Słuchawki z okolic 1k pln, raczej nowe

Trolu · 23 Czerwca 2004

Pomóżcie ludzie wybrać porządne słuchawki... Wiem, wiem: "SH HD600" zaraz zakrzykną niektórzy. "Nie, BD DT150" powiedzą inni. A może AKG K501? Coś z Grado? Czekam przede wszystkim na opinie "1vs2" - wiadomo, każdy chwali co ma, ale fajnie jakby to było jakimś rzetelnym porównaniem poparte.

Moje preferencje muzyczne to (przynajmniej obecnie - bo jak wiadomo tylko krowa poglądów nie zmienia) głównie rock różny i różniasty - od stareńkich płyt Kamandy Pinka Flojda po najnowsze dokonania Dream Theater czy Porcupine Tree. Dorzućmy do kociołka Tori Amos, Dead Can Dance czy chociażby Mike'a Oldfielda... Już wiecie? Raczej bez jazzu czy klasyki.

Obecny system jest w "o mnie" przy czym w pierwszej kolejności, gdzieś na przestrzeni max 3 miesięcy zajdą zmiany na początku toru - albo Yamaha znajdzie następcę, albo zostanie gruntownie zupgrade'owana. Słuchawki bedą bezpośrednio wysterowane wzmakiem Piotrka608.

Teraz jakiego oczekuję dźwięku: po preferencjach nietrudno się domyślić - szybka muzyka, szybkie granie. Dynamika, zarówno w skali mikro jak i makro, no i szczegółowość przede wszystkim. Bez bałaganu.

Nie mniej ważne są kwestie komfortu fizycznego: ponieważ na słuchawkach słucham ostatnio coraz więcej i więcej (w sumie to główny powód znaczącej rozbudowy tej części toru), to raczej odpadają słuchawki zamknięte - nie przewinęło się ich przez moje ręce zbyt wiele, ale jeszcze nie było wśród nich takich, w których po 3-4 godzinach czułbym się komfortowo. Miło by było, żeby były dosyć solidnej konstrukcji, bo oprócz słuchania godzinami mam taki sobie zwyczaj zasypiać ze słuchawkami na uszach (bynajmniej nie w fotelu). No i rzecz pośrednio z tym związana - dobrze by było, żeby kabel miał te 3 metry, i to uczciwe 3 metry, takie które da się wykorzystać (czyli raczej nie w postaci "sprężynki") - albo można by było ten kabel wymienić nie rozbierając słuchawek na czynniki pierwsze :). Ten ostatni czynnik oczywiście znaczenie ma stosunkowo niewielkie.

Chyba tyle.

ps. Ale mam wymagania, co? ;)

spilner · 23 Czerwca 2004

Dobre do rocka będą średnie i wysokie modele Grado. Podobno doskonale z taką muzyką wypadają modele 225 i 325. Zwłaszcza te ostatnie z uwagi na większy "wykop", ale możesz się nie zmieścić w budżecie. Aha, dodatkowy plus - mają łatwą impedancję i stosunkowo dobrze grają bez wzmaka.

W ogóle kolosalnym źródłem informacji o słuchawkach i wzmacniaczach do nich jest forum www4.head-fi.org. Ostatnio padła im wyszukiwarka co prawda, ale można je łatwo przeszukać wpisując w Google ciąg: [słowa kluczowe] site:www5.head-fi.org

Hiena-podrobka · 23 Czerwca 2004

Tylko Tonsil.

rogus · 23 Czerwca 2004

:-)

Trolu · 24 Czerwca 2004

Hienka:

znaczy po co ja głupi chcę kasę wydawać, skoro już mam to co najlepsze (SD426 Tonsila właśnie)? ;)

A tak serio, to wspomniane SD426 jak na 140 zeta jakie za nie zapłaciłem są naprawdę niezłe. Mają niestety 2 wady: źle znoszą dużą głośność (a to bardzo źle w moim wypadku) no i mają OGROMNE muszle, co nie dla każdego będzie wadą, ale u mnie powoduje, że za dużą krzywiznę mojej bańki te muszle obejmują i okazują się za płytkie - po 2 godzinach uszy mnie po prostu od zaczynają boleć. Od fizycznego ucisku na same małżowiny.