szymon1977

Nie, Ty starasz się mi jakąś przypisać.

Przeczytaj jeszcze raz te kilka postów, przez które na szybko przeleciałeś.

Napisałem "raczej" i napisałem "dla wielu". Nie kłam, nie pisałem, że nie słyszę. Nie słucham, bo po co mi lepszy T bez płyt, które słucham na S? Niektórzy lubią wyolbrzymiać fakty, a później mp3 z flac im się myli.

A ja nie pisałam co ja słyszę i jak - wyjaśnienia wymaga raczej co Ty czytasz.

Ale to nie jest moje zdanie - zapytaj tych, co ją pominęli i wybrali zalety funkcjonalne S ponad dźwiękiem T. Albo ani jedno ani drugie, za to Ty bez wątpienia jesteś "arogancki". ----- Wybaczam 🙂 ----- Ps Nak mam słyszeć coś, czego nie słucham? Moje audio służy do słuchania piękna muzyki, a nie różnic pomiędzy kablami.

Boso ale w ostrogach (z loudness ale przez izolację galwaniczną) - serio? Ja tu widzę kompromis i to dość poważny. ----- Wolę dobrą muzykę na słabym sprzęcie, niż słabą muzykę na sprzęcie dobrym. ----- Gdyby faktycznie grał lepiej aż tak wyraźnie, to nie byłoby 300 stron a może 3 - jest raczej przeciwnie, rożnica jakości jest na tyle mała, że dla wielu pomijalna, więc stawiają na lepszą funkcjonalność i bogatszą ofertę.

@Espectro czy mogę prosić, żeby od tego wpisu włącznie [Ukryta Zawartość] dyskusję nt tanich AVR w stereo, przenieść do wątku o tanich AVR w stereo, czyli tam? [Ukryta Zawartość] Prosiłem, żeby tam kontynuować, ale nie pomogło.

To niewiele, w zasadzie nawet nie zbliżyłeś się do istoty problemu. Artykuł Kisiela pokazuje, że jak się nie rozumie co z liczb wynika, to lepiej niczego nie mierzyć. ----- Bo napisać musiałbym dużo, a Ty zrozumiał byś niewiele. Ale jak jak będę miał chwilę, to postaram się maksymalnie uprościć i w kilku zdaniach opisać. ----- Jest tylko 5x droższy 🙂

Bez komentarza.

Wystarczy zgrać sobie do mp3

Zapomniałeś, o jednym: "droższe jest lepsze" to żadne odkrycie.

Ma to sens, ale praktyka pokazuje, że mocno ograniczony.

Wsadzić w armatę i wyszczelić.

Masz 100? Kup za 1000 - super porada.

Tak się zastanawiam, czy zaślepieni reklamami chińskiego gów.a na serio uważacie, że europejscy producenci nie są w stanie wysr.ć swojego? Problem w Europie leży gdzie indziej: elektryczna imitacja samochodu ze znaczkiem VW, musi stawić czoła samochodowi spalinowemu ze znaczkiem VW - chińskie gów.o wystarczy, że jedzie to już ma plusa.