Klub ateistów Audio-Voodoo

[cimoon]

nie chcę nic sugerować lecz podobno dobrym sposobem na oczyszczenie organizmu z toksyn jest tzw. Brązowa Nuta :))))

[SzuB]

Cimoon, można też opić się wody. Jednak czekam na odpowiedź na poważne pytanie: czy człowiek może słyszeć dźwięki powyżej 20kHz, czy nie może? W końcu to naukowe zagadnienie, dotyczące słuchu.

[gelson]

JackuPlacku, nie idź tą drogą. Pytam serio: czy człowiek może słyszeć dźwięki powyżej 20kHz, czy nie może?

Prawidłowy zakres częstotliwości zależy od wieku badanego. Za prawidłowe, mieszczące się w normie, uznaje się wyniki przedstawione poniżej:

5 lat* do 22 kHz

10 lat* do 21 kHz

15 lat* do 20 kHz

19 lat do 19 kHz

23 lata do 18 kHz

30 lat do 17 kHz

35 lat do 16 kHz

40 lat do 15 kHz

45 lat do 14 kHz

50 lat do 13 kHz

55 lat do 12 kHz

60 lat do 11 kHz

65 lat do 10 kHz

70 lat i więcej do 8 kHz

 

*Te częstotliwości mogą być dla niektórych nieosiągalne. Oznacza to, że niektórzy nigdy takich zakresów nie słyszeli i najprawdopodobniej nigdy nie usłyszą.

 

I jeszcze :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cimoon]

nie wiem czy może naukowcy mówią że nie ale często się mylili

Do słuchania używa sie kilku płyt może nawet utworów tzn słuchania sprzętu czyli m.in.kabli posiadamy coś takiego jak pamięć długotrwałą słuchanie sprzętu polega jednak na analitycznym wsłuchiwaniu się w utwór, multum informacji dźwiękowej która do nas dociera jest analizowana i znajduje fragmenty, instrumenty, dźwięki których wcześniej nasza pamięć nie zarejestrowała ale one potem już zawsze będą nawet jak zmienimy te kable pojawią sie nowe dźwięki dzięki kolejnej analizie ale to nie znaczy ze ich przedtem nie było wróć z kablami ,a analizując je usłyszysz. Audio Academy jesteś osobą osłuchaną więc wybrałbyś pewnie dobre źródło ze świetnym przetwornikiem, potrafiące to przetworzyć głośniki i wzmacniacz. Jeśli skupimy się na tym czy człowiek jest w stanie usłyszeć 20khz to dlaczego?

Właściwie czego to ma dowodzić że człowiek jest zdolny usłyszeć ultradźwieki infradźwięki czy fale UKF i słuchać radia bez radia. Różnice nisłyszane przez reszte ludzi nie oznaczaja ze wplywa na to holfi kable czy mysz na kolumnie dowodzenie że człowiek słyszy powyzej lub ponizej granicy słyszalności jest sporem który ma udowodnić co? Jesli chcesz to mogę z całą stanowczościa stawać na czele pochodu z transparentem że ludzie słyszą szum kosmosu. Nie dbam o to w sumie to fajna zabawa taki pochód jakaś alternatywa dla tęczowych pochodów marszów niepodległości czy love parade))))

[parantulla]

Napisałeś też, że kable X grają tak, a kable Y inaczej. Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale właśnie przyznałeś się do tego, że między kablami jest różnica w dźwięku.

Nic takiego nie napisałem.

Napisałem, że każdy z nas siedzących w temacie audio musiał przynajmniej raz w życiu trafić na jakiś tekst

mówiący o tym jak to kable X rozjaśniają dźwięk, kable Y mają tłusty bas, kable Z mają przygaszoną średnicę,

kable miedziane grają tak i siak, kable srebrne grają srak i owak, drogie kable są dobre, tanie kable są słabe...

W gazecie, na forum , od znajomego czy gdziekolwiek indziej ktoś coś czytał lub słyszał na temat różnych kabli,

od różnych producentów, z różnych materiałów, o różnej budowie, różnym wyglądzie, różnym kolorze i w różnej cenie.

Jako pięciolatek nie rejestrowałeś takich "danych" bo po pierwsze wtedy zjawisko grania kabli nie było ludzkości znane,

a po drugie w tym wieku miewa się zwykle inne zainteresowania i znacznie poważniejsze życiowe problemy.

Po trzecie w ramach ciekawostki przyrodniczej mogę Ci powiedzieć, że przeprowadzono w USA badania z których wynika,

że pod względem rozpoznawalności marki wśród amerykańskich pięciolatków na pierwszym miejscu znajduje się logo McDonald.

Pierwszy napój po jaki sięgnie w sklepie będzie Coca Cola, a pierwszą paczką papierosów jaką w życiu kupi będzie Marlboro.

Jak myślisz dlaczego i skąd to się bierze? Dokładnie z tego samego miejsca biorą się różnice pomiędzy kablami X, Y czy Z

Jeszcze przed zakupem dowolnego kabla pacjent już wie jak ten kabel u niego zagra, tak to właśnie działa, nie tylko w audio zresztą.

 

Jeżeli masz zdolność określania dźwięku poprzez pryzmat kolorów, to napisz mi proszę, jak będzie grał kabel w zielonym oplocie? Na pewno już taki napotkałeś na swej drodze, więc problemów chyba nie będzie. Odcień zielonego może być dowolny.

Sam kolor, to trochę za mało, musiałbym poznać producenta, model, budowę i cenę, żeby mieć komplet danych na temat jego brzmienia.

 

Dalej piszesz o rejestracji w podświadomości, że zapamiętujemy budowę, kolor, cenę itd. To ja się teraz pytam od jakiego momentu nasz mózg zaczyna to rejestrować

Od momentu w którym się weźmie do ręki pierwszą branżową gazetkę albo wejdzie na to forum na przykład.

[Gość StaryM]

Nie SzuB, nie odpowiem, bo to nie ma żadnego znaczenia, kable "słyszą" wiekowi recenzenci, których słuch zdegradowany jest być może nawet do 10kHz. Kable "słyszy" każdy, kto w to dostatecznie wierzy. Słuch nie ma żadnego znaczenia.

[SzuB]

@gelson, dzięki. Ale nadal nie ma naszych specjalistów, buma i StaregoM. Przypomnę pytanie: czy człowiek może słyszeć dźwięki powyżej 20kHz, czy nie może?

[cimoon]

parantulla ale np do sprzedazy to sie takie teksty nadają no nie Amber Gold w reklamach tez nie pisał nic że może być co najmniej tak sobie ))))) tzn ze kable grają tłusto że teraz jak je zaaplikujesz do swojego systemu to juz koniec i hi-END ale to jeszcze nie koniec bo mozesz niezwykle podnieść zalety swojego systemu kupując podkładki pod kable i małego niewolnika żeby z nimi w wolnych od słuchania chwilach z nimi rozmawiał czytał żeby czuły że są dla nas ważne

 

@gelson, dzięki. Ale nadal nie ma naszych specjalistów, buma i StaregoM. Przypomnę pytanie: czy człowiek może słyszeć dźwięki powyżej 20kHz, czy nie może?

Czy to jakieś zadanie żebyśmy musieli czekać aż nam na nie odpowiesz czy to taka zagadka bez końca czy konieczne jest żeby np bum sie wypowiedział i wtedy stanie sie TO

ILUMINACJA

[SzuB]

To zagadka z końcem. Poza tym pytanie jest zwyczajne. Czy to jakiś problem, by na nie odpowiedzieć?

 

Nie SzuB, nie odpowiem, bo to nie ma żadnego znaczenia, kable "słyszą" wiekowi recenzenci, których słuch zdegradowany jest być może nawet do 10kHz. Kable "słyszy" każdy, kto w to dostatecznie wierzy. Słuch nie ma żadnego znaczenia.

Naprawdę? Słuch nie ma znaczenia? Pytam serio. Wg ciebie to nie jest istotne, kto jak słyszy?

[cimoon]

NO TO KOŃCZ WAŚĆ WSTYDU OSZCZĘDŹ

[parantulla]

pierwsze kable do kolumn zobaczyłem, jak miałem chyba 5 lat.

No i co? Wyglądały jak pytony, miały pozłacane wtyki i kosztowały równowartość rocznych pensji Twoich rodziców?

Jak ja miałem 5 lat, to był rok 1978 i w tamtych czasach produkowano już sprzęty, które po dziś dzień budzą podziw

i sieją postrach wśród współczesnych hajendowych zabawek kosztujących tyle, co średniej wielkości mieszkanie.

Parę takich staroci u siebie miałem i ze zdumieniem odkryłem, że na przykład wzmacniacze miały montowane na stałe

przewody zasilania, które z wyglądu (budowy i ceny zapewne również) niczym się nie różniły od przysłowiowego kabelka do lampki.

Większość kolumn z tamtych lat również miała montowane na stałe, dokładnie identyczne (przynajmniej z wyglądu) przewody,

a jeśli nie, to w gniazda przyłączeniowe choćbyś nie wiem jak się prężył i wyginał, nie wciśniesz współczesnego audiofilskiego kabla.

Dziwnym trafem i zbiegiem okoliczności "granie kabli" odkryto dopiero w czasach, kiedy jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać firmy

je produkujące, a średnio co pół roku pojawiał się nowy tytuł w branżowej prasie, gdzie 40% objętości zajmowały recenzje tych kabli,

a drugie 40% zajmowały całostronicowe reklamy tych samych kabli lub "dla niepoznaki" sklepów czy dystrybutorów nimi handlujących.

[SzuB]

NO TO KOŃCZ WAŚĆ WSTYDU OSZCZĘDŹ

Nie pokrzykuj. Jesteś człowiekiem inteligentnym i kulturalnym. Nie niszcz tego wrażenia. Dyskutuj subtelnie, z werwą i zapałem, ale bez krzyków.

[Gość StaryM]

Naprawdę? Słuch nie ma znaczenia? Pytam serio. Wg ciebie to nie jest istotne, kto jak słyszy?

Ważne jest, że wierzy, iż słyszy kable.

[parantulla]

Cała ta kablarska branża nieodparcie mi się kojarzy z branżą mody na przykład.

Wysoko opłacane modelki, kosztowne pokazy, topowi projektanci zbijający fortuny i tysiące gazet tylko z tego żyjących,

a wszystko to nikomu do niczego nie jest potrzebne, ani nikomu tak naprawdę nie służy, bo nawet nosić się tego nie da.

Za to paru nadzianych i obleśnych staruchów ma regularny dostęp do młodego mięska,

ich nadziane stare i obleśne żony mają czym się zajmować, trwoniąc odziedziczone w spadku majątki na te fanaberie,

niedouczone i puste jak bęben małolatki wygodnie sobie żyją i mogą się ustawić bez konieczności dawania dupy w burdelu,

a zbankrutowani wydawcy upadłych szmatławców mają o czym pisać, wystarczy tylko nazwę zmienić albo i niekoniecznie.

[cimoon]

cytowałem ot tak bo ileż można mnie trzymać w niepewności czy człowiek slyszy czy nie poprostu w domu nie wyrabiam chodzę od ściany do ściany szukam w necie pytam po znajomych i każdy mówi że nie słyszy nawet pan Google tak powiedział że nie słyszy że to ultradźwięki są a poza tym jeśli słyszy to czy to zmieni mój światopogląd czy będę wtedy lepszym człowiekiem to są pytania które sobie zadaję i na które PRZEZ CIEBIE nie znajduję odpowiedzi:-))))

[gelson]

cytowałem ot tak bo ileż można mnie trzymać w niepewności czy człowiek slyszy czy nie poprostu w domu nie wyrabiam chodzę od ściany do ściany szukam w necie pytam po znajomych i każdy mówi że nie słyszy nawet pan Google tak powiedział że nie słyszy że to ultradźwięki są a poza tym jeśli słyszy to czy to zmieni mój światopogląd czy będę wtedy lepszym człowiekiem to są pytania które sobie zadaję i na które PRZEZ CIEBIE nie znajduję odpowiedzi:-))))

 

..nie daj się, a jakby co, będziemy solidarni i odwiedzimy Cię w psychiatryku ... :-)))

[Ujemny]

Jak zaraz dostaniemy tłumaczenie, że żeby słyszeć kable trzeba słyszeć powyżej 20 kHz to spadnę z krzesła. Oczywiście każdy audiofil pewnie wtedy słyszy powyżej 20 kHz, ale ja akurat słyszę 17-18 kHz więc odrazu dziękuję za te zawody :)

Co gorsze w tej konkurencji pewnie 99% muzyków nie ma startu do przeciętnego audiofila na tym forum i w swoich utworach nie wykożystuje nawet połowy możliwości audiofilskiego ucha i kabla :)

[JacekPlacek]

Ludzie, przestańcie w końcu karmić trolla ! Ups... młóćkę. Może na mleku się zna

[parantulla]

Co gorsze w tej konkurencji pewnie 99% muzyków nie ma startu do przeciętnego audiofila na tym forum

Co lepsze 99% muzyków nigdy nawet nie słyszała ani o tym forum, ani o terminie "audiofil", ani tym bardziej "Hi-End"

a systemy, na których słuchają muzyki, to najczęściej "śmieciowy sprzęt" na który rasowy audiofil nawet nie spojrzy.

[cimoon]

skoro jest to klub voodoo to jest jeszcze jedna legendarna kwestia tzw. wygrzewanie kabli które po iluś tam miesiącach zaczynają grać jak trzeba ja rozumiem że płynący przez nie prąd może zmieniać ich strukturę tak samo jest np z utleniającą się miedzią tylko czy ktoś to słyszy czy to kolejna adaptacja umysłu po jakimś czasie jeszcze np membrany w głośnikach pracują mechanicznie coś tam się wyrabia rozciąga może delikutaśnie zmienić tzn powiedzmy wygładzić ale np wygładzić kable ich kierunkowość i usłyszenie tego to jak holfi voodoo

 

poza tym ten klub i tak jest wyjątkowo kulturalny po inwektywach które czytałem po banach które dostali koledzy z tego klubu to inne kluby zwlaszcza te hiend zebrania moherów na zjeździe radia maryja jejku ileż tam jest nienawiści i ile iluminacji z powodu kabli USB jak na psychiatryku to tylko nie z nimi :-)))))

[SzuB]

 

Ważne jest, że wierzy, iż słyszy kable.

 

Przecież w tym pytaniu nie ma słowa o kablach. Pytanie dotyczy słuchu oraz tego czy człowiek może słyszeć dźwięki powyżej 20kHz, czy nie może. Gdzie tu kable? Chyba jesteś przewrażliwiony.

[zyzio]

Pytanie dotyczy słuchu oraz tego czy człowiek może słyszeć dźwięki powyżej 20kHz, czy nie może.

Młóćka pewno słyszy, a jak nawet i nie słyszy to se wyobrazi :-)

[SzuB]

Jak zaraz dostaniemy tłumaczenie, że żeby słyszeć kable trzeba słyszeć powyżej 20 kHz to spadnę z krzesła. Oczywiście każdy audiofil pewnie wtedy słyszy powyżej 20 kHz, ale ja akurat słyszę 17-18 kHz więc odrazu dziękuję za te zawody :)

Co gorsze w tej konkurencji pewnie 99% muzyków nie ma startu do przeciętnego audiofila na tym forum i w swoich utworach nie wykożystuje nawet połowy możliwości audiofilskiego ucha i kabla :)

Ujemny, coś taki konfrontacyjny? Co podejrzanego jest w tym pytaniu, które zadałem?

[cimoon]

ja natomiast do słuchania używam między innymi rDac Arcama i ktoś napisał że odtwarzając muzykę to lepiej słychać na baterii a nie kiedy laptop jest podłączony do sieci nic prostszego podłączyłem lapka i wyjmowałem i wkładałem zasilanie potem to samo na wi fi i sprzęcik sie nawet nie zająknął różnicy zero żadnej null nothing i znowu paranoja NIE SŁYSZĘ

[SzuB]

 

Młóćka pewno słyszy, a jak nawet i nie słyszy to se wyobrazi :-)

Zygmunt, ochłoń. Zadałem banalne pytanie. Skąd ten ton?

[zyzio]

Zygmunt, ochłoń. Zadałem banalne pytanie. Skąd ten ton?

To i masz banalną odpowiedź :-)

[SzuB]

Ja tego nie rozumiem: przecież jestem wśród przyjaciół i naukowców, moje pytanie to żadna hydrozagadka. Chciałem - bo tak się domagacie rzetelności, naukowych podstaw, twardych fundamentów, rzeczowej debaty, oparcia w faktach, rozmowy bez dialektyki erystycznej itd. - podyskutować z wami, w tym, a nie w innym wątku, o akustycznej percepcji słyszalnych dźwięków i wpływie, jaki nań mają częstotliwości niesłyszalne. Martwi mnie to, że chcecie wszystko wyśmiać, sprowadzić do kabli; że zakładacie z góry, iż jestem głupi jak but, bo bawię się słowami. Martwi mnie też to, że prawdopodobnie zakrzyczycie wszystko. Po prostu wpadł mi w ręce poniższy artykuł (chyba naukowy?) i wydał mi się ciekawy z punktu widzenia tematów poruszanych w tym wątku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gelson]

Mam dziwne, nieodparte przekonanie, że Twoja postawa to tzw. wishful thinking - jeśli wiesz, co mam na myśli

[SzuB]

Gelson, mnie chodzi o ten tekst:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O tym chciałem pogadać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

Przecież w tym pytaniu nie ma słowa o kablach. Pytanie dotyczy słuchu oraz tego czy człowiek może słyszeć dźwięki powyżej 20kHz, czy nie może. Gdzie tu kable? Chyba jesteś przewrażliwiony.

SzuB możesz zaprezentować swój audiogram (badanie słuchu ze specjalistycznego laboratorium laryngologicznego - skierowanie daje lekarz laryngolog). Jeżeli jeszcze nie robiłeś to radzę zrobić. To podstawa u audiofila żeby wiedzieć na jakim fundamencie stoi. Jak będziesz w tym laboratorium to zapytaj obsługę o to jakie średnie wyniki uzyskują i od czego zależy dobre słyszenie. Będziesz mocno zaskoczony. Ponieważ żaden ze słyszących nie chce miliona dolarów o Randiego to może chociaż pokaże te audiogram od laryngologa.