"Dzwięk japoński"

[Krzysiek71]

...audiofile z YouTuba....i ich doświadczenie ...ba wymagania.....czas umierać...

Polalem Ci za ta wypowiedz.

Umieraj ... i daj zyc innym ;-)

[23031970]

Może już nie ma japońskiej , amerykańskiej czy chińskiej szkoły brzmienia ? Po prostu brzmienie systemów audio się zglobalizowało ?

[Krzysiek71]

Rozumiem Cię doskonale . Zastanawiam się jedynie o co chodzi z tym japońskim dźwiękiem , jak to rozumieć ? Pejoratywnie czy superlatywnie ?

Nie wnikam.

Sam mam japonskiego Kenwooda.

Fakt, jasny i juz mi to nie pasuje.

Moje wymagania co do dzwieku wzrosly.

 

Arek_45 bedzie za to umieral.

Co to sie porobilo na tym swiecie.

[fox733]

A ktoś z szanownych interlokutorów był w Japonii i słyszał?

[szybki Gonzo]

Chyba u nas coś z siecią energetyczną się dzieje, skoro japońce grają tak szpiczasto '-)

[23031970]

Nie wnikam.

Sam mam japonskiego Kenwooda.

Fakt, jasny i juz mi to nie pasuje.

Moje wymagania co do dzwieku wzrosly.

 

Arek_45 bedzie za to umieral.

Co to sie porobilo na tym swiecie.

Nie wiem jak brzmi rzeczony Kenwood ? Ale domyślam się ,że Kenwood Kenwood-owi nie jest równy , tożsamy dźwiękowo niezależnie od modelu . Ponadto w samej Japonii są różne szkoły dźwięku np. : Lebenowska i Luxmanowska , każdy lubi co innego , tak mnie się wydaje .

 

I mówienie o dźwięku japońskim jest dużym upraszczaniem .

[Zdzislav]

haha, następny wątek o czymś o czym nikt nie wie, ale sie domyśla. You tube, gazetki audio, i domysły - składniki na pyszny wypiek intelektualny forum AS...

 

 

aha i przyczynek do kłótni:) bo nad ma kartonowy bas... hahaha

 

ludzie obudźcie sie wreszcie

[23031970]

Wnioski są oczywiste : albo nie zakładać karkołomnych intelektualnie tematów albo nie brać w nich udziału z racji nieznajomości tematu .

Większość postów na tym forum nie służy wymianie poglądów , doświadczeń lecz jest przyczynkiem do obszczekiwania , ośmieszania , ubliżania itd. , itp.

I szkoda , że taka jest maniera tegoż forum bo zamiast nas wzbogacać i być źródłem inspiracji tak dla starych wyżeraczy jak i początkujących audiofilii jest de facto miejscem deprymującym i hamującym nasz indywidualny rozwój , chyba czas się wylogować z tego śmietnika megalomani i zwykłej , bezinteresownej niechęci do wszystkich i wszystkiego , co nie zgadza lub chociaż nie pokrywa się z naszym (moim) światopoglądem .

 

Życzę miłego monologu , do nieusłyszenia !