Skocz do zawartości
IGNORED

Wielkie firmy szukają niewolników - takich prawdziwych


il Dottore

Rekomendowane odpowiedzi

Trzeba zadać pytanie na jakim gruncie "rosną" miejsca pracy, a kiedy pracy ubywa.

Bezrobocie jest korzystne dla pracodawców, zasiłki dla każdego 500, pensję minimalne rzędu 2-3 tyś. zniszczyły by marzenia pracodawcy typu "praca za miskę zupy".

Bo miałoby to jeszcze jakiś sens, gdyby stopa bezrobocia nie przekraczała 2-3%. Po drugie, może zamiast ciągle czepiać się zasiłków, pomysleć co zrobić by stopa bezrobocia nie była większa od tych 2-3%.

 

Przepraszam Cię bardzo ale muszę polemizować... Klasycy kapitalizmu-tuskizmu ;) już dawno udowodnili, że bezrobocie nie może być niższe od 6%. Jeśli stopa bezrobocia spada poniżej tej liczby to ludzie przestają po prostu szanować pracę. A to źle dla gospodarki. Pewien poziom bezrobocia utrzymuje ludzi w czujności, podobnie jak 2-3 szczupaki w stawie pełnym tłustych i leniwych karpi.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Pracownik może obawiać się sankcji, w przypadku gdy podejmuje taką pracę jako osoba posiadająca status bezrobotnego i nie zawiadomi o tym powiatowego urzędu pracy. Zgodnie z ustawą z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy podjęcie takiego zatrudnienia, lub szerzej - pracy zarobkowej - będzie uznane za nielegalne zatrudnienie, a bezrobotny, który podjął zatrudnienie, inną pracę zarobkową lub działalność gospodarczą bez powiadomienia o tym właściwego powiatowego urzędu pracy, podlegać będzie karze grzywny nie niższej niż 500 złotych.

Ponadto, pracownik taki zapewne nie płaci należnego podatku. W związku z tym, urząd skarbowy może w drodze decyzji nałożyć na niego obowiązek zapłaty zaległego podatku oraz należnych odsetek od zaległości podatkowych.

Less cymbalisto. pracownik jak podejmie pracę - pracę w ogóle nie jest powiedziane że na czarno- i nie poinformuje UP w terminie 7 dni, to traci status bezrobotnego i nie może się zarejestrowac przez 3 miesiace i to są całe konsekwencje - jesli w tym czasie pobrał zasiłki to musi je zwrócić.

 

Pracownik podejmujący zatrudnienie nie musi podejmować żadnych działań podatkowych, bo płatnikiem jego podatkó jest pracodawca. Pracodawca ma obowiązek potwierdzenie umowy ze stosunku pracy, pracodawca ma obowiazek sporządzenia zeznania podatkowego i pracodawca ma obowiązek zgłoszenia pracownika do ubezpieczenia społecznego. Nie ma wiec takiej możliwósci żeby pracownik ponosił odpowiedzialność za zaniedbania pracodawcy.

 

Jeszcze raz ci kładę do łba że niezapłacenie składek ubezpieczeniowych, niezgłoszenie pracownika do ewidencji i nieodprowadzenie podatku dochodowego za pracownika jest działaniem pracodawcy na szkodę pracownika i przestepstwem skarbowym z jego winy, polegajacym na niedopełnieniu obowiązków podatkowych. Jeśliu inspektorzy ZUS lub US wykryją nielegalne ztrudnienie albo jeśli pracownik zgłosi do IP brak umowy o pracę lub brak potwierdzenia odporwadzenia składek ZUS, to zanim zdaży przeprowadzic sprawę przed Sądem Pracy o ustalenie stosunku pracy, pracodawca będzie już miał zajety majątek przez komorników skarbowych i wytoczona sprae o przestepstwa skarbowe.

Więc nie powtarzaj koszopałów wciskanych przez lodziarzy z Lewiatana żeby zastraszac pracowników i nie wprowadzaj ludzi w błąd, bo pojecie o tym masz raczej żadne - z naciskiem na żadne.

Jeszcze raz ci kładę do łba że niezapłacenie składek ubezpieczeniowych, niezgłoszenie pracownika do ewidencji i nieodprowadzenie podatku dochodowego za pracownika jest działaniem pracodawcy na szkodę pracownika

No niby racja ale jeśli pracownik się na to godzi,bo to jest warunkiem zatrudnienia?I albo ma prace albo fige z makiem?Decyduje w takich sytuacjach pracownik-nie pracodawca,który może mieć różne powody takiego właśnie zatrudnienia.To o US i ZUS-sie wiadome są jednemu i drugiemu a mimo to dochodzi do takiego zatrudnienia....tylko do łba mi nic nie kładź.

 

Zatrudniałem kiedyś 60 osób i to na biało,więc coś o tym wiem.

Modrzew, nie ma czegos takiego jak dorozumiany współudział. Pracownik nie jest zobowiązany podejmowac żadnycvh działań ujawniających zatrudnienie go. Innymi słowy - ni e musi o tym wiedzieć, bo go to wali bokiem. Pracodawca sie z nim umawia na wykonywanie pracy i od tego momentu wszystkie obowiązki rejestracyjne i płatnicze spoczywaja na pracodawcy. Pracownik ma sie tylko wyrejestrować z UP jeśli w nim był - co sie załatwia telefonicznie.

Reszta jest obowiazkiem pracodawcy wynikajacym z przepisów prawa i nie ma tu żadnych dorozumień, porozumień i głupiego tłumaczenia, że "winny jest kolega a nie ja".

 

Klincz tej sytuacji polega na tym że w momencie dogadania sie z pracodawcą nalezy poinformować UP. Ale ponieważ nie mamy umowy o pracę UP nie moze nas wyrejestrowac z powodu podjęcia pracy. Takie zgłoszenie i nieprzedstawienie umowy moze dać UP powód do podjecia działań ujawniającyh zatrudnienie. I od tego moemetu cała odpowiedzialność spoczywa na pracodawcy. Jeśli przyjdzie kontrola z UP, to pracownik jest czysty jak lelija. Do czasu kontroli która go fizycznie musi zastać u pracodawcy pracownik praktycznie nie ma możliwości udowodnienia zatrudnienia.

 

Gdyby pracownicy byli mniej zdesperowani, to odczekaliby miesiąc w takiej pracy i składali zawiadomienia do IP i dawali się złapać podczas kontroli. Potem IP zawiadamia ZUS o braku zgłoszenia. Po pewnym czasie żaden pracodawca nie odwazyłby sie zatrudniać na czarno.

 

I dokładnie ... zaden pracodwaca nie odwazy się tak zatrudniac. Less po prostu bredzi bez sensu cytując równie bezsensowne artykuliki propagnadowe z gazet.

 

Zatrrudnienie na czarno nie polega na niezgłaszaniu pracowników do ewidencji, bo za to jest pierdel dla pracodawcy i udowodnieni ejest proste jak budowa cepa.

Więc tak naprawdę szara strefa opiera sie na zatrudnianiu za wiekszą stawkę niż stawka minimalna zgłoszona do ubezpieczenia. Jest to bezczelne okradanie pracowników. Tak samo jakbyś okradał własnego dostawcę - długo bys go nie okradał, a może nawet miałbys spore kłopoty zdrowotne z tego powodu.

Tymczasem okradania pracowników nikt sie nie boi. Bo zatrudnienie za większą stawkę jest trudniej udowodnić niż niedopełnienie obowiązków zgłoszenia do ubezpieczenia wynikajacych wprost z ustawy.

Dlatego własnie płaca minimalna powinna być jak najwyższa w stosunku do średniej GUS dla ubezpieczenia, żeby ryzyko płacenia cześci pensji "pod stołem" przestało się opłacać pracodawcom.

Przepraszam Cię bardzo ale muszę polemizować... Klasycy kapitalizmu-tuskizmu ;)

 

No, jeśli tacy klasycy są dla Ciebie wyrocznią, to... cóż współczuć jedynie należy.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.