Skocz do zawartości
IGNORED

Panele akustyczne Wood Equalizer


jozwa maryn
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Audiofil nie powinien mieć żony to po pierwsze. A jak ma to bierze rozwód, żonie kupuje kawalerkę i po sprawie, nareszcie pole do działania bez zbędnych przeszkód. A jak go nie stać na kawalerkę to rezygnuje z audiofilizmu. Najtańsze wyjście.

 

oj tam oj tam, szuka się żony takiej która też słucha muzyki a nie Dody czy jakiejś innej Brodki nie wspominając o disco polo :)

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj tam oj tam, szuka się żony takiej która też słucha muzyki a nie Dody czy jakiejś innej Brodki nie wspominając o disco polo :)

 

audiofil nie słucha muzyki tylko sprzętu, i w pomieszczeniu do tego zaadoptowanym :)

 

szuka żony ? po co ? chyba po to aby wypominała wydatki na sprzęt a nie pierścionek z brylantem, dużym. No ostartecznie zgodziłbym się na młodą, ładną, bardzo bogatą i ślepo zakochaną we mnie, co w swoim domu zrobi pokój odsłuchowy min. 30m2 wg. mojego projektu i będzie wymieniać nam sprzęt co roku na coraz droższy, i lepszy :) a w garażu postawi zarejestrowanego na nas Aston Martina :)) i w razie rozwodu nie będzie miała zadnych roszczeń. Bo przecież wszytko się może znudzić.

Edytowane przez lulu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak to ja jestem melomanem i żona też melomanką (chyba tak to się odmienia) :)

 

Tylko jak znajdziesz już taką żonę to pamiętaj żeby przed ślubem nie zmusiła Cię do spisania intercyzy bo w przypadku rozwodu będzie "bupa" blada ale życzę oczywiście powodzenia.

Pozdrawiam, Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak to ja jestem melomanem i żona też melomanką (chyba tak to się odmienia) :)

 

Tylko jak znajdziesz już taką żonę to pamiętaj żeby przed ślubem nie zmusiła Cię do spisania intercyzy bo w przypadku rozwodu będzie "bupa" blada ale życzę oczywiście powodzenia.

Pozdrawiam, Paweł

 

ależ oczywiście, napisałem, że nie będzie roszczeń :) poza tym jestem stary i brzydki więc nikt mnie i tak nie zechce więc nie grozi mi powyższe, ale marzenia można mieć.

No i Tobie również nie bo jesteś Melomanem :)

Edytowane przez lulu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie najważniejszy dobry humor, podejście z dystansem i radość ze słuchania muzyki . A nie jakieś forumowe nawalanki :)

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Audiofil nie powinien mieć żony to po pierwsze. A jak ma to bierze rozwód, żonie kupuje kawalerkę i po sprawie, nareszcie pole do działania bez zbędnych przeszkód. A jak go nie stać na kawalerkę to rezygnuje z audiofilizmu. Najtańsze wyjście.

 

Najtańsze? Kurcze...jak Ci żona udowodni rozpad pożycia z powodu audioholizmu to zostaniesz goły jak święty turecki ;-)))

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najtańsze? Kurcze...jak Ci żona udowodni rozpad pożycia z powodu audioholizmu to zostaniesz goły jak święty turecki ;-)))

 

ale ja do licha nie mam żony uff... już myślałem, że mam i mnie oskubie, ale się obudziłem, tylko koszmarny sen......

 

A wracając do tematu paneli, mam takowe na suficie w ilosci 6 sztuk, ułożone na wzór szachownicy, wrażenia pozytywne. Zmniejszenie pogłosu, echa. mam poczucie, że dźwięk wydobywa sie z głosników i kreuje scenę. Poprzednio był wiekszy bałgan ze wzgledu na odbicia głównie od sufitu. Od ścian raczej są umiarkowane ze względu na uprzednie zainstalowanie paneli ale nie Wooda.

Edytowane przez lulu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
  • 7 lat później...
W dniu 3.03.2015 o 07:40, lulu napisał:

Audiofil nie powinien mieć żony to po pierwsze. A jak ma to bierze rozwód, żonie kupuje kawalerkę i po sprawie, nareszcie pole do działania bez zbędnych przeszkód. A jak go nie stać na kawalerkę to rezygnuje z audiofilizmu. Najtańsze wyjście.

Audiofil poszkuje dobrego brzmienia w sprzęcie, bez względu na wygląd i cenę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.