Skocz do zawartości
IGNORED

Cd do 25 tys?


owidiusz9

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro wyczytałeś w mojej wypowiedzi , że posądzam ciebie o złodziejstwo to przypisujesz mi coś czego nie zrobiłem.

Ale tak jest za zwyczaj jak brakuje argumentów ;)

 

Sukcesów w show biznesie.

 

pozdrawiam

 

dziekuje ale sukcesy w show biznesie juz mam za soba

tak jak pisalem Koniec chcesz cos wiecej na pw zapraszam

Jak to się dzieje, że w prawie każdym aktywnym wątku jest rzeź? Częściową odpowiedź można znaleźć w filmie Polańskiego pt "Rzeź". Ale mnie też wkurza takie myślenie, że jak ktoś dorobił się jakichś pieniędzy, to znaczy, że złodziej. To takie, niestety, polskie. Równość jest fikcją. Jeśli kogoś stać, to kupuje drogie. Jeśli nie, szuka możliwości takich, jakie ma, by brzmiało najlepiej. Poza tym - raz na wozie, raz pod wozem. Różnie bywa. Ale żeby od razu - wojna? Po co?

Jak lubisz watę cukrową to to Accuphase powinien się tobie podobać;)

Ja wolę schabowego dlatego mnie się nie podoba

 

hahaha... jaka piekna i subtelna retoryka... zresztą niepierwszego postu w niejednym temacie...

po Twoich wpisać widać że lubisz schabowego... w podrzędnym barze w przypalonej panierce na zjełczałym oleju...

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

hahaha... jaka piekna i subtelna retoryka... zresztą niepierwszego postu w niejednym temacie...

po Twoich wpisać widać że lubisz schabowego... w podrzędnym barze w przypalonej panierce na zjełczałym oleju...

 

A tobie kolego o co chodzi?

Za długo przebywałeś na słońcu?

 

Napisałem , że Accuphase gra "słodkim" dżwiękiem w porównaniu do np. McIntosha.

Jak ktoś lubi taki dżwięk to jego sprawa.

Jak nie lubi to też ma do tego prawo.

 

Nie napisałem ,że Accuphase to totalny syf bo to nie jest prawdą.

 

Pisałem w przenośni . To tak dla twojego zrozumienia tematu.

 

I zanim coś skomentujesz to najpierw przeczytaj ze zrozumieniem. To ułatwi póżniejszą dyskusję.

Accu to znakomicie zrobione urządzenia. Grają jak dla mnie mętnie, smętnie i szaro, pewnie dlatego nie odstępuję lampy. Ale oto właśnie audio. Jeden lubi kluski, inny schabowego, a jeszcze inny białe wino. Na tym polu pięknie rozgrywają się pragnienia. A wracając do tematu, osobiście mam w nosie rewolucję plikową. Płyta to płyta, nawet CD już za szóstkę zjada pliki. Chyba że mówimy o puszczaniu ich przez Ayona Skylla, ale to już nie ten wątek.

To moze zadajmy sobie pytanie kto w przyszlosci bedzie plyty cd kupowal i po co?

Pliki maja juz teraz lepsza lub porownywna jakosc, niedlugo bedzie zdecydowanie lepsza. Niedrogie dacki wyrastaja jak grzyby po deszczu, linn wycofal sie z idtwarzaczy cd dawno temu. Trend jest jednoznaczny i oszukiwanie samego siebie tego nie powstrzyma. Malo tego malolaci i wiekszosc nieaudiofilow zadowala sie muza z mp3 czy innych iponow, ktore juz moga odtwarzac geste pliki. Wadia robi stacje dokujace pod iphony itd. Przykladow jest wiele. Ja ide jakby pod prad i uderzam w analog, ale jakis niedrogi dac bedzie, bo wszystkiego na winylu nie znajde. Za 10 lat mam nadzieje beda jeszcze plyty winylowe i z cala pewnoscia pliki a plyt cd w sklepach sie nie znajdzie. Niemniej pewnie jeszcze z 5 lat sie utrzymaja.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Accu to znakomicie zrobione urządzenia. Grają jak dla mnie mętnie, smętnie i szaro, pewnie dlatego nie odstępuję lampy. Ale oto właśnie audio. Jeden lubi kluski, inny schabowego, a jeszcze inny białe wino. Na tym polu pięknie rozgrywają się pragnienia. A wracając do tematu, osobiście mam w nosie rewolucję plikową. Płyta to płyta, nawet CD już za szóstkę zjada pliki. Chyba że mówimy o puszczaniu ich przez Ayona Skylla, ale to już nie ten wątek.

 

No cóż niektórzy mają problemy w zderzeniu ze zrozumieniem prostych zdań.

Nic na to nie poradzę .

Trzeba było chodzić do szkoły a nie rzucać w nią kamieniami;)

 

Nie rozumiem jak można z kimś dyskutować na zasadzie , że.... "to co ja twierdzę i mnie się podoba to jest to regułą" ....

Przecież każdy ma swoje gusta co do sprzętu i stylu muzycznego.

 

Ale jak tak na to popatrzeć z boku to w sumie jest to typowe dla niektórych przedstawicieli naszego społeczeństwa.

 

To moze zadajmy sobie pytanie kto w przyszlosci bedzie plyty cd kupowal i po co?

Pliki maja juz teraz lepsza lub porownywna jakosc, niedlugo bedzie zdecydowanie lepsza. Niedrogie dacki wyrastaja jak grzyby po deszczu, linn wycofal sie z idtwarzaczy cd dawno temu. Trend jest jednoznaczny i oszukiwanie samego siebie tego nie powstrzyma. Malo tego malolaci i wiekszosc nieaudiofilow zadowala sie muza z mp3 czy innych iponow, ktore juz moga odtwarzac geste pliki. Wadia robi stacje dokujace pod iphony itd. Przykladow jest wiele. Ja ide jakby pod prad i uderzam w analog, ale jakis niedrogi dac bedzie, bo wszystkiego na winylu nie znajde. Za 10 lat mam nadzieje beda jeszcze plyty winylowe i z cala pewnoscia pliki a plyt cd w sklepach sie nie znajdzie. Niemniej pewnie jeszcze z 5 lat sie utrzymaja.

Pożyjemy , zobaczymy.

Ja jednak nie przepowiadał bym tak rychłej śmierci tego nośnika.

To samo mówiono kiedyś o sprzęcie lampowym ..... a tu mamy jego renesans ;)

Nie neguję trendu. Absolutnie. Ale nie lubię tego trendu. To mi wolno. Ale rzeczywistość to rzeczywistość. Analog zostaje przy mnie, bo mam za dużo winyli, żeby to zakopać. CD zostaje, bo mam za dużo płyt, poza tym lubię flac zamieniać na CD Audio. DACa nie ominę, ale bardzo jestem ostrożny, bo słabo mnie ten typ odtwarzania kręci. Mogę być w audio tradycjonalistą? Mogę :)

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Nie neguję trendu. Absolutnie. Ale nie lubię tego trendu. To mi wolno. Ale rzeczywistość to rzeczywistość. Analog zostaje przy mnie, bo mam za dużo winyli, żeby to zakopać. CD zostaje, bo mam za dużo płyt, poza tym lubię flac zamieniać na CD Audio. DACa nie ominę, ale bardzo jestem ostrożny, bo słabo mnie ten typ odtwarzania kręci. Mogę być w audio tradycjonalistą? Mogę :)

Dla mnie możesz kupić sobie patefon na korbę ;)

Jak lubisz vintage w high endzie;)

Nic nikomu do tego.

 

Powiem szczerze , że sam się zastanawiałem nad kupnem gramofonu i powrotu do vinyli.

Kiedyś miałem ale problemy z trzeszczącymi vinylami pchnęły mnie w kierunku CD.

 

Trzeszczenie vinyli to jak problemy z lampami;) Jest to wkurzające ale za razem ma to w sobie jeszcze prawdziwego ducha audio ;)

no właśnie staram się czytać ze zrozumieniem i cały czas liczę na wzajemny szacunek forumowiczów... taki jak tutaj...

Jak ktoś lubi taki dżwięk to jego sprawa.

Jak nie lubi to też ma do tego prawo.

chodze czasami po jakis zagranicznych forach i tam zawsze jest porada, sugestia, dyskusja, szacunek dla wyborów i gustów innych... liczę że któregoś dnia będzie tak i tutaj...

 

A wracając do tematu, osobiście mam w nosie rewolucję plikową. Płyta to płyta, nawet CD już za szóstkę zjada pliki.

tutaj popieram. pliki mam i używam, ale naturalność, ciepło dźwięku i muzykalność jest po stronie płyty. przede wszystkim winylowej a potem cd... pliki nie oferują moim subiektywnym zdaniem wszystkich emocji i barw dźwięku. jest ten cyfrowy nalot. ale tak jak wspomniałem wcześniej czasami używam - kiedy w pośpiechu robię jakieś rzeczy i nie koncentruje się na muzyce ale ma być tłem to pliki są najwygodniejszym sposobem podania muzyki...

jak juz jesteśmy przy tych kulinariach... płyta, szczególnie winylowa, jest jak kolacja w dobrej restauracji... pliki to szybka wizyta w fast foodzie...

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

no właśnie staram się czytać ze zrozumieniem i cały czas liczę na wzajemny szacunek forumowiczów... taki jak tutaj...

 

chodze czasami po jakis zagranicznych forach i tam zawsze jest porada, sugestia, dyskusja, szacunek dla wyborów i gustów innych... liczę że któregoś dnia będzie tak i tutaj...

 

 

tutaj popieram. pliki mam i używam, ale naturalność, ciepło dźwięku i muzykalność jest po stronie płyty. przede wszystkim winylowej a potem cd... pliki nie oferują moim subiektywnym zdaniem wszystkich emocji i barw dźwięku. jest ten cyfrowy nalot. ale tak jak wspomniałem wcześniej czasami używam - kiedy w pośpiechu robię jakieś rzeczy i nie koncentruje się na muzyce ale ma być tłem to pliki są najwygodniejszym sposobem podania muzyki...

jak juz jesteśmy przy tych kulinariach... płyta, szczególnie winylowa, jest jak kolacja w dobrej restauracji... pliki to szybka wizyta w fast foodzie...

 

Uuuuuu ..... uważaj bo narobisz sobie wrogów na forum.

Z tego co ja slysze to plik w wav brzmi lepiej niz ten sam flac. Nie wiem jak to wyumaczyc. Moze dacki ktorych sluchalem mialy jakis problem w rozkompesowywaniu plikow flac?

Lampa to jak analog, klimat i przyjemnosc, plyta cd to zwlaszcza w tych tanszych i srednich kompaktach meczarnia.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

 

Dla mnie możesz kupić sobie patefon na korbę ;)

Jak lubisz vintage w high endzie;)

Nic nikomu do tego.

 

Powiem szczerze , że sam się zastanawiałem nad kupnem gramofonu i powrotu do vinyli.

Kiedyś miałem ale problemy z trzeszczącymi vinylami pchnęły mnie w kierunku CD.

 

Trzeszczenie vinyli to jak problemy z lampami;) Jest to wkurzające ale za razem ma to w sobie jeszcze prawdziwego ducha audio ;)

 

Winyle trzeba myć, podobno :) ale czasem słuchanie nawet tych trzeszczących jest miłym doświadczeniem. Duch prawdziwego audio - coś w tym jest. Lampy, winyle, dobre tranzystory... ;)

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Z tego co ja slysze to plik w wav brzmi lepiej niz ten sam flac. Nie wiem jak to wyumaczyc. Moze dacki ktorych sluchalem mialy jakis problem w rozkompesowywaniu plikow flac?

Lampa to jak analog, klimat i przyjemnosc, plyta cd to zwlaszcza w tych tanszych i srednich kompaktach meczarnia.

No niestety. Brutalna prawda jest taka ,że cena ma duże znaczenie (CHOĆ NIE ZAWSZE) w jakości dżwięku - mówię to o sprzęcie audio.

Są przypadki, że niższa cena sprzętu potrafi zaskoczyć. Gorzej jak jest odwrotnie;)

Z tego co ja slysze to plik w wav brzmi lepiej niz ten sam flac. Nie wiem jak to wyumaczyc. Moze dacki ktorych sluchalem mialy jakis problem w rozkompesowywaniu plikow flac?

Lampa to jak analog, klimat i przyjemnosc, plyta cd to zwlaszcza w tych tanszych i srednich kompaktach meczarnia.

CD z lampkami załatwił mi sprawę, choć słucham na - bywa - odsądzanej od czci i wiary Jolidzie. Ale ona plus Psvane pokonała Ayona nausznie. No jakoś tak bywa. Ale cały system musi być zgrany, wtedy można mówić o fragmentach.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

CD z lampkami załatwił mi sprawę, choć słucham na - bywa - odsądzanej od czci i wiary Jolidzie. Ale ona plus Psvane pokonała Ayona nausznie. No jakoś tak bywa. Ale cały system musi być zgrany, wtedy można mówić o fragmentach.

U mnie cały sprzęt to hybryda (cd,pre i ampy).

Mocy jak w parowozie ale subtelności jak ..... Monica Bellucci ;)

 

P.S.

 

Też mam PSVANE i jest o.k.

Znikły te osławione problemy z piszczeniem i awariami.

Z tego co ja slysze to plik w wav brzmi lepiej niz ten sam flac. Nie wiem jak to wyumaczyc. Moze dacki ktorych sluchalem mialy jakis problem w rozkompesowywaniu plikow flac?

Lampa to jak analog, klimat i przyjemnosc, plyta cd to zwlaszcza w tych tanszych i srednich kompaktach meczarnia.

 

Też zauważyłem że pliki Flac brzmią gorzej niż płyta CD czyli plik WAV.

Co do kupowania płyt CD to w sklepie nie kupisz, tak samo jak vinyli.

Nie bedzie juź sklepów a tylko wysyłka do domu.

 

A kto bedzie kupował CD? Pasjonaci którzy mają już duże kolekcje CD, mają super odtwarzacze czy transporty CD, i lubią fizyczny

nośnik. Moim zdaniem masowo będą pliki a vinyle i dobre wydania CD/SACD dla koneserów i niestety drogie.

Metronome jest super! W zasadzie wzorcowa brzmienie i co ciekawe....analogowe!...mimo że to CD.

Metronome gra bardziej gładko, pastelowo, spokojniej a przez to jakby bardziej analogowo!

Oba są świetne ale nieco inne.

ja ostatnio przesiadłem się na metronome cd one (bez T, wersja z lampami brzmiała mi nie w guście) - jeżeli znacie to cd jak byście określili różnice w brzmieniu ayona cd5 vs metronoma?

 

Ciekawe, czemu wersja bez lampy jest droższa. Troszkę :)

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Psvane to jednak coś, skoro sprawdzają się w tak różnych systemach :)

BTW, pozostając przy temacie: czy są - poza Ayonem - jakieś dobre CD lampowe, na które warto się szarpnąć?

Choć jak wszystkim wiadomo nie przepadam za USA to myślę, że jednak ARC jest wart grzechu;)

Choć design ma bardziej made in Russia ;)

oj... chyba wersja z lampa jest troszke droższa... :)

tak się jeszcze nad wyborem swoim zastanawiałem... ale może "bez T" jest w obecnym systemie trochę dynamiczniejsze... a to przy słuchaniu rocka z accu pomaga ;)

Psvane to jednak coś, skoro sprawdzają się w tak różnych systemach :)

BTW, pozostając przy temacie: czy są - poza Ayonem - jakieś dobre CD lampowe, na które warto się szarpnąć?

 

Ayon CD-5s jest świetny ale on tak nie do końca gra lampowo.Niby jest lampowy ale gra mocnym dźwiękiem.

W moim systemie wypadł super ale nie wszyscy go lubią.

Miałem też Cary 303T Pro i fajny CD/SACD i ma włączany bufor lampowy.Możne wybierać między Tube a Solid.

Gra fajnie, dobry jako DAC, świetna obsługa, ale ten bufor lampowy wnosi niewiele.

Różnica minimalna ale być może zmiana lamp na lepsza wniosłaby większą zmianę.

 

Miałem też Audio Aero La Fountaine i duża klasa ale cena też...duża!!

 

No i najnowszy Metronome CD-8T, za połowę ceny Audio Aero, ma wejście USB na pliki.

A gra rewelacyjnie, analogowo, gładko, jednocześnie szybki, mocny, duża przestrzeń, głębia

sceny. No i świetnie wykonany i toploader a to ma swój urok.

W relacji do ceny chyba nr 1 na rynku.

Można posłuchać w Poznaniu-Koris.

 

Pewnie są jeszcze inne modele.

 

oj... chyba wersja z lampa jest troszke droższa... :)

tak się jeszcze nad wyborem swoim zastanawiałem... ale może "bez T" jest w obecnym systemie trochę dynamiczniejsze... a to przy słuchaniu rocka z accu pomaga ;)

 

Jeśli masz piec Accu i lubisz rocka to dobrze wybrałeś że bez T.

Sly jak myslisz jako czesc ludzi stanowia audiofile? A dodatkowo jaka czesc stanowia audiofile ktorzy zostana w przyszlosci przy formatach cd i vinyl? Jaka cene bedzie musiala miec plyta by wytworni oplacilo sie ja wydac w formie fizycznej skro 99 procent ludzi bedzie sluchalo plikow w roznej formie?

Tak wiec zapomnij o nowosciach na fizycznych nosnikach.

Ja nie mam problemu poniewaz preferuje stara muzyke i dzieki rozwojowi plikow bede mogl za grosze kupowac vinyle, zreszta w Oslo juz teraz mozna to zrobic, nawet w sklepach. A co nie znajde na winylu to znajde w t minut w sieci.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Myślę że audiofili jest bardzo mało.

Takich którzy nie będą mieć w ogóle plików to będzie jeszcze mniej.

Ale takich jak ja którzy mają i pliki i CD będzie pewna ilość.

Wytłoczenie np 1000 sztuk CD to żaden wydatek dla wytwórni a nieźle

zarobią na takich krótkich, limitowanych seriach.

 

Jak na razie to nowości nie ma na plikach a są na CD i SACD.

Ciągle blokuje się wydawanie większej ilości plików hires.

Przypuszczam że pracują nad jakimiś zabezpieczeniami żeby

nie można było kopiować kolegom.

 

Rewolucja w plikach trwa już 3 lata a wybór plików hires jest marny.

W zasadzie trochę jazzu i klasyki ale komercyjnych pozycji prawie nie ma.

 

Zapowiedzi nowości na CD i SACD jest sporo a na plikach hires słabo.

Jest grono ludzi którzy lubią vinyl, CD, książki a nie chcą plików lub mają je jako

dodatek.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Myślę że audiofili jest bardzo mało.

Takich którzy nie będą mieć w ogóle plików to będzie jeszcze mniej.

Ale takich jak ja którzy mają i pliki i CD będzie pewna ilość.

Wytłoczenie np 1000 sztuk CD to żaden wydatek dla wytwórni a nieźle

zarobią na takich krótkich, limitowanych seriach.

 

Jak na razie to nowości nie ma na plikach a są na CD i SACD.

Ciągle blokuje się wydawanie większej ilości plików hires.

Przypuszczam że pracują nad jakimiś zabezpieczeniami żeby

nie można było kopiować kolegom.

 

Rewolucja w plikach trwa już 3 lata a wybór plików hires jest marny.

W zasadzie trochę jazzu i klasyki ale komercyjnych pozycji prawie nie ma.

 

Zapowiedzi nowości na CD i SACD jest sporo a na plikach hires słabo.

Jest grono ludzi którzy lubią vinyl, CD, książki a nie chcą plików lub mają je jako

dodatek.

Myśłę, że skoro producenci sprzętu high end pracują nad nowymi konstrukcjami odtwarzaczy i wydają nowe serie za grube pieniądze to pewnie mają większe rozeznanie na rynku nosników niż forumowicze.

Skoro tak postępują to znaczy, że trochę jeszcze potrwa zanim CD wymrze

Nie zartuj, przeciez wytwornie nie wypala tych plyt na kompie. Nie beda utrzymywac ludzi i maszynerii tylko po to by nagrac moze z 1000 plyt. To nie limitowane samochody. Ile Twoim zdaniem taka plyta powinna kosztowac by sie oplacilo? Jezeli Sony, rodzic cd i duzy wydawca muzyki porzuca tloczenie cd to tym bardziej malym wytworniom nie bedzie sie to oplacalo.

 

Jarek, jeszcze wypuszczaja. Co im szkodzi wyprodukowac egzemplarz czy dwa i czekac na zamowienia? Przeciez wiekszosc firm hiendowych to firmy garazowe lub do nie dawna takowe. Trzeba wziac pod uwage, ze one nie zakladaja produkcje kiljuset tysiecy egzemplarzy i robi je czest jedna, moze kilka osob.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.