Skocz do zawartości
IGNORED

Klub ateistów Audio-Voodoo


Gość StaryM

Rekomendowane odpowiedzi

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Widzę, że cie jednak ubodło to co napisałem.

Nie ubodło drogi rochu. Jesteś krewnym Rocha Kowalskiego z Potopu?

Czego ja jestem owocem, to sorry, ale chyba za młody jesteś, by to wiedzieć.

A problem właściciela forum polega na tym, że owszem z jednej strony jest branża kablarska i bardzo fajnie, ze jest grono owieczek, które można zaopatrywać w coraz to droższe kabelki. Jednak z drugiej strony na tym forum nie zarabia. Forum musi zarobić reklamą, dlatego jest Bocznica i Kino domowe i dlatego z obrzydzeniem ale tolerują wszystkich prawie. Bo forum odwiedzane przez jakichś 10 - 20 hajendowców byłoby do niczego. Nie byłoby reklamodawców. Jaki może być zysk ze strony mającej może z 50 odwiedzin dziennie. Ale już kilka tysięcy to inna bajka.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Oszem, SITE musi zarobić na forum.

Dlatego jak ktoś wyczuł, że na ślepych testach da się zarobić to pozwala się produkować na forum różnym błaznom, którzy uwierzyli akurat trójwymiarowemu.

Największym błaznem to akurat jesteś ty we własnej osobie. Na dodatek coraz bardziej wypływa z ciebie jad i brak wychowania. Brak ci tolerancji i chciałbyś, aby wszyscy myśleli tak jak ty. Niestety to już przerabialiśmy przez prawie 50 lat i mam nadzieję, że już do tych praktyk nie powrócimy.

 

Piękne masz motto, ale nie zdajesz sobie sprawy z tego, że prawdziwych audiofilów już nie ma. Zostali tylko ci, którzy wierzą w kable, podstawki, płytki holfi, shunyatę, nordosta i inne "wynalazki". Czasy, w których audiofilom zależało na wierności przekazu muzyki, by móc kontemplować jej najdrobniejsze niuanse odeszły w niebyt. Teraz ich pasją jest sprzęt i przede wszystkim różnego rodzaju gadżety wąptliwego autoramentu.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Największym błaznem to akurat jesteś ty we własnej osobie.

 

To ciekawe bo kogo się nie zapytam to jako błazna właśnie wskazuje ciebie.

Widocznie żyjesz w jakimś świecie równoległym albo siostra oddziałowa zapomniała zapodać ci dzisiaj pigułek.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Tak? W jaki sposób zarabia się na ślepych testach?

Zdradź tajemnicę.

1. Upłynniając ciemnym masom jak świeże bułeczki kabelki wykonane z gównolitu za kilka zł np pod nazwą Klotz.

2. Upłynniając ciemnym masom jak świeże bułeczki 30 letni hajend z niemieckich wystawek.

3. Upłynniając ciemnym masom jak świeże bułeczki ryżowy hajend z państwa środka.

4........itd

  • Redaktorzy

Piękne masz motto, ale nie zdajesz sobie sprawy z tego, że prawdziwych audiofilów już nie ma. Zostali tylko ci, którzy wierzą w kable, podstawki, płytki holfi, shunyatę, nordosta i inne "wynalazki". Czasy, w których audiofilom zależało na wierności przekazu muzyki, by móc kontemplować jej najdrobniejsze niuanse odeszły w niebyt. Teraz ich pasją jest sprzęt i przede wszystkim różnego rodzaju gadżety wąptliwego autoramentu.

 

I oczywiście pisząc te surowe słowa masz na myśli wszystkich innych. Ty jesteś czysty i wolny od niskich żądz. A inni to plebs i gawno. Ech, wy moraliści, w każdym stuleciu tacy sami. W przypadku moralistów kościelnych pobudki są w miarę zrozumiałe - nie móc podupcyć to przykrość. Ale bigotów świeckich to już nie rozumiem.

Tzn, robi się ślepy test w którym nie widać różnicy między klotzem za 50 zł i chińczykiem za 3k, a hajendowym kablem z włosów jednorożca i za 5k i wspaniałym Ełuropejskim wzmacniaczem za 15k i ciemniaki to kupują? Zgroza.

Prawdziwy audiofil brzydzi się ślepymi testami, ale najprawdziwszy audiofil powinien się również brzydzić zwykłymi odsłuchami, bo jeszcze jakiś skończy mu się kiedyś takim samym wnioskiem i co wtedy? Prawdziwy audiofil kupuje prosto z katalogu, czyta opis producenta i cenę i wie co dobre.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Ujemny, dlaczego od razu piszesz ciemniaki?

Jesteś lepszy?

Nigdy niczego nie kupowałeś oczami?

Nie kupiłeś nigdy jakiejkolwiek rzeczy ot tak bo ci się po prostu podoba?

Nie kupiłeś nigdy płyty prosto z półki bo ci się okładka spodobała?

Nie kupiłeś nigdy jogurtu bo w telewizji spodobała ci się reklama i chciałeś wypróbować?

 

Podejrzewam, że gdyby się dobrze przyjrzeć to się okaże, że bywasz ciemniakiem wiele razu dziennie.

Piszę tak bo odnosze się do grupy osób, która przez twojego kolegę została nazwana ciemną masą, chcę, żeby wiedział, że mówię o tych samych ludziach? Jestem całkowicie zszokowany, że u niego to określenie ci nie przeszkadza i tylko ja zostałem umoralniony, jak to możliwe?

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Kiedys sprzet byl bardziej dostepny, nie bylo tak wariackich cen, wiec i target byl inny. Dzis byle klocuszek dyche kosztuje i co sezon drozeja, bez wyraznego powodu. Przy stabilnej walucie AS VSI 60 idzie o 5 tysiecy w gore, klocki Accuphase podobnie. Najtanszy, niezbyt mocny klocek i 20 patykow do wydania. W gazetach coraz mniej sprzetow dla smiertelnikow. Kiedys lubilem Hi Fi i Muzyka, ale Macius tak sie rozkrecil, ze bez 30-40 tysiecy w kieszeni, mozna co najwyzej wstepniak przeczytac. I te komentarze na koniec, ze to dobra cena. Jaka dobra, przeciez to VW Polo, lub Corsa. Co sie dziwic, ze celem staly sie gadzety, bo to i tak najtanszy smiec w pogoni za kroliczkiem. 1000-1500 za kabel, nozke, czy plytke, to i tak okazja przy reszcie klamotow za nascie tysiecy. I to wszystko dzieje sie, przy powszechnej, taniej elektronice i taniej sile roboczej rodem z Chin. Sprzet zamiast taniec, drozeje, a przeciez przeniesienie montowni do Chin, mialo dac ulge kupujacym. To wszystko przeklada sie na tendencje i przypomina mi troche tuning samochodowy, znacznie tanszy niz nowe auto. BMW 320i z rocznika 1990. Nowego nie kupie, bo ze 170 tysiecy musialbym miec. To walne felgi, spojler, quasi xenony, obnize zawieszenie, zaloze halasujacy tlumik i super. Ilu ludzi stac w tym popieprzonym kraju na kolumny za 20-30 tysiecy, a ilu na kabel za 800-1500. Ladna recenzja, ktora dziala jak incepcja na poziomie jawy i juz niespelniony wiecznie audiofil czuje sie lepiej. Za jakis czas przywyknie i znowu zacznie gmerac. I tak w kolko. Nagrobki drogie, to na zniczach zedrzemy...

Dlatego, najlepsze są chińskie marki, produkujące swój sprzęt w chinach rozkładające farbowany hiend z zachodu na łopatki :) Nie wiedzą o tym tylko cietrzewie, którzy myślą, że od 20 lat nic się na świecie nie zmieniło, bo jeszcze nikt im tego z gazetki jeszcze nie ogłosił.

Tak samo było z PC-audio, jeszcze dwa lata temu nie do pomyślenia, ale dziś już nikt nie kwęka bo oficjalnie podano, że PC audio jest jednak spoko.

Za 2 lata chińskie marki też już będą spoko, więc trzeba brać póki jeszcze chińczycy zdobywają rynek i nie mogą odlecieć z cenami za daleko.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Calkiem mozliwe, zwazywszy, ze i Japonia miala swoj chinski okres i byla tak samo postrzegana jako chinski bubel. Dzis japonskie klocuszki dolatuja do 200 tysiecy za piecyk i 170 tysiecy za kompakcik i juz nikt sie nie smieje. A wszelkie Furutechy i Shunyaty staly sie wrecz obiektem porzadania.

Zdecydujcie w końcu o czym jest ten wątek, bo bum1234 pisze o tym, że nie ma różnic między kablami (czego nadal nie może udowodnić :) a Mario_77 ubolewa nad tym, że sprzęt jest drogi.

Tak samo było z PC-audio, jeszcze dwa lata temu nie do pomyślenia, ale dziś już nikt nie kwęka bo oficjalnie podano, że PC audio jest jednak spoko

 

To uruchomilo sprzedaz daców, wiec nie moze byc beee. A jak dac , to i kabel sygnalowy, no i oczywiscie zasilajacy, bo przeciez dac taki wrazliwy jest na zasilanie.....

 

Zdecydujcie w końcu o czym jest ten wątek, bo bum1234 pisze o tym, że nie ma różnic między kablami (czego nadal nie może udowodnić :) a Mario_77 ubolewa nad tym, że sprzęt jest drogi.

 

:) o wszystkim poniekad, przy czym wszystko sie ze soba wiaze. Przeciez, gdyby klocki byly sporo tansze, to nie mialyby racji bytu "zmiany" dyktowane przez kable.Ludzie woleliby wymiane komponentow, niz tego typu zabawy. Kable za dyche by nie razily, bo by przypuszczalnie ich nie bylo, a przynajmniej nikt nie przypisywalby im takiego znaczenia. Jak juz bedziesz smierdzaco bogaty, spusc 50% z ceny glosnikow i daj glosna kampanie reklamowa. Nie wyrobisz sie z robota!

Nie zapominaj Mario, że Polska to nie cały świat i w innym jego pięknym zakątku kable za dyche mogą nie robić większego wrażenia na kupującym. Mało tego. Ten kupujący może ich w ogóle nie usłyszeć, ale to jest jego sprawa i jego pieniądze. Trzeba mieć dystans do tego hobby i jeśli razi cię cena 10000zł za kable, to ich po prostu nie kupuj i nie ubolewaj z tego powodu, ale też nie miej pretensji do kogoś, kto chce na tym zarobić. Nasz rząd robi nas w konia od kilkudziesięciu lat. I co? Założymy jakieś forum z podobnym tematem? Przecież w polityce chodzi o coś więcej niż o jakieś kable za dyche.

 

Co do cen moich kolumn, to muszę ci powiedzieć, że nie spodziewałem się takiej wypowiedzi po tobie. Czytam twoje wpisy od dłuższego czasu i uważam, że jesteś mądrym i inteligentnym facetem.... do teraz. No chyba, że to o moich kolumnach to gruby żart. Jeśli nie, to o tym też chętnie podyskutuje.

Nie chodzilo mi o to, ze sa drogie, tylko ogolnie o skale zjawiska. Podalem tylko przyklad, bez zarzutu o to, ze sa za drogie. Przeciez nikt nie bedzie do nich dokladal, oczywista sprawa. Jesli o kable zas chodzi, to zupelnie mnie nie boli, ze kosztuja dyche, w sumie tylko dziwi. To byla zupelnie luzna dygresja, przemyslenie, ze skoro byle klocek kosztuje dyche, to ludzie biora sie za tansze poprawiacze i dorabiaja im ideologie. To byl komentarz do wypowiedzi buma, ze prawdziwi audiofile znikneli, a zamiast nich pojawili sie gadzeciarze.

No, jeśli to ogólne rozważania, to przepraszam. Ale i tak tego nie rozumiem. Skoro dorobiłem się na kolumnach, które kosztują tyle co teraz, to po co miałbym robić promocje ze zniżką 50% ? Przecież to ekonomiczne samobójstwo :)

Gość rochu

(Konto usunięte)

Zdecydujcie w końcu o czym jest ten wątek, bo bum1234 pisze o tym, że nie ma różnic między kablami (czego nadal nie może udowodnić :) a Mario_77 ubolewa nad tym, że sprzęt jest drogi.

 

Ten wątek jest o własnej niemożności osób ubolewających.

Czyli tak po ludzku - o cierpieniu.

Na szczęście ja do tego złotówki nie dołożyłem i nie zamierzam. Z mojego punktu widzenia byłby to ekonomiczny strzał w stopę, mam nadzieję że rozumiesz.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Po nic, byles przykladem, rownie dobrze moglbym napisac o Creeku, Heglu itp. Chodzilo generalnie o mechanizm, tendencje drozejacego sprzetu, i audiofilskich marzen, ktore realizowac zaczely sie na poziomie drobiazgow, bo grubsze sprawy odjechaly tak jak mieszkania wielu mlodym ludziom. Zupelnie juz offtopicujac, to wszystko stanelo na glowie. Kiedys ludzie wydawali tyle, ile wypracowali, to byl zdrowszy model gospodarki. Teraz moga miec znacznie wiecej niz wypracowali, tyle ze to pozorne bogactwo. Stad juz tylko krok do problemow z bankami, kryzys jest tego pochodna.

 

Ten wątek jest o własnej niemożności osób ubolewających.

Czyli tak po ludzku - o cierpieniu.

Taki komentarz tylko swiadczy o zlosliwosci i niezrozumieniu istoty rzeczy. Jest zupelnie odwrotnie, ja przynajmniej nie cierpie, ani z powodu kasy, ani z niemoznosci dogonienia zajaca. W zasadzie jestem szczesliwym nieaudiofilem, z w miare neutralnym podejsciem do tematu. Muzyka tak, sprzet tak, ale pomnik nie jest wazniejszy od zmarlego. Mam po prostu dystans do tego, nieemocjonalne podejscie, to pomaga przy analizie tematu.

Mario, no kurcze, wszystko drożeje i nie mamy na to wpływu. Jak ci się to nie podoba, to kupuj klocki używane. Czy nie zauważyłeś jakie tendencje są na rynku wtórnym i jakie korzyści mogą być z tego, że mamy drogą elektronikę? Korzyści są takie, że po dłuższym czasie dany element możemy kupić za połowę ceny i tu masz swoje 50% zniżki.

A ja jestem biedny, chciałbym mieć lepsze audio, fajniejszy tv, mieszkanie, samochód i wakacje w ciepłym kraju przynajmniej dwa razy w roku :) Może to dlatego nie słyszę kabli, może bieda faktycznie powoduje głuchotę, w kończu czy ktoś udowodnił, że nie?

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Mario, no kurcze, wszystko drożeje i nie mamy na to wpływu. Jak ci się to nie podoba, to kupuj klocki używane. Czy nie zauważyłeś jakie tendencje są na rynku wtórnym i jakie korzyści mogą być z tego, że mamy drogą elektronikę? Korzyści są takie, że po dłuższym czasie dany element możemy kupić za połowę ceny i tu masz swoje 50% zniżki.

 

bardzo fajne podejście producenta:

"konsumencie, podnosimy ceny abyś mógł zaoszczędzić! albowiem dzięki zabiegowi temu na rynku wtórnym osiągniesz większą cenę przy odprzedaży".

 

a ja na to: producenci, obniżcie ceny, zduście rynek wtórny - tym samym podnosząc volumeny! (jak nowe będzie w zasięgu to nikt nie będzie ryzykował ze starym, nie?)

Gość Tubatoon

(Konto usunięte)

Zupelnie juz offtopicujac, to wszystko stanelo na glowie. Kiedys ludzie wydawali tyle, ile wypracowali, to byl zdrowszy model gospodarki. Teraz moga miec znacznie wiecej niz wypracowali, tyle ze to pozorne bogactwo. Stad juz tylko krok do problemow z bankami, kryzys jest tego pochodna.

 

A to wszystko z czystej chciwości i głupoty.

 

Ludzie dali sobie wmówić, że będą szczęśliwi dopiero jak sobie kupią plazmę większą od tej sąsiada, smartfona, który uczyni ich "cool" i brykę najszybszą w całej wsi. Na dodatek do pełni szczęścia niezbędne są wczasy w Egipcie, co rok. Nie masz kasy? Spoko, banki pożyczą, niskie procenty, bez prowizji, bierz kredyt i kupuj sobie szczęście i podziw na podwórku.

 

A potem jest płacz i zgrzytanie zębów, bo ten materialny shit jednak szczęścia nie dał, a raty spłacać trzeba.

To ciekawe bo kogo się nie zapytam to jako błazna właśnie wskazuje ciebie.

Widocznie żyjesz w jakimś świecie równoległym albo siostra oddziałowa zapomniała zapodać ci dzisiaj pigułek.

Biorąc pod uwagę wąski krąg twoich znajomych i ich zapatrywania nie dziwi mnie to wcale. A pigułki to paru osobom by sie tu przydały. Tylko, że jeszcze nikt nie wynalazł takich, które lecza z bufonady, głupoty i braku dobrego wychowania.

 

Zdecydujcie w końcu o czym jest ten wątek, bo bum1234 pisze o tym, że nie ma różnic między kablami (czego nadal nie może udowodnić :) a Mario_77 ubolewa nad tym, że sprzęt jest drogi.

Ten watek jest między innymi poświęcony naiwności ludzkiej. Na której od dawien dawna żerują różnego rodzaju szarlatani. Kabelki to jedynie szczyt góry lodowej.

 

I oczywiście pisząc te surowe słowa masz na myśli wszystkich innych. Ty jesteś czysty i wolny od niskich żądz. A inni to plebs i gawno. Ech, wy moraliści, w każdym stuleciu tacy sami. W przypadku moralistów kościelnych pobudki są w miarę zrozumiałe - nie móc podupcyć to przykrość. Ale bigotów świeckich to już nie rozumiem.

Nie mam na myśli wszystkich innych. Może nieprecyzyjnie się wyraziłem. Mam na mysli przede wszystkim piszących na tym forum gorących wyznawców różnych cudów, nie mających nic wspólnego z rzeczywistością.

Mario, no kurcze, wszystko drożeje i nie mamy na to wpływu. Jak ci się to nie podoba, to kupuj klocki używane.

 

A komu sie podoba... :)

 

A to wszystko z czystej chciwości i głupoty.

 

Ludzie dali sobie wmówić, że będą szczęśliwi dopiero jak sobie kupią plazmę większą od tej sąsiada, smartfona, który uczyni ich "cool" i brykę najszybszą w całej wsi. Na dodatek do pełni szczęścia niezbędne są wczasy w Egipcie, co rok. Nie masz kasy? Spoko, banki pożyczą, niskie procenty, bez prowizji, bierz kredyt i kupuj sobie szczęście i podziw na podwórku.

 

A potem jest płacz i zgrzytanie zębów, bo ten materialny shit jednak szczęścia nie dał, a raty spłacać trzeba.

 

Tak, dokladnie tak jest. A skoro wszyscy maja kase i sa tacy "bogaci", to mozna sprzedawac mieszkania po 6 kawalkow za metr, byle piecyk za 20 tysiecy, no przeciez ludzie kupuja, wiec maja. Bank drukuje wiec kase i jest sprawca dlugu. To juz sie zaczelo, za jakis czas bedziemy w czarnej dupie, bo wiekszosc ludzi ma dlug.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.