Skocz do zawartości
IGNORED

Headphones balanced amplifier- Merqury . Wzmacniacz dla słuchawek z wyj. zbalansowanym.


atmeg

Rekomendowane odpowiedzi

>Atmeg

 

W układzie symetrycznym po czym płynie największa suma prądów ?

 

P.S.

 

Niby w czym się pomyliłem , poważnie ?

W układzie symetrycznym po czym płynie największa suma prądów ?

 

P.S.

 

Niby w czym się pomyliłem , poważnie ?

mylisz sie prawie co jedno napisane zdanie .

........

 

 

....

Gotowy układ wzm. sł. w kl.A i z pomiarami - autor p. Piotr Struski -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Napisz te dane o jakie prosiłem , widzisz problem w tym że niełykne wszystkiego jak młoda Foka .

 

Stary bey napisałeś sporo o tym jak to braknie prądu , więc napisz ile tego prądu potrzeba do napędzenia słuchawek 32omowych .Kolegi Darkula juz nie pytam o to bo pojechał z takimi tekstami w temacie że można to jedynie olać.

 

.........

W tej kwesti odezwali sie tez inni użytkownicy za co dziękuje , bo podali jakieś dane dla odniesienia.

 

Wcześniej napisałem że układ dostarcza mocy dla dużego poziomu głośności , niema problemu z modyfikacją układu w celu podniesienia mocy lub dopasowania dla innych impedancji słuchawek .

Czy ja skłamałem czy też inne osoby kłamią ? :) :) :)

 

No dobra , może nie kłamią ale brak im wyobrażni do analizy układu :)

 

>Atmeg

 

W układzie symetrycznym po czym płynie największa suma prądów ?

ten układ niejest taki porosty jakby sie wydawało .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Stary bey napisałeś sporo o tym jak to braknie prądu , więc napisz ile tego prądu potrzeba do napędzenia słuchawek 32omowych

 

Kolego Atmeg - 32R to tylko jeden z parametrów słuchawek.

Wyświetl postUżytkownik atmeg dnia 10.08.2012 - 20:54 napisał

Stary bey napisałeś sporo o tym jak to braknie prądu , więc napisz ile tego prądu potrzeba do napędzenia słuchawek 32omowych

 

Kolego Atmeg - 32R to tylko jeden z parametrów słuchawek.

Zgadza sie , ale dość jasno sprecyzowałem w zapytaniu parametry słuchawek .Jeśli kol. przyjmie to jako podstawe to owszem będą pewne różnice pomiędzy konkretnymi modelami słuchawek ale będą one w pewnych granicach . Moje zapytanie odnośnie wymaganego napięcia do zasilenia słuchawek z średnim oraz wysokim poziomem głośności nie ma na celu podanie dokładnej wartości lecz zawiera w sobie sporą tolerancje . Ja nie zamierzam czepiać sie odchyłki np. 30%

.

Wcześniej zamieściłem oscylogramy z wysterowania układu obciążonego słuchawkami sygnałem złożonym . Może niech kolega napisze jakiemu poziomowi głośności odpowiadają te pomiary? I nie chodzi o dokładne podanie wartości lecz po prostu :cichy,średni,wysoki. ??

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Atmeg, fajnie było pogaworzyć.

Ja się na Forum udzielam zdawkowo i nie traktuję tego portalu, a zwłaszcza zakładki DIY, jako płaszczyzny do naukowych dociekań.

Może niektórzy by tak sobie życzyli, ale nie jestem w stanie poświęcać prywatnego czasu dla pewnych przemyśleń i dociekań - mam te sprawy za sobą.

W dalszym ciągu utrzymuję, że Darkul, co do dużych wartości prądów spoczynkowych się nie myli, i ja jestem tego samego zdania.

To nawet wynika z parametrów mosfetów.

Owszem, można pewne sprawy obejść, i zamiast stosowania byle jakich tranzystorów popatrzeć w dataschety i wybrać te podzespoły, które są wręcz stworzone do audio, czyli z małym napięciem otwierania bramki - choćby V-mosy 2SK1058.

Ktoś zapyta, a po ki ch.j stosować tranki mocy w head-ampie ? przecież to przerost formy nad treścią.

Ale tak spyta na pewno tylko laik.

Do 24V DC zasilania wspaniałym rozwiązaniem są też LU1014.

To J-fety mocy, z duzym prądem DS, które steruje się niczym lampę - Mohmy wejściowe.

Do tak zwanych "znawców".

No to dzieki za teksty które :

1 są nie prawdziwe

2 nie odnoszą sie logicznie do zaprezentowanego układu

3 wprowadzają w błąd osoby które zechciałyby wykonać taki układ

4 sugerują że coś jest nie tak nie potrafiąc poprawnie przeanalizować np. oscylogramów

5 myślących że rozmówca jest idiotą

6 nie znoszących tego że ktoś przedstawia własnej konstrukcji układ o dobrych parametrach

 

.....

Od 2 tygodni rozglądałem sie za obudową dla tego układu , wsadzać tego w tani plastik nie zamierzałem . Brałem pod uwage ubudowe wykonaną z oklejonej płyty wiorowej lub sklejki plus czołówka i tył z aluminium. Jednak trafiłem i kupiłem obudowe od tunera Sony z lat 90tych od mini wieży .Pozostałe podzespoły do wykonania docelowego urządzenia mam , oprócz potencjometru .I tu mam pewien dylemat ,czy robić układ na tradycyjnym potencjometrze i wymienić płyte czołową w zakupionej obudowie czy też wykorzystać oryginalną czołówke tunera a regulacje wzmocnienia zrealizować np. na fotoelementach ( wstępne opracowanie i testy były opisywane w innym temacie na forum).Same wymiary obudowy są idealne dla tego wzmacniacza , mieszczą sie w niej na wysokość dwa transformatory 16watowe zasilające niezależnie kanały wzmacniacza.Obudowa posiada też oryginalnie otwory wentylacyjne .Przyciski na czołówce można wtedy adoptować do układu sterującego głośnościa oraz innych funkcji . Na dziś jeszcze nie podjołem decyzji.

 

 

 

PS , oryginalne wzmocnienie napięciowe układu czyli 2X uważam za wystarczające dla częsci żródeł dlatego zamierzam wzmacniacz wyposażyć w stopień sterujący no i oczywiście regulator poziomu ,potencjometr głośności lub inny układ realizujący te funkcje .

 

Atmeg, fajnie było pogaworzyć.

Jak uważasz kolego .Pamiętaj , ten układ jest dla osób zainteresowanych DIY a nie dla osób z branży ! :)

To niewygodne , uwiera troche kiedy co poniektórzy każą sobie płacić słono a tu ktoś publikuje darmo.Nie pomyśl czasem że ja jakoś specjalnie ciebie zaatakowałem :) Nic z tych rzeczy . Pozdrawiam.

Co do udziału kol. darkula w rozmowie to miałem nadzieje że odejdzie od teoretyzowania a zacznie rozmawiać .Nie zrobił tego i kwestionuje realnie wykonany i działający układ , widocznie uznał że ktoś opisuje tu UFO :) To nie UFO to jedynie wzmacniacz w nie opublikowanej wcześniej topologii.:)

 

....

Teraz słucham na tym wzmacniaczu słuchawkowym tego soundtracku .

Nie miejcie pytań -jak brzmi ten wzmacniacz , nie odpowiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam po pobycie w szpitalu i wakacjach - takie 2 w jednym :-)

 

Tak jak wspominałem - zamierzam wykonać przedstawiony tu układ. Z ciekawości.

Póki co -pojawił się mały problem.Wzmacniacz ten wymaga słuchawek z okablowaniem 4-żyłowym w związku z tym musiałem przekablować swoje słuchawki.

Jednak aby jakikolwiek opis brzmienia/ moich wrażeń miał sens muszę osłuchać się z " brzmieniem kabla" Póki co -zmiany są dość istotne.

 

Słuchawki to Superlux HD681 a nowy kabelek to Canare Starquad L-E5C .

 

 

Dam znać jak coś się ruszy w temacie

 

 

 

Pozdrawiam

Jak uważasz kolego .Pamiętaj , ten układ jest dla osób zainteresowanych DIY a nie dla osób z branży ! :)

To niewygodne , uwiera troche kiedy co poniektórzy każą sobie płacić słono a tu ktoś publikuje darmo.Nie pomyśl czasem że ja jakoś specjalnie ciebie zaatakowałem :) Nic z tych rzeczy . Pozdrawiam.

 

Zerknij w regulamin AS i znajdziesz odpowiedź na pytanie - dlaczego coraz mniej jest publikowanych autorskich projektów DIY ?

I nie chodzi tu o projekty kopiowane/zapożyczone z innych stron netu, tylko naprawdę te autorskie, choćby takie jak Twój.

Tak jak wspominałem - zamierzam wykonać przedstawiony tu układ. Z ciekawości.

Trzymam kciuki :) Może być że robisz to z ciekawości, nie szkodzi :) Wyrażnie napisze że udziele wszelkich wyjaśnień jak i moich opinii co do wykonania i brzmienia układu na PW .Nie chodzi tu o jakieś wielkie tajemnice lecz o uchronienie rozmów od opini nie rzetelnych fachowców .Oczywiście ewentualne konsultacje na privie nie będą zobowiązujące ciebie do napisania co myslisz o tym układzie po osobistych testach.

 

Zerknij w regulamin AS i znajdziesz odpowiedź na pytanie - dlaczego coraz mniej jest publikowanych autorskich projektów DIY ?

I nie chodzi tu o projekty kopiowane/zapożyczone z innych stron netu, tylko naprawdę te autorskie, choćby takie jak Twój.

Generalnie można napisać iż na co dzień mamy do czynienia z komercjalizacją i łapaniem pieniądza .Ten układ publikuje (choć nie jest do końca dopracowany) w zakładce DYI wierząc iż jest to w 100% zgodne z ideologią portalu Audiostereo .. Jestem też przygotowany na to że nie wszyscy akcepują coś takiego.My Polacy jakoś bardzo słabo wierzymy w siebie .

 

Miłośnicy DIY , kilka tygodni wcześniej oceniałem ten układ pod względem tego czy zasługuje na opublikowanie , nadal słucham na tym układzie i po następnych tygodniach stwierdzam iż walory brzmieniowe układu są na tyle dobre aby nie mieć jakichkolwiek wątpliwości związanych z CELOWOŚCIĄ publikacją tego układu.

>Atmeg

 

Podziwiam twój zapał.

Dziwi mnie twoja wręcz straszna zarozumiałość , nawet pyszałkowatość.Nie zawsze prostota układowa jest lekiem na całe zło.

Ten układ ma problemy sieroce.

Impedancja sterująca od strony D i S mocno się różnią i pod RL będą się inaczej zachowywały, owszem różnicowo będzie niby ok ale w praktyce niestety bez autonomicznego buforowania S i D będzie słabo.

Jest to układ do ćwiczeń dla adeptów kwaśnych jabłek.

Branżowcom to jak mucha... lata... : )

>Atmeg

 

Podziwiam twój zapał.

Ja z kolei podziwiam twój konformizm , nic ci nie przeszkadza po całej serii pomyłek dalej sugerować nieprawdy .Rozumiem że aby utrzymać sie w "branży" trzeba mieć twardy tyłek i umiejętność sugesti . Utrzymałeś sie na tym forum kupe czasu wiec domniemam że opanowałeś te cechy .Nie myśl że chce ci jakoś dokopać :) kopiesz sie sam.Domyślam sie że zwabiło cie do tego tematu :

1 prostota układu

2 to że ja pisze w prosty sposób .

Nie powołuje sie na żadne autorytety , nie przytaczam żadnych teorii szeroko akceptowanych , tak oceniając sytuacje powinienem być łatwym obiektem do wykazania jak to sie kolega zna na elektronice oraz elektroakustyce.

Nadal od początku jak zaczołeś pisać Tu popełniasz podobne błędy :

1 zakładasz że twój rozmówca jest laikiem w temacie

2 ryzykujesz wypowiadając sie na temat układu który nie jest opisany gdzieś tam w necie a więc nie masz skąd czerpać wiedzy na jego temat.Osobiście dysponujesz zbyt małą wiedzą aby głębiej przeanalizować układ .

...

Uwagi...

3 myślisz że masz taką pozycje na forum że każda nieprawda wychądząca od ciebie będzie bezkrytycznie przyjęta przez czytelników jako Prawda .

4 Lubisz poniewierać innymi Userami na Forum !

5 " Dziwi mnie twoja wręcz straszna zarozumiałość" mylisz zarozumiałość z pewnością.A jasno napisałem iż testowałem układ kilka tygodni przed publikacją.

6 Nie myśl że JA nie widze w Tobie rozmówcy i osoby związanej z elektroniką i elektroakustyką

7 Wybij sobie z głowy iż nie mam pojecia w tym co tu opisuje tzn. układ tego wzmacniacza .

8 "Impedancja sterująca od strony D i S mocno się różnią i pod RL będą się inaczej zachowywały, owszem różnicowo będzie niby ok ale w praktyce niestety bez autonomicznego buforowania S i D będzie słabo."

Jakoś przeoczyłeś że wcześniej jasno pisałem iż nie jest to układ w pełni symetryczny .Zresztą ta TWOJA uwaga Psu na Bude sie nie zda Ponieważ Najważniejsze jest to jak układ brzmi i jest to JEDYNE KRYTERIUM którym JA kieruje sie . Jasne ?

......

Bardzo zachęcam ciebie do wiekszej ilości wpisów w temacie . Dajesz !

Wyluzuj. Nie mam najmniejszego zamiaru się czepiać Ciebie. Zrozum , nie nie traktuj każdego wpisu polemizującego lub negującego jako atak na swoją osobę.

 

To chyba wolne forum ? Napisz gdzie ja się pomyliłem ?

 

Poza tym najpierw piszesz że "Wzmacniacz dla słuchawek z wyj. zbalansowanym", a później że nie w pełni zbalansowanym.

 

Zdecyduj się , nie można być w ciąży i nie być. No chyba że urojona : )

Napisano 22.08.2012 - 20:16

Wyluzuj. Nie mam najmniejszego zamiaru się czepiać Ciebie. Zrozum , nie nie traktuj każdego wpisu polemizującego lub negującego jako atak na swoją osobę.

oK , niema u mnie z tym problemu , luzik.

Zapytam sie kolegi Darkul czy masz aktualnie słuchawki z połączeniem 4 przewodowym i zasilacz około 24v ????

 

Pytam sie bo jestem skłonny przesłać taki wzmacniacz najwiekszemu przeciwnikowi do testów .Czyli tobie Darkul.

 

zresztą moge przesłać też innym osobą zainteresowanym , warunek uzgodnienie w przejścówkach połonczenia ze słuchawkami oraz posiadanie odpowiedniego zasilacza 24V.

 

PS niema możliwości abym wykonał taki wzmacniacz dla zainteresowanych , istnieje tylko pewna możliwość odsłuchania .

 

jedyne koszty jakie są to koszt przesyłki :)

Mam kilka par słuchawek podłączonych dwu parowym okablowaniem.

 

Nie jestem twoim przeciwnikiem.

 

Zabawy z pędzeniem słuchawek j.w. układu mam dawno,dawno,d a w n o za sobą.

 

Zawsze z buforami pod każdą fazę było lepiej , nawet lepiej niż tafami.

 

Nie podważam twojego dobrze dla Ciebie samego , ok.

 

Tylko że w takiej postaci ten układ nie daje efektu przez duże " E ".

 

Trochę się tobie dziwię , powinieneś wiedzieć że w w.w. konfiguracji lampa, fet , czy bipol będzie miał problem z wysterowaniem niskiej impedancji od strony D i S.

Ciekawostka jest taka że najlepiej z w.w. działać będzie tr.bipolarny a nie mosfet a tym bardziej lampa.

Inaczej sprawa będzie wyglądała z jfet wysoko prądowym.

 

Zrozumiem tylko to że w.w. układ podajesz jako coś do zabawy.

 

Bo raz to nie ma regulacji wzmocnienia , a dwa że w układzie tego typu aby zachować podobne warunki dla obu faz wartości RD i RS powinny być identyczne. Z zaznaczeniem faktu że od strony ujścia ( emitera , katody ) zawsze mamy niższą wartość imp.wyjściowej a niżeli od strony drenu ( kolektora, anody ).

Wszystko.

darcul , to co opisuje do tej pory to sama koncówka wzmacniacza dla słuchawek o wzmocnieniu 2x , parametry podane w schemacie dotyczą słuchawek 32om. Przy czym zaznaczam jasno iż do optymalizacji należy dobrać przynajmniej wartość jednego z kondesatorów. Wzmacniacz ma dobre parametry odsłuchowe , nie musisz mi wierzyć , jeśli masz na stanie słuchawki 4 przewodowe a napisales ze masz nawet kilka to w czym problem? myślisz że to jakiś podstęp z mojej strony ? Prześle ci uruchomioną płytke bez żadnych warunków zwrotnych czyli np. ze ma być sprawne itp. poprostu płytka ma wrócić do mnie to jest jedyny warunek .

Czy myślisz że Ja knuje coś złego?

 

PS cześć osób czytających ten temat powinna doskonale zrozumieć dlaczego posługuje sie terminem " ten wzmacniacz ma dobre parametry" . a nie pisze ten wzmacniacz jest hi-end itp.....do hi endu trzeba osłuchania układu przez wielu ludzi, wielu konsultacji osób beztronnych.

wzmocnieniu 2x

 

Hm... ty nazywasz to wzmocnieniem, ja odwróceniem fazy.

 

Owszem p-p out jest około pon.2V/V względem wejściowego 1V/V.

 

Mną sobie głowy nie zawracaj.

 

Naprawdę.

Zrozumiem tylko to że w.w. układ podajesz jako coś do zabawy.

to nie jest zabawa to działa !i brzmi !.

 

wzmocnieniu 2x

 

Hm... ty nazywasz to wzmocnieniem, ja odwróceniem fazy.

 

Owszem p-p out jest około pon.2V/V względem wejściowego 1V/V.

 

Mną sobie głowy nie zawracaj.

 

Naprawdę.

w porządku darkul , fajnie że po iluś tam swoich wypowiedziach dostrzegłeś choć to jedno że to jednak 2x wzmocnienia .To nie jest tak jak piszesz o tym układzie , rozumiem że nie chcesz potestować , trudno. :) .Kluczem do brzmienia jest to jak układ kontroluje ruch przetwornika :) ja wiem że ty wiesz :) to niesą proste kwestie.

Układ brzmi .

I skończ z tymi tekstami że to niby szkolny układ bo nigdzie takiego wzmacniacza słuchawkowego nie opublikowano.

 

Darkul przeszukaj amerykańskie strony potem japońskie a potem z patentami :) nigdzie takiego wzmacniacza nie znajdziesz !

Bo szkoda na to czasu.

 

Poczytaj , porównuj itp.

 

Świat byłby piękniejszy gdyby taki SE miałby zdanie racji bytu.

Bo szkoda na to czasu.

 

Poczytaj , porównuj itp.

 

Świat byłby piękniejszy gdyby taki SE miałby zdanie racji bytu.

nie poczytaj tylko posłuchaj , czytania osób które nigdy nie słyszaly jest tu pod dostatkiem.

 

A pozatym to co to za bełkot ?Kolega chce coś napisać w temacie ?

Atmeg

 

Wszelkie uwagi czy formę dyskusji uważasz za wrogie nastawienie.

Określenie mnie największym przeciwnikiem jest dramatem.

 

Stary Bej jak i ja tłumaczył o co chodzi. " Bełkot " sam sobie laurkę wystawiasz.

 

Zawracanie Wisły kijem.

 

Życzę Ci owocnych projektów i bardziej wyluzowanego podejścia. Audio/elektronika to zabawa : )

Atmeg

 

Wszelkie uwagi czy formę dyskusji uważasz za wrogie nastawienie.

Określenie mnie największym przeciwnikiem jest dramatem.

Drogi kolego z forum ,napisałeś w temacie dostatecznie wiele abym wiedział że nie interesuje ciebie Diy , może prywatnie ten układ wykonasz ale nigdy szczerze o tym nie napiszesz .

Twój problem polega na tym iż nie wiesz o jakim układzie rozmawiasz i nie wiesz z kim rozmawiasz .

Jeśli podejmujesz krytyczną rozmowe to wypadało by sie znać na temacie rozmowy a ty dajesz plame co stwierdzenie , zresztą nie jestem tym zaskoczony .:)

Mógłbym sie tu w setce słów nasmiewać z niemalże każdego zdania jaki w tym temacie napisałeś Chcesz próbki własnego kłamstwa ? Napisałeś wcześniej np. że to "szkolny układ " to ci odpisze troszke mocniej iż konia z rzędem jeśli ty KŁAMCO znajdziesz gdziekolwiek w internecie schemat takiego wzmacniacza !! I co powiesz mistrzu jeśli Otwartym tekstem napisałem iż twoja wypowiedż jest Kłamstwem ???

Co zrobisz ? poproszisz kogoś o wykasowanie wpisów w temacie ? Jaki to szkolny układ którego wcześniej nie opublikowano???A czujesz dlaczego użyłem wobec ciebie dość silnego określenia Kłamca ? Grzecznie od początku jak zaczołeś pisać przedstawiam ci kwestie w których mylisz sie ale TY uznajesz to za moją słabość . Ty potrzebujesz aby cie określać zdecydowanie inaczej myślisz ze rozmówca jest słabeuszem. :) Napisałeś tyle kłamstw w temacie że wystarczy mi na to aby przypominać to Tobie przez pół roku. PS Od jakiegoś czasu robie scriny tematu gdyby zaistniała sytuacja że zginą posty. Pozdrawiam cie mistrzu !.

"konia z rzędem jeśli ty KŁAMCO znajdziesz gdziekolwiek w internecie schemat takiego wzmacniacza !!"

CZŁOWIEKU !!!!

Na co jeszcze czekasz ??? Opatentuj ten wynalazek jak najszybciej !!! Chińczycy już sobie zęby ostrzą na klony Merqury'ego !!!

atmeg

 

Fajnie, że próbujesz zrobić coś po swojemu.

 

Wydaje mi się jednak, że symetria amplitud z wyjść Twojego wzmacniaczyka nie będzie jednakowa.

 

Może warto podpatrzeć jak zrobił to kiedyś Pass w swoim pre. Łatwo można przerobić na słuchawkowca (używałem kiedyś takiego, z mniejszym napięciem i mniejszymi rezystancjami do symetrycznego pędzenia słuchaw):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"konia z rzędem jeśli ty KŁAMCO znajdziesz gdziekolwiek w internecie schemat takiego wzmacniacza !!"

CZŁOWIEKU !!!!

Na co jeszcze czekasz ??? Opatentuj ten wynalazek jak najszybciej !!! Chińczycy już sobie zęby ostrzą na klony Merqury'ego !!!

Nie ironizuj kolego , ja tego układu nie przedstawiam tu jako mega wynalazek , to poprostu niezły układ dla połączenia 4 przewodowego , nieżle brzmi itp . choć ostatecznego słowa co do jakości brzmienia jeszcze nie powiedziałem.

 

atmeg

 

Fajnie, że próbujesz zrobić coś po swojemu.

 

Wydaje mi się jednak, że symetria amplitud z wyjść Twojego wzmacniaczyka nie będzie jednakowa.

 

Może warto podpatrzeć jak zrobił to kiedyś Pass w swoim pre. Łatwo można przerobić na słuchawkowca (używałem kiedyś takiego, z mniejszym napięciem i mniejszymi rezystancjami do symetrycznego pędzenia słuchaw):

znam ten uklad od Passa . Nigdzie nie pisałem iż priorytetem mojego układu jest uzyskanie symetri pomiedzy dolnym i górnym napięciem zasilania słuchawek . Ja nie opracowałem tego układu od strony teoretycznej a potem sprawdzałem w praktyce . Nie mam zamiaru dopisywać tu jakiejś ideologi .Ja zobaczyłem w takim układzie możliwość zasilania słuchawek i przetestowałem to , efektem tego jest opublikowanie tu tego układu .Pass mądry facet ale ten jego układ jest inny.Inny rozpływ prądów i zupelnie inaczej rozkładają sie sprzężenia zwrotne .

 

PS Ja tego układu nie robiłem pod kątem publikacii czy błyszczenia na jakimś forum .

Dziele sie tą konstrukcją ponieważ jest w tym potencjał , dziele sie tym wyłącznie dla miłośników dIY.

  • 3 tygodnie później...

Zgodnie z obietnica - informuje ze odpaliłem Merqury headamp.

 

Najpierw kilka uwag - wspomniałem ,ze musiałem rekablowac słuchawki Do testów wybrałem Superluxy HD681 Oryginalny kabelek wymieniłem na Canare Starquad L-4E5C.

 

Wymiana kabla baaardzo dobrze zrobiła tym słuchawkom.Niemniej -potrzebowałem sporo czasu aby się do nowego brzmienia przyzwyczaić , osłuchać itp itd.

 

Sam wzmacniacz to w moim przypadku konstrukcja "na winie" tzn z tego co się nawinie :-) montaż na pająka , części " z szuflady"

 

Wzmacniacz gra już kilkanaście godz i wydaje mi się ze już mogę podzielić się wstępnymi wrażeniami.

 

Od razu zastrzegam ze opinia o wzmacniaczu jest SUBIEKTYWNA - oddaje ona MOJE wrażenia w oparciu o MÓJ system mój gust i moje preferencje Nie roszczę sobie zadnych praw do kreowania autorytatywnych sadów.

 

Patrząc na schemat wzmacniacza - widzimy jeden element aktywny , kilka rezystorowi i kondensatorów.Prostota wręcz ekstremalna i prościej prawie się nie

da...Idac do sklepu by kupić niezbędne części nie wydamy więcej jak kilkadziesiąt zl ...Dlaczego o tym pisze?

 

Bo taki wzmacniacz trzeba do czegoś podłączyć i z czymś porównać.

 

Dlatego postanowiłem sprawdzić wzmacniacz w systemie budżetowym - laptop ( WinXP foobar z fidelizerem i ks) karta dźwiękową Creative SoundBlaster X-Fi HD i wspomniane Superluxy.

W tym systemie na co dzień używam wzmacniacza własnej konstrukcji ( hybryda z wyjściem SE obciążonym dławikiem- coś na kształt Pathos TwinTower w wersji słuchawkowej ) Nad tym wzmacniaczem pracowałem dość długo - jest "dopieszczany " od kilku lat.

 

Jako ze uważam , ze nie fair byłoby porównywać Marqury'ego do konstrukcji bardziej złożonej (wielostopniowej , innej konstrukcyjnie i zbudowanej na lepszych komponentach ) postanowiłem porównać Merqury'ego z podobnie prosta konstrukcja , która zna chyba każdy - wtórnikiem Szekeresa.Szekeresa zrobiłem także "na winie"

 

Dodatkowym wzmacniaczem do porównań jest także wbudowany w Creativa wzmacniaczyk na op-ampach JRC4556.

 

Tyle tytułem wstępu.

 

Jako pierwsza płytę odpaliłem Ferenc Snetberger "Nomad" Piękna płyta, pięknie nagrana.Gitara kontrabas perkusja i delikatne dodatki elektroniczne.

Od początku słychać ze Merqury(M) dysponuje lepsza gradacja dynamiki (zwłaszcza w środku pasma) od Szekeresa(S) i Creativa©. Dobre wrażenie robi także ilość szczegółów w tym zakresie - doskonale słychać ruch reki gitarzysty po gryfie itp itd .Szczotki na werblu słychać bardzo wiarygodnie. W górnym zakresie ładnie rozseparowane jest np uderzenie w talerz i jego wybrzmiewanie .

Bas jest szybki z bardzo dobrze oddana faza ataku. Doskonale słychać wszystkie "smaczki" gry Arilda Andersena . Niemniej w porównaniu do C słychać zdecydowanie mniej "masy" ,"mięsa" Bas na M jest szczuplejszy , słabiej wypełniony. I to na Superluxach , ktore są dość obfite w tym zakresie.

Byc może jest to wrażenie spowodowane tym ze atak i wygaszanie basu na M jest zdecydowanie szybszy niż na pozostałych wzmacniaczach .

 

Aby lepiej zapoznać się z prezentacja basu w odtwarzaczu wylądował Nils Peter Molvaer z płyty "Khmer"Na tej płycie jest mnóstwo niskiego ciężkiego elektronicznego basu .Odsłuch tej płyty pokazał ze pasmo Merqury'ego posiada pewne ograniczenie od dołu . Na C bas schodził zdecydowanie niżej.

Za to lekko "Miles'owska" trąbka Molvaer'a- klasa !

 

Skoro pojawia się podejrzenie o ograniczeniu pasma- najlepiej sprawdzić to za pomocą fortepianu. Zatem- Roberto Fonseca "Zamazu"Ten mało popularny (a szkoda!) kubański pianista daleki jest od "plumkania'i potrafi zagrać mocno i dynamicznie. Na tej płycie wrażenie niedostatku basu jest mniej odczuwalne...

Odsłuch płyty Omara Sosy "Promise" pozostawia jednak pewien niedosyt w kwestii basu..

Kolejna płyta to Eric Truffaz "Mexico" -nu-jazzowe klimaty , dużo elektroniki odrobina fajnej trąbki Jest bardzo dobrze- klimat nastrój , detaliczność a zarazem spójność dźwięku.Tutaj ograniczenia basu skutkują zdecydowanie większą czytelnością "dołu" , jego lepsza separacja barw .

 

Kolejna płyta - 3 gitary w wydaniu ekstremalnym koncert Al di Meola - John Mclaughlin - Paco deLucia - Friday Night In San Francisco.

Szybkość dynamika detaliczność barwa i powietrze. Wow!

 

Kolejna płyta -Lars Danielsson Christopher Dell Nils Landgren - Salzau Music On The Water.

Detaliczność środka , barwa - wysokie noty .Puzon brzmi naprawdę kapitalnie.

 

 

Kolejna płyta - Mike Mainieri "Northern Light" Wibrafon w nu-jazzowym sosie (Molvaer,Aarset,Wesseltoft i inni)

Wibrafon naprawdę wibruje :-) na dodatek słychać duzi dobrego,niskiego basu....

 

 

 

Dobra- nie będę dalej zanudzał bo można by tak do świtu.

 

Na chwile obecna stwierdzam ze jest to bardzo ciekawy wzmacniacz.Biorąc pod uwagę ze został sklecony "na winie" - dużo można jeszcze w nim poprawić.

Na reprodukcje basu na pewno maja wpływ kondensatory - a ja użyłem dość 'zwykłych'. Tu jest mnóstwo możliwości "tjuningow" strojenia itp itd

 

W moim przypadku temat MERQURY będzie na pewno rozwojowy i czuje ze spędzę z nim jeszcze sporo czasu.

 

O postępach będę informował w miarę rozwoju sytuacji .

 

Ze swojej strony - dziękuję Autorowi za naprawdę ciekawy projekt i kilkanaście godzin wielkiej frajdy ze słuchania muzyki.

ZoltanChivay@

Fajnie że nie uległeś negatywnej nagonce robionej tu w temacie przez jednego z userów .

...

Część twoich uwag pokrywa sie z moim odbiorem "brzmienia" układu a część nie pokrywa sie , najprawdopodobniej przyczyną jest : inne słuchawki oraz inne wartości kondesatorów w pewnych punktach wzmacniacza .

Jednym z kluczowych C jest kondesator włączony w "kolektor" tranzystora ,w wypowiedzi oraz zamieszczonym schemacie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) nr, postu 34 c 18 ic19 jest podane 1000uf , wartość tego kondesatora ma wpływ na to czy wzmacniacz zagra bardziej ciemno czy bardziej jasno , wartość tego C można testować od 10uF do 1000uF.Osobiście mam 47uF.

Oczywiście zasadniczy wpływ ma też pojemność kondesatorów wyjściowych , podane wartości dobrze brzmią z moimi mocno budżetowymi słuchawkami które miały fabrycznie zbyt wiele basu i był rozlazły nieco , modyfikowałem je dodając wypełnienie materiałem tłumiącym oraz zamykając otwory rezonansowe pomiedzy przestrzenią przed i za przetwornikiem.

ZoltanChivay@

Myśle iż rozumiesz dlaczego przedstawiłem układ na forum pomimo że nie jest dopracowany do końca , jakbyś zechciał to wypowiedz sie na temat poziomu głośności na twoich słuchawkach oraz poziomu zniekształceń słyszalnych ponieważ te kwestie były tu podniesione przez innych userów .Oczywiście jeśli zechcesz bo mi i tak miło że zechciałeś przetestować ten układ .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co do poziomu głośności- przy potencjometrze odkręconym " na godz 15'" poziom głośności przekracza granice zdrowego rozsądku ( przynajmniej przy moich Superluxach 98dB skuteczności).

 

Zniekształcenia - wzmacniacz gra w sposób bardzo czysty i dokładny . Ciężko mi na słuch ocenić zniekształcenia a sprzętu do pomiaru nie mam.Wydaje mi się , ze mamy tu podobna sytuacje jak ze wzmacniaczami lampowymi - nawet jeżeli maja one relatywnie wysokie zniekształcenia zmierzone - to i tak nie przeszkadza to w odsłuchu .

 

Co do pozostałych kwestii- kondensatory ,pojemności , punkt pracy itp itd - tu prace cały czas trwają (na ile oczywiście czas pozwala).

Testuje rożne pojemności i rożne marki kondensatorów. Układ można sobie dość fajnie "stroić" pod swój gust.Mi udało się uzyskać bardzo dobry balans pomiędzy szybkością/dynamiką a "masą" basu. Akurat słucham płyty Renaud Garcia-Fons "Oriental bas" . Specyficzny styl gry na 5strunowym kontrabasie ( uderzanie smyczkiem w struny) brzmi kapitalnie - z oddaniem szczegółów artykulacji- ruchu reki po gryfie, rezonansu pudla itp itd Jest szybko a zarazem nisko i mocno.

 

Zmiany idą w dobrym kierunku .Zaczyna to być na tyle ciekawe ze na dniach ( może w w weekend) przeniosę układ na PCB i do obudowy- jak będzie "toto" gotowe to wkleję fotki i podam więcej szczegółów .

 

Merqury zostanie ze mną na dłużej...

Merqury zostanie ze mną na dłużej...

:) nie twierdze ze ten wzmacniacz jest jakimś objawieniem ale to fajna i wdzięczna konstrukcja i właśnie podkreślałem iż ma tą możliwość dość łatwego "dostrojenia " .

A czy zostanie z tobą na dłużej to już tylko czas pokaże :) ja nadal słucham na tej prototypowej płytce choć przymierzam sie do wykonania "ostatecznego" . Pozdrawiam wszystkich miłośników DIY !!

 

PS dziekuje za odpowiedz dotyczaca głośności wzmacniacza oraz słyszalnego poziomu zniekształceń .

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.