Skocz do zawartości
IGNORED

Zestaw oparty na gramofonie


haev1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jestem wielbicielem muzyki odkąd pamiętam. Do tej pory słuchałem tylko z płyt cd za pomocą słuchawek Grado SR-125, ale pewnego dnia natchnęło mnie do zakupu gramofonu. Trochę poszperałem w temacie płyt winylowych i mam wrażenie, że podstawową wiedzę już mam. Planuje na początek wydać na tę zabawę około 4500 złotych. Z tego co wiem to raczej nie mam co liczyć za tę sumę na sprzęt nowy, więc pozostaje używany. Jeśli chodzi o preferencje muzyczne to słucham głównie hard rock'a, metalu oraz trochę muzyki progresywnej. Muzyki słucham dość cicho, więc raczej będę szukał słabszych kolumn, o ile o porządnej jakości.

 

Podsumowując pragnę, abyście pomogli mi dobrać odpowiedni pod moje wymagania zestaw (gramofon + wzmacniacz + kolumny).

 

Pozdrawiam,

Marek

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/92341-zestaw-oparty-na-gramofonie/
Udostępnij na innych stronach
Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

1. Gramofon: http://www.redcoon.pl/B293010-TDK-Belt-Drive-Turntable_Gramofony?refId=nokaut&utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2012-02&utm_content=B293010#nclid=e6f4f2a2ae82d1eafa00146ada8a6426 wersja bez USB w MM kosztuje jakoś 1100zł. Albo jakiś podstawowy Pro-ject: http://www.ceneo.pl/1167883

 

2. Polskie kolumny Pylon Pearl białe - 999zł - do 20m2 powinny dać radę. Zrobiły furorę na ostatnim Audio Show. Mnie również szczęka opadła.

3. Wzmacniacz: http://sklep.bestaudio.pl/audio-kino-domowe-hi-fi-high-end-multiroom-sklep-internetowy-best-audio/detail/18-wzmacniacze-stereo/flypage/78-advance-acoustic-map-105-wzmacniacz-hi-fi-stereo/2-advance-acoustic.html?sef=hcfpm ta firma robi przyjemnie, ciepło grające wzmaki, dodatkowo potrafią grać w klasie A. Za tę cenę okazja.

Reszta kasy na kable i płyty.

Na zdrowie!

Musisz napisać czy kolumny mają być podłogowe czy podstawkowe, w zależności od metrażu w pokoju. Ogólnie odpowiedzi o dobranie kolumn szukałbym w dziale Stereo, tutaj dowiesz jaki gramofon/wkładka/przedwzmacniacz. Domyślasz się chyba że kombinacji jest multum, a ponieważ w grę wchodzi sprzęt używany, to nie wszystko jest dostępne.

 

Ja przy takim budzecie szukałbym yamahy ax900 (jakieś 700-900zł) + jakieś kolumny??(1500-2000zł) do tego thorens 320 (koło 1000-1200zł) i wkładka za 500-600zł na początek. Jaka to kwestia gustu. Na początku możesz jechać na wbudowanym przedwzmacniaczu, w starych yamaszach dają rade, więc kupno CA640 mijałoby się z celem. I tak oto wyjdzie do 4500zł.

Dziękuje za szybką odpowiedź. W swoim poście przedstawiłeś nowy sprzęt. Do tej pory wydawało mi się, że lepiej będzie zakupić używany. O firmie Advance Acoustic czytałem pozytywne wypowiedzi, jednak nie przekonuje mnie ten gramofon. Czy nie mądrzejszym rozwiązaniem będzie jakiś używany model np. Thorensa? Co do kolumn to póki co rozmyślałem o jakiś podstawkowych renomowanej firmy np. Focal Chorus 705 V lub B&W 686. Choć moją uwagę przykuły równie modele marki Roth.

Racja, ceny bywają różne, stąd podkreśliłem trudniejszą dostepność produktów z drugiej ręki. Jeśli nawet gramofon wyjdzie 1500 to i tak budxet będzie w ustalonych granicach. A sam przyznasz, Thorogood, że 3xx są warte polecenia:)

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Dziękuje za szybką odpowiedź. W swoim poście przedstawiłeś nowy sprzęt. Do tej pory wydawało mi się, że lepiej będzie zakupić używany. O firmie Advance Acoustic czytałem pozytywne wypowiedzi, jednak nie przekonuje mnie ten gramofon. Czy nie mądrzejszym rozwiązaniem będzie jakiś używany model np. Thorensa? Co do kolumn to póki co rozmyślałem o jakiś podstawkowych renomowanej firmy np. Focal Chorus 705 V lub B&W 686. Choć moją uwagę przykuły równie modele marki Roth.

 

To są po prostu propozycje warte większych pieniędzy. Tzw best buy ( na pewno wzmak i kolumny, najprawdopodoniej również TDK, ale tego mogę się tlyko domyślać- musisz sam odsłuchać). Możesz iść w używki, możesz złożyć coś z lepszych elementów ale ryzyko rośnie. Umiesz naprawiać gramofony?

Styrany gramiak z lat 70-tych najpewniej będzie miał wkładkę do natychmiastowej wymiany. Jako nowicjusz nie szedłbym drogą starych wyjadaczy, którzy jednym spojrzeniem na zdjęcie są w stanie rozpoznać, że dany gramofon to składak, który wypadł przez balkon.

Frywolny, troche za bardzo straszysz, trzeba mieć dużo pecha żeby trafić na gramofon po takich przejsciach, a wymiana i kalibracja wkładki to rzecz niesłychanie prosta, z resztą w nowych gramofonach też lepiej jest "wyjustować" wkładki, bo zawsze są jakoś dziwnie ustawione. Ten TDK wygląda w miare nieźle, ale nikt z forumowiczów jeszcze nie miał z nim styczności i nie ma opinii.

Jeśli chodzi o jakiekolwiek wymiany, kalibracje itp. to mam wrażenie, że sobie poradzę. Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie śledzenie ofert używanych i zakup lepszego sprzętu. Cały zestaw będzie prawdopodobnie tylko początkiem zabawy - przejściem na jakieś dwa lata, więc nie wymagam od produktów, aby chodziło mi wieczność. Oczywiście mogę się mylić i jeśli macie jakieś uwagi to proszę piszcie.

Jest teraz kilka TD318 i TD320 na germańskim jebaju. Godne uwagi.

Wkładkę i tak zawsze warto zakupić nową.

Jest też napęd Luxman 441 ... mniam.

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

PD-441 Turntable

-lata produkcji 1976-1980 r.

-695.00 dolarów nowy.

-targany kurierem gramofon przez połowę Europy?

 

Nic nie macie litości :)

 

Zawsze było tak, że byli ludzie, którzy woleli kupić używanego Merca zamiast nowej Kii ( KIA), a środowisko gramofonofilów z zasady jest sentymentalnymi muzealnikami. Ale proszę mi powiedzieć jakież to cudne używane kolumny można dostać w cenie nowych Pylonów, jaki wzmacniacz używany klasy A w cenie tego Advance Acoustics i czy rzeczywiście 30 letnie Thorensy zmiażdzą tak bardzo współczesny gramofon TDK, czy podstawowego Pro-jecta. Wydaję mi się, że i tak więcej będzie zależało od wkładki.

Po namyśle jestem praktycznie zdecydowany na wzmacniacz Advance Acoustic. Jeśli chodzi o gramofon to zastanawiam się również nad nowym Thorensem TD158 - jest to dość budżetowa wersja. Lecz wygląda na porządną konstrukcje, do tego automat - na początek będzie chyba dobry.

"...czy rzeczywiście 30 letnie Thorensy zmiażdzą tak bardzo współczesny gramofon TDK, czy podstawowego Pro-jecta" - bez wątpienia.

 

"Wydaję mi się, że i tak więcej będzie zależało od wkładki." - kolejny błąd.

'Naprawianie' dźwięku wkładką to 'leczenie syfa pudrem'.

Wkładką się nie poprawi niedoskonałości konstrukcji. I co z tego, że lepsza, ma ciekawsze parametry jeśli napęd to wszystko maskuje ...

Wszystko musi być złożone na tym samym poziomie jakościowym.

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Nie znam się, dopytuję. Czyli jest tak, że i TDK i Pro-Ject mają fabrycznie przypadkowo powyginane ramiona i rezonują od samego patrzenia. Po prostu nic nie jest w stanie im pomóc, a 30-letni Thorens trzyma parametry jakby opuścił wczoraj fabrykę. I miażdży. Po prostu miażdży?

W historii thorensa było mnóstwo nieudanych modeli, dlatego poszukuje się kilku dobrych modeli, a nawet te niekiedy trzeba podrasować. Ale są wykonane solidniej, mój gra od prawie 40 lat i wiem że zagra następne 40. Talerz jest prawie 3 razy cięższy niż w podstawowym pro-jecie, którego też posiadałem i dobrze wspominam. Kupując nowy gramofon traci się sporo pieniędzy, ale ma się gwarancje i pewność, tak to sobie wyobrażałem. Teraz wiem że to proste urządzenie, a nie żadna czarna magia, dlatego polecam używane.

Produkty południowych sąsiadów są nieciekawie zaprojektowane i wykonane.

Podobnie produkty pewnej włoskiej firmy ... ;-)

 

Weź sobie takiego Perspex'a, do tego TD320 , rozbierz i porównaj.

 

"W historii thorensa było mnóstwo nieudanych modeli ..." - to lekka przesada jest ;-)

 

Przypominam, że gwarancja nie gra. Gra urządzenie, tym lepiej im lepiej jest zaprojektowane i wykonane. Tu nie czyta się 0-1 tylko drgania.

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Nie znam się, dopytuję. Czyli jest tak, że i TDK i Pro-Ject mają fabrycznie przypadkowo powyginane ramiona i rezonują od samego patrzenia. Po prostu nic nie jest w stanie im pomóc, a 30-letni Thorens trzyma parametry jakby opuścił wczoraj fabrykę. I miażdży. Po prostu miażdży?

 

Skoro się nie znasz to nie rób zamieszania, zupełnie nie rozumiem jak można pchać kogoś na taką minę: podstawowy Project albo TDK dodajmy jeszcze podstawowy przedwzmacniacz Projecta albo jakiegoś taniego Monacora i mamy "analogowy zastaw marzeń" dobre sobie. Fajny zestaw aby usłyszeć raz i nigdy więcej do analogu nie wracać!

 

Wydaje mi się że koledze haev1 chodzi o taki tor analogowy który ma zagrać a nie tylko być.

Jeśli ma grać to też nie będę oryginalny i zaproponuję TD3xx . Może być TD160 różne jego wersje ale jest on trochę bardziej kłopotliwy w regulacjach (zawieszenie i dojście od spodu). Przyzwoity Project zaczyna się od RPM 5,1.

 

Nie baw się Kolego haev1 w półśrodki bo wydasz na podstawowe modele gramofonów ok. 1200 i za miesiąc po nie spełnieniu oczekiwać nie będziesz mógł go odsprzedać nawet za 50% ceny.

 

Pozdrawiam i życzę udanych przemyśleń,

Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

'Naprawianie' dźwięku wkładką to 'leczenie syfa pudrem'

 

:)

Dobre.

Mam 25-letni TD320.

Gra rewelacyjnie. Żadne części nie wypadają ze środka, nic nie trzeba reperować.

Gość vasa

(Konto usunięte)

A coś sprzed wojny? Słuchajcie, nie za bardzo Was przeraża świat współczesny? :)

Swiat współczesny to przetworniki. Gramofony to czas miniony. Gramofon dobrze grający to taki zaprojektowany przez inżyniera a nie ksiegowego, teraz trudno o taki.

Odpowiednik mojego 30-to latka kosztuje pół dobrego auta. Nie ma takiego budżetu.

Odpowiednik mojego gramofonu z najtańszym ramieniem regi i kilkoma zmianami tj.akrylowy talerz i pulley, jakieś PSU do silnika kosztuje ponad 8000zł. Ja zapłaciłem 400. W tym wypadku pozostaje mi jeszcze 7600 zł na upgrade gramofonu:)

 

Nowe gramofony, owszem bywają dobre, świetne, ale ceny są zawrotne, bo nie oszukujmy się, ale poniżej 2500zł z nowych w ogole nie ma co patrzeć, jeżeli faktycznie ma być to źródło dźwięku na wysokim poziomie, a nie tylko urządzenie do odtworzenia zawartości czarnej płyty.

Przerażające są dzisiejsza wszechobecna tandeta i głupota. Ta ostatnia w szczególności bo jest nieuleczalna...

 

Warto się dzisiaj trochę pomęczyć nad danym zagadnieniem (tutaj gramofon).

Nie wystarczą: przeczytanie folderu, reklamówki i recenzji pacana.

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

... i to pozwala, będąc bogatym w nieprawdopodobną wiedzę i doświadczenie, będąc przy tym chytrym i przebiegłym, wyszarpać za 200 zł coś co gra jak współczesny plastikowy złom za 20 tys. Yhy,yhy. Dużo muszę się jeszcze nauczyć :) Nie mniej jestem bardzo zadowolony ze swojego plastikowo- chińskiego konglomeratu, nie traktuję go jako tymczasowy, nie myślę nawet o potrzebie przedwzmacniacza, taki ze mnie zadowolony głupek.

Natomiast przebywając tutaj od jakiegoś czasu rośnie we mnie przeświadczenie, że to nie kącik analogu, tylko kącik złomiarza. Na palcach jednej ręki można się tutaj doszukać wzmianek o ambitniejszych konstrukcjach współczesnych. W sumie o jakichkolwiek współczesnych. Wszyscy klepią na tę samą modłę, kup Thorensa rocznik 76 za pinset- zagra jak dzisiejszy plastikowy złom za 5 tys.

 

Nie przypominam sobie bym na ostatnim Audio Show widział, któregokolwiek z polecanych tutaj staruszków, a zapewniam, że gramofonów nie brakowało. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że było ich w pip! Renesans!

Każdy ma prawo do swoich opinii, ja miałem nowy gramofon, teraz mam używany i żałuje podjętej decycji. Ktoś inny może jednak wybrać nowy. Uważam że nazywanie czegoś złomem z racji na wiek to nadużycie, jak również nazywanie wspólczesnych plastikiem, co też ma tu miejsce. Gramofon to proste urządzenie mechanicznie, więc wiek i postęp technologiczny raczej nie stanowi bariery. Owszem jest tendencja gloryfikowania dawnych przedmiotów na forum, ale musi być coś przeciwstawnego superlatywnym recencjom Pacuły.

 

Z ciekawości - mogę spytać na "czym grasz"? Pytam bez przekąsu.

 

 

pozdrawiam:)

Ja bym chętnie posiadł współczesny odpowiednik mojego Thorensa.

Tylko ile by to kosztowało?

TD309 kosztuje 6.000 zł a ponoć nic nadzwyczajnego.

Czyli 8kzł? 10kzł?

Może jak wygram w totka :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.