Excel's Audio Nirvana - tylko winyl !

[excel]

trochę nie było czasu - ale co się odwlecze, to nie uciecze - no to się narobiło - wiadro żółci

się wylało - postanowiłem w tym wątku zbanować na jakiś czas tę samozwańczą trójcę

„obrońców prawdy” a mianowicie pmcompa, sly30 i niestety vlado - dlatego, że nie stosują

się do niepisanej nietykiety i zamiast dyskutować merytorycznie, atakują personalnie, w tym

przypadku akurat moją osobę. Nie będę tolerował takich zachowań w tym wątku. Te

niewybredne ataki personalne przestają być śmieszne. Vlado nazwał mnie wioskowym

głupkiem, czemu pozostała dwójka ochoczo przyklasnęła. Vlado , ty chyba oszalałeś ! Kim ty

jesteś ? Co ty sobie wyobrażasz ? Jakie masz prawo obrażać innych ? Pracowałeś w pocie

czoła na swój pozytywny wizerunek na forum i jednym postem sprawiłeś, że prysł on jak

bańka mydlana. Też mógłbym Cię nazwać wioskowym d.... , a takich we wiosce jest

niewątpliwie więcej, ale wiesz, że nie zrobię tego, bo nigdy nie schodzę poniżej pewnego

poziomu w dyskusji i nigdy nie napisałem, że ktoś pisze bzdury. Obrońcy prawdy :) - prawda

ma to do siebie, że sama się obroni. Pmcomp nie zrozumiał /czemu się nie dziwię/ mojego

finezyjnego żartu i zareagował chamskim postem. On zaczął :) ! Sly 30 wylatuje z Hitlerem...

naprawdę jest to wszystko niesmaczne i żenujące.

Jednocześnie chciałbym bardzo

podziękować forumowiczom, którzy zachowali klasę i nie przyłączyli się do nagonki.

Wątek

oczywiście będzie kontynuowany bo dźwięk z winyla na to zasługuje - a płyta cd ? ....moją

opinię znacie i będę ją nadal głosił na forum....pzdr.

 

ps. co do szkodliwości moich opinii na forum, to ośmielam się zauważyć, że promowanie

płyt cd jest /moim zdaniem/ w gruncie rzeczy wpuszczaniem w kanał.....

[Gość GratefullDe]

Przepraszam... ja tu nigdy nie pisałem a jestem zwolennikiem analogu. Wydaje mi się jednak, że z banowaniem nie ma co przeginać. To jak knebel założony na usta. Wiem, że Vlado czy Sly nie mieli intencji obrażania Ciebie, jeno niektórych opinii, z którymi się nie zgadzali. Jestem częstym gościem w Twoim wątku, bo ścierają sie tu czasem różne opinie. I to jest piękne. Excel, niech tak zostanie. Twoi interlokutorzy są tak naprawdę współtwórcami Twojego wątku. Nie czujesz tego? Plisss, odbanuj ich z powrotem. Dziękuję z góry i pozdrawiam serdecznie :)

[JacekPlacek]

czy Sly nie mieli intencji obrażania Ciebie,

A skąd to niby wiesz ? Poszukaj sobie jak chcesz opinii tego "highendowego" chama na temat np. kolegi Grzegorz7.

Gość co rusz płodzi jakieś obraźliwe "psychoanalizy" na temat róznych ludzi.

[Gość frywolny trucht]

Warto by było zczyscić trochę ten wątek. Moderacja sama na to nie wpadnie, trza zgłosić.

[Waluch]

sądzę,że to Excel powinien podjąć decyzję - czyścić czy nie czyścić

[excel]

sądzę,że to Excel powinien podjąć decyzję - czyścić czy nie czyścić

- ja uważam, że nie ma co czyścić - pewne słowa padły i niech sobie tam siedzą - nie będziemy tłuc termometru aby zlikwidować gorączkę - z doświadczenia na forum wiem, że przed naciśnięciem przycisku napisz, trzeba się trochę zastanowić - nieraz wskazane jest przespać się z tematem, albo choćby chwilę się zdrzemnąć.. :) pzdr.

[geelo07]

tak patrząc z boku to czasami można odnieść wrażenie, że na tym forum to dzieci piaskownicy piszą, a nie dorośli ludzie - i to się tyczy zapewne nie tylko tego wątku; tak przeglądając tutejsze wpisy oraz sąsiednie wątki zauważyłem pewien lekki dysonans u jednego z "banitów" - tutaj zdecydowanie daje do zrozumienia (w zasadzie dawał), że autor pisze głupoty nt. analogu, natomiast w sąsiednim wątku stwierdza, że jest pod wrażeniem (pozytywnym) po odsłuchu taśm z nagranym na nich materiałem muzycznym ; a co do samych winyli - mają jedną niepodważalną "wadę" - większa ilość czarnych krążków waży "co-nieco" - i tego nikt nie może zanegować; cała "obróbka" - montaż, kopiowanie, edycja, itp - tu generalnie cały "analog" sprawia więcej kłopotu

[Gość masza1968]

Czyli są jeszcze ludzie, którzy biorą to forum na serio. Jakby osobowość wirtualna przesłaniała im realne życie.

Hmm.......

 

Dziwny jest ten świat!

[Pilot353]

Forum powinno się brać z przymrużeniem oka. Ale też nie można pozwalać na pewne posty. Jak komuś nie podoba się Excela Nirvana to ma całe forum do wyboru. Excel wypisuje głupoty? Jakie? że woli winyla od CD. Ja również wolę winyla od CD. Czy to źle? To moja sprawa i jest to mało ważne. Osobiście lubię posłuchać tego co kol prezentuje w tym wątku, popatrzeć na kręcącą sie płytę. Nie poddawaj się Excel. A zbanowani? Jak Cię przeproszą to ich odbanuj. ;)

[Gość masza1968]

Nie miałem na myśli excela.

Excel mimo wszystko jest właśnie dowodem luźnego podejścia do zagadnienia. Nigdy nie zauważyłem aby ściskał w nadmiarze pośladki :)

Co oczywiście nie zmienia faktu, że osobiście nie zgadzam się z jego tezami mimo, że jestem miłośnikiem czarnej płyty.

[Gość frywolny trucht]

Oj, jeszcze zatęsknimy za marazmem.

[Pilot353]

Masza, nie musimy się z Excelem zgadzać. Mi się u niego podoba podejście, może i miłość do winyli, do muzyki starszej. Nie idzie o to co On słucha tylko o to czego słuchają w domu jego dzieciaki. Moja Rozalka ma dziś 4 latka. Piosenką jej życia jest Beata z Albatrosa. Od maleńkosci jej to puszczałem na YT, grałem i śpiewałem na gitarze. Kiedyś dorośnie do swojej muzyki ale co posiane to wyrośnie.

Doskonale wiem że sa na świecie sprzęty przy których nasze zestawy chowają się pod dywan, tylko czy to ma takie znaczenie? Nie stać mnie na nie. Stać mnie na to co mam. A mam muzykę jakiej słucham.

 

Frywolny, już tęsknimy. Ha ha ha. Weekend panowie.

[Gość StaryM]

Excel wypisuje głupoty? Jakie? że woli winyla od CD. Ja również wolę winyla od CD. Czy to źle?

Chodzi o to, że koledzy hajendowcy nie mogą zgodzić się z Excelem, bo muszą wciąż udowadniać mu, ze ma śmieciowy sprzęt, muzyka to ich w tej całej historii mało obchodzi.

A ja trzymam za niego kciuki, bo to muzyka jest najważniejsza.

[Pilot353]

Wiem dokładnie o co tu chodzi. Nic nie poradzimy na to że są ludzie, którzy zamiast słuchać kabli czy sprzętu wolą słuchac muzyki. Jak by ona nie brzmiała. No może bez przesady z tym jak by ona nie brzmiała. :)

[Gość masza1968]

Chodzi o to, że koledzy hajendowcy nie mogą zgodzić się z Excelem, bo muszą wciąż udowadniać mu, ze ma śmieciowy sprzęt

Zakładasz oczywiście, że sami posiadają lepszy a nie jedynie o takim się naczytali :)

Papier/monitor przyjmie wszystko co kto napisze. Gorzej już z weryfikacją tego ;)

[Gość StaryM]

Zakładasz oczywiście, że sami posiadają lepszy a nie jedynie o takim się naczytali :)

Nie wiem, co posiadasz i prawdę powiedziawszy mało to mnie obchodzi.

Jeden znany mi nuworysz, gdy chce podkreślić swoje znaczenie, mawia: "posiadam firmę, dom, żonę i żądam, by mnie traktować z szacunkiem".

[Yul]

Vlado , ty chyba oszalałeś ! Kim ty

jesteś ? Co ty sobie wyobrażasz

Jak ma odpowiedzieć, skoro siedzi zakneblowany???

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość frywolny trucht]

Pytanie retoryczne?

[Gość masza1968]

 

Nie wiem, co posiadasz i prawdę powiedziawszy mało to mnie obchodzi.

Bernarda, Diorę, Altusy i żądam, by mnie traktować z szacunkiem :)

[Gość frywolny trucht]

Masz(a) to u mnie

[jarex]

Masza, nie musimy się z Excelem zgadzać. Mi się u niego podoba podejście, może i miłość do winyli, do muzyki starszej. Nie idzie o to co On słucha tylko o to czego słuchają w domu jego dzieciaki. Moja Rozalka ma dziś 4 latka. Piosenką jej życia jest Beata z Albatrosa. Od maleńkosci jej to puszczałem na YT, grałem i śpiewałem na gitarze. Kiedyś dorośnie do swojej muzyki ale co posiane to wyrośnie.

Doskonale wiem że sa na świecie sprzęty przy których nasze zestawy chowają się pod dywan, tylko czy to ma takie znaczenie? Nie stać mnie na nie. Stać mnie na to co mam. A mam muzykę jakiej słucham.

 

Frywolny, już tęsknimy. Ha ha ha. Weekend panowie.

Ale żeś chłopie tej swojej Rozalce zepsuł gust na dzień dobry, wstydź się:)

[Pilot353]

Ty byś pewnie puszczał Idzie Wojna 'Siekiery" albo Syn zabija szewca? Dziecko dobrze się chowa i słucha różnej muzyki, Zarówno tej dla dzieci jak i nie dla dzieci :)

[excel]

- przecież nie będę kolegów forumowiczów trzymał w banie, to nie o to chodzi, ale musiałem jakoś zareagować - zaraz odbanowuję :) - a na razie relaksacyjny Chopin grany przez Gerry Mulligana - płyta Amigi 1976r - recorded September 1963 in New York..

 

[Vlado]

Widząc, że excelek dopuścił mnie do głosu, napisze po raz ostatni. Przypowieść o wioskowym głupku była moja odpowiedzią na zapytanie sly30, skad się biorą fałszywi klakierzy i jaką korzyśc uzyskują ze swego postępowania. I tylko tyle. Proszę wykazać choć cień adresowania tej przypowieści personalnie do excela. To właśnie fałszywi klakierzy natychmiast zwietrzyli pożytek do nakręcenia excela.

A żeby było jasne, to absolutnie neguję sposób wyrażania przez excela swej "miłości" do płyt analogowych. A wiele Jego sloganów uważam za żenujące. Mówię to wprost jak przyjaciel.

Włodek.

Ps.

Pilot535, widać że nie czytałeś wszystkich postów, albo gówno z nich zrozumiałeś. Jeszcze jedno,nie puszczaj małemu dziecku muzyki dla niego nieprzeznaczonej, to tak od serca jako ojciec, matka i dziadek, oraz wychowawca.

W.

[Yul]

Proszę wykazać choć cień adresowania tej przypowieści personalnie do excela.

Vlado, czy Ty nas czasem nie przeceniasz? :)

 

Pilot535, widać że nie czytałeś wszystkich postów, albo gówno z nich zrozumiałeś

O! Tak trzeba - zaraz znać, że pilot niekumaty :)

Pozdro,

Yul

[excel]

vlado, nie wiem czy dobrze zrobiłem odbanowując Cię, bo stajesz się po prostu ordynarny ! - chyba rzeczywiście oszalałeś ! pohamuj się ! i zejdź z tego mentorskiego tonu besserwissera ! ostrzeżenie 1 stopnia !

 

- jarex, jeżeli nie wiesz jeszcze, że o gustach się nie dyskutuje, to Ci to mówię ! sprawdź sobie w internecie !

[Pilot353]

Vlodo. . Jedyne gówno jakie tu znalazłem to Twoje posty. I możesz się pogniewać. A jako wychowawca odwal się od moich dzieci. Ja im puszczam muzyke i wiem jaka puszczać!!!!!

[Yul]

Gówno, dupa i cholera!

 

Jak ciśnienie atmosferyczne spada, to równocześnie ciśnienie krwi rośnie?

[Vlado]

Excelku sam się zbanuje w Twoim wątku.

Pozdrawiam W.

[Pilot353]

Sorki za mojego posta powyżej. To się więcej w tym wątku nie powtórzy. Słowo.