spec i ilość energii potrzebna do ogrzania m2 mieszkania w bloku

[mikson]

mam problem potrzebuję zweryfikować (najlepiej zrobić audyt wiem) ile faktycznie jest potrzebne energii na ogrzanie m2 powierzchni mieszkania np 100m2 lub bloku 10lokalowego o np pow 1200m2 2 piętrowego ocieplonego styro 10cm bez docieplenia cokołu , okna każde pcv ,grzejniki nie opomiarowane, system pogodynka nie mam pojęcia czy działa ale chyba tak,, jak to przeliczyć ?? jaką średnią wartość potrzeba dla warszawy?? jak można dostosować ilość dostarczonej potrzebnej faktycznie energii? czy płaci się faktycznie za stan licznika zliczającego na wejściu do budynku? proszę o pomoc jeżeli ktoś dobrze porusza się po temacie, potrzebuję zweryfikować obecne zapotrzebowanie budynku ,,,

[Grzegorz7]

Swego czasu przechodziłem w ramach ciekawości szkolenie na sporządzanie certyfikatów energetycznych budynków.

Dużo wiedzy, dużo liczenia.

Nie praktykując byłoby to dla mnie bardzo trudne.

 

Szukaj kogoś z takimi uprawnieniami i praktykującego.

 

Druga sprawa, czy budynek (po rozliczeniu mieszkanie) płaci tylko za siebie?

Dostawca energii rozlicza wszystkie swoje koszty. Nawet te, nie będące w gestii budynku; koszty linii przesyłowych musi rozliczyć bardziej lub mniej proporcjonalnie na zasilane budynki. A robi się to poprzez wprowadzanie rozmaitych składników zapłaty (jakieś "koszty przesyłu",...).

Praktycznie nie jest to do zweryfikowania.

Zawsze są gdzieś awarie, straty zaniedbań infrastruktury,... Ktoś za to płaci. Przecież firmy energetyczne mają zawsze zyski...;)

 

Sprawdziłbym na początek przepisy prawa co teraz stanowią w tym zakresie oraz wykonał certyfikat energetyczny budynku (mieszkania).

Nie widzę innej drogi.

[mikson]

chyba masz rację , ale pytanie jeszcze jedno

jak to jest jeżeli są ponoć liczniki ciepła na wejściu budynku wg których się płaci i wg tego rachunku obciąża się np proporcjonalnie mieszkańców np z metra, to co daje obniżenie zapotrzebowania dostawy energii?? nie poruszam się sprawnie po tym ,,

[Grzegorz7]

Każde medium, które jest opomiarowane na wejściu budynku (wspólnoty mieszkaniowej) w jakiś sposób należy rozliczyć na mieszkania w budynku (właścicieli we wspólnocie mieszkaniowej).

Rozlicza się wg. powierzchni użytkowej (np. ogrzewanie), ilości mieszkańców (np. śmieci, woda), podzielników kosztów jeżeli są podrzędne (w mieszkaniach) mierniki (np. woda z wodomierzy indywidualnych, ogrzewanie z podzielników zamocowanych na kaloryferach,...).

Jakiejkolwiek zasady rozliczeń nie przyjąć, zarządca nieruchomości rozlicza koszty liczone przez dostawcę na zbiorczym mierniku na poszczególne mieszkania (właścicieli). W wielu przypadkach (tych liczalnych) dostawca rozlicza się bezpośrednio z odbiorcą (gaz, prąd) acz i tu bywają jeszcze rozliczenia "zbiorcze".

 

Ale wróćmy do CO:

Jeżeli z jakichś powodów zmniejszy się zapotrzebowanie (to jeden ze składników opłaty, drugim może być koszt dostawy,...) z powodu ocieplenia budynku (inwestycja termomodernizacyjna) to oznacza mniejsze koszty na ocieplenie budynku.

W rozliczeniu miernika głównego budynku na poszczególne mieszkania oznacza to proporcjonalne zmniejszenie opłat, ale tylko tego składnika opłat przez mieszkańców.

 

Istnienie tzw. indywidualnych podzielników kosztów CO pozwala na świadome ograniczanie przez mieszkańców swoich opłat. Tak jak patrzę po moim mieszkaniu, roczne oszczędności mogą być na poziomie kilkuset zł.

 

Tak pisząc przypomina mi się coraz więcej. Składniki rozliczenia Co to mogą być:

Koszty dostawy - tu dostawca topi swoje koszty ;)

Zapotrzebowanie - to składnik obliczeniowy wynikający z fizyki (konstrukcja budynku, izolacyjność,...) i przyjęcia standardowych parametrów otoczenia.

Zużycie rzeczywiste - to co wskazuje miernik...

[mikson]

Grzegorz7 wielkie dzięki sporo mi to wyjaśniło,,,

czyli reasumując licznik co na wejściu budynku zawsze wskaże faktyczne zużycie budynku w danym okresie co,

ocieplając budynek można a nawet powinno się zmniejszyć zapotrzebowanie na co do 20% (robią schodkami co 10%?)

ale dalej nie wiem jak jest z zapotrzebowaniem

dajmy zapotrzebowanie budynku 100 kW

a zużycie licznikowe 80kW to płacę za zużycie 80kW

czy zapotrzebowanie jest tylko maks limitem dostawy do budynku i jeżeli przywali zima i -100stopni to nie wyjdę licznikowym zużyciem ponad zapotrzebowanie?

drugie pytanie czy zapotrzebowanie obliguje do jego zużycia w całości ?

i co daje faktycznie obniżenie zapotrzebowania? jakie są realne z tego tytułu oszczędności?

[ASURA]

Kiedyś się przyjmowało ze moc zainstalowana ogrzewania powinna wynosić 70W/m2 powierzchni mieszkalnej Teraz przy wyższej klasie termoizolacyjnej budynków może ten współczynnik być niższy. Dowcip polega na tym aby przy tęgich mrozach po prostu nie marznąć w budynku.

 

Tak że policz sobie metraż budynku x70W i wyjdzie Ci maksymalne zapotrzebowanie budynku na energię.

[mikson]

ok ale czy blok płaci za zamówioną energię i dowcip w tym żeby wiedzieć ile jej potrzeba czy faktyczne zużycie licznikowe?