Aesculus hippocastanum

**DeeS** · 15 Października 2012

Przepiękne drzewa będące wielką ozdobą naszych parków.

Wiosną zachwycają siedzących pod nimi zakochanych (bardzo) i maturzystów (tu jakby mniej, ale też powód inny) swoim kwieciem, jesienią pysznymi dla oczu owocami. I chociaż z nazwy są raczej zwyczajne, to jednak już niedługo wzorem dinozaurów mogą zpełnie zniknąć.

Wszystko za sprawą nienasyconych szkodników, które to cyklicznie polują na ich nasiona będące dla nich wielkim obiektem pożądania.

Rok w rok odbywa się wielka migracja tych szkodników w kierunku parków, skwerów, i wszędzie tam, gdzie te czcigodne drzewa rosną.

Żniwa zaczynają się z początkiem września, kiedy owoc w łupince jeszcze nie jest w pełni dojrzały i kończą definitywnie z początkiem października kiedy na gałęzi nie ma już ani jednego. Ciekawostką tego gatunku drzewa poza wspomnianymi brązowymi kulkami jest też to, że

najwcześniej ze wszystkich znanych drzew tracą w okresie późnego lata większość liści i pomniejszych gałązek, tudzież i tych całkiem dużych.

Nie może być inaczej skoro całe stada szkodników do pozyskiwania swoich zdobyczy używają odłamanych gałęzi, połówek cegłówek, czy wyrwanych desek (!) z parkowych ławek. Co sprawniejsi dostawszy się w korony drzew skutecznie przyczyniają się do płaczu godnego widoku, jaki może zastać człowiek udający się do parku na spacer. Kiedy do tego dołączyć jeszcze współzawodnictwo corocznie ogłaszane w poszczególnych koloniach, do których przynależą całe klany szkodników; nagradzane upominkami za gramaturę dostarczonych brązowych kulek, jest się czym martwić.

Na szczęście jest też i światełko w tunelu. Wspólnie z naukowcami władze miast, w których to parkach kasztanowce się znajdują, problem dostrzegli i opracowali metodę zapobiegania wymieraniu tych drzew. Razem z ludźmi społecznie uświadomionymi każdej wiosny okręcają kleistą folią pnie kasztanowców, aby je przed szkodnikami skutecznie ratować.

Jest nadzieja.

almagra · 15 Października 2012

Zagrożeniem dla kasztanowców nie są dzieci,ale choroba zakaźna,która powoduje obumieranie liści.Chyba grzyb.

Melepeta · 15 Października 2012

Szrotówek kasztanowcowiaczek

jozwa maryn · 15 Października 2012

Szrotówek je morduje, zawleczony bodaj z Kanady. Na szczęście rozwija się dość późno, tak ze drzewa mają czas żeby się rozwinąć i trochę odżyć, ale od połowy lata to już koniec praktycznie. Podobno jedynym sposobem jest grabienie i niszczenie lisci, w których zimuje. Oklejanie pni podobno pomaga słabo, ale uważam że też powinno się je stosować.