Audio Show jako miejsce do słuchania ?

Na Audio Show nigdy nie byłem. W tym roku mam przypadkowo cały wolny weekend. Czy tam można spokojnie posłuchać wybrany sprzęt ze swoimi płytami, czy też takie rzeczy to lepiej robić indywidualnie w sklepach?

Chodzi mi to po głowie, bo perspektywicznie mam w planie kupno nowych kolumn i nie wiem czy tłuc się do Warszawy, czy to sobie darować.

Na Audio Show mozna sobie popatrzec. To nie najlepsze miejsce na odsluchy. Ciasno, tłoczno, gwarno. Tylko niektore firmy robia lepiej przygotowane odsluchy, w ten sposob ze np co 30 min wpuszczaja partie ludzi. U wiekszosci wystawcos ciagle ktos wchodzi, wychodzi itd.

Tak też myślałem. W takim razie sobie daruję.

Najlepsze warunki do słuchania powinny być w niedzielny ranek. Jeśli zaczniesz np. od górnego piętra w Sobieskim, to powinieneś mieć szansę na spokojne posłuchanie sprzętu w kilku pokojach. To nadal nie oznacza, że AS to dobre miejsce do odsłuchu, bo często pokoje nie są w ogóle przygotowane akustycznie i to słychać.

Nie nastawiałbym się natomiast na przesłuchanie konkretnych sprzętów w konkretnych konfiguracjach, bo co usłyszysz będzie zależało od przypadku - możliwe jest, że w tym samym czasie w dwóch różnych miejscach będzie akurat to zestawienie, które chciałeś posłuchać.

Czyli raczej Show niż Audio, ale jeśli nie przyjedziesz i nie posłuchasz, a przeczytasz wyłącznie komentarze "po", to nie będziesz wiedział czy zrobiłeś dobrze.

Po części dobre a po częsci złe , trzeba wziąść pod uwagę że niejednokrotnie te źle przygotowane pokoje są dokładnie takie same jak w naszych M . W końcu nie kazdy ma pokój odsłuchowy z prawdziwego zdarzenia w domu . Można zatem posłuchac jak sprzet zagra w naszym źle przygotowanym pokoju domowym czyli w realnych kiepskich warunkach .

Na ostatnim AS można sie było przekonać że zwykłe KODY z Xindakiem zagrały o wiele lepiej w tych spartańskich warunkach niż niejeden droższy system i odpowiedzieć sobie w ten sposób na zaj... proste pytanie czy warto wydawać kase na sprzęt ? jesli nie mamy odpowiednio przygotowanego pomieszczenia odsłuchowego .

To miejsce zdecydowanie do ogladania nie do sluchania- ja co roku mowie sobie: - to ostatni raz, juz nigdy wiecej, dosyc ale zawsze cos powoduje ze za kazdym razem tam jestem. Warunki odsluch fatalne a na dodatek jak sie jeszcze w kolejnym pokoju slyszy ten sam sampler albo ryczacego potwora po raz 10ty - to az sie chce wyjsc z kina:). W tym roku ma byc lepiej bo beda otwarte okna:) podobno...

Jak myślicie, czy w tym roku będzie czego posłuchać czy tylko da się popatrzyć?

Ciekaw jestem także czy tym razem będzie się wietrzyć w pokoju 701?

najlepszym miejscem odsłuchu jest ...korytarz ;-). Po prostu czasami nie da się słuchać systemów niektórych dystrybutorów ;-)

Od 2003 roku nie opuściłem żadnego AudioShow. W końcu dla miłośników audio (słowa "audiofil" aż strach ostatnio na naszym forum używać) to jedyna taka impreza, gdzie można zobaczyć i posłuchać tyle sprzętu grającego. Pewnie, że czasami jest tłoczno, a w niektórym wystawcom nie chce się poprawić akustyki pokoju (chociaż to ostatnie coraz rzadziej), ale moim zdaniem zawsze warto tam być. Na kolejnych wystawach poznałem "w realu" mnóstwo fantastycznych ludzi. Na forum to jednak nie to samo, co rozmowa z żywym człowiekiem. Okazuje się, że nawet ci najbardziej "demoniczni" na forum, w rzeczywistości bywają zupełnie normalnymi, kulturalnymi ludźmi, bez "kłów", które wyrastają im jedynie w necie... ;-) Przez te lata przesłuchałem mnóstwo ciekawych zestawień sprzętu. Jak gdzieś było obiecująco, to chodziłem tam czasem i po kilka razy, żeby wreszcie posłuchać na spokojnie i bez tłoku. To zdecydowanie pomaga zawęzić później krąg poszukiwań, kiedy przychodzi pora na kolejne zakupy. Co więcej - otworzyły mi się uszy na różne gatunki muzyki (nowe i stare), których "świadomie" bym pewnie nie posłuchał, a okazało się, że warto. Wiele razy prosiłem jakiegoś współuczestnika, żeby mi pokazał płytę, którą przed chwilą "zapuścił", bo fajnie się słuchało. Moim zdaniem każda taka wystawa poszerza horyzonty.

Mogę tylko podpisać się,pod słowami Twonka :).

Byłem zdaje się na wszystkich,poza jednym Audio Show.

Pewnie każdy przyjeżdżający ma inny cel,w takiej wizycie.

Jedni chcą pooglądać i dotknąć ;),urządzenia,które znają tylko z obrazka,jeszcze inni także posłuchać tychże urządzeń.

Dla tych ,którzy chcą naprawdę posłuchać,to zdecydowanie lepszym dniem na konkretniejsze odsłuchy jest niedziela,dużo mniej ludzi,a po południu jest już naprawdę luźniutko w pokojach.

W ostatnich latach dla mnie jedną z główniejszych atrakcji jest zakup płyt,jest sporo możliwości (nie tylko na parterze),by kupić poszukiwane tytuły,(sporo winyli).

O spotkaniach towarzyskich wspomniał Twonk,to także jest jeden z elementów tej wystawy :).

Zgadza się ogromnym plusem tej imprezy jest możliwość odkrycia nowej muzyki dzięki ludziom którzy przynoszą swoje płyty .

co roku są pokoje gdzie gra bardzo dobrze , co roku jest duzo nowosci

nie ma szansy krąząc po salonach po Polsce zobaczyc tyle ile tu zobaczysz i posłuchasz

Zawsze jak jestem to się dobrze bawię i sporo uczę.

jeśli jesteś maniakiem to pozycja obowiązkowa.

Warto,szczególnie dla kogoś kto jeszcze nie był,może zweryfikować póżniej swoje odczucia z wpisami na forum.

nie wiem czy tłuc się do Warszawy, czy to sobie darować.

Warto, szczególnie jeśli nigdy na AS nie byłeś. Po AS uważnie przeczytaj wrażenia innych.

Wtedy zrozumiesz (albo i nie) co to znaczy "źle grało" czy "dobrze grało". Bez tego doświadczenia czytanie forumowych porad i sugestii to strata czasu.

AS wciąga jak narkotyk jedź a nie będziesz żałować.