Skocz do zawartości
IGNORED

Skąd się wziął człowiek?


DeeS

Rekomendowane odpowiedzi

Reart ma problem z latarką.

Nie potrafi wyjaśnić dlaczego świecąca latarka z kilku kilometrów nie jest widoczna.

A chce dyskutować o jakichś paradoksach...

 

Reart poczytaj co to jest sztuka retoryki.

Nie jest to wklejanie obcych materiałów.

 

Grzegorz - jeżeli ja mam problem z latarką to ty masz problem z kagankiem - oświaty

 

bo zamiast jak mężczyzna przyznać nie wiem, nie czytałem - idziesz dalej w zaparte gdy czarno na białym ci wykazałem że paradoks jasnego nieba w nocy obiektywnie istnieje w astronomii i od setek lat jest analizowany co ciebie dziwnym trafem ominęło/umknęło i na dodatek masz do mnie o to pretensje ... ;-(

 

ale zostawmy twoje problemy psychologiczne - gdybyś skorzystał z kaganka oświaty w postaci linków Grzegorz to dowiedziałbyś się dlaczego twój argument wymyślony na kolanie nie ma mocy dowodowej bo tęgie umysły już to rozpracowały ... tak więc - latarka nadal będzie świecić nawet gdyby oddzielała ją gigantyczna materia międzygwiezdna ;-)

 

Grzegorz - odsyłam do linków - powinieneś znać szczegóły tego paradoksu skoro zabierasz głos w sprawach astronomii oraz powstania życia. Nadal nie odrobiłeś zadania domowego a próbujesz mnie ośmieszyć - ośmieszając po raz kolejny siebie ;-). Póki co ty nie masz fundamentów do rozmów o paradoksie ...

 

Grzegorz - paradoks nie ja wymyśliłem i nie dyskutujemy o mniemanologi stosowanej tylko o sprawach naukowych a więc CYTOWANIE = powoływanie się na źródła jest PODSTAWĄ wszelkich dyskusji i publikacji naukowych (naukowcy byliby mocno zdziwieni twoimi poglądami w sprawie) Grzegorz - wymyślasz nadal na gorąco jakieś fochy żeby mnie zdyskredytować ale to temat zastępczy Grzegorz - równie mądrze mogę ci odpowiedzieć że powinieneś się poduczyć erystyki - i co z tego?

-- co konkretnie masz na myśli ?

-- gdzie i jaki popełniłem błąd retoryczny?

takie ogólnikowe biadolenia mnie nie przekonują Grzegorz ...

 

Gdybyś ty sięgnął do cudzych linków i przemyśleń byłbyś poinformowany w kwestii paradoksu jasnego nieba w nocy i jakie to ma konsekwencje światopoglądowe.

 

Sokoro mi to zarzucasz - chciałbyś dyskutować o ewolucji i powstaniu życia BEZ CYTOWANIA ŹRÓDEŁ??? Grzegorz nie masz pojęcia o dyskusji jako takiej. Chcesz uprawiać mniemanologię - a to mnie z kolei nie interesuje.

A ile masz swoich badań naukowych i opracowań własnych? Gdybyś miał własne opracowania naukowe z astronomii czy ewolucji cytowałbyś tylko SIEBIE? I to byłoby w porządku? ;-)

 

PS

1. czy w kwestii błędów w maszynach molekularnych masz jakieś dowody?

2. czy masz dowody/przykłady jak powstają SAMOrzutnie systemy ekspertowe z kanałami komunikacyjnymi?

3. Masz jakiś pomysł ideę jak powstały systemy przetwarzania informacji w roslinach?

4. Jak powstały ich zmysły?

 

Opowiadać bajki że rosliny sobie wyewoluowały bo to im się przyda albo wykoncypowały że zdobędą przewagę - każdy ... potrafi. W przyrodzie się tego nie obserwuje ani nikt nie wymyślił SPOSOBU jak to miałoby się nawet teoretycznie dziać ...

 

Może wiesz może nie ale ewolucja roślin jest jedną wielką PUSTĄ KARTKĄ. Nie ma żadnych śladów kopalnych ani pomysłów jak to mogłoby nastąpić. Ale to taki drobiazg dla ewolucjonistów - od 150 lat ciągle są przy nadziei że w końcu za 100 czy 1000 lat w końcu dowody jakieś się znajdą ;-)

 

Gdybym ja stwierdził że Windows 3.1 wyewoluował sobie w końcu w Windows 8.1 przez mieszanie bitów w funkcji losowej to mógłbyś nazwać mnie IDIOTĄ.

 

Gdy Ty oraz inni ateiści twierdzisz że rośliny same sobie coś wyewoluowały ogarnia mnie pusty śmiech i złość jak można być tak zakłamanym intelektualnie wobec faktów które znasz ze swojej profesji bo jesteś INFORMATYKIEM. Nobles oblige. Ciekawe dlaczego Twój szef cię nie zwolnił i zatrudnił betoniarkę? Mam wrażenie że do swojej pracy (inteligentnych projektów informatycznych) przykładasz inne kryteria niż do organizmów żywych - to się nazywa powtórzę moralność Kalego i schizofrenia poglądowa ... ;-(

 

Dlaczego Bill Gates nie kwapi się do rozwijania swoich SYSTEMÓW informatycznych przez losowe mieszanie bitów? ODPOWIESZ MI NA TO PYTANIE Grzegorz ?

 

czy możemy porozmawiać o teorii informacji w kontekście systemów biologicznych - widzę wiele analogii .... bardzo ciekawych

Ten dalej swoje. Wiesz reart czym różni sie nauka od religii? Nauka przedstawia dowody. Religia nie. A setne tłumaczenie ze bóg jest bo po wrzuceniu częsci wzmacniacza do pralki sam sie nie złozy albo czemu windows nie ewoluował...weż bądz poważny.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

JUż na ten temat pisałem ale się powtórzę. NIE ZNAMY istoty rzeczywistosci. Wszelkie teorie jak bóg czy ewolucja to tylko teorie. Pisanie w kółko o tym że oto istnieje bóg bo oko jest tak złozone czy z nasionka wyrasta ogromne drzewo nic nie załatwia. Gdyby był precedens wtedy mozna byłoby się na niego powołać. Teraz nie wiemy nic a usilne wciskanie ciemnoty o bogu bez żadnych dowodów nic nie załatwia

 

Bart1981 - to co piszesz oznacza że nie wiesz o czym ja piszę o czym piszą zwolennicy ID. Nie rozmawiamy o złozoności (choć ona powinna już dawać sporo do myślenia) a o

1. wyspecyfikowanej złożoności - w odniesieniu do życia

2. nieredukowalnej złożoności - wobec której ewolucjonizm Darwina jest bezradny bo nie ma sposobu na dojście do tego drobnymi kroczkami tylko mamy cały funkcjonalny w pełni system albo nic ...

 

proces widzenia jest nieredukowalnie złozony - wiesz jak przebiega na poziomie molekularnym? Znasz białka jakie tam występują, zmieniają konformację w ułamkach sekund, jak jest przetwarzana informacja i kanałaem komunikacyjnym wstępnie przetworzona przesyłana jest do mózgu gdzie ostaecznie jest zbierana i interpretowana?

Jeżeli wiesz jak to działa - możemy porozmawiać na przykładzie oka o układach IC i jak to obala ateizm oraz ewolucjonizm - OK?

 

tak więc ciemonotę wciskasz ty lub ci którzy uważąją że takie układy powstają SAMOrzutnie - ale zawsze możesz poczytać aby zrozumieć o czym podejmujesz dyskusję:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

CYTAT

 

Tryumf współczesnej biochemii

 

Chociaż Darwin i jego współcześni byli świadomi szerokiego zakresu zjawisk biologicznych, z powodu ograniczeń dziewiętnastowiecznej nauki wszystkie systemy biologiczne były w istocie czarnymi skrzynkami. [1] Analizując oko, Darwin odrzucił kwestię jego ostatecznego mechanizmu stwierdzając, że to, "w jaki sposób nerw stał się wrażliwy na światło, nie obchodzi nas bardziej niż to, w jaki sposób powstało samo życie". [2] Pytanie "jak funkcjonuje oko?" - czyli co się dzieje, kiedy foton światła pada na siatkówkę? - nie mogło uzyskać odpowiedzi w owym czasie. Faktycznie żadne pytanie na temat podstawowego mechanizmu życia nie mogło znaleźć odpowiedzi w tamtej epoce. Jak muskuły zwierząt wywołują ruch? Jak funkcjonuje fotosynteza? Jak z pożywienia wydobywa się energię? Jak organizm zwalcza infekcję? Na wszystkie takie pytania nie było odpowiedzi.

 

Wydaje się, że cechą charakterystyczną ludzkiego umysłu jest to, że gdy nie istnieją ograniczenia ze strony wiedzy na temat mechanizmu jakiegoś procesu, to łatwo wyobraża on sobie proste kroki prowadzące do jego funkcjonowania. Ilustruje to historyjka obrazkowa "Calvin and Hobbes". Ponieważ małe dziecko, jak Calvin, nie wie, jak funkcjonują samoloty, łatwo wyobraża sobie, że (czarna) skrzynka może równie dobrze latać jak samolot. Jednak dorośli wiedzą, że samoloty są bardzo złożonymi maszynami i nie wierzą w latające skrzynki.

 

W świecie biologicznym układy złożone również początkowo mogą wydawać się proste. Dobrym tego przykładem jest wiara w spontaniczne powstawanie życia. Zwolennik Darwina, Ernst Haeckel, znany jest między innymi ze swego poparcia dla teorii abiogenezy - powstawania życia z materii nieożywionej bez udziału rodziców. Kiedy statek badawczy H.M.S. "Cyclops" wydobył z dna morza trochę dziwnie wyglądającego mułu, to nawet taki autorytet, jak Thomas Henry Huxley, był przekonany, że była to protoplazma, poprzednik samego życia. Huxley nazwał ten muł Bathybius Haeckelii, czcząc w ten sposób Haeckla, znanego zwolennika abiogenezy. [3] Chociaż epizod ten wydaje się nam sto lat później niepoważny, to należy zwrocić uwagę, że Haeckel (uważający, że komórki są "jednorodnymi kuleczkami plazmy") i Huxley łatwo uwierzyli, że komórki mogą powstać z prostego mułu, ponieważ nie zdawali sobie sprawy ze złożoności komórek. Jednak gdy złożoność nawet najprostszego jednokomórkowego organizmu stała się widoczna, wiara w spontaniczne powstawanie życia zanikła. Obecnie nie istnieje uczony, który by utrzymywał, że złożone organizmy, organy czy organelle mogą w naturalny sposób powstać w jednym kroku z prostych składników wyjściowych.

 

Ernst Mayr powiedział, że "każda rewolucja naukowa musi zaakceptować wszelkiego rodzaju czarne skrzynki, gdyż gdybyśmy czekali do otwarcia wszystkich czarnych skrzynek, nigdy nie nastąpiłby postęp pojęciowy". [4] Jest to prawda, ale celem nauki jest otwieranie tych czarnych skrzynek i gdy już zawartość tych skrzynek jest ujawniona, należy przygotowywać wstępne teorie na temat ich mechanizmów. Wspaniałe osiągnięcia współczesnej biochemii polegają na tym, że otworzyła ona czarne skrzynki wielu systemów biologicznych i określiła na poziomie molekularnym, jak one funkcjonują. Chociaż dla Darwina podstawowy proces widzenia był czarną skrzynką, to wiemy obecnie, [5] że gdy światło pada na siatkówkę, cząsteczka organiczna, zwana 11-cis-retinal, absorbuje foton, co powoduje, że przekształca się ona na transretinal. Zmiana kształtu cząsteczki retinalu powoduje zmianę kształtu białka membranowego, rodopsyny, do której ona ściśle przylega. To odmienione białko oddziaływuje wówczas na białko przekaźnikowe, zwane transducyną, które zaczyna aktywować związane z membraną białko zwane fosfodiesterazą. Fosfodiesteraza zaś uwalnia jony wapnia z pręcikowych komórek oka, co hamuje transport jonów sodu przez komórkę. To z kolei powoduje hiperpolaryzację membrany komórkowej i w końcu wywołuje prąd, który przepływa w dół nerwu optycznego do mózgu. Oto co znaczy "wyjaśnić" widzenie. To jest poziom wyjaśnienia, do którego zmierzają nauki biologiczne.

 

Teorię Darwina sformułowano, kiedy cała biologia składała się z czarnych skrzynek. W tym referacie zbadam kilka układów biologicznych na poziomie molekularnym i sprawdzę, czy dobór naturalny nadal wydaje się być wystarczającym wyjaśnieniem w chwili obecnej, gdy wiele czarnych skrzynek zostało otwartych.

 

 

a ile mamy prac naukowych wśród ewolucjonistów na temat układów NIEREDUKOWALNIE ZŁOŻONYCH???

 

Studia nad "ewolucją molekularną"

 

Jest mnóstwo innych przykładów nieredukowalnej złożoności, włączając aspekty krzepnięcia krwi, zamkniętego kołowego DNA, transportu elektronowego, wici bakterii, telomerów, fotosyntezy, regulacji transkrypcji - potencjalnie każdego systemu biochemicznego. Ale jeśli nie można ich wyjaśnić darwinowską ewolucją, to jak społeczność naukowa traktowała te zjawiska w ciągu ubiegłych czterdziestu lat? Dobrym miejscem do poszukiwania odpowiedzi na to pytanie jest Journal of Molecular Evolution JME jest czasopismem, które zaczęło się szczególnie zajmować sprawą istnienia ewolucji na poziomie molekularnym. Ma wysokie standardy naukowe i jest redagowane przez znane osoby w tej dziedzinie. W ostatnim numerze JME (July 1993, vol. 37, No. 1) opublikowano jedenaście artykułów. Z nich wszystkie jedenaście dotyczyło po prostu analizy białka lub sekwencji DNA. Żaden z tych artykułów nie analizował modeli dla form pośrednich w rozwoju złożonych struktur biomolekularnych. W ciągu ubiegłych dziesięciu lat JME opublikował 886 artykułów. Z nich 95 analizowało chemiczną syntezę cząsteczek, o których sądzono, że są konieczne do powstania życia, 44 artykuły zaproponowały matematyczne modele ulepszające analizę sekwencji, 20 dotyczyło ewolucyjnych implikacji aktualnych struktur, a 719 było analizami białka lub polinukleotydowych sekwencji. Zero artykułów analizowało modele form pośrednich w rozwoju złożonych biomolekularnych struktur. Jeśli spojrzymy na inne czasopisma czy książki, ujrzymy ten sam obraz.

Liczba artykułów w Journal of Molecular Evolution w ubiegłym dziesięcioleciu, jakie analizowały szczegółowe modele stadiów pośrednich w rozwoju złożonych struktur biomolekularnych.

 

ZERO = Liczba artykułów w Journal of Molecular Evolution w ubiegłym dziesięcioleciu, jakie analizowały szczegółowe modele stadiów pośrednich w rozwoju złożonych struktur biomolekularnych.

 

A więc... jeśli w najbliższych tygodniach zdarzy się wam dyskutować tę sprawę z kolegą i on, jak Calvin i Hobbes, mówi, że nie dostrzega żadnej trudności w tym, by złożone struktury biochemiczne ewoluowały w niekierowany sposób, to powinniście zasugerować mu, aby spisał szczegółowo swoje pomysły i wysłał je do jakiegoś recenzowanego czasopisma z wnioskiem o publikację. Zapewnijcie go, że jeśli to zrobi, będzie pierwszy na tym polu. Ci z nas, [12] którzy będą twierdzili, że dobór naturalny może wyjaśnić te struktury, i mimo tego nie podejmą tego wysiłku, ujawnią swoje intelektualne lenistwo, gdyż literatura techniczna jest w tej dziedzinie jałowa.

 

Porównywanie sekwencji wszechwładnie dominuje w literaturze dotyczącej ewolucji molekularnej. Ale samo porównanie sekwencji nie może wyjaśnić rozwoju złożonych systemów biochemicznych, tak jak porównanie przez Darwina prostego i złożonego oka nie powiedziało mu, na czym polega widzenie. W tej dziedzinie więc nauka milczy. Znaczy to, że kiedy wnioskujemy, iż złożone systemy biochemiczne zostały zaprojektowane, nie zaprzeczamy żadnemu wynikowi eksperymentalnemu i nie popadamy w konflikt z żadnym badaniem teoretycznym. Nie musimy kwestionować żadnego eksperymentu. Należy tylko ponownie zbadać interpretację wszystkich eksperymentów, tak jak po zwróceniu uwagi na dualność fala-cząstka należało zreinterpretować wyniki eksperymentów spójnych z Newtonowskim ujęciem Wszechświata.

 

Wniosek

 

Konkludując, należy zwrócić uwagę, że nie wnioskujemy istnienia projektu z tego, czego nie wiemy, ale z tego, co wiemy. Nie dokonujemy wniosku o projekcie dla jakiejś czarnej skrzynki, ale aby wyjaśnić otwartą skrzynkę. Człowiek, należący do jakiejś pierwotnej kultury, widząc samochód, może przypuszczać, że jest on napędzany przez wiatr lub przez antylopę ukrytą pod maską, ale gdy otworzy tę maskę i zobaczy silnik, od razu uświadomi sobie, że został on zaprojektowany. W ten sam sposób biochemia otworzyła przed nami komórkę, aby zbadać, co powoduje jej funkcjonowanie - i widzimy, że ona także została zaprojektowana.

 

Ludzie żyjący w dziewiętnastym wieku byli zaszokowani, gdy odkryli na podstawie obserwacji, dokonywanych przez naukę, że wiele cech świata biologicznego można przypisać eleganckiej zasadzie doboru naturalnego. Dla nas, żyjących w wieku dwudziestym, jest niemniejszym szokiem odkrycie na podstawie obserwacji dokonanych przez naukę, że podstawowych mechanizmów życia nie można przypisać doborowi naturalnemu, a więc że zostały one zaprojektowane. Musimy się uporać z tym szokiem i iść dalej. Teoria niekierowanej ewolucji jest już martwa, ale dzieło nauki trwa nadal.

 

Michael J. Behe

 

 

jestem otwarty na twoje propozycje w temacie ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powtarzam, wciskasz ciemnotę

to ze coś jest6 złożone jest ZADNYM dowodem na istnienie boga

to tylko dowodzi że jest złożone i tyle a nie przez kogo lub co zostało stworzone

Ten dalej swoje. Wiesz reart czym różni sie nauka od religii? Nauka przedstawia dowody. Religia nie. A setne tłumaczenie ze bóg jest bo po wrzuceniu częsci wzmacniacza do pralki sam sie nie złozy albo czemu windows nie ewoluował...weż bądz poważny.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Bart - nie wygłupiaj się brykiem dla 3 klasy szkoły podstawowej jako DOWÓD na ewolucję - poczytaj sobie wątek Ewolucja Darwina - prawo czy fakt - tam zostały one omówione i obalone - co co cytujesz jest ściemą dla pierwszoklasistów Bart... ;-)

 

Powtarzam, wciskasz ciemnotę

to ze coś jest6 złożone jest ZADNYM dowodem na istnienie boga

to tylko dowodzi że jest złożone i tyle a nie przez kogo lub co zostało stworzone

 

ile razy mam ci powtarzać że nie rozumiesz o czym mówisz?

 

wiesz co to jest niredukowalna złoozność?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

no, to niestety szlag trafił tę równowagę, bo stworzona rozkosz doprowadziła nas do .. tego co za oknem a tu już trudno mówić o jakimkolwiek smaku

tak że twórzta sobie te ajfony, bylem nie został w ten trend wpisany na siłę

 

Źle się robi jak dowolna ze stron zaczyna dominować.

To w religiach nazywa się walką dobra ze złem. Anioły i demony, noebo i piekło.

Czyli nic nowego - człowiek wciąż ma te same problemy, niezależnie od postepu technicznego.

Grzegorz - jeżeli ja mam problem z latarką to ty masz problem z kagankiem - oświaty

 

bo zamiast jak mężczyzna przyznać nie wiem, nie czytałem - idziesz dalej w zaparte gdy czarno na białym ci wykazałem że paradoks jasnego nieba w nocy obiektywnie istnieje w astronomii i od setek lat jest analizowany co ciebie dziwnym trafem ominęło/umknęło i na dodatek masz do mnie o to pretensje ... ;-(

 

ale zostawmy twoje problemy psychologiczne - gdybyś skorzystał z kaganka oświaty w postaci linków Grzegorz to dowiedziałbyś się dlaczego twój argument wymyślony na kolanie nie ma mocy dowodowej bo tęgie umysły już to rozpracowały ... tak więc - latarka nadal będzie świecić nawet gdyby oddzielała ją gigantyczna materia międzygwiezdna ;-)

 

Grzegorz - odsyłam do linków - powinieneś znać szczegóły tego paradoksu skoro zabierasz głos w sprawach astronomii oraz powstania życia. Nadal nie odrobiłeś zadania domowego a próbujesz mnie ośmieszyć - ośmieszając po raz kolejny siebie ;-). Póki co ty nie masz fundamentów do rozmów o paradoksie ...

 

Grzegorz - paradoks nie ja wymyśliłem i nie dyskutujemy o mniemanologi stosowanej tylko o sprawach naukowych a więc CYTOWANIE = powoływanie się na źródła jest PODSTAWĄ wszelkich dyskusji i publikacji naukowych (naukowcy byliby mocno zdziwieni twoimi poglądami w sprawie) Grzegorz - wymyślasz nadal na gorąco jakieś fochy żeby mnie zdyskredytować ale to temat zastępczy Grzegorz - równie mądrze mogę ci odpowiedzieć że powinieneś się poduczyć erystyki - i co z tego?

-- co konkretnie masz na myśli ?

-- gdzie i jaki popełniłem błąd retoryczny?

takie ogólnikowe biadolenia mnie nie przekonują Grzegorz ...

Przeczytaj uważnie to co napisałeś.

Powalam to jednym zdaniem:

Oddalając się z latarką w końcu nie widać jej światła.

 

Eksperyment prosty do przeprowadzenia przez każdego.

 

Ty pienisz się jedynie nie podając żadnego dowodu.

 

Wytłumacz językiem naturalnym, prostym przekazem, że masz rację.

Odnośniki na nic tu się zdają.

 

Widzisz. Tu cię mam!

Nie masz wiedzy na ten temat.

Posiłkujesz się jedynie przemyśleniami innych, wybiórczo używając ich do uzasadniania tego w co wierzysz.

Przeczytaj uważnie to co napisałeś.

Powalam to jednym zdaniem:

Oddalając się z latarką w końcu nie widać jej światła.

 

Eksperyment prosty do przeprowadzenia przez każdego.

 

Ty pienisz się jedynie nie podając żadnego dowodu.

 

Wytłumacz językiem naturalnym, prostym przekazem, że masz rację.

Odnośniki na nic tu się zdają.

 

Widzisz. Tu cię mam!

Nie masz wiedzy na ten temat.

Posiłkujesz się jedynie przemyśleniami innych, wybiórczo używając ich do uzasadniania tego w co wierzysz.

 

idziesz w zaparte do końca - ok znaczy się że nie doczytałeś w załaczonych linkach?

 

głupstwa opowiadasz nadal i pogrążasz się - ale skoro taką drogę wybrałeś ?

 

głupstwo przykładu z latarką polega na tym że jest nieadekwatny do nieskończonego wszechświata Grzegorz. Skoro tak proste paradoksy muszę ci wyjaśniać to będzie kolejny odcinek Astronomy 4 children = konsekwencją nieskończonego wszechświata jest to że patrząc z ziemi w każdej linii czyli na koażdej prostej jest nieskończenie wiele gwiazd => każdy punkt świeci i niezależnie czy to jest dzień czy noc każdy punkt na "sferze niebieskiej" świeci. Więc wymyslony na kolenie twój przykład z latarką jest bez sensu. Jak mogłeś latarkę porównać do nieskończonej ilości gwiazd na każdej prostej (kierunku) na który patrzysz?

Ot i cała filozofia. A czynniki tłumiące promieniowanie są były i będą ale to nie zaprzecza powyższemu - dlaczego? O tym musisz już poczytać. Nie ma tak łatwo. To będzie twój rozjaśniający astronomiczne paradoksy kaganek oświaty.

 

dowodu oczekujesz ode mnie na co?

pienię się jak dyskutant obraca kota ogonem i idzie w zaparte nie mając pojęcia o czym mówi = w twoim przypadku o astronomii i zmysłach roslin oraz SAMOpowstawaniu systemów przetwarzania danych.

 

zawsze będę się posiłkował przemyśleniami innych - Grzegorz nie wygłupiaj się takimi dziecinnymi sformułowaniami - ty wszystko co pisze w podręcznikach astronomii czy informatyki SAM wymyśliłeś??? Nie korzystasz z "przemyśleń" innych ? Cóż za bzdura nad bzdurami - jak się koniecznie odgryźć wymyśl coś sensownego przynajmniej ;-) to jest głupie i wstydzę że piszę takie riposty - zaczynaz robić dziecinadę ...

 

a pytania które ci zadałem dot roślin i systemów informatycznych - odpowiesz czy będziesz udawał że ich nie ma?

Najbardziej lubie teorie Big bang. Na poczatku nic nie bylo, ani przestrzen, ani materi czy energi. Pozniej pojawila sie niskonczenie gesta materia, z nikad, w przestrzeni ktora nie istnial i zaczala wirowac napedzana przez energie ktorej przeciez nie bylo i tak wirowala, ze wybuchla i mamy teraz superpotezny wszechswiat. Nagle z niczego mamy mnostwo masy, energi i przestrzeni. Przepraszam to jest nauka? Gdzie dowody? To jest religia. Ewolucja jest rowniez religia, bo z nauka to ma niewiele wspolnego.

Jezeli wszechswia by powstal w taki sposob to juz predzej mozna by sie sklonic o to, ze stworzyl go Bog. Bo tylko On ma taka moc, by z niczego stworzyc cos tak niezwyklego.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Zaiste.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Pewnie, ze za glupi. Uwazasz, ze jestes madrzejszy i rozumiesz? To wytlumacz.

Tylko glupiec mysli, ze jest w stanie wszystko zrozumiec.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Zaraz po tym, jak Ty mi wytłumaczysz skąd się wziął Bóg.

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Ja nie musze bo nie zgrywam naukowca.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

To zajmij się przyziemnymi sprawami.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Nie mow mi co mam robic:) Czy Ty dysponujesz jakims tytulem naukowym? Pytam, bo mam wrazenie, ze nie i tak naprawde nie potrafisz powstania wszechswiata czy nawet czlowieka wytlumaczyc bo niby jak? Na podstawie poszlak i domyslow to chyba sie nie da tego uczciwie zrobic.

To nie jest tak, ze calkowicie uciekam od nauki, poprostu stwierdzam, ze wiele teorii jest bardzo moccno naciagnietych, tak mocno, ze az przykro, ze maja ludzi za takich idiotow.

Jak wiesz zydzi to czesto religijne osoby, a nie wiem czy wiesz rowniez, ze 30% noblistow to wlasnie Oni.

Kiedys pewien naukowiec, rowniez nablista btw;) powiedzial cos takiego:

"pierwszy lyk z szklanki jaka jest nauka uczyni Cie ataista, ale na dnie tej szklanki znajdziesz Boga.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Skoro znalazł już Boga to świetnie. Nie musi w niego wierzyć. Podpieranie religii noblistami to troszkę naciągany temat. Więcej naukowców popierających ewolucję ma na imię Steve. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

To masz ten tytul i wytlumaczysz jak to z tym big bank czy bedziesz tak lawirowal?

Tak wlasnie wytlumaczone sa terie, cos tam sie chlapnie ale nic konkretnego.

No nic szkoda, ze sie nie dowiemy bo jestem pewien, ze wielu ludzi jest ciekawych jak to naprawde bylo te "miliardy" lat temu:) a tu jak zwykle kolejny gosc z przerosnietym ego.

 

No bardzo obiektywne zrodlo..."defending evolution...."

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Jakie miliardy? Bóg stworzył wszechświat około 6 tys lat temu.

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Ja w to wierze.

Czemu nie odpowiesz czy masz jakis tytul. Poprostu tak lub nie. Ego nie pozwala napisac prawdy?

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Zeby dodac Ci odwagi to napisze, ze ja nie mam i dlatego nie biore sie za tlumaczenie spraw z ktorymi najtezsze umysly nie daja sobie rady.

 

Wtedy czlowieka. Kto wie kiedy wszechswiat.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Oczywiście, że tytułu żadnego nie mam. Ale też taka teoria inteligentnego projektu nie jest żadną nauką.

 

Kto Ci takich glupot nagadal ?

 

Sorry, zapomniałem dać taką emotę ;-)

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

To masz ten tytul i wytlumaczysz jak to z tym big bank czy bedziesz tak lawirowal?

Tak wlasnie wytlumaczone sa terie, cos tam sie chlapnie ale nic konkretnego.

No nic szkoda, ze sie nie dowiemy bo jestem pewien, ze wielu ludzi jest ciekawych jak to naprawde bylo te "miliardy" lat temu:) a tu jak zwykle kolejny gosc z przerosnietym ego.

A gdyby miał ten tytuł, to cokolwiek by zmieniło?

Pambuk, Wielki Wybuch, Światy Równoległe, Kosmici, Ewolucja i co jeszcze kto sobie wymyśli,

to jest tylko i wyłącznie dłubanie w nosie z braku bardziej pożytecznych zajęć i gdybanie...

Dziwi tylko, że jedni biorą za to grube siano, a inni te bzdety gładko łykają

i jeszcze się o nie tygodniami wykłócają, zamiast się zająć... czymkolwiek innym.

Przy okazji dyskusji o piramidach już pisałem, że człowiek nawet mglistego pojęcia nie ma o tym

co się może kryć w głębinach oceanów, za to świetnie wie jak wyglądał początek wszystkiego,

co się skąd wzięło, jak duży jest Wszechświat, co jest na jego końcu i co się z nim dzieje...

takimi właśnie pierdołami całe życie się zajmują, a kaska leci, bo to przecież wielcy naukowcy.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Inteligetny projekt to jest czesc religii w ktora ja wierze. Ale chyba przyznasz, ze wiele mechanizmow wszechswiata, na ziemi, ludzie. Zdrowienie organizmow, skomplikowanie ich za tym przemawia. W koncu jestesmy inteligetnymi formami zycia i raczej tak staramy sie zachowywac.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

 

A gdyby miał ten tytuł, to cokolwiek by zmieniło?

Pambuk, Wielki Wybuch, Światy Równoległe, Kosmici, Ewolucja i co jeszcze kto sobie wymyśli,

to jest tylko i wyłącznie dłubanie w nosie z braku bardziej pożytecznych zajęć i gdybanie...

Dziwi tylko, że jedni biorą za to grube siano, a inni te bzdety gładko łykają

i jeszcze się o nie tygodniami wykłócają, zamiast się zająć... czymkolwiek innym.

Przy okazji dyskusji o piramidach już pisałem, że człowiek nawet mglistego pojęcia nie ma o tym

co się może kryć w głębinach oceanów, za to świetnie wie jak wyglądał początek wszystkiego,

co się skąd wzięło, jak duży jest Wszechświat, co jest na jego końcu i co się z nim dzieje...

takimi właśnie pierdołami całe życie się zajmują, a kaska leci, bo to przecież wielcy naukowcy.

 

Dokladnie. przewidziec tsunami dobrze nie potrafia....tak jak piszesz kase sie wyciaga, przeciez jak nie przedstawia ze cos tam nowego sie dowiedzieli to kurek zostanie zakrecony.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Typowe... wypominać czego to jeszcze nie potrafią... Umiesz tak się modlić, żeby tego tsunami nie było?

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.