam się, ze wszystkim, co Pan tu napisał.

Świat audiofili w Polsce jest niesłychanie mały, odrzucając gawiedź. No, ale każdy z nas był kiedyś narybkiem z różnym myśleniem i pojęciem o audio.

Wyedukowaliśmy się sami na swoich doświadczeniach i literaturze. B.lubiłem czytać HFi M całą, w tym listy. Kolega z wa-wy oddał mi Audio z wielu lat. Sam odkryłem jeszcze "to trzecie", a czwartym jest to forum.

Co się tyczy tych, co "zniknęli", wierzę, że powrócą. Jeśli poziom forum będa stanowili ludzie o podobnym im lub większym ich poziomie doświadczeń, lepsze i ciekawe tematy. Dajmy im czas. Mogą mieć też własne duże problemy, jak ja - banalne z kompem /ze 2(?) m-ce - skończyło się wymianą całych bebechów, bo perfidnie fiksowala mi pł. gł./ i nie tylko. Z prozą życia jeszcze się nie uporałem - niestety.

Pozdrawiam i do zobaczenia na AS w listopadzie.

[KoRnik]

W sklepie www.meloman.lublin.pl robią upgrade'y taniego Denona. Zostawiają Szufladę i servo (czy coś tam jeszcze) i wymieniaa cala czesc analogowa. Gra to o niebo lepiej. Taki stuningowany CD kosztuje 3000zł, a gra jakby kosztował 6000. I znowu mamy tu oszczędność na podatkach, matketingach i tych tamtych duperelach.

[Paul]

pozdraiwam:)

[Vinyl_pl]

ale sie naczytalem, to jest dyskusja!!

dziekuje za numer 913!