Kaseta magnetofonowa, czy wróci do łask?

[Maciej Bieliński]

wo

 

Jak znalazł 1,5 tys:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

no śliczny, będę miał dużo modeli do odsłuchu, na święta przez Was kupię :) i to nie wiem, czy te najbliższe :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

to samo dotyczy mainstreamowej muzyki - wystarczy porownac to co bylo "dla kazdego" kiedys - queen, michael jackson, whitney houston etc z tym co jest dla kazdego dzis: lady gaga,

Widzę, że ta cała Lady Gaga potrafi być...niezła!

[Maciej Bieliński]

kaseta nie wroci - zbyt waskie grono nabywcow.

 

koszta produkcji reaktora do mielenia molekuł cro2 czy Fe2O3 to kosmiczne sumy.

to samo produkcja i serwis magnetofonu, do tego wiedza jaka trzeba przyswoic zeby tasme dobrze nagrac - to NIGDY nie wroci.

 

wszystko ma byc tanie, proste i od razu. to samo dotyczy mainstreamowej muzyki - wystarczy porownac to co bylo "dla kazdego" kiedys - queen, michael jackson, whitney houston etc z tym co jest dla kazdego dzis: lady gaga, beyonce, czy skrillex lub deadmau5 dla gowniarzy -

 

tasma analogowa nie wroci pod zadną postacia.

hmmm, to czemu na półce sklepowej, znów mogę kupić SONY HF, Maxell UR? Wiem, że z magnetofonami to może być już problem, choć

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) jednak robią.....

 

Może takich jak my będzie więcej, może już nie na taką skalę jak kiedyś.Może dziennikarze radiowi wrócą do nagrywania wywiadów na kaseciakach, bo tych z mp3 nie da się słuchać na dobrym sprzęcie, to co dzieje się w górnych pasmach jest dla mnie katuszą.....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Thorogood]

No ale Łytni Chustka była zdecydowanie ładniejsza.

[Maciej Bieliński]

hmmm, to czemu na półce sklepowej, znów mogę kupić SONY HF, Maxell UR? Wiem, że z magnetofonami to może być już problem, choć

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) jednak robią.....

 

Może takich jak my będzie więcej, może już nie na taką skalę jak kiedyś.Może dziennikarze radiowi wrócą do nagrywania wywiadów na kaseciakach, bo tych z mp3 nie da się słuchać na dobrym sprzęcie, to co dzieje się w górnych pasmach jest dla mnie katuszą.....

 

To czego będą słuchały nasze dzieci w części zależy od nas, jak damy przykład, to może docenią jakość i będą wiedziały co to chłam....

 

No ale Łytni Chustka była zdecydowanie ładniejsza.

i jaki głos :) ehhhhh

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Korwin]

Nagrywałem na minidysku, nagrywałem na przenośnym CD i mogę spokojnie stwierdzić, że jest to tak zwany chłam dla głuszczów którzy uwielbiają KitiCat Steril. Do zapisu cyfrowego o niezłych parametrach można przystąpić dopiero mając np sprzęt Kudelskiego np Nagra Ares lub Nagra Ares-M ewentualnie nieco gorszy i tańszy o wadze porządnego UHER-a Cr-240 i wyjątkowo upierdliwy w obsłudze. Zaliczyłem system DCC Philipsa mam dwa DAT-y AIWA Straser zapis bez kompresji. Ale odkładam grosiwo na pełnośladowy szpulowy [9.5/19.04/38.1 cm sek] ,maksymalne szpule 150 mm.

Pozdrawiam

Zbyszek

[Gość G.Mark]

Nagrywałem na minidysku, nagrywałem na przenośnym CD i mogę spokojnie stwierdzić, że jest to tak zwany chłam dla głuszczów którzy uwielbiają KitiCat Steril. ...

 

Gó... no prawda. Uher to jest dopiero kupa szajsu znana od dawna.

 

GM

[geelo07]

tasma analogowa nie wroci pod zadną postacia.

polemizowałbym - może nie będzie "masówki", ale niektórzy wykonawcy i dziś wolą nagrywać na sprzęcie analogowym

[Maciej Bieliński]

Dokładnie, nie wróci jako "masówka" bo duży procent społeczeństwa nie słyszy powyżej 16-17 kHz... kiedy robiliśmy badania słuchu na ATR ( teraz szumnie nazwanym uniwersytetem) dwóch z naszego roku słyszało do 23kHz, reszta poniżej 18kHz. Dlatego im nie przeszkadza zniekształcenie górnego pasma w mp3, nie słyszą "piszczących" kondensatorów w modemach i ruterach, lub innych podzespołów........ Mają na tyle nie wyczulony słuch, że prawie każda mp3 jest rewelacyjnej jakości, nie wiem jak to możliwe ale tak jest ...

[Radmar]

(...) na ATR ( teraz szumnie nazwanym uniwersytetem) (...)

 

O, no jak miło zobaczyć na tym forum kolegę z regionu. :)

 

Mi się wydaje podobnie, kaseta nie wróci jako nośnik masowego użytku, ale niszowo będzie dostępna w małych ilościach chyba jeszcze dość długo. I niech tak pozostanie lepiej, bo będę nieszczęśliwy. :)

[Gość discomaniac71]

Dokładnie, nie wróci jako "masówka" bo duży procent społeczeństwa nie słyszy powyżej 16-17 kHz... kiedy robiliśmy badania słuchu na ATR ( teraz szumnie nazwanym uniwersytetem) dwóch z naszego roku słyszało do 23kHz, reszta poniżej 18kHz. Dlatego im nie przeszkadza zniekształcenie górnego pasma w mp3, nie słyszą "piszczących" kondensatorów w modemach i ruterach, lub innych podzespołów........ Mają na tyle nie wyczulony słuch, że prawie każda mp3 jest rewelacyjnej jakości, nie wiem jak to możliwe ale tak jest ...

 

Ciekaw jestem kto przeprowadzał te badania bo nie ma takiej możliwości żeby jakikolwiek człowiek słyszał do 23kHz. Wynik poniżej 18kHz dla osoby wieku 20-kilku lat jest wynikiem bardzo dobrym. 16-17kHz to także niezły wynik. Z kolei to że nie słyszą różnic pomiędzy mp3 może wynikać z braku słuchowego obycia z dobrej jakości dźwiękiem (podobnie jeśli nie słyszą zniekształceń górnych rejestrów w mp3). Bynajmniej w ich przypadku nie wynika to w żaden sposób z upośledzenia słuchu.

[tomasz_pianista]

Oczywiście, że można słyszeć ponad 20kHz, nie ma biologicznego ograniczenia. Z resztą się zgadzam.

[Gość discomaniac71]

Oczywiście, że można słyszeć ponad 20kHz, nie ma biologicznego ograniczenia. Z resztą się zgadzam.

 

To bardzo ciekawe. Można prosić naukowe opracowanie na ten temat i wiarygodne wyniki badań?

[Yul]

Oczywiście, że można słyszeć ponad 20kHz, nie ma biologicznego ograniczenia. Z resztą się zgadzam.

Azaliż wyrosną człowiekowi aż takie mikre pręciki? Nie wiedziałem.

A ludziska mówią: "im mniej wiesz/usłyszysz, tym lepiej śpisz" :)

Pozdro,

Yul

[tomasz_pianista]

W tym wątku jest dyskusja o słyszeniu -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie ma wiarygodnych wyników badań, bo każdy ma inny słuch i robienie jakiś skali i zakresów ma tylko pewną dokładność. Sam znam pare osób które słyszą ponad 20kHz, ale nie zamierzam robić badań na ten temat. Inna sprawa to sprzęt, np.wiele osób twierdzi, że w internetowych testach słyszą ponad 20kHz, a prawda jest taka, że słaba karta dźwiękowa generuje szum zamiast danej, tak wysokiej częstotliwości.

 

Sam słyszałem elektroniczną pułapke na myszy, która "grała" bodaj od 25 kHz, mój brat też ją słyszał. Robiliśmy "ślepe" testy i doskonale wiedzieliśmy kiedy ustrojstwo jest włączone, a kiedy nie. Nie wiem na ile dokładnie generowała dźwięk ta pułapka, to było made in China. Nie mniej nie był to już dźwięk, który mógłbym określić jego wysokość, to raczej taki szum w głowie. Bo do 18-19kHz jestem w stanie powiedzieć jaki to dźwięk w systemie skali dźwięków (c,cis,d,dis etc.) Myśle, że można więc powiedzieć, że ludzie słyszą do 20kHz, ale potrafią też wyczuć wyższe dźwięki. Przynajmniej tak jest w moim przypadku.

 

Napisałem inny post w tym temacie, do którego dałem linka, tam też napisałem trochę swoich spostrzeżeń.

 

pzdr

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[excel]

- pomijając już te wszystkie kHz - e, to czy zastanawialiście się czasem, co zrobilibyście z tymi wszystkimi winylami, gdyby przydarzył się - odpukać, tfu ! - jakiś szwank na słuchu ? Trzeba by je zanieść do komisu lub sprzedawać na alllegro - byłoby to bardzo smutne :( - dlatego dbajcie o ten najważniejszy dla winylomaniaka organ zmysłu - ja na przykład jak jedzie karetka, rzucam wszystko i zatykam uszy :) - najgorszy może być piorun, który p.....e w bezpośredniej bliskości, dlatego podczas burzy starajcie się nie wychodzić z domu. pzdr.

[Gość discomaniac71]

W tym wątku jest dyskusja o słyszeniu - http://www.audiostereo.pl/spieszcie-sie-sluchac-stereo_97174.html

 

Nie ma wiarygodnych wyników badań, bo każdy ma inny słuch i robienie jakiś skali i zakresów ma tylko pewną dokładność. Sam znam pare osób które słyszą ponad 20kHz, ale nie zamierzam robić badań na ten temat. Inna sprawa to sprzęt, np.wiele osób twierdzi, że w internetowych testach słyszą ponad 20kHz, a prawda jest taka, że słaba karta dźwiękowa generuje szum zamiast danej, tak wysokiej częstotliwości.

 

Sam słyszałem elektroniczną pułapke na myszy, która "grała" bodaj od 25 kHz, mój brat też ją słyszał. Robiliśmy "ślepe" testy i doskonale wiedzieliśmy kiedy ustrojstwo jest włączone, a kiedy nie. Nie wiem na ile dokładnie generowała dźwięk ta pułapka, to było made in China. Nie mniej nie był to już dźwięk, który mógłbym określić jego wysokość, to raczej taki szum w głowie. Bo do 18-19kHz jestem w stanie powiedzieć jaki to dźwięk w systemie skali dźwięków (c,cis,d,dis etc.) Myśle, że można więc powiedzieć, że ludzie słyszą do 20kHz, ale potrafią też wyczuć wyższe dźwięki. Przynajmniej tak jest w moim przypadku.

 

Napisałem inny post w tym temacie, do którego dałem linka, tam też napisałem trochę swoich spostrzeżeń.

 

pzdr

 

Tomaszu proszę Cię nie przesadzaj. Mówimy o słyszeniu a nie wyczuwaniu. To są dwie różne rzeczy. Poczytaj trochę, doszkol się. Zapytaj lrekarza.

 

PS Na ten temat jest mnóstwo wiarygodnych opracowań naukowych ale nie w sieci. Tutaj każdy pisze to co mu wygodne. I słyszy ultradźwięki.

 

Polecam: http://elektronikjk.republika.pl/d11.html

[jozwa maryn]

czy zastanawialiście się czasem, co zrobilibyście z tymi wszystkimi winylami, gdyby przydarzył się - odpukać, tfu ! - jakiś szwank na słuchu ? Trzeba by je zanieść do komisu lub sprzedawać na alllegro - byłoby to bardzo smutne

 

Skądże. Sprzedałbym wszystko (owszem, z pewnym żalem) i byłbym bardzo bogaty. A to jest przyjemne.

[Maciej Bieliński]

Tomaszu proszę Cię nie przesadzaj. Mówimy o słyszeniu a nie wyczuwaniu. To są dwie różne rzeczy. Poczytaj trochę, doszkol się. Zapytaj lrekarza.

 

PS Na ten temat jest mnóstwo wiarygodnych opracowań naukowych ale nie w sieci. Tutaj każdy pisze to co mu wygodne. I słyszy ultradźwięki.

 

Polecam:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dokładnie, dźwięk świdruje, nie wiadomo skąd dochodzi ale jest, i jest wkurzający. Miałem tak kiedyś z uszkodzonym modemem w pracy. Paskudny wysoki dźwięk na 8 osób w pokoju słyszała moja koleżanka i ja. Po 30 minutach poszukiwań dopiero znalazłem winny modem do internetu.

 

Poza tym, gdybyśmy nie słyszeli/odczuwali tych dźwięków, to po kiego grzyba SACD?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomasz_pianista]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tutaj jest sporo i jest mowa o wyczuwaniu ultrasonicznych częstotliwości. Sam przecież napisałem, że słysze dźwięk do danej granicy, a potem go tylko odczuwam. Twój link nic nie wyjaśnia, z resztą miałem takie cuś, tylko z podziałem na ścieżki, tu wszystko jest razem.

 

"Ultrasonic hearing is a recognized auditory effect which allows humans to perceive sounds of a much higher frequency than would ordinarily be audible using the physical inner ear, usually by stimulation of the base of the cochlea through bone induction. Human hearing is recognized as having an upper bound around 17-20 kHz, depending on the person, but ultrasonic sinusoids as high as 120 kHz have been reported as successfully perceived.

 

Two competing theories are proposed to explain this effect. The first asserts that ultrasonic sounds excite the inner hair cells of the cochlea basal turn, which are responsive to high frequency sounds. The second proposes that ultrasonic signals resonate the brain and are modulated down to frequencies that the cochlea can then detect. Researchers Tsutomu Oohashi et. al. have coined the term hypersonic effect to describe the results of their controversial study supporting audibility of ultrasonics."

 

Nie przesadzam i nie wymyślam opowieści, z resztą po co miałbym to robić - dla szpanu?. Oczywiście nie mam żadnego dowodu, nie robiłem badań słuchu na specjalistycznym sprzęcie. Uważam, że mam przeciętny słuch od strony muzycznej, porównując się do innych muzyków, znam takich co mają słuch ponad-absolutny (np.niewidomi muzycy, którzy słyszą alikwoty), słyszenie wysokich dźwięków to kwestia wieku i braku uszkodzeń słuchu, no i na pewno genetyki.

 

Kiedyś siedzieliśmy w pare osób, 3 pianistów i skrzypek, ktoś miał aplikacje na ajfona do generowania wysokich częstotliwości, na początku nic nie słyszałem, dopiero później zrozumiałem, że nie mam szukać dźwięku, tylko odczucia w głowie. Każdy z nas był stanie rozpoznać, kiedy aplikacja jest włączona, a kiedy nie, na zasadzie ślepego testu, więc na pewno nie jest to jakaś wyjątkowa umiejętność, zwłaszcza w młodym wieku.

 

Niemniej dopiero test na specjalistycznym, profesjonalnym sprzęcie byłby wiarygodny.

 

Pozdr

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paul_67]

Właśnie, po jakiego grzyba SACD???

[Maciej Bieliński]

Właśnie, po jakiego grzyba SACD???

no właśnie, winyl jest piękniejszy i lepszy :)

[Forecast88]

Uwierzyłbym, że ktoś słyszy 23 kHz, gdyby źródło dźwięku zostało zbadane sprzętem pomiarowym (mikrofonem) i potwierdziłoby się, że emituje ono wyłącznie częstotliwość 23 kHz, a nie szerokie spektrum szumów o szerokości nawet kilkunastu kHz. Wielu ludzi robi sobie testy, nie zdając sobie sprawy z tego, co naprawdę słyszą.

[Maciej Bieliński]

Kochany, w czasach Julcia Verna, też byli tacy, co nie wierzyli w łodzie podwodne...... i jaki potem mieli zoonk :) Aaaaa?

[Forecast88]

No skoro już chcesz iść tym tropem...

 

W czasach Verne'a łodzi podwodnych naprawdę nie było. Był pisarz, przelewający na papier swoje marzenia - ale wtedy to były tylko marzenia.

 

 

Idąc dalej tym tokiem rozumowania: skoro istnieją implanty, pozwalające słyszeć ludziom z uszkodzonym narządem słuchu, to zapewne można w ten sam sposób rozszerzyć zakres słyszalnego pasma niemal dowolnie, transmitując sygnały elektryczne bezpośrednio do odpowiedniej części mózgu. Być może za jakiś czas wszelkie głośniki i słuchawki staną się niepotrzebne, znikną problemy adaptacji akustycznej pomieszczeń, bo będziemy się podłączali do wyjścia liniowego źródła (młodzież naturalnie będzie miała direct streaming z sieci).

 

Tylko co to będzie miało wspólnego ze słuchaniem żywej muzyki, granej na, za przeproszeniem, instrumentach?

[Maciej Bieliński]

Jest tak, że badań medycznych i lekarzy mam dość, bo gdyby nie Panowie inżynierowie, to cały czas by nam palec w d..ę wsadzali i krew spuszczali:) I skoro jeden ssak może słyszeć do 30kHz, to oznacza, że inne również mogą.

To trochę tak samo jak z małymi dziećmi, podobno widzą w szerszym zakresie niż dorośli.

 

Nie pamiętam aparatury za pomocą której mieliśmy badany słuch, ale na jednej z laborek była taka zabawa z generatorem częstotliwości. Ba na tej samej uczelni był śmiertelny przypadek z zabawą z niskimi częstotliwościami, jak dobrze pamiętam w latach 70, dwóch ludzi zmarło po zejściu do 5Hz lub w okolice....

[Yul]

najgorszy może być piorun, który p.....e w bezpośredniej bliskości, dlatego podczas burzy starajcie się nie wychodzić z domu.

Ponoć jeszcze trza zapalić świeczki w oknach :)

 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Panowie, a Wy te ponad 20 kHz to na głośniczkach z laptopka czy kompka słyszycie?

Pozdro,

Yul

[tomasz_pianista]

Z koss porta-pro, pasmo do 25kHz. Z tego co wiem, to "głośniki" w nowych telefonach są w stanie również wyć wysoko.

[Gość discomaniac71]

http://www.positive-feedback.com/Issue52/ultrasonic.htm

 

Tutaj jest sporo i jest mowa o wyczuwaniu ultrasonicznych częstotliwości. Sam przecież napisałem, że słysze dźwięk do danej granicy, a potem go tylko odczuwam. Twój link nic nie wyjaśnia, z resztą miałem takie cuś, tylko z podziałem na ścieżki, tu wszystko jest razem.

 

"Ultrasonic hearing is a recognized auditory effect which allows humans to perceive sounds of a much higher frequency than would ordinarily be audible using the physical inner ear, usually by stimulation of the base of the cochlea through bone induction. Human hearing is recognized as having an upper bound around 17-20 kHz, depending on the person, but ultrasonic sinusoids as high as 120 kHz have been reported as successfully perceived.

 

Two competing theories are proposed to explain this effect. The first asserts that ultrasonic sounds excite the inner hair cells of the cochlea basal turn, which are responsive to high frequency sounds. The second proposes that ultrasonic signals resonate the brain and are modulated down to frequencies that the cochlea can then detect. Researchers Tsutomu Oohashi et. al. have coined the term hypersonic effect to describe the results of their controversial study supporting audibility of ultrasonics."

 

Nie przesadzam i nie wymyślam opowieści, z resztą po co miałbym to robić - dla szpanu?. Oczywiście nie mam żadnego dowodu, nie robiłem badań słuchu na specjalistycznym sprzęcie. Uważam, że mam przeciętny słuch od strony muzycznej, porównując się do innych muzyków, znam takich co mają słuch ponad-absolutny (np.niewidomi muzycy, którzy słyszą alikwoty), słyszenie wysokich dźwięków to kwestia wieku i braku uszkodzeń słuchu, no i na pewno genetyki.

 

Kiedyś siedzieliśmy w pare osób, 3 pianistów i skrzypek, ktoś miał aplikacje na ajfona do generowania wysokich częstotliwości, na początku nic nie słyszałem, dopiero później zrozumiałem, że nie mam szukać dźwięku, tylko odczucia w głowie. Każdy z nas był stanie rozpoznać, kiedy aplikacja jest włączona, a kiedy nie, na zasadzie ślepego testu, więc na pewno nie jest to jakaś wyjątkowa umiejętność, zwłaszcza w młodym wieku.

 

Niemniej dopiero test na specjalistycznym, profesjonalnym sprzęcie byłby wiarygodny.

 

Pozdr

 

Przenieś się z publikacji internetowych (zależnych od punktu siedzenia) na publikacje naukowe. Bardzo dobrze Ci to zrobi. Z tego co piszesz wnioskuję że nie słyszysz nic albo tak jak napisał forecast88 jedynie jakieś harmoniczne. W Twoich wpisach jedna bzdura goni drugą. Ten tekst o aplikacji na iPhone świetnie nadaje się na debilizm roku i ja na pewno będę na niego głosował bo nawet nawiedzeni od pseudo gęstych formatów nie wypisują takich kretynizmów.

 

Z koss porta-pro, pasmo do 25kHz. Z tego co wiem, to "głośniki" w nowych telefonach są w stanie również wyć wysoko.

 

Świstak siedzi i zawija w sreberka a łyżka na to wciąż swoje: niemożliwe;-) Naprawdę trzeba być niesamowitym lamerem żeby głosić takie "teorie". Swoimi wpisami udowadniasz jak mało wiesz na ten temat.

 

PS Kossów Porta Pro mam trzy pary.

[mirek24]

Przenieś się z publikacji internetowych (zależnych od punktu siedzenia) na publikacje naukowe. Bardzo dobrze Ci to zrobi. Z tego co piszesz wnioskuję że nie słyszysz nic albo tak jak napisał forecast88 jedynie jakieś harmoniczne. W Twoich wpisach jedna bzdura goni drugą. Ten tekst o aplikacji na iPhone świetnie nadaje się na debilizm roku i ja na pewno będę na niego głosował bo nawet nawiedzeni od pseudo gęstych formatów nie wypisują takich kretynizmów.

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

6.2 Frequency range

 

There is a requirement to sample at a higher rate than that used in the CD-DA, justified as follows:

 

The main body of psychoacoustics literature shows that the audible frequency range of steady tones for young adults extends from below 10Hz to 18kHz mean, with 1% able to hear 25kHz tones. On the face of it, therefore, a channel capable of conveying all the sounds people can hear with their ears should be able to convey 25kHz.

There is a body of opinion, based largely on anecdotal evidence, that spl in the supersonic region has an effect on perception. [19] [20]

The audio community is in general agreement that a channel limited by 44.1kHz sampling is too tight, leading to 20kHz restriction with a narrow transition band. This tight specification has led to significant implementation difficulties.

In addition, we have to remember that the major investment in recording, production and broadcast is in machinery sampling at 48kHz.

 

 

Disco - podawałem ten link kilka dni temu, ale widocznie jak zwykle nie przyswoiłeś

 

dodatkowo link do [19]

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )