Skocz do zawartości
IGNORED

jaki zestaw DTS-HD Master Audio polecacie


tempora123

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Gość

(Konto usunięte)

Może nie "tylko i wyłącznie", ale znam takich którzy lubią mono.

No i dlatego nie kupują sprzętu do mono. Nikt tego nie robi.

Co żeś się tak uczepił tych 20%? To miał być tylko przykład. W wielu innych miejscach pisałem na Forum, że 5.1 tej samej klasy co stereo musi kosztować 2.5-3.0 x drożej.

Ja się uczepiłem? Cytuje tylko Twoje spostrzeżenia.

Jeśli sam uważasz że do 5.1 trzeba wydać 3x więcej kasy to po co koledze który słucha głównie stereo, jak sam napisał, polecasz zestaw 5.1? Żeby uzyskał trzy razy słabszy sprzęt?

No i dlatego nie kupują sprzętu do mono. Nikt tego nie robi.

 

Teraz Cię zdziwię. W Japonii wśrod miłośników Ultra Hi-Endu modne są lampowe wzmacniacze o mocy 5 W. Mono.

 

Jeśli sam uważasz że do 5.1 trzeba wydać 3x więcej kasy to po co koledze który słucha głównie stereo, jak sam napisał, polecasz zestaw 5.1?

 

Aby w zbiorze opcji które rozważa była również i taka. A decyzję musi podjąć sam.

 

Żeby uzyskał trzy razy słabszy sprzęt?

 

Nie zgadzam z takim stwierdzeniem. Zależności cena - jakość nie są funkcją liniową.

Ekonomia skali. Ale jak bardzo da sie zejsc z cena przy produkcji dla kilku kanalow jednoczesnie w porowaniu do mniejszej ilosci to juz inna sprawa.

Stad polecilem posluchac zanim sie podejmie decyzje.

server unreachable;--

Ekonomia skali. Ale jak bardzo da sie zejsc z cena przy produkcji dla kilku kanalow jednoczesnie w porowaniu do mniejszej ilosci to juz inna sprawa.

Stad polecilem posluchac zanim sie podejmie decyzje.

 

Nie tylko ekonomia skali. Trzykrotnie droższe stereo wcale nie jest trzy razy lepszym stereo, a skala przecież ta sama. Generalnie od pewnego poziomu ceny dalsze przyrosty jakości są malejące.

Gość Gość

(Konto usunięte)

Oczywiście ideałem byłoby Hi-Endowe 5.1. Pomarzyć dobra rzecz...

 

No tu się zgadzamy. Ja cały czas dąże do tego żeby 7.1 zbudować z klocków co najmniej takiej jakości, jakie mam w stereo.

[1] trochę ciężko znajeźć dst MA w STEREO !

 

[2] dlaczego systemy do odsłuchu muzyki dookólnej nazywa się jakimś kinem domowym ?

Mnie kino / sztuka filmowa w ogóle nie interesuje ale jestem fanem muzy 5.1.

Stereo to sztuczna, nienaturalna reprodukcja dźwięku.

dlaczego systemy do odsłuchu muzyki dookólnej nazywa się jakimś kinem domowym ?

Mnie kino / sztuka filmowa w ogóle nie interesuje ale jestem fanem muzy 5.1.

Stereo to sztuczna, nienaturalna reprodukcja dźwięku.

 

Od dłuższego czasu piszę w różnych miejscach na Forum, że oprócz stereo i kina domowego jest jeszcze coś trzeciego: wielokanałowa muzyka. Wskazuję czym to się różni od kina domowego. Ale jak widzisz schematy myślenia są u wielu bardze silne.

 

Janunio widzę że w upodobaniach jesteś Bratnią Duszą (patrz moje "O Mnie"). Stawiam Ci kolejkę :)

Bobcat;

wszystko się zgadza. Dokładnie tak samo mamy.

 

Jakieś dwa lata temu zabawiałem się i opanowałem produkcję sampli 5.1.

Zrealizowałem demo pewnej zaprzyjaźnionej agencji turystycznej na BD z dts MA. Opcjonalnie LPCM.

Samoloty latały z SL do FL, morze szumiało dookoła głowy wraz z ruchem kamery.

Maszyna PC bez karty dźwiękowej (jest zbyteczna), ale z HDMI / HD Audio.

Wszystko oparte o zawodowe sample 96kHz/24bit.

Soft SONAR X1 Pro oraz DTS MASTERING.

Byłem zachwycony.

Niestety to nie jest jeszcze czas na prezentacji 5.1 dts MA w turystyce.

Gość Gość

(Konto usunięte)

Bobcat;

wszystko się zgadza. Dokładnie tak samo mamy.

 

Jakieś dwa lata temu zabawiałem się i opanowałem produkcję sampli 5.1.

Zrealizowałem demo pewnej zaprzyjaźnionej agencji turystycznej na BD z dts MA. Opcjonalnie LPCM.

Samoloty latały z SL do FL, morze szumiało dookoła głowy wraz z ruchem kamery.

Maszyna PC bez karty dźwiękowej (jest zbyteczna), ale z HDMI / HD Audio.

Wszystko oparte o zawodowe sample 96kHz/24bit.

Soft SONAR X1 Pro oraz DTS MASTERING.

Byłem zachwycony.

Niestety to nie jest jeszcze czas na prezentacji 5.1 dts MA w turystyce.

Ale nie o to chodzi Bobcatowi. Ja też lubię koncert zrealizowany w 5.1 czy najlepiej w formacie HD posłuchać. To są duże wrażenia. Ale Bobcat pisze o wyższości odsłuchu materiału stereo przerobionego przez amplituner na 5.1. I tu mojej zgody nie ma. Moim zdaniem takie prymitywne przerabianie przez amplituner dwóch kanałów do 5.1 niewiele daje. Owszem jest to efekciarskie ale nic poza tym. Jakości brzmnia w tym nie ma. Mało tego kolega Bobcat radzi często osobom które chcą słuchać głównie stereo,żeby budżet rozrzuciły na 5.1 i na tym słuchały CD bo to da im wyższą jakość brzmienia. No tego to raczej komentować nie trzeba.

HQ150 chodzi mi dokładnie o to. Poczytaj moje "O Mnie". Jednoznacznie mogę potwierdzić, że najbardziej lubię natywne 5.1, czyli nagrania od samego początku sporządzone i rejestrowane w formacie wielokanałowym, a następnie tak odtwarzane. Takich nagrań nie jest przesadnie dużo, szczegolnie jeśli uwzględnić fakt że pewne gatunki lubię, inne - wprost przeciwnie. Nie będę przecież kupował "jak leci", co mi w ręce wpadnie, tylko dlatego że to 5.1. Z tego powodu, wyłącznie na zasadzie "na bezrybiu i rak ryba" rozwijam sobie stereo do 5.1 za pomocą DPL II. Do tego stopnia nie gustuję bowiem w dwóch kanałach, że wolę to od zwykłego stereo.

 

Twoim zdaniem jest to prymitywne, efekciarskie i nic nie daje. Całkowicie nie zgadzam się z tą opinią. Wygłaszając taką sentencję dowiodłeś braku doświadczenia własnego w zabawie z DPL II i powtarzasz zasłyszanie frazesy. Na dodatek manipulujesz faktami i tendencyjnie dobierasz wyrwane z kontekstu fragmenty moich wypowiedzi. W kwestii jakości brzmienia pisałem, że jeśli dla kogoś jest to funkcja jednej zmiennej (jakości sensu stricto) to faktycznie zadany budżet powinien przeznaczyć na stereo. Natomiast jeśli jakość jest funkcją dwóch zmiennych (jakość sensu stricto i przestrzenność/wielowymiarowość) - to wynik nie jest taki prosty ani jednoznaczny, gdyż w ocenie ogólnej druga zmienna może przeważyć, nawet przy nieco mniejszej pierwszej.

 

Ponadto zgodziłem się ze stwierdzeniem, że dla zachowania identycznej jakości (sensu stricto) - zestaw 5.1 musi być 2.5-3.0 x droższy od stereo.

 

A więc dyskustyjmy elegancko, na poziomie gentlemanów.

Gość Gość

(Konto usunięte)

Bobcat.

Ja swoją przygodę z audio w zasadzie zacząłem od przyzwoitego zestawu do kina domowego. Zbudowałem go w pomieszczeniu ekstra na to przeznaczonym i wydawało mi się że teraz to już jest rewelacja. Jako że ten zestaw miał mi służyć także do odsłuchu muzyki i to stereo i wielokanałowej, zadbałem o naprawdę dobrej jakości głośniki na frontach i tyle. I było dobrze do momentu gdy nie naszła mnie ochota na przyzwoity zestaw do stereo w sypialni. Mimo że pierwsze klocki w sypialni nie były wcale wybitne, to jednak obnażyły wady odsłuchu CD na systemie 5.1. Teraz mam stereo naprawdę przyzwoite i odsłuch stereo na zestawie do tego stworzonym i na zestawie 7.1 dzieli przepaść.

Jak więc widzisz mam większe doświadczenie z kinem domowym niż ze stereo, ale jakość stereo jest właśnie w zestawie stereo.

O jakiej jednej zmiennej mówisz pisząc o jakości?!

Jakość to nie jest funkcja jednej zmiennej. Jakość muzyki to jest właśnie suma wszystkich składowych. I mówiąc o tym że stereo przerobione przez amplituner na 5.1 ma dużo gorszą jakość mam na myśli efekt finalny takiej zabawy, który dociera do naszych uszu.

Nie czepiajmy się słów. Jeżeli pojęcie "jakość" użyłem mało fortunnie - to powiedzmy że chodzi mi o przyjemność słuchania. Niektórzy znajdują ją w jakości, inni w wielowymiarowości i dla niej gotowi są poświęcić trochę jakości.

 

Jakość stereo na zestawie wielokanałowym trzykrotnie droższym od Twojego stereo byłaby identyczna.

 

Dyskusja jest trudna, gdyż rozmawiamy o indywidualnych upodobaniach. Ty generalnie widzisz wady w odsłuchu CD rozwiniętego do 5.1. Ja owszem, dostrzegam takowe w przypadku niedbale nagranego materiału muzycznego. Na starannie nagranych CD, z dobrym efektem stereofonicznym rozwijanie tego do 5.1 potrafi dać zaskakująco dobry rezultat.

Nie tylko ekonomia skali. Trzykrotnie droższe stereo wcale nie jest trzy razy lepszym stereo, a skala przecież ta sama. Generalnie od pewnego poziomu ceny dalsze przyrosty jakości są malejące.

To nie tak. To pojecie odnosi sie do faktu iz im wieksza ilosc wyprodukowanych jednoczesnie sztuk tym mniejszy koszt produkcji jednej sztuki. Stad koszt jednego glosnika przy produkcji pary bedzie wiekszy niz przy produkcji trzech par. Wiec kupujac system 5.1 wydajemy mniej na glosnik niz kupujac 2.0. Ktos moglby stwierdzic, ze dobry interes robimy. ;)

To co tutaj napisales dotyczy czegos innego ale jest jak najbardziej sluszne.

 

Owszem, zaskakujaco dobry ale - porownujac plyte cd przepuszczona przez dpl i ten sam material zmiksowany do 5.1 w studiu jest roznica i z tego powodu takie rozwiazanie moze komus przypasc do gustu a komus nie. Dlatego bede upieral sie, ze zanim sie zacznie wydawac pieniadze trzeba tego typu rozwiazania sprawdzic osobiscie a nie polegac na opiniach innych.

 

PS

Ja z uwagi na swoje zainteresowania ogladam bardzo duzo filmow, gdzie sciezka dzwiekowa jest zrealizowana tylko jako stereo. I w tym przypadku rozwiniecie do 5.1 sprawdza sie mi bardzo przyzwoicie. Takie rzeczy takze trzeba brac przy planowaniu zakupow.

server unreachable;--

To nie tak. To pojecie odnosi sie do faktu iz im wieksza ilosc wyprodukowanych jednoczesnie sztuk tym mniejszy koszt produkcji jednej sztuki. Stad koszt jednego glosnika przy produkcji pary bedzie wiekszy niz przy produkcji trzech par. Wiec kupujac system 5.1 wydajemy mniej na glosnik niz kupujac 2.0. Ktos moglby stwierdzic, ze dobry interes robimy. ;)

 

Że co proszę? Przecież nikt nie produkuje 2 czy 6 głośników na undywidualne zamówienie tylko dlatego, że ktoś raczy to kupić. To są wszystko długaśne serie, jeden sobie kupi parę, inny 5.1. Więc o jakich my różnicach w kosztach mówimy? Zerknij co ja mam: 2 pary BX2, BX Centre i BXW-10. To nie jest gotowy zestaw 5.1. Wszystko trzeba kupować oddzielnie.

 

 

Porównując plyte cd przepuszczona przez dpl i ten sam material zmiksowany do 5.1 w studiu jest roznica

 

Masz oczywistą rację. Materiał miksowany od początku w studio jako 5.1 będzie lepszy. Jednak nie zgadzam się z tezą, że ten drugi przypadek, stereo rozwinięte przez DPL II musi z definicji być fatalny.

Gość Gość

(Konto usunięte)

Masz oczywistą rację. Materiał miksowany od początku w studio jako 5.1 będzie lepszy. Jednak nie zgadzam się z tezą, że ten drugi przypadek, stereo rozwinięte przez DPL II musi z definicji być fatalny.

Oczywiście ze nie. Tylko będzie gorszy od tego materiału odtworzonego właśnie jako stereo na zestawie stereo.

Rozwinięcie go do 5.1 na gorszym jakościowo sprzęcie( tu się zgadzamy) nic nam nie da.

będzie gorszy od tego materiału odtworzonego właśnie jako stereo na zestawie stereo.

 

I tu się nie zgadzamy, ale znów wkraczamy w sferę osobistych gustów. Moim zdaniem nie będzie gorszy i ja wolę słuchać rozwinięte do 5.1 przez DPL II niż "gołe" stereo.

 

Rozwinięcie go do 5.1 na gorszym jakościowo sprzęcie( tu się zgadzamy) nic nam nie da.

 

To zależy jak duży spadek jakości na rzecz wielokierunkowości jest słuchacz w stanie zaakceptować.

A ja sobie słucham stereo "rozwiniętym" do 5.1 poprzez DTS Neo 6 Music na Arcamie i Hapii Acoustics Amstaf Micro i ... gitara :-)

 

No proszę. Czyli zwolenników rozwijania stereo jest więcej. Miło to stwierdzić.

Że co proszę? Przecież nikt nie produkuje 2 czy 6 głośników na undywidualne zamówienie tylko dlatego, że ktoś raczy to kupić. To są wszystko długaśne serie, jeden sobie kupi parę, inny 5.1. Więc o jakich my różnicach w kosztach mówimy? Zerknij co ja mam: 2 pary BX2, BX Centre i BXW-10. To nie jest gotowy zestaw 5.1. Wszystko trzeba kupować oddzielnie.

Zbyt doslownie bierzesz to co napisalem. Wyjasnialem pojecie na przykladzie a nie odnosilem sie do jakiegos faktu zwiazanego bezposrednio z watkiem. Prosze o troche czytania ze zrozumieniem i elastycznosci w dyskusji.

 

Masz oczywistą rację. Materiał miksowany od początku w studio jako 5.1 będzie lepszy. Jednak nie zgadzam się z tezą, że ten drugi przypadek, stereo rozwinięte przez DPL II musi z definicji być fatalny.

Nie napisalem "fatalny", napisalem "jest roznica". Kwestia gustu jest jaki charakter dzwieku ktos wybierze. Ja osobiscie wybralem niedyskutowanie z realizatorem dzwieku, ktory przygotowywal material na plycie.

server unreachable;--

Ja osobiscie wybralem niedyskutowanie z realizatorem dzwieku, ktory przygotowywal material na plycie.

 

Można do sprawy podejść inaczej. W każdym nagraniu stereo jest na przesunięciach fazowych zapisana informacja 360* wokół głowy. Trzeba ją umieć wydobyć i to jest idea układów typu Dolby Pro Logic II czy DTS Neo:6. Jak to robią to jest zupełnie inna historia. Moim zdaniem całkiem nieźle. Oczywistym jest wymóg wielogłośnikowej konfiguracji, na stereo tego nie odtworzysz.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.