Skocz do zawartości
IGNORED

Lampowe konstrukcje Dinka


donic

Rekomendowane odpowiedzi

Gość masza_ck

(Konto usunięte)

Aby wszystkich zadowolić, to należałoby zwrócić się do moderacji z prośbą o rozdzielenie tego wątku na dwa osobne:

 

- zgodny z tytułem, czyli dotyczący preampów lampowych MM

 

- zgodny z przewagą treści, czyli dotyczący nadkonstruktora Dinka oraz jego zwolenników i przeciwników.

 

PZDR

Kiedyś zaglądając do tej zakładki wiedziałem że znajdę konkretną odpowiedź na nurtujące mnie pytanie.

Teraz coraz bardziej wydaje mi się że jestem w zakładce "Lampa" albo "Stereo" w których aż roi się od krzykaczy zazwyczaj nie mających zbyt wiele do powiedzenia.

Dlaczego?

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Gość masza_ck

(Konto usunięte)

Kiedyś zaglądając do tej zakładki wiedziałem że znajdę konkretną odpowiedź na nurtujące mnie pytanie.

Teraz coraz bardziej wydaje mi się że jestem w zakładce "Lampa" albo "Stereo" w których aż roi się od krzykaczy zazwyczaj nie mających zbyt wiele do powiedzenia.

Dlaczego?

 

No bo "Lampa" przedarła się do "Analogu" - rzecz dotyczy przecież przedwzmacniacza lampowego.

 

PZDR

Gość nosferartur

(Konto usunięte)

Aby wszystkich zadowolić, to należałoby zwrócić się do moderacji z prośbą o rozdzielenie tego wątku na dwa osobne

 

No bo "Lampa" przedarła się do "Analogu" - rzecz dotyczy przecież przedwzmacniacza lampowego.

 

Mnóstwo jest takich wpisów, które nie wnoszą nic ciekawego, a jedyne na co wpływają to pogorszenie się nastroju, niczym głośne bekanie, czy pierdzenie.

No właśnie. Tym swoim retorycznym pytaniem "Dlaczego?" sam udzieliłem odpowiedzi. Czy wy Panowie tego nie rozumiecie?

Zlitujcie się to zakładka "Analog" z analogu słucha się muzyki, muzyka łagodzi obyczaje, jak widać nie u wszystkich.

Należałoby w tym wypadku poprosić moderację o utworzenie nowej zakładki pt. " Nasze polskie frustracje i napierdalanki"

Pewnie dostane bana na X dni ale co tam nie ma czego żałować.

Pozdrawiam,

Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Gość nosferartur

(Konto usunięte)

Paweł, to ciągle jest znakomita zakładka informacyjna, z której dowiesz się jak grupa sprawnie radzi sobie z jednostką, jak można zgnoić kogoś w ramach gier i zabaw towarzyskich, wspólnych mitingów, audiofilskich spotkań, przy muzyczce i piwku, jak mogą robić to ludzie w ramach czynu społecznego, w ogóle w tym miejscu nieoczekiwani i niespecjalnie potrzebni, o tym jak niezobowiązujące jest wykształcenie, i jak kulturalnym daleko do kultury.

wystarczy wątek podzielić na wpisy o pre dinka i utworzyć temat w lampie " konstrukcje Dinka" i nie będzie bałaganu. Osoba potencjalnie zainteresowana zakupem jakiegoś pre lampowego nie będzie musiała czytać kłótni nie bardzo związanej z konstrukcjami lampowymi.

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

Gość masza_ck

(Konto usunięte)

Paweł, to ciągle jest znakomita zakładka informacyjna, z której dowiesz się jak grupa sprawnie radzi sobie z jednostką, jak można zgnoić kogoś w ramach gier i zabaw towarzyskich, wspólnych mitingów, audiofilskich spotkań, przy muzyczce i piwku, jak mogą robić to ludzie w ramach czynu społecznego, w ogóle w tym miejscu nieoczekiwani i niespecjalnie potrzebni, o tym jak niezobowiązujące jest wykształcenie, i jak kulturalnym daleko do kultury.

 

Bardzo czytelna jest tutaj również sytuacja opisywana przez Gagacka (#277).

PZDR

 

quote name='gagacek' timestamp='1344106243' post='2544961']

Stary wyga, zaprawiony działacz dawnych partyjnych czasów doskonale wiedział jak klienta obłaskawić, klepiąc go po ramieniu i obdarzając pochlebstwami, tak że on bezwiednie szedł jak w dym w forumowym boju, broniąc megakonstruktora z całych sił, wierząc w potęgę stwórczą swojego nowego przyjaciela.

quote]

Gość nosferartur

(Konto usunięte)

A co twój wpis (pierd) wniósł ciekawego ?

 

Napisałem specjalnie dla Ciebie, już wcześniej, kilka ciekawszych, ale odniosłem wrażenie, że nie rozumiesz stąd ten jeden bardziej bezpośredni. Skoro jednak mają być ciekawsze, to ten pod spodem uważam za całkiem do rzeczy

 

.

Bardzo czytelna jest tutaj również sytuacja opisywana przez Gagacka (#277).

PZDR

 

 

quote name='gagacek' timestamp='1344106243' post='2544961']

Stary wyga, zaprawiony działacz dawnych partyjnych czasów doskonale wiedział jak klienta obłaskawić, klepiąc go po ramieniu i obdarzając pochlebstwami, tak że on bezwiednie szedł jak w dym w forumowym boju, broniąc megakonstruktora z całych sił, wierząc w potęgę stwórczą swojego nowego przyjaciela.

quote]

 

Czy możesz tak ruszyć głową, by ta grzechocząca w niej połówka włoskiego orzecha wpadła w przeznaczoną dla niej domenę, czy zdarza się to jedynie z pomocą czynników zewnętrznych, takich jak np. silne uderzenie? Czy padłem tutaj pod ciężarem twojej inteligencji, czy ktoś z moich antagonistów zamydlił mi oczy, zmienił mój punkt widzenia, czy morale, jesteś sobie w stanie wyobrazić mnie urabianego (i ci mędrcy, którzy postawili Ci kolejki)? Twoje spekulacje nie dotyczą mnie jeszcze z innego powodu, nie jestem klientem Dinka. Nażłopałeś się na kredyt.

A teraz z innej beczki…. Nie mam pojęcia, co Ty tutaj robisz? Walczysz o szacun na forum?

Jest to najlichsza, wyobrażalna metoda, zachowujesz się jak świeżo wykluty troll, który jeszcze nie może ugryźć, ale chociaż pokąsa (odór trolego łoju idzie po drutach). Obrażasz człowieka, którego nie znasz, który jest przynajmniej ze trzy razy starszy od Ciebie, i ma, jak by na to nie patrzył, o wiele większy bagaż doświadczeń, krytykujesz urządzenia, których ani nie widziałeś, ani nie słyszałeś. Jak na mój gust, to sporo jeszcze wody w rzekach upłynie do momentu, gdy będziesz miał dylematy, co wybrać. Masz, więc sporo czasu. Jeżeli tak bardzo się boisz, jak napisałeś, żeby nikt Cię nie przekręcił, czytaj, odsłuchuj, skoncentruj się na tym by się czegoś dowiedzieć, ale na Boga nie pisz, a jeżeli już to z większym umiarkowaniem. Wygląda tak jakby coś Ci się pomyliło i zamiast uczyć się, zacząłbyś nauczać.

Gość masza_ck

(Konto usunięte)

<p>

Napisałem specjalnie dla Ciebie, już wcześniej, kilka ciekawszych, ale odniosłem wrażenie, że nie rozumiesz stąd ten jeden bardziej bezpośredni. Skoro jednak mają być ciekawsze, to ten pod spodem uważam za całkiem do rzeczy

 

.

 

Czy możesz tak ruszyć głową, by ta grzechocząca w niej połówka włoskiego orzecha wpadła w przeznaczoną dla niej domenę, czy zdarza się to jedynie z pomocą czynników zewnętrznych, takich jak np. silne uderzenie? Czy padłem tutaj pod ciężarem twojej inteligencji, czy ktoś z moich antagonistów zamydlił mi oczy, zmienił mój punkt widzenia, czy morale, jesteś sobie w stanie wyobrazić mnie urabianego (i ci mędrcy, którzy postawili Ci kolejki)? Twoje spekulacje nie dotyczą mnie jeszcze z innego powodu, nie jestem klientem Dinka. Nażłopałeś się na kredyt.

A teraz z innej beczki…. Nie mam pojęcia, co Ty tutaj robisz? Walczysz o szacun na forum?

Jest to najlichsza, wyobrażalna metoda, zachowujesz się jak świeżo wykluty troll, który jeszcze nie może ugryźć, ale chociaż pokąsa (odór trolego łoju idzie po drutach). Obrażasz człowieka, którego nie znasz, który jest przynajmniej ze trzy razy starszy od Ciebie, i ma, jak by na to nie patrzył, o wiele większy bagaż doświadczeń, krytykujesz urządzenia, których ani nie widziałeś, ani nie słyszałeś. Jak na mój gust, to sporo jeszcze wody w rzekach upłynie do momentu, gdy będziesz miał dylematy, co wybrać. Masz, więc sporo czasu. Jeżeli tak bardzo się boisz, jak napisałeś, żeby nikt Cię nie przekręcił, czytaj, odsłuchuj, skoncentruj się na tym by się czegoś dowiedzieć, ale na Boga nie pisz, a jeżeli już to z większym umiarkowaniem. Wygląda tak jakby coś Ci się pomyliło i zamiast uczyć się, zacząłbyś nauczać.

 

Potrafię czytać i nie lubię cwaniaków, nawet 50 razy starszych ode mnie. Ten Dink to niezły przekrętacz, pisze o nim w tym wątku kilka osób, a ty wraz z Kryspinem chronicie go własną piersią. To czy znam, czy też nie znam jego urządzeń nie ma tutaj nic do rzeczy, gdyż w tym wątku nie pisze się tylko o konkretnym%2

Gość nosferartur

(Konto usunięte)

Potrafię czytać

 

A czy zdarza się Tobie samodzielnie myśleć, czy reagujesz tylko i wyłącznie na proste bodźce?

Jeszcze raz więc…. Nie znasz Dinka, nic Ci nie zrobił, nie widzę powodu dla Twojej egzystencji w tym temacie. Rodzice nie nauczyli Cię dobrych manier? Ta przestrzeń nie powinna być szkółką troli. Myślę, że skoncentrowano się za bardzo na głupotach i nikt nie zauważył kim jesteś i jak sobie poczynasz, jak zbierasz swoje pierwsze szlify.

Panowie, prawdopodobnie niebawem wątek zostanie rozdzielony na merytoryczny dotyczący pre lampowego mm i drugi dotyczący produktu dink'a. Jako założyciel zgodziłem się na kontynuowanie dyskusji o sprawie donic vs. dink co w efekcie przysłoniło meritum wątku. Co prawda całościowe spojrzenie na ten wątek w wątku wiele obnaża, jednak cel jego założenia był zdecydowanie inny. Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Maciej

Witam.

 

W związku z faktem zaśmiecenia wątku dotyczącego przedwzmacniaczy lampowych MM wpisami na temat konstrukcji Dinka (a więc nieco szerzej niż tytuł wątku Przedwzmacniacze lampowe MM w zakładce Analog) zakładam ten wątek, aby to tutaj przenieść wszystkie wpisy dotyczące lampowych konstrukcji Dinka i nie drażnić więcej osób zainteresowanych wyłącznie tematyką preampów lampowych MM. Mam nadzieję, że to tutaj toczyć się będzie dyskusja na temat konstrukcji oraz postawy i zachowania tegoż konstruktora, co więcej dyskusja kulturalna.

 

pozdr

donic

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A czy zdarza się Tobie samodzielnie myśleć, czy reagujesz tylko i wyłącznie na proste bodźce?

Jeszcze raz więc…. Nie znasz Dinka, nic Ci nie zrobił, nie widzę powodu dla Twojej egzystencji w tym temacie. Rodzice nie nauczyli Cię dobrych manier? Ta przestrzeń nie powinna być szkółką troli. Myślę, że skoncentrowano się za bardzo na głupotach i nikt nie zauważył kim jesteś i jak sobie poczynasz, jak zbierasz swoje pierwsze szlify.

 

 

Ooo ..., czyli Kolega chciałby robić za forumowego cenzora i decydować kto, gdzie i kiedy ma prawo dokonywać wpisów na forum?

 

Ooo ..., czyli tylko znajomi królika mogą się wypowiadać w tym wątku?

 

Skąd takie komusze podejście u Kolegi? A może Kolega jest również zaprawionym w boju działaczem starych partyjnych czasów (piękne określenie, które pojawiło się gdzieś wcześniej), bo to, że dobrym towarzyszem Dinka i jego niedoli, tego nie da się ukryć.

 

ZEN

Gość rochu

(Konto usunięte)

A czy zdarza się Tobie samodzielnie myśleć, czy reagujesz tylko i wyłącznie na proste bodźce?

Jeszcze raz więc…. Nie znasz Dinka, nic Ci nie zrobił, nie widzę powodu dla Twojej egzystencji w tym temacie. Rodzice nie nauczyli Cię dobrych manier? Ta przestrzeń nie powinna być szkółką troli. Myślę, że skoncentrowano się za bardzo na głupotach i nikt nie zauważył kim jesteś i jak sobie poczynasz, jak zbierasz swoje pierwsze szlify.

 

Nie wiem dlaczego ale zauważam w tej wypowiedzi pewne cechy charakterystyczne dla stylu pisania Dinka.

Powiązania genetyczne, wspólne konto na AS czy może coś innego?

A dlaczego na Bocznicy, nie można założyć wątku np. w Lampach?

 

Przez sekundę nawet myślałem o tym i w sumie dobrze, że założony pierwotnie w Bocznicy został jednak przeniesiony do zakładki Lampa.

 

pozdr

donic

 

A czy zdarza się Tobie samodzielnie myśleć, czy reagujesz tylko i wyłącznie na proste bodźce?

Jeszcze raz więc…. Nie znasz Dinka, nic Ci nie zrobił, nie widzę powodu dla Twojej egzystencji w tym temacie. Rodzice nie nauczyli Cię dobrych manier? Ta przestrzeń nie powinna być szkółką troli. Myślę, że skoncentrowano się za bardzo na głupotach i nikt nie zauważył kim jesteś i jak sobie poczynasz, jak zbierasz swoje pierwsze szlify.

 

 

Również zauważam w tej wypowiedzi pewnego rodzaju chamstwo i butę (może z trochę mniejszym stopniem agresji) znaną mi z korespondencji mailowej z Dinkiem od momentu, gdy zdecydowałem się napisać co sądzę o Jego urządzeniu.

 

Jak widać forumowicz nosferartur dzielnie i mężnie broni swego mentora, a więc może i przesiąkł manierami oraz stylem bycia i wypowiedzi Dinka.

 

pozdr

donic

Gość nosferartur

(Konto usunięte)

Skąd takie komusze podejście u Kolegi? A może Kolega jest również zaprawionym w boju działaczem starych partyjnych czasów (piękne określenie, które pojawiło się gdzieś wcześniej)

 

Jasne bystrzacho, chcesz robić za tropiciela, czy jego psa? Gdybyś nie był takim ignorantem, czy leniem, to w moim „o mnie” możesz odczytać, że urodziłem się w roku 68, od matury miałem ze dwa lata na działanie w tych „starych partyjnych czasach”. To żem zdążył narozrabiać.

 

dobrym towarzyszem Dinka i jego niedoli, tego nie da się ukryć.

 

 

O jakiej niedoli znowu…? Jestem przyzwoicie sytuowanym, hedonistycznym trutniem, możesz się tylko wić z zazdrości.

 

 

Nie wiem dlaczego ale zauważam w tej wypowiedzi pewne cechy charakterystyczne dla stylu pisania Dinka.

 

Rochu, nie jesteś w stanie tak się skoncentrować by cokolwiek zauważyć, mania prześladowcza bardzo w tym przeszkadza. Jestem pewien, że gdybyś dopuścił rozum do głosu, to byś tej bzdury tutaj nie napisał.

 

Również zauważam w tej wypowiedzi pewnego rodzaju chamstwo i butę (może z trochę mniejszym stopniem agresji) znaną mi z korespondencji mailowej z Dinkiem od momentu, gdy zdecydowałem się napisać co sądzę o Jego urządzeniu.

 

Jak widać forumowicz nosferartur dzielnie i mężnie broni swego mentora, a więc może i przesiąkł manierami oraz stylem bycia i wypowiedzi Dinka.

 

 

Forumowiczu Donic, i co ja mam Ci napisać? Niestety, nie zauważyłeś jednak żadnej treści. A chamstwa, o ironio, jest we mnie mniej niż w Tobie. To, że tutaj się nie rozszalałeś tłumi brak wyobraźni, a nie dobre maniery, czy edukacja w ogóle. Nigdzie nie napisałem przecież, że jestem świętym Franciszkiem, pomimo to, mocnych słów używam nie w afekcie, ale jako zabiegów, rozmyślnie i gdyby nie moderacja mógłbyś się o tym dotkliwiej przekonać, Natomiast co do mojej ogłady pozawerbalnej, to: szanuję siwe głowy, nie kopię leżących, bronię słabszych bądź bezsilnych, nie namawiam do kamienowania i nie pójdę na kamienowanie tylko dla tego, że tak chce opinia „społeczna”, i że wszyscy tam idą. Stać mnie na indywidualną ocenę i mam swoje zasady. Jeżeli nic z tego, co w tym temacie napisałem, do Was nie dociera i chcecie mi tak zwyczajnie „po chłopacku” dogryźć to nie musicie walczyć o pierwszą palmę w konkursie o tytuł „Wioskowego idioty”.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Rochu, nie jesteś w stanie tak się skoncentrować by cokolwiek zauważyć, mania prześladowcza bardzo w tym przeszkadza. Jestem pewien, że gdybyś dopuścił rozum do głosu, to byś tej bzdury tutaj nie napisał.

 

Fiu, fiu, argumentów już brakuje?

Co robaczku, kopiemy po nogach?

nosferartur

 

Możesz próbować zalewać ten wątek słowotokiem lub próbować błyszczeć elokwencją lecz niczego to nie zmieni. Człowieku, tutaj piszemy o Dinku jako konstruktorze, producencie i handlowcu, a nie jako o biednym, słabym i skrzywdzonym człowieku, na którego napadają jacyś źli ludzie. Nikt dla idei, szacunku dla jego wieku, a może z szacunku dla Twojego podziwu dla Dinka nie będzie milczał, a tym bardziej dawał się mamić czy oszukiwać. To proste. Próbujesz brać na litość, mówiąc że to starszy człowiek i tak nie można. Rozmawiaj z nim i wytłumacz jemu, że jest starszym człowiekiem i tak nie powinien. Jak ? To proste, prześledź ten wątek. Przeczytaj wpisy moje i innych osób. eszcze raz, INNYCH OSÓB mających kontakt z tym człowiekiem.

 

Jak tego nie zauważasz, to nie zawracaj więcej gitary.

Patrząc na wpis #229 nie można nie zauważyć wielkiej determinacji w obronie Dinka jaką ogarnięty (a może wręcz opętany) jest forumowicz nosferartur. Pewnie ta obronna krucjata obejmie niedługo połowę tego forum, a przynajmniej każdego kto tylko pozwoli sobie krzywo spojrzeć na Dinka.

 

ZEN

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Patrząc na wpis #229 nie można nie zauważyć wielkiej determinacji w obronie Dinka

Jesteś na forum od kilkunastu dni, a prawie wszystkie twoje posty są w tym wątku i krytykujesz ewentualnych obrońców Dinka. Jesteś alter ego donica?

...A chamstwa, o ironio, jest we mnie mniej niż w Tobie...

co Ty wiesz o chamstwie

przed wypowiedzią na ten temat należy przejść lekcje poznawcze u tytułowego bochatera

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Forumowiczu Donic, i co ja mam Ci napisać?

(...)

Natomiast co do mojej ogłady pozawerbalnej, to: szanuję siwe głowy, nie kopię leżących, bronię słabszych bądź bezsilnych (...),

 

 

Robin Hood, a może Janosik jakiś ?

Gość nosferartur

(Konto usunięte)

Patrząc na wpis #229 nie można nie zauważyć wielkiej determinacji w obronie Dinka jaką ogarnięty (a może wręcz opętany) jest forumowicz nosferartur. Pewnie ta obronna krucjata obejmie niedługo połowę tego forum, a przynajmniej każdego kto tylko pozwoli sobie krzywo spojrzeć na Dinka.

 

Już ustaliłeś moją przynależność partyjną, prawie oskarżyłeś o zbrodnie komunizmu. Porywasz się jeszcze na jakieś osądy? Chcesz to zrobić na podstawie analizy moich postów? Buahahahaha. Że zapytam wprost, czy to aby nie zbyt duży ciężar dla twojego intelektu?

 

Możesz próbować zalewać ten wątek słowotokiem lub próbować błyszczeć elokwencją lecz niczego to nie zmieni. Człowieku, tutaj piszemy o Dinku jako konstruktorze, producencie i handlowcu, a nie jako o biednym, słabym i skrzywdzonym człowieku, na którego napadają jacyś źli ludzie. Nikt dla idei, szacunku dla jego wieku, a może z szacunku dla Twojego podziwu dla Dinka nie będzie milczał, a tym bardziej dawał się mamić czy oszukiwać. To proste. Próbujesz brać na litość, mówiąc że to starszy człowiek i tak nie można. Rozmawiaj z nim i wytłumacz jemu, że jest starszym człowiekiem i tak nie powinien. Jak ? To proste, prześledź ten wątek. Przeczytaj wpisy moje i innych osób. eszcze raz, INNYCH OSÓB mających kontakt z tym człowiekiem.

 

Jak tego nie zauważasz, to nie zawracaj więcej gitary.

 

Cały ten wykreowany tutaj, przez Ciebie bałagan, od samego początku oparł się na litości. Litości właśnie dla Ciebie. Czyżby tym razem przemówiła zazdrość? Jak dla mnie rzeczywiście jesteś politowania godny. Ślizgasz się po najniższych uczuciach, podpierasz pomocą kilkuwpisowych troli, atakujących wszystkich o odmiennym zdaniu. Zarzucałeś mi chamstwo teraz przeszkadza elokwencja…, jesteś chwiejnym i marudnym człowiekiem Donic. Człowiek dorosły powinien być o wiele bardziej konsekwentny. Jeżeli mówię tutaj o szacunku do wieku, to człowiek z twoim wykształceniem, powinien wiedzieć czym to jest i respektować ileś tam zasad, między innymi nie dodawać (po chamsku) przed nickiem Dinka (z upierdliwością maniaka) wyrazu megakonstruktor. Brzmi to paskudnie, jest nieeleganckie. Na dobre maniery nie powinny mieć wpływu, ani humory, ani chimery. Czytam tutaj wszystko, dokładnie i na bieżąco. Właśnie dlatego nie ulegam twojej lichej manipulacji. Nie dogadałeś się z Dinkiem i było to wynikiem, i Twojej złej woli. Chciałeś kamienowania i się odbyło, poświęciłeś na to również swoje pieniądze, Twoja sprawa. Osoby, o których wspominasz, że „wymieniły już z Dinkiem wizytówki”, to żadne jego ofiary. Gdzieś tam jeszcze w epoce lodowcowej, panowie nie przypadli sobie do gustu, mieli odmienne poglądy, to wszystko. Dink ich nie orżnął, więc nie ma się co nimi tutaj podpierać. Żaden z nich nie jest też „gołąbkiem pokoju. Lodowiec już dawno zszedł do Skandynawii, Dinka też już na forum nie ma, więc obecnością tych „innych” się tak nie ekscytuj. Jakim Dink jest producentem, konstruktorem i handlowcem to wszyscy normalni są świadomi. Wykonuje kilka sztuk sprzętu rocznie dla przyjaciół, znajomych, tych, którzy chcą mieć akurat urządzenie od niego, czy przez niego tuningowane. Tak najczęściej działa DiY. Na jakość tych urządzeń nikt z posiadających, poza Tobą nie narzeka, jesteś jedyny, można Cię więc nie uwzględniać (zwłaszcza po przeczytaniu Twoich zastrzeżeń). Sprzedał Ci przedwzmacniacz, więc handlowcem jest przyzwoitym. Kim Ty jesteś? Kupujesz produkt, bez wcześniejszego zapoznania się z nim i odsłuchu. Akceptujesz cenę, która nie zawiera żadnych kosztów dodatkowych. Nie zapłaciłeś podatków, ubezpieczeń, wkalkulowanych strat (powodowanych przez kaprysy podobnych Doniców), niczego…. Ominąłeś prawie wszystkie koszty, które funkcjonują w „sklepowej” sprzedaży. Było to wtedy Tobie na rękę, zapłaciłeś tak na prawdę grosze. Dink ma ponosić koszty twoich fanaberii? Niby dlaczego? Jeszcze po tym co tutaj nawyprawiałeś? Gdy wydajesz swoje pieniądze, to musisz być świadomy pewnych zjawisk, musisz wiedzieć co robisz. Handel opiera się na pewnym poziomie inteligencji, bądź jej braku. . A swoją drogą, czy gazetę też odnosisz do kiosku i żądasz zwrotu pieniędzy dla tego, że przyniosła Ci złe nowiny i przekaz ten spowodował wielką, w Tobie, nerwowość? Może zamiast zamawiać sprzęt u Dinka trzeba było wystawić mleko i ciastko, powiesić przy kaloryferze, bądź na kominku dużą skarpetę i napisać list do św. Mikołaja.

 

Ps.

To Ty niczego nie rozumiesz i zawracasz gitarę. Już drugi raz zmartwychwstajesz. Zdecyduj się co chcesz zrobić, pisać, nie pisać? Jak już coś postanowisz, to przy tym wytrwaj, jak mężczyzna.

Gość rochu

(Konto usunięte)

(...)Kupujesz produkt, bez wcześniejszego zapoznania się z nim i odsłuchu. (...)

 

Czy możesz mi łaskawie powiedzieć jak Donic miał zapoznać się i odsłuchać preampa Dinka, skoro ten ostatni zażądał zapłaty przed dostawą?

Donic nie miał szansy ocenić preampa przed zapłatą.

 

BTW. Kilka razy zamawiałem u forumowiczów urządzenia wykonywane na moje zlecenie.

Zawsze zapłata następowała po przesłaniu do mnie urządzenia, po odsłuchu i po zaakceptowaniu tego co otrzymałem.

W przypadku urządzeń niepowtarzalnych, DIY jest to chyba uczciwy sposób postępowania. Tak przynajmniej sadzę.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Ten wątek żenujący był już dawno, ale teraz bije wszystkie rekordy.

Uważam, że dawno już został spełniony cel ideowy donica, a teraz już to kipi z tego piana i jad.

Najlepiej by była by temat został zamknięty i przypięty, aby stał się swoistym "memento mori" dla wszystkich.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.