Skocz do zawartości
IGNORED

Nagrywarka CD


czorny05

Rekomendowane odpowiedzi

Nigdy nie miałeś potrzeby żeby używać stacjonarnej nagrywarki audio a jednak wygłaszasz na jej temat opinie? Lubię to! ;-)

 

Gwoli ścisłości: Krell nie służy do kopiowania (jak to ująłeś) ale do odczytu materiału zawartego na nośniku. Do tego dokładnie został zaprojektowany. Przekazuje tylko dane w postaci cyfrowej do nagrywarki stacjonarnej. Raczej nie należy kwestionować dokładności napędu CDM 12 Philipsa, podobnie jak np napędów Pioneera czy TEACa stosowanych przez najlepsze współczesne firmy.

Teraz wiem ,dlaczego jest tyle przesterowanych nagrań. Robili je ludzie o twoim poziomie wiedzy.

Kondraskala ma rację.Komputerowa nagrywarka zawsze lepiej nagra niż stacjonarna. A znasz kolego Yamahę F-1 i program Feurio? To ,.że się pracowało w studiu nie znaczy nic, jeśli nie znamy efektów tej pracy. W gazetce pisali ,że Krell jest dobry.Piszą też ,że żyjemy na Zielonej Wyspie Szczęśliwości.

Tak na szybko poszperałem i znalazłem napęd Philips CDM 12.1

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Cena 30 dolców, czyli jakies 100 zł. Czy to miałeś na myśli? To siedzi w tym Krellu?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Panowie luzik! płytę należy skopiować w ten sposób żeby większość odtwarzaczy CD odtworzyło je poprawnie lub bardzo dobrze.Płyty audio nie wypalamy dla osiągnięcia bit perfekt; po prostu kopia ma brzmieć po ludzku!!! Jeśli np. są jakieś słyszane zmiany to po prostu domowy odtwarzacz do końca "nie rozumie" lub źle czyta zapis co świadczy tylko o tym że płyty CD-R nie są do końca kompatybilne z płytami tłoczonymi

KROPKA

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Ale kup Yamahę F-1 i to jeszcze w dobrym stanie .

 

Wolałem dołożyć do PDR05 .

 

I kolejny temat o tym samym , kończący się tak samo :/

 

Ja wiem jedno.

W du... mam błędy , teorie i rozmyślania .

Bez względu jak to robi , PDR05 robi bliższe oryginałowi kopie niż EAC (Feurio też kiedyś próbowałem ).

Źródło Marantz CD52MKIISE , kabel ProfiGold 4000 i PDR05 .

Płyty - obecnie Maxell XLII 80

 

A nawet jakby Pioneer ( czy inne stacjonarne ) robił ciut gorsze kopie to pozostaje jego kolejny atut.

Kopie się nie wysypują pomimo upływu wielu lat.

A to jest chyba najważniejszy argument i podstawa robienia kopii.

 

Disco. Jak masz jeszcze tą nagrywarkę Pioneera to może będę mógł pomóc bo już kilka zreanimowałem :)

 

Aha !

Płyty wypalane na stacjonarnych nagrywarkach chodzą w większości bezproblemowo na CDkach które nie czytają kopii komputerowych.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Ale kup Yamahę F-1 i to jeszcze w dobrym stanie .

 

Wolałem dołożyć do PDR05 .

 

I kolejny temat o tym samym , kończący się tak samo :/

 

Ja wiem jedno.

W du... mam błędy , teorie i rozmyślania .

Bez względu jak to robi , PDR05 robi bliższe oryginałowi kopie niż EAC (Feurio też kiedyś próbowałem ).

Źródło Marantz CD52MKIISE , kabel ProfiGold 4000 i PDR05 .

Płyty - obecnie Maxell XLII 80

 

A nawet jakby Pioneer ( czy inne stacjonarne ) robił ciut gorsze kopie to pozostaje jego kolejny atut.

Kopie się nie wysypują pomimo upływu wielu lat.

A to jest chyba najważniejszy argument i podstawa robienia kopii.

 

Disco. Jak masz jeszcze tą nagrywarkę Pioneera to może będę mógł pomóc bo już kilka zreanimowałem :)

 

Aha !

Płyty wypalane na stacjonarnych nagrywarkach chodzą w większości bezproblemowo na CDkach które nie czytają kopii komputerowych.

 

 

I nie zrozumie tego nikt kto nie robił faktycznych doświadczeń. Kto nie ma/nie miał wysokiej klasy nagrywarki stacjonarnej i dobrego źródła. Jak widzisz gawiedź potrafi zakrzyczeć i wyśmiać nie mając pojęcia o czym mówi/pisze. Podobnie jest z rozważaniami na temat DATów ale i - co ciekawe - wysokiej klasy sprzętu. Funkcjonują w większości wyobrażenia i widzimisię.

Nie mam już PD-R 05 ale chętnie kupię jeśli jest możliwość reanimacji.

 

Teraz wiem ,dlaczego jest tyle przesterowanych nagrań. Robili je ludzie o twoim poziomie wiedzy.

Kondraskala ma rację.Komputerowa nagrywarka zawsze lepiej nagra niż stacjonarna. A znasz kolego Yamahę F-1 i program Feurio? To ,.że się pracowało w studiu nie znaczy nic, jeśli nie znamy efektów tej pracy. W gazetce pisali ,że Krell jest dobry.Piszą też ,że żyjemy na Zielonej Wyspie Szczęśliwości.

 

Ach ten Twój poziom "wiedzy". Jestem pod wrażeniem. Serio.

Hm, a w jaki sposób chcesz skopiować, żeby brzmiało po ludzku? Wrzucasz płyte, wybierasz prędkość klikasz na okienko "Nagraj" i koniec.

Tutaj się kończy nasza rola.

No nie do końca :) w programie który używam trzeba skonfigurować ponad 14 różnych ustawień (na dużopozostałych ustawień nie mamy wpływu czyli znów zaufanie do producenta)sprawdzić je na nowo zakupionej partii płyt i dopiero po takiej diagnostyce i sprawdzeniu w odtwarzaczach móc "w ciemno" wypalać kolejne. sam wybór płyt też jest istotny je też odtwarzacze różnie odtwarzają (nawet te czytające płyty chodnikowe) Istotne jest też czy wypalarka jest zewnętrzna czy wewnętrzna. Jakbym nie miał obu to bym też o tym nie wiedział :)

Występuje dużo problemów no bo jak w sumie działa regulacja mocy lasera który czegoś takie go z racji teorii budowy nie trawi (trochę miałem okazje pobawić się Bystronicem o mocy 3600wat).

 

pali wszelakie blachy zarówno w osłonie tlenu jak i gazów szlachetnych do 20mm grubości

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

No nie do końca :) w programie który używam trzeba skonfigurować ponad 14 różnych ustawień (na dużopozostałych ustawień nie mamy wpływu czyli znów zaufanie do producenta)sprawdzić je na nowo zakupionej partii płyt i dopiero po takiej diagnostyce i sprawdzeniu w odtwarzaczach móc "w ciemno" wypalać kolejne. sam wybór płyt też jest istotny je też odtwarzacze różnie odtwarzają (nawet te czytające płyty chodnikowe) Istotne jest też czy wypalarka jest zewnętrzna czy wewnętrzna. Jakbym nie miał obu to bym też o tym nie wiedział :)

Występuje dużo problemów no bo jak w sumie działa regulacja mocy lasera który czegoś takie go z racji teorii budowy nie trawi (trochę miałem okazje pobawić się Bystronicem o mocy 3600wat).

 

pali wszelakie blachy zarówno w osłonie tlenu jak i gazów szlachetnych do 20mm grubości

 

Przecież o tym cały czas piszę - trzeba sprawdzać i płyty i nagrywarki. Niektórym ciężko to zrobić, ale to już nie mój problem.

 

Tylko żeby jeszcze zgodnie z prawdą;-)

 

Faktycznie, racja - nie zrozumie tego nikt kto nie robił faktycznych doświadczeń.

 

Tylko jakich?

Nagranie jednej płyty, dwóch, pięciu? Wciąż nie chcesz nic więcej napisać, odpowiedziałes raptem na jedno pytanie, no ale trudno. A szkoda, przecież jak nie zakrzyczam ani nie wyśmiewam.

 

Szkoda też, że kolega muda44, w dobie technologii cyfrowej operuje pojęciem "kopia bliższa oryginałowi"

Płytę wydaną na CD można dzisiaj kupić w postaci pliku. Mozna ją przekopiowac na Pendrive, karte SD, telefon, smatfon, twardy dysk, wysłac e-mailem i co komu sie podoba. Jej zawartość zawsze będzie taka sama.

 

NIE MA BLIŻSZYCH LUB DALSZYCH KOPII CYFROWEGO ORYGINAŁU - teraz krzyczałem.

 

Jeżeli uważasz, że to co powyżej wykrzyczałem nie jest prawdą - no cóz...Twoja wola

 

Szkoda też, że kolega muda44, w dobie technologii cyfrowej operuje pojęciem "kopia bliższa oryginałowi"

 

 

Moim zdaniem powinien napisać wypał kompatybilniejszy w odczycie na domowym CD z oryginałem :)

To jak z połaczeniami XLR do dziś producenci olewają zalecenia federacji europejskich jaki i amerykańskich i piny lutują jak im pasuje (dobrze jak malunek biegunowości jest obok).

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Rozumiem że korzystałeś z nagrywarki stacjonarnej Pioneer PD-R 05 lub podobnej zatem proszę opisz swoje doświadczenia dotyczące jakości dźwięku wypalonych kopii. I nie podnoś proszę argumentów kopiowania plików cyfrowych (np zdjęć) bo audio - wbrew pozorom - nie jest taką prostą dziedziną. Jest zbyt wiele zmiennych decydujących o jakości dźwięku, w tym także tego kopiowanego.

Wyjaśnij mi zjawisko: płyta wypalona poprawnie skonfigurowanym programem EAC, w obrazie identyczna z oryginałem, brzmi od tego oryginału nieco gorzej. Wypalona na dobrej klasy nośniku.

Gdzieś tutaj też czytałem bzdury o braku wpływu kabli cyfrowych na dźwięk kopii płyty CD. Zapewne napisany przez kolejnego miłośnika komputerowego audio bez doświadczenia z nagrywarkami stacjonarnymi. Bit perfect jest świetną wymówką tyle że jak widać nie zawsze wszystko jest tak łatwe jakby się komuś wydawało.

Disco, no przecież o to samo prosiłem Ciebie - jak przegrywasz płyty? Czytasz te wpisy czy nie czytasz?

 

Płyty na PDR05 nagrane mam, ale muszę je odszukać w gąszczu pozostałych. Dzis już na to nie pora, ale jutro chętnie się tym zajmę i obadam.

Nie wiem jakie było źródło, płyty nagrywał mój kuzyn mieszkający niegdyś w Krakowie. Miał tego Pioneera.

Był, może jeszcze jest sklep muzyczny chyba przy ul. Szewskiej, tam zdaje się "załatwiał" płyty. Ale to było jakieś 15 lat temu...

 

Tyle historii.

 

A co Ty z tymi zdjęciami? Rozmawiamy o audio. W czym widzisz problem przy przenoszeniu i kopiowaniu plików audio pomiędzy urządzeniami?

 

 

Wyjaśnij mi zjawisko: płyta wypalona poprawnie skonfigurowanym programem EAC, w obrazie identyczna z oryginałem, brzmi od tego oryginału nieco gorzej. Wypalona na dobrej klasy nośniku.

 

To juz było wałkowane wiele razy. Płyta wypalona nie ma głębień jak tłoczona - tym sie różnią. Laser nie zrobi dołków, wypala na podkładzie.

Jak obraz jest identyczny z oryginałem to znaczy że jest...identyczny. Co może byc przyczyną, że wg Ciebie brzmi gorzej - nie mam pojęcia. Na moj rozum to niemożliwe.

 

Wypaliłeś na dobrej klasy nośniku. Zapewne wiesz, że np. dobre kasety audio skończyły się niecałe 20 lat temu. Z płytami CD-R jest dokładnie to samo. Kupic dobry nośnik to sztuka. I dlatego ja już Cie nawet nie proszę, ja Ci wręcz rozkazuję sprawdzic te płytę np. Nero CD Speed, a zaraz dowiesz sie co jest warta. To banalnie proste, ale jeśli nie wiesz ja to zrobić - nie ma sprawy, jestem do dyspozycji.

Tyle, że jutro - łamie mnie spanie.

Gość partick

(Konto usunięte)

Tylko proszę nie posądzaj mnie o to że nie umiem skonfigurować zwykłego programiku bo parę ładnych lat przesiedziałem w studio;-) Efekt?

 

no cóż, zmarnowałeś czas na siedzenie, zamiast uczyć się matematyki.

Chłopie życia się trzeba uczyć a matematyką od czasu do czasu podpierać bo nawet głupiej spalonej żarówki nie będziesz potrafił w domu wymienić!

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Tak prawdę mówiąc to bawi mnie ten wątek, podobnie jak i wiele innych na tym forum. Ktoś nie miał styczności z tematem ale swoje zdanie uważa za ostateczne. Co więcej, poucza innych że to co zaobserwowali nie jest zgodne z prawdą mimo że sam ze zjawiskiem nie miał do czynienia. Powołuje się przy tym na prawa "naukowe" bo tak ma być i już. Takie tezy są na forum wygłaszane zbiorowo. Posiadacze tanich kiepskich klocków też twierdzą że droższe nie grają mimo że nie zadali sobie trudu żeby zrobić testy porównawcze. Pewnie dlatego że panicznie boją się że nagle runie ich świat wartości. Tak samo jest z SACD czy z kablami. Nie mówiąc już o manipulacji zwanej ABX.

Skopiowałem w swoim życiu setki a może tysiące płyt audio na rozmaitych nagrywarkach. Z różnych źródeł i z różnym okablowaniem. Na różnych nośnikach. Miałem do dyspozycji kilkanaście urządzeń DAT, w typ topowe Pioneer D-07 czy Sony DTC 2000 ES. Nagle ktoś kto nie miał do czynienia z tematem usiłuje mi wmawiać że białe jest czarne. Zaraz znajdują się inni równie oblatani jak on i każą mi się uczyć matematyki a tak w ogóle to pewnie powinienem wracać do podstawówki. Ludzie litości! Jak nie mieliście do czynienia z tematem to zamknijcie gęby i czytajcie co inni mają do powiedzenia!

konradskala czy naprawdę sądzisz że facet który realizował audycje radiowe, tworzył jingle i spoty reklamowe nie potrafi poprawnie skonfigurować EACa?

konradskala czy naprawdę sądzisz że facet który realizował audycje radiowe, tworzył jingle i spoty reklamowe nie potrafi poprawnie skonfigurować EACa?

A co ma wspólnego EAC z jinglami i spotami reklamowymi?

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Szkoda też, że kolega muda44, w dobie technologii cyfrowej operuje pojęciem "kopia bliższa oryginałowi"

Płytę wydaną na CD można dzisiaj kupić w postaci pliku. Mozna ją przekopiowac na Pendrive, karte SD, telefon, smatfon, twardy dysk, wysłac e-mailem i co komu sie podoba. Jej zawartość zawsze będzie taka sama.

 

Tak jak wszystkie kable przepuszczają sygnał AUDIO i ich wpływ , a raczej brak na brzmienie powinien być oczywisty.

Jestem elektronikiem i zawodowo automatykiem. Od 1987r bawię się elektroniką zwłaszcza AUDIO.

I dla mnie pewne tematy nie są zrozumiałe.

Nawet nie chcę ich zrozumieć.

Pewne rzeczy wymykają się logice i niech tak będzie .

 

 

Czy to ze kupiłem IC za 1700zł znaczy ze jestem kretynem ?

Przecież ten za 50zł powinien przepuszczać sygnał tak samo.

A moja 12 letnia córka słyszy różnicę pomiędzy Qed Qunex 2 a Van Den Hul Orchid.

A wcale jej nie zależy żeby coś było lepiej i nie musi sobie tego wmawiać.

Wiec chyba ze mną wszystko w porządku ?

:)

Zaraz będzie że 1 to jeden a 0 to zero...

No tak .

A dlaczego różne kable cyfrowe różnie wpływają na " brzmienie " kopi ?

No to mocniej wbiłem kij w mrowisko.

 

Disco.

Daj spokój.

Jak ktoś ma g...niany sprzęt lub pół życia spędził na cięciu glazury szlifierką bez ochrony słuchu to co ma usłyszeć ?

Bez urazy do kogokolwiek.

Zgadnij;-)

Być może to, że jingle i spoty reklamowe wymagają absolutnie złotego ucha do zrobienia ich, jak i narzędzi na tyle skomplikowanych, że uhuhu i jeszcze trochę.

 

Straszne są te wasze prawdy objawione i przekonywanie, że kopia z EACa musi być gorsza. Tak - może być gorsza ale ze względu na to, że nagrywarka komputerowa być może wypala gorzej niż stacjonarna, a nie z tego powodu, że EAC psuje płyty z zasady. Ale widze również, że muda44 wybiera jako źródło odczytu Marantza, który z tego co wiem nie jest w stanie przenieść pełnych 16 bitów informacji. I rozumiem, że dla jakości dźwięku nie musi to mieć znaczenia, ba 14 bitów może brzmieć lepiej niż 24 bity z kiepskiego DACa, ale nie zmienia to faktu, że taka kopia automatycznie nie jest kopią bliską oryginałowi w danych zawartych na płycie.

Zgadnij;-)

Pewnie mógłbym tak zgadywać do śmierci, a i tak nie odgadnę. :)

Też znam takich "specjalistów" ze studia. Jeden, niedawno podrzucił mi nagrania przeznaczone do tłoczenia. Najlepsze z nich wygląda tak

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) image.jpg

 

Też zgadnij, co to oznacza ;) :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Czy wybierając wzmacniacz kierujecie się jakie ma zniekształcenia po przecinku ?

Na to moda była 20 lat temu .

I już chyba każdy wie że te zera ( czyli dane liczbowe ) po przecinku nijak mają się do brzmienia wzmacniacza.

Czy odtwarzacza .

A chyba o to w tym wszystkim chodzi żeby bez względu na to co wykryją programy czy analizatory brzmienie było jak najtrwalej utrwalone z możliwie najmniejszą różnicą SŁYSZALNA z oryginałem.

:)

Czy wybierając wzmacniacz kierujecie się jakie ma zniekształcenia po przecinku ?

Na to moda była 20 lat temu .

I już chyba każdy wie że te zera ( czyli dane liczbowe ) po przecinku nijak mają się do brzmienia wzmacniacza.

Czy odtwarzacza .

A chyba o to w tym wszystkim chodzi żeby bez względu na to co wykryją programy czy analizatory brzmienie było jak najtrwalej utrwalone z możliwie najmniejszą różnicą SŁYSZALNA z oryginałem.

:)

 

W sumie to racja, chociaż słuch jest zawodny i szczerze mówiąc i tak wolałbym mieć kopie 1:1 na dysku twardym a dopiero potem martwić się jak je z jak najlepszą jakością przenieść na płytę, jednocześnie nie zamykając sobie na przyszłość furtki z możliwością odtwarzania prosto z plików.

Gość partick

(Konto usunięte)

Chłopie życia się trzeba uczyć a matematyką od czasu do czasu podpierać bo nawet głupiej spalonej żarówki nie będziesz potrafił w domu wymienić!

 

no wkręcane, to nie są u nas dość popularne. podstawą jest bayonet, a świetlówka w łazience znowu na pinach jest - czyli wyższa matematyka ;-)

 

a w firmie jest człowiek od tego, bo skądś tę nową żarówkę trzeba wziąć i starą trzeba zdać do utylizacji - ekologia czy cóś ;)

 

ja to sobie co najwyżej µBGA mogę wymienić.

Tak prawdę mówiąc to bawi mnie ten wątek, podobnie jak i wiele innych na tym forum. Ktoś nie miał styczności z tematem ale swoje zdanie uważa za ostateczne. Co więcej, poucza innych że to co zaobserwowali nie jest zgodne z prawdą mimo że sam ze zjawiskiem nie miał do czynienia. Powołuje się przy tym na prawa "naukowe" bo tak ma być i już. Takie tezy są na forum wygłaszane zbiorowo. Posiadacze tanich kiepskich klocków też twierdzą że droższe nie grają mimo że nie zadali sobie trudu żeby zrobić testy porównawcze. Pewnie dlatego że panicznie boją się że nagle runie ich świat wartości. Tak samo jest z SACD czy z kablami. Nie mówiąc już o manipulacji zwanej ABX.

Skopiowałem w swoim życiu setki a może tysiące płyt audio na rozmaitych nagrywarkach. Z różnych źródeł i z różnym okablowaniem. Na różnych nośnikach. Miałem do dyspozycji kilkanaście urządzeń DAT, w typ topowe Pioneer D-07 czy Sony DTC 2000 ES. Nagle ktoś kto nie miał do czynienia z tematem usiłuje mi wmawiać że białe jest czarne. Zaraz znajdują się inni równie oblatani jak on i każą mi się uczyć matematyki a tak w ogóle to pewnie powinienem wracać do podstawówki. Ludzie litości! Jak nie mieliście do czynienia z tematem to zamknijcie gęby i czytajcie co inni mają do powiedzenia!

konradskala czy naprawdę sądzisz że facet który realizował audycje radiowe, tworzył jingle i spoty reklamowe nie potrafi poprawnie skonfigurować EACa?

 

Jestem z powrotem gotowy do dalszej dyskusji. Czekam na następne pytania.

Pewnie mógłbym tak zgadywać do śmierci, a i tak nie odgadnę. :)

Też znam takich "specjalistów" ze studia. Jeden, niedawno podrzucił mi nagrania przeznaczone do tłoczenia. Najlepsze z nich wygląda tak

 

Też zgadnij, co to oznacza ;) :)

 

No to grubo się bawią specjaliści w studio. Wydawanie takich płyt powinno być zakazane. Bo szkoda środowiska bo słuchać tego się nie da.

 

neofozzie kompletnie nie interesują mnie Twoje wypociny. Daruj sobie.

 

Disco skoro robisz lans na pracę w rozgłośni, że dżingle i spoty. To skoro ktoś merytorycznie odnosi się do tego co osoba na "podobnym" stanowisku do twojego wyczynia, to bądź kulturalny i się odnieś do tego. Bo dajesz do zrozumienia, że pracując w rozgłośni posiadasz wiedzę do interpretacji obu wykresów.

 

 

Wracając do twojego stylu autoprezentacji.

Powiedz jakie znaczenie ma to, że pracowałeś w rozgłośni radiowej? Uzyskałeś jakiś tytuł naukowy z tego powodu, jakąś wiedzę tajemną? Nie wiem poszedłeś do liceum profilowanego o kierunku operator komputera w rozgłośni radiowej? Co to w ogóle jest za argument w dyskusji. Nie jest to argument który powinien padać w rzeczowej dyskusji.

 

Wiesz to, że ktoś całe życie nosił cegły na budowie nie czyni go inżynierem budownictwa. To że pracowałeś w rozgłośni radiowej nie robi z ciebie inżyniera dźwięku.

 

Powiedz proszę bo jakikolwiek techniczny argument zbijasz tym że ktoś:

a) ma słaby sprzęt

b) jest głuchy

c) nie pracował w rozgłośni radiowej

Kto jest godny rozmowy z Tobą? Bez szyderstw złośliwości i z całym szacunkiem jaki powinno się okazać drugiej stronie.

 

Test ABX szyderczo nazywasz manipulacją, no i finalnie zawsze pojawia się że Ty słyszysz.

No i co by nie mówić zawsze wszystko sprowadza się do Ciebie. Ty wiesz, Ty słyszysz, Ty porównywałeś i Ty i Ty i Ty....

 

No ale pomijając wszystkie twojej osobiste i nie obiektywne odczucia czy dokonałeś jakiegoś obiektywnego porównania z wykorzystaniem jakiejś jednostki miary? No i bądź jeśli możesz na tyle miły i uświadom mnie co tak naprawdę robiłeś w tej rozgłośni. Bo skoro chcesz się prezentować jako autorytet w pewnej dziedzinie to chciałbym znać też twoje dokonania na tle zawodowym. Możesz to zrobić na PW bo oficjalnie może to nieść ze sobą jakieś negatywne konsekwencje (różni są ludzie).

 

Pozdrawiam Arczi

@arczi87 mysle ze wiekszosc osob ktore sledzily ten temat ma dokladnie takie samo zdanie jakie Ty przedstawiles... Niektorzy po prostu mysla ze sa fajniejsi niz inni... i w zaden sposob nie uswiadomi im sie ze jednak tak nie jest... ;)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.