Jaki odtwarzacz strumieniowy

[Piopio]

Toslink to jitter !

 

Wyjście optyczne a laptopach jest na ogół kiepskiej jakości. Optymalny jest konwerter.

[biniek]

a dane z takiego pioneera n50 wysyłane toslinkiem też są z jitterem? DACi sobie z tym nie radzą?

[Piopio]

Też są. Pytanie na ile to słychać ... na sprzęcie jaki się posiada ...

 

Laptop + konwerter zagra lepiej. Bez dwóch zdań.

[biniek]

to jak żyć?

jakby ktos sie znazał kto by chciał zrobić test playerów flac, nasów, laptopów dedykowanych pc to by rozwiało wszelkie wątpliwości a tak początkujący i nieosłuchani jak dzieci we mgle :(

[Piopio]

Ja testowałem różne rozwiązania i w miarę możliwości doradzam. Przesłuchałem wiele sprzętów, sprawdziłem wiele kombinacji zanim doszedłem do mojego transportu. A stworzyłem go głównie dla siebie a nie na handel. Sprzedaż jest przy okazji.

[biniek]

no tak ale umówmy się że jako sprzedawca możesz być pozbawiony obiektywizmu nawet jeśli Twoje chęci są szczere

[Piopio]

Zauważ, że swoją koncepcję stworzyłem na bazie prób i błędów. Wybrałem to co najlepiej brzmi. Można skorzystać z moich doświadczeń albo z nimi walczyć. Jak kto lubi ;-)

[biniek]

szanuję to i mam nadzieję że ten transportowo-zasileniowy hype i spam nie ma nic wspolnego z makretingową nagonką i skokiem na szybką kasę - bo tak też trochę działa rynek audio :)

liczę że dogadacie się z mudą bo to najlepsze wyjście

[VIVAro]

Toslink to jitter !

 

Wyjście optyczne a laptopach jest na ogół kiepskiej jakości. Optymalny jest konwerter.

 

Dzień dobry wszystkim.

 

Chciałem podpisać się obiema rękami pod powyższym twierdzeniem.

Przerabiałem aż 9 laptopów, które wyprowadzają cyfrowe dane Spdif. W tym dwa modele "pancerne" w metalowej obudowie i tanie one nie były.

 

Co po porównań, to wtrące swoje trzy grosze, gdyż miałem przyjemność bexpośrednio skonfrontować te laptopy z moim (raczej budżetowym) odtwarzaczem Yamahy CDN-500 i systemem znacznie lepszym mojego kolegi.

Dokonano tego u niego na moim przetworniku STELAUDIO DAC-04 średniej klasy, aczkolwiek bardzo dobrze brzmiącym w swej cenie oraz Bricasti M1 z droższego systemu.

Bricasti to przetwornik, który był dla mnie referencja jeśli chodzi o budowanie elektów przestrzennych i czystości dźwięku.

Obydwa posiadają wejście optyczne.

 

Porównanie odbywało się do w stosunku do dwóch transportów cyfrowych z plików odtwarzających oczywiście te same pliki po coaxialu.

Były to moja Yamaha CDN-500 i wyższy model - Auriac Aries.

 

Z laptopów dźwięk był piaszczysty na wysokich, scena dźwiękowa rozmazana. Co ciekawe nawet nie muszę opisywać poszczególnych modeli, gdyż każde grały bardzo podobnie.

Jedynie laptop Dell lattitude był łagodniejszy na wysokich i dało się jakoś tego przesłuchać, ale wszelkie aspekty w stosunku do mojej Yamahy nie wspominając o Auriacu to bieda.

 

W żadnym wypadku nie stosujcie wyjść optycznych (sądzę, że elektrycznych również). Jedynie zewnętrzny, osobno zasilany czystszym napięciem konwerter.

[antymalkontent]

No niestety momputery do audio wciąż sa w tyle i to mocno. Cd na topie strumieniowce coraz lepsze a pc wciąż najlepiej unikać. Czasami przy większych nakładach finansowych na różne polepszacze i konfiguracje da się tego słuchać ale do dobrego cd to pctowi daleko.

Wysokiej klasy dźwięku z PC nie spodziewam się nigdy ale myślę że strumieniowce prędzej czy później dadzą radę uzyskać wysokiej jakości dźwięk.

[Piopio]

A mnie sie udalo uzyskac wysokiej klasy dzwiek z PC. Trzeba troche pokombinowac.

[michu2]

Witam

 

mam pytanko:

 

Czy odtwarzacz sieciowy np. NA6005 da radę włączyć końcówkę mocy ( lub wzmacniacz ) korzystając z remonte control bus ?

 

Chodzi mi o to że wybudzając odtwarzacz sieciowy z uśpienia aplikacją sterującą nie będę musiał fatygować się po pilota i startować wzmak.

 

Wzmak to marantz 7200

[antymalkontent]

A mnie sie udalo uzyskac wysokiej klasy dzwiek z PC. Trzeba troche pokombinowac.

 

Ja myślę że tylko ci sie wydaje. Zresztą zależy od wymagań i sprzetu odniesienia.

[Piopio]

Ja myślę że tylko ci sie wydaje. Zresztą zależy od wymagań i sprzetu odniesienia.

 

Elberoth-owi też się tylko wydaje ;-)

Nie doceniasz możliwości PC. Wystarczy poprawić zasilanie i uszlachetnić wyjście USB i mamy świetnie grający transport. Porównywałem taki PC z różnymi CD grającymi jako transport i PC zagrał lepiej albo na tym samym poziomie. Nawet ARC CD8 poległ i Mark Levinson.

A czym innym jak nie PC są uznane transporty takie jak Aurender, Amare Musica, Auralic Aries i inne ...

[antymalkontent]

Trochę w elektronice siedzę więc dlatego nie wierzę.

To tak jak w centrum miasta zrobić najcichszy najspokojniejszy dom. Musisz wyeliminować wszystkie halasy i środowisko. Najlepiej to zrobić w najprostszym terenie. Z dala od szumu aut miasta.

Tylko powazny producent robiąc tylko pod muzykę urządzenie może wykonać je w najwyższej jakości. I uzyskać najwyższa jakość dźwięku. A to dlatego ze weźmie tylko te rozwiązania i elementy które to umożliwiają (tak jak postawi dom w takim środowisku które umożliwia uzyskanie odpowiednich warunków a nie tworzyc spokoj cisze w domu w centrum miasta)

Dlatego wciąż cd sa na topie jeśli chodzi o najwyższa jakość dźwięku.

 

Ale strumieniowce mają jeszcze potencjał tylko za mało dobrych producentów którzy potrafią z tego coś ponad przeciętnego wykonać.

[Piopio]

Oczywiście, że topowe CD grają lepiej niż jakikolwiek strumieniowiec czy transport + DAC.

 

Ale w klasie średniej dobry transport + DAC spokojnie może konkurować z CD.

 

Dobrym strumieniowcem jest Lumin T1 - jeśli jest tylko w zasięgu ręki to może być koniec poszukiwań. Ale mój PC + DAC zagrał na tym samym poziomie ... wiec PC nie jest taki zły.

[Gość]

Ale strumieniowce mają jeszcze potencjał tylko za mało dobrych producentów którzy potrafią z tego coś ponad przeciętnego wykonać.

 

A co jest w brzmieniu nie tak w porównaniu z topowym transportem, cd, dac, itd...? Pomijając kwestie elementów elektronicznych wewnątrz...

[Piopio]

A co jest w brzmieniu nie tak w porównaniu z topowym transportem, cd, dac, itd...? Pomijając kwestie elementów elektronicznych wewnątrz...

 

Posłuchasz topowego CD to zobaczysz.

[Gość]

Pytam znawców tematu...opiszcie mi dźwięk topowego cd kontra średniej klasy strumieniowiec...

[Piopio]

Po prostu każdy aspekt brzmienia jest lepszy.

Bez odsłuchów czyli doświadczenia nie można tego pojąć. Chyba, że ktoś wierzy w High-End jak w bóstwo ;-)

[antymalkontent]

Pytam znawców tematu...opiszcie mi dźwięk topowego cd kontra średniej klasy strumieniowiec...

 

Trzeba trochę posłuchać. Naprawdę. Wklaczasz klocek i zauwazasz ze to co było do tej pory to jednak nie było dobrze tylko ze względu na to ze nie sluchalo sie lepiej wydawalo sie ze jest dobrze.

[Gość]

Trzeba trochę posłuchać. Naprawdę. Wklaczasz klocek i zauwazasz ze to co było do tej pory to jednak nie było dobrze tylko ze względu na to ze nie sluchalo sie lepiej wydawalo sie ze jest dobrze.

Po prostu każdy aspekt brzmienia jest lepszy.

Bez odsłuchów czyli doświadczenia nie można tego pojąć. Chyba, że ktoś wierzy w High-End jak w bóstwo ;-)

 

To trzeba usłyszeć...ale co?

[Piopio]

Problem w tym, że nie wyobrażasz sobie chyba lepszego dźwięku niż masz ... ;-)

 

Posłuchaj topowego CD w topowym systemie to zobaczysz na czym polega referencyjny dźwięk. Tego nie da się opowiedzieć, trzeba usłyszeć.

[Gość]

Problem w tym, że nie wyobrażasz sobie chyba lepszego dźwięku niż masz ... ;-)

 

Nigdy w życiu bym tak nie powiedział...nawet jak bym miał sprzęt za milion $$$...

Czy taki system może być?

http://www.audioster... premium sound

 

 

 

Problem raczej w tym, że hiendowi maniacy mieli i mają słabe źródło odniesienia w średniej klasie sprzętu...dlatego uważacie, że tani sprzęt nie ma prawa bardzo dobrze grać...i oczywiście nie zniżą się do tego żeby posłuchać niższej klasy cenowej bo przecież osoby co go posiadają to plebs i głuchole...oczywiście nie wszyscy...są tacy co potrafią to zrobić...ale Oni już na forum nie udowadniają swojej wyższości...

[Piopio]

Po prostu nie pytaj się tylko działaj ! Umów się na jakąś prezentację high-endowego systemu. Sam się przekonasz jak topowy CD brzmi.

[Gość]

Co do hiendu i topowyego sprzętu audio...bardzo mi się podoba pod względem wizualnym i estetycznym...ale daleki jestem od twierdzenia, że jest the best...

Pozdrawiam

 

 

EOT

[Piopio]

Zgoda, że nie każdy high-end jest the best. A znasz coś co nie jest high-endem a gra jak high-end ? ;-)

[antymalkontent]

 

 

Nigdy w życiu bym tak nie powiedział...nawet jak bym miał sprzęt za milion $$$...

Czy taki system może być?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Problem raczej w tym, że hiendowi maniacy mieli i mają słabe źródło odniesienia w średniej klasie sprzętu...dlatego uważacie, że tani sprzęt nie ma prawa bardzo dobrze grać...i oczywiście nie zniżą się do tego żeby posłuchać niższej klasy cenowej bo przecież osoby co go posiadają to plebs i głuchole...oczywiście nie wszyscy...są tacy co potrafią to zrobić...ale Oni już na forum nie udowadniają swojej wyższości...

 

Takie dyskusje proponuje prowadzić na onecie miejsce i towarzystwo odpowiednie.

 

Ps. Prawie każdy z nas zaczynal od budzetowych albo gorzej zestawów ja zaczynałem od miniwiezy także malo wiesz malo słyszałeś i to wszystko.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Jest jeden problem...dla każdego dobry dźwięk, niech będzie że hiendowy, znaczy co innego...

[antymalkontent]

Ps. Topowe ie znaczy najdroższe tylko dobre. Ale zazwyczaj jak dobre to i kosztuje. O oszustach podszywajacych sie pod hiend nie dyskutuje a teraz to też zjawisko które występuje.