Skocz do zawartości
IGNORED

a co myślicie o Ancient Audio ? Miał ktos z tym sprzętem do czynienia ?


Gość Plotka

Rekomendowane odpowiedzi

No proszę, proszę... Teraz się okazuje, że można jednak na tym forum zajmować się nie tylko tematyką CA i NADa.

 

-> Tuba -> Intersuje mnie Twoja opinia w/s monobloków Delty.

 

Pzdr.

O! A ja o Ancient Audio na wystawie mam dobre zdanie. Jak ten faceet puścił jakąś wokalistkę, to serce mi zadrżało. Nie wiem na ile to była cecha systemu, a na ile nagrania, ale ta płyta brzmiała świetnie. Najlepiej zrobili w Audio Systemie w pokoju z Creekiem i Audio Physicami - kto następną płytkę daje? No i słuchamy swoich płytek, bo wiemy co na nich jest i jak są zrealizowane, a nie tam jakieś "testery" firm sprzęciarskich, na których nie ma muzyki (sztuki), ale jest czysty dźwięk.

Miałem okazję posłucha sobie ich "Przy Ratuszowej" w Warszawie - sympatycznego salonu, który odwiedziłem kilka razy. Te monobloki Delta Studio to dość interesujący twór - dwa monobloki na "rogatej" rosyjskiej lampie 6S33S + dwa zasilacze. Z tego co wiem, szybko zostały sprzedane, a powstały w jednym egzemplarzu (być może wyprodukowano ich później więcej).

Dźwięk - no cóż, potężny jak diabli, zasługa 4-ech triod na kanał. Siedzi się w scenie, a nie przed nią, jest wielka. Jest tam ten rodzaj basu, który lubię - ten, co go słychać, a niekoniecznie czuć w nogach. No cóż, w porównaniu do anemicznych SET na 300B tu mozna poczuć prawdziwy power lampy. Bardzo dobra jakość wykonania urządzenia, przynajmniej zewnętrznie.

Uwaga co do Delty Studio - jest to firemka, dla której te urządzenia produkują i konfekcjonują różnego rodzaju podwykonawcy - widać solidni, ale cudów nie ma, jak się chce na sprzęcie zarobić, to albo się żyłuje cenę, albo oszczędza na komponentach, albo jedno i drugie. Delta wypracowała tu jakiś kompromis i w zasadzie stosunek ceny do jakości jest niezły. Inna sprawa, że facet z Delty jest święcie przekonany, że produkuje najlepsze na Świecie lampowce, chociaż nie wypisuje podobnych opinii ani na swojej stronie, ani w materiałach reklamowych.

To całkiem dobre wzmaki te Delty, w których konstruktor (konstruktorzy?) nie bał się użyć uczciwych pentod (el34), tetrod (kt88), triod (wspomniane 6S33S) w ramach jednej koncepcji, push pull z pętlami s.z. Dla mnie push-pull na pentodzie to kwintesencja dobrego wzmacniacza lampowego - mają wykop, dużą moc i wspaniałą stereofonię. Wszystko to, czego nie mają SET.

święta racja Tubo , że klocki AA w miarę dobrze grają tylko ze sobą...

wyjątkiem są tylko monobloki na 300B - to dobry wzmacniacz chociaż nie każdy musi się z tym zgadzać. A kolumny też są cieniutkie. Faktem jest, ze p. Waszczyszyn zaczynał od wzmacniaczy i na tym powinien się oprzeć bo dość dobrze mu to wychodzi.

Nie wątpię... Podkreślę jeszcze raz, że cieszę się, że są w Polsce ludzie, którym się cos chce robić. Na przykład wysokiej klasy audio. Gdyby tak p. Waszczyszyn zajrzał tu czasem, poczytał sobie opinie i coś zmienił na jeszcze lepiej, byłoby już w ogóle cudownie...

Gość yezu do jozwy

(Konto usunięte)

ano sorka - pokićkało mi sie z tym polskim lampowym szaleństwem, AA, delta studio, amplifion -- lampowy zawrot głowy, ale dodam, że dzialam w slusznej sprawie bo tropie oszustów-popaprańców, bo zawsze bede nazywał oszustwem zrobienie czegos za 2 kz i probe sprzedania tego ( z premedytacją ! ) za powiedzmy 20 kz, wiesz jozwa , jak kupujesz auto za dajmy na to 50 kz to masz pewne wymagania i nie dasz tyle za coś w stylu cinqecento , jak kupujesz wzmaka za 50 kz sprawa nie jest juz taka prosta, chyba wiesz o co mi chodzi w tej analogii, w hajfajowym biznesie mozliwe sa takie przekrety , ze glowa mała...

Gość Plotka ---> do wszystkch

(Konto usunięte)

No własnie - chodza opnie ze wsadzane tam sa kable od ukrainców po 5 zł za metr itd itp - trudno tez odmowic wlasciecielowi sprytu ... i niby brzmienie jest przyjmne ... i milo sie slucha ... itd itp - ale majac do wydania 50 000 zł - raczej tego bym nie kupił - jest sporo alternatyw o duzo bardziej milym i zywym bezposrednim dzwieku ... ale milo ze skomentowaliscie to . Dzieki wszystkim

A propos Delta Studio mam małą ciekawostkę-historię powstania firmy.Założyciel nie ma i nigdy nie miał zielonego pojęcia o budowie wzmacniaczy ,był (jest) właścicielem agencji reklamowej.Natomiast od dawna był zagorzałym miłośnikiem sprzętu Audio.Postanowił założyć firmę produkującą wzmaczniacze lampowe po tym jak znajomy pokazał mu parę starych schematów wzmaków lampowych.Wynajął elektronika,poszukał poddostawców części i tak się interes kręci.Wiem to z pierwszej ręki-od kolesia który mu te schematy dał,akurat znam go.

Śmiesznie później czytać gdzieś: konstruktor zastosował to czy tamto...

Proponuję w następnej kolejności rozpracować Strussa. Pewnie nie będzie trudno bo słyszałem, że nie dba za bardzo o jakość komponentów. A potem może Baltlaba ;-)

Słuchałem dwukrotnie zestawów Ancient Audio na AudioShow. Bardziej przypadł mi do gustu złożony w serii Silver + głośniki z aktywną sekcją basową, niż zestaw Galaxy (pewnie przytłoczył mnie ciężar tych konstrukcji, o cenie nie wspomnę). Uważam, że jest to piękny polski high-end. Prezentacje prowadzone przez kontruktora były przemyślane, uwzględniały różne rodzaje muzyki, w tym płyty proponowane przez "zwiedzających" (tak było chyba w 2000, kiedy to płytka z jakąś "energetyczną" muzyczką taneczną wywaliła lampę sterującą we wzmacniaczu, bez emocji została wymieniona i gładko poszło dalej).

Pierwszy raz zobaczyłem i usłyszałem AncientAudio kilka lat temu w sklepie muzycznym w Krakowie, gdzie był wyposażeniem odsłuchowym. Pamiętam, że widok drewnianego wtedy odtwarzacza z kulkami łożyskowymi pełniącymi rolę przycisków, skłonił mnie do poproszenia obsługi o telefon do konstrukora. Uważam, że to polska firma z dużą klasą - brzmienie i design. Może kiedyś drewniany Lektor stanie na topie mojego zestawu? Nawet żonie się podoba ;)

Tubo, Twoje podejrzenia o skłądanie urządzeń AA przez praktykantów jest wielce uzasadnione. Pan Waszczyszyn jest związany z Wydziałem Elektroniki na jednej z Krakowskich uczelni :). Kable, istotnie są zza wschodniej granicy, podobnie jak srebro na transformatory - ale to nie oznacza, że są złej jakości...

Co do kwestii Show być może nie musiałby tak improwizować na Audio Show, gdyby podłączył swoje wzmacniacze do porządnych kolumn. Jednak zabieg taki nie jest chyba konieczny, gdyż gusta Audiofili są mało wybredne. Stąd to całe "Amway" i dorabianie ideologii do kiepskiego dźwięku. Niestety to nie tylko cecha AA.

50 tys. za ten zestaw to zwykła kpina ale dlatego można sobie pozwolić na taką cenę, że są odbiorcy.

To czy wzmacniacz jest dobry czy nie, nie jest związane z tym czy jest lampowy czy tranzystorowy - musi byc podłączony do kolumn żeby oddał to co ma do zaoferowania. Podzielam wasze zdanie na temat sałbej jakości wykonania. Kolumny są zwykłymi bublami. Odtwarzacz niskich lotów. Jednak dźwięk wzmacniaczy nie jest zły. Może nawet bym kupił któryś, gdyby nie te ceny.

Pani Plotko. Dlaczego ten wątek powstał ?.

  • 33 lat później...

Rainbow jest jak Audio Note. Audiofilski do bólu. Konstrukcja jak cep.Ale za to jak działa. Obsługa wręcz prymitywna. Tu i tu. Ale za to się właśnie płaci. Skonstruować rzeczy proste jest najtrudniej. A Wodnik, to taki amplituner z tysiącem guzików, które po kilku razach odpadają. Dobry jest tylko na papierze w danych fabrycznych.

Reasumując: jeżeli chodzi o AA to można z czystym sumieniem polecić model Rainbow - prosty w obsłudze, niesłychanie trwały (choć brak mu granitowych elementów), choć drogi to wart swojej ceny. A jaki dźwięk !!!!! Może niektórzy puryści odczują brak najniższego basu, ale za to jak bogata średnica. I jeszcze jedna ogromna zaleta - brzmi równie dobrze bez względu na miejsce odsłuchu a możliwość przemieszczania się z nim po mieszkaniu nadaje mu pewne cechy sprzętu przenośnego :-))))

Dobra, dobra, przecież wiadomo, że nie o to chodzi. Po prostu jak już nie ma o czym pisać na temat, to zaczyna się wypisywać pierdoły. Oczekujemy niecierpliwie na jakiś nowy punkt zaczepienia, by móc z radością powiesić jeszcze kilka psów na naszej szlachetnej, krakowskiej manufakturze. A może przeciwnie - pojawi się coś, co nas wszystkich zachwyci? Jedno jest pewne, ten Rainbow to zdeydowanie najlepsze urządzenie techniczne opisane w tym wątku.

  • 7 miesięcy później...

Przyglądałem się wielu odkurzaczom na rynku i żaden nie ma konstrukcji podobnej do Rainbow . Żal , że cena tak wysoka spowodowana jest tylko sposobem dystrybucji. Utrzymanie monopolu na opatentowane konstrukcje umożliwia pewnej grupie ludzi uzyskiwanie znacznych zysków, ale cóż każdy ma rozum i zamiast zazdrościć niech wymysli coś równie świetnego na masową skalę. Zresztą tak jest z wieloma urządzeniami sprzedawanymi w zamkniętych sieciach. Tanie rzeczy są dla plepsu, ale nikt nie chce się do niego przyznawać.

Gość vasa

(Konto usunięte)

Wracając do tematu, początek był na temat Ancient Audio, to ma grać a nie odkurzać.

Sprzętu AA słuchałem wiele razy, (chociaż nigdy u siebie) i jakoś nigdy mnie nie zachwycił, ot poprawny. Gdybym go porównywał w ślepym teście z WT30 wskazałbym na Amplifona. Aż do ostatniego Audio S. Uważam, że prezentacja AA była jedną z najlepszych. Nie mam zamiaru porównywać jej z dokonaniami z parteru lub z drugiego hotelu, ale w porównaniu z np. Audio Classic to prezentowany dźwięk odpowiadał mi o wiele bardziej.

Sam zawodowo zajmuję się "robieniem ludziom wody z mózgu" i chyba jestem na tę chorobę bardziej uodporniony niż statystyczny Kowalski i uważam, że jeżeli ktoś ma 10kzł i chce kupić SET to powinien kupić AA, natomiast ja poszukam wśród lamp typu Abraxas, zrobię ślepy odsłuch z Amplifonem i wtedy zdecyduję.

Popis AA na ostatnim AS był b. udany. Chciałbym mieć taki dźwięk ale za... mniejszą kasę ; )

Kolumny też bardzo przypadły mi do gustu i wybrałbym je zamiast np. takich AP (nieważne, który model, bo żadne mnie nie zachwyciły ani solo, ani w porównaniu do kolumn AA w ub. roku).

Nie wiem ile kosztują, przypuszczam, że "...naście". Od kolumn Naima też "lepsze", oczywiście wg mojej pary uszu i osobistych preferencji. (Naimowe - też ciekawie grały ale to nie to.)

No to od teraz cena kolumn AA pójdzie pewno w górę, hihi : )))

Pozdr.

fakt, system AA na ostatnim AS był jednym z najlepszych ,dżwięk niesamowity,

system drogi ,nie wiem dokładnie ile, ale sam CD 48tys. zł czyli całość pewnie dobrze ponad 100tys..

To system dla naprawde bogatego audiofila

Gość vasa

(Konto usunięte)

Cieszy mnie, że nie tylko ja zostałem pozytywnie zaskoczony otatnią prezentacją AA. Mam dziwne wewnetrzne przekonanie, że gdyby wymienić w nim odtwarzacz na inny dobry lecz w mniej kosmicznej cenie (mój typ to CEC) lub gramofon to dźwięk nie straciłby na jakości a budget byłby strawny dla większej ilości klientów.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.